Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kornelinkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kornelinkaa

  1. tez tak wyczytałam jak Ty:) i zas sami w domu przez weekend. tescie z dziewuchami na narty dzis pojechali do niedzieli:) pare dni spokoju:) a Mały spi mi na kolanach i tylko purt,purt mi w reke:)
  2. marigo mój zjada tak kolo100-120ml na jedno karmienie i kamienia sa co 2,5-3 godziny. w nocy ma przerwe nawet 6-cio godzinna bo tyle mi ciagiem wysypia. a w dzien tez pocyganie go troszke z herbatka. wypija ok100ml herbatki koperkowej na dzien. ale teraz jak go tym Nutri karmie to dosc sporo ulewa i szybko głodnieje i ssie kciuka na znak :)
  3. i chciałam zapytac o nawilzacz powietrza. kupilam juz jakis czas temu(zaraz po porodzie) na zimna pare ale powiem szczerze ze zastanawiałam sie ostatnio jak długo on powinien byc załączony? ja go załaczam tak na godzine moze 2 na wieczor.. a nie wiem czy to za długo czy za krótko?
  4. porankowe- jak pisałam o kozie to pytalas czy nie bedzie nam wszystkiego zjadac. otórz ja mieszkam na wsi i mamy duzy ogród ale koza bedzie u rodziców- mieszkaja z dziadkami wioche obok i tam za domem mama ma działki i jest dośc duzy" wybieg" i mnóstwo trawki- a ze teraz idzie wiosna to utrzymanie jej na pewno taniej wyjdzie a nizeli mialabym kupowac kozie mleko w sklepie. a siostra moja sie smiala ze kupi małemu na chrzciny kozice:)
  5. Miszka- doczytałam- wszystkiego najjjjjlepszego! zdrówka, spelnienia marzen, pociechy z M i z Córeńki :))
  6. i nie doczytałam zaległości( z wczoraj i przedwczoraj) ale na bieżąco jestem z dziś:) Patryś śpi juz prawie godzinkę. ale zobaczymy jak długo. bo w zasadzie jak o 8 sie obudził po nocnym spaniu tak szalał cały dzień. dziś znowu grzeczniutki jest i cały czas cieszy pyszczka :) on ma już swoją ulubioną piosenkę http://poldi.wrzuta.pl/audio/aoIxOhrWNzc/diament_-_w_karnawale wiem, że to wiocha(nie słucham na co dzień takiej muzy) ale jak leci ta piosenka i z nim tancze, podskakuję, spiewam- to kiszczy sie jakby najadl się sera:) tak słodko :) co do mam sie nie wypowiadam- moja jest fajna, na temat karmienia(kamie flachą) nigdy nic mi nie powiedziała, choc wszystkie ciotki, matki, kuzynki, moja siostra karmiły cycem. babcia tylko powiedziała szkoda ze piersia nie karmisz no ale jak Ci tak wygodniej... i koniec tematu. jak ktos mi cos powie to na pewno nie bede trzymala jezyka za zebami tylko powiem swoje i koniec piesni! kolejny dzien bez spacerku- bo niby nie az tak zimno ale mroźny wiatr, i tak ponuro jest. za to Mały teraz spi w wóżeczku:) miał spacer po mieszkanku hehe
  7. hej dziewczyny!! potem Was poczytam bo teraz nie mam czasu zbytnio... bylam u lekarza przedwczoraj i prawdopodobnie to skaza ale nie potwierdza lekarz tego na 100%. Mały dostał Nutramigen i maść sterydową. TRIDERM- efekt widoczny po 3-4 godzinach!! a Patryk juz mniej płacze -tylko jak jest głodny, ma nasikane albo nakupkane! a tak to grzeczny. Płakał bo pewnie go to swędziało, albo piekło... no i prawdopodobnie kupimy KOZĘ!!!!!!! heheheh serio serio. tylko kto ją będzie doił? :P
  8. hej dziewuchy:) Magggi od razu pytam Ciebie- co za masc mialas? bo moj mały ma identycznie jak Twój!!!jak bylam w piatek to kazała zmienic mleczko na bebilon pepti i przyjsc na kontrole za tydzien w piatek i wczoraj jak bylam u babci przyjechala w odwiedziny znajoma, ktora pracuje w tamtej przychodni i kazala mi jechac do lekarza bo ponoc ten bebilon tez dziecko zle znosi, wiec zarejestrowalam nas na dzis na 15,10. i ide własnie nas szykowac... daj znac. boje sie ze Mały bedzie musial dostawac jakoes paskudztwo bezglutenowe... a nie chce tego!!
  9. a ja mam jeszcze podgrzewacz koło łóżka i w 3 min ciepłe mleczko:) tylko później trza wstac bo trzeba nalac wody i nasypac mieszanki.ale to kwestia paru sekund- przywykłam do tego... a co do spania -to moj zasypia na noc koło 22,30 co mi bardzo odpowiada (jeszcze) ale bede musiała przestawic go i siebie na godzine wczesniej bo on sie rozbudza jak widno sie robi,no a dzien sie coraz szybciej zaczyna. niby mam zasłonki ale wiadomo ze 100% ciemnosci nie bedzie. dzis mnie 2 razy posikał:P a jak zapytałam ładnie to tak matkę z rana lać? to otworzył mocno buzie,uśmiechną się i wydał z siebie taki fajny dżwięk- jakby mnie zrozumiał i potwierdził że to było zabawne:)
  10. mnie sie marzyło karmienie piersią. pewnie to moja wina że za szybko sie poddałam. zdaje sobie teraz sprawę z tego. ale brakowało mi cierpliwosci, a rozpłaczliwy płacz dziecka mnie baaardzo irytował. nie to co teraz. teraz próbuję zrozumieć dlaczego on tak płacze?! czy coś go boli?! może koszulka uwiera? może pampers pełny? a może głodny? itd... a wcześniej to tylko czemu zas beczy-przeciez dopiero co jadł... ale dobrze mi tak jak jest teraz.
  11. a mój łobuz dzisiaj jak wstał o 8 rano tak 18,30 przespal może z 1,5 godzinki(liczac czas wszystkich jego drzemek) i teraz spi od ok 18.30 i zobaczymy jak długo... M tez poszedl sie juz kąpać i nastawia sie psychicznie bo dzis on ma warte w nocy:P sam sie zaoferował... niby mały pięknie przesypia cała noc ale jak ja sie obudze na chwile to potem godzine zasnąc nie umie i sie mecze... a potem kilo pudru na twarzy mam cobym wyglądała jak człek:) ale znajac życie poświęce kolejną noc dla syna. niby zmeczona jestem ale dla mnie opieka nad nim to przyjmnosc...
  12. witam w niedzielowy wieczor:) Kitka- ten kolega sie nie zna!! ja jestem zachwycona Maluszkiem- wiadomo ale i pomysłem :) a dlaczemu Ty nie karmisz cycuchem? jakie mleczko podajesz? ja mialam to nan i było wszytsko ok. w miesiac przytyl prawie 1.4 kg i sie wydłużył o ok 2-3 moze 4 cm...(nie wiem jak bardzo go nacianeli w szpitalu:P ) tylko od paru dni na tej buzince ta kaszka, plamki czerwone i taka ochocby ropka w okolicach brwi i na płatkach uszu.... ale powiem wam ze chyba sie przyzwyczaiłam do tego ze tarmosi juz z 15 min dziennie z cyca i ciezko mi sobie wyobrazic jakbym miala w nocy co chwile wstawac i karmic go cycem z godzine... tak to mam zawsze wode przegotowaną, szybko podgrzeje i samo karmienie to ok 15min roboty a potem spokojnie spac mozemy dalej. ciesze sie ze chociaz przez te 15 min moge poczuc tą prawdziwa więź z dzieckiem bo to jest niesamowite uczucie!!
  13. czesc dziewczyny!! daawno mnie nie było bo jakoś czasu brak. Maly pochalania go całym soba:)) Bronia gratulacje!! wreszcie! dziewczyny pierworódki! ból jest i to jak cholera!! ale urodzić musicie!!! mój Patryś wczoraj skonczył miesiąc i jest cuuudowny! tez swoje przeszłam, baby blues u mnie trwał 3 tygodnie ale już psychicznie doszłam do siebie . pozdrawiam
  14. KITKA- a stronka Olka- zaaaajebistaaaaaaaa:) a jaki on kochany!!!! i cudny kolor ścian :)
  15. a on ma Bebilon Petit- i przepisała mi go na receptę. dziewczyny, których dzieci mają kolki!! zapytajcie o to mleczko lekarza bio tu pisze na opakowaniu we wskazaniach m.in. kolki! (biegunka, choroba trzewna)
  16. siemka dziewoje:) Pestusia- chcialam wczoraj Ci odp ale najpierw mały sie obudzil no a potem forum szwankowalo a wieczorem nie bylo okazji by odpisac. wiec to nie jest ostateczna diagnoza-skaza białkowa- tylko podejrzewa, ze to moze byc to i dlatego kazala zmienic mleczko. a Patryś nie bardzo za tym mleczkiem. mnie to mleko smierdzi jak karma dla psów! i żal mi że muszę go tym karmić.... dla mnie rady Pestusi też są bezcenne , a przepisy na ciasta jakie zajebiste:P :* a jeszcze odnosnie mleczka- Patrys ma po nim (podejrzewam ze po nim) takie wiaty że hooo hooo :)) ja sie przy nim kryje hehhe :) możliwe ze to po zmianie mleczka? to dobrze ze tak puszcza bączki?> wydaje mi sie ze tak bo brzuszek go nie boli.....
  17. i ma kaszke i czerwone krostki na buzince. tak mi go zal bo pewnie go to swedzi...i dlatego poplakuje. ale wczoraj pierwszy raz usmiechal sie do mnie tak swiadomie. bo robilam mu minki i wyglupialam sie ze smoczkiem:) az M zawoalam(spal po nocce) i nie umial uwierzyc. bo usmiecha sie czasami ale widac ze nieswiadomie a ten usmiech byl specjalnie dla mamusi:)
  18. bylam dzis z synem u pediarty i prawdopodobnie ma skaze bialkowa.... przepisala mi bebilon petit i dala wskazowki co i jak i za tydzien w piatek do kontroli.... nie chciala przepisywac na razie maci sterydowych dopoki pewnosci nie bedzie miala... ale to mleko smierdzi jak karma do psów!!! a maly z niechecia wypil butele tego dziadostwa. bleeeeeeeeee
  19. i ten przepis podawała kiedys na forum ktoras z dziewczyn ale nie pamietam ktora:) baaardzo czesto pieke tego ucieranca albo Zebre Pestusi:) a mam akurat na stole ucieranca z jagodami. wczoraj piekłam bo kolezanka byla w odwiedzinach :)
  20. Marigo!! 100 g masła pół szklanki cukru 1,5 szklanki mąki 2 łyzeczki proszku do pieczenia 2 łyżeczki cukru waniliowego 3jaja owoce(jabłka truskawki jagody itp) masło, cukier i cukier wanioliowy utrzec, dodac po 1 jaju potem mąkę przesianą z pr do pieczenia. przełyżyc do tortownicy albo małej blaszki na koniec owoce, jak dajesz jablka do dobrze jest posypac po górze cukrem. piec 45min w 175 stopniach :)na koniec posypac cukrem pudrem
  21. Marzka Ty masz u mnie juz od dawna podwójny platynowy medal za cierpliwosc i wychowanie dzieci:) jestes dla mnie wzorem:) taka dzielna baba!!!! tak ich rozpieszczasz!!
  22. czyli wyczesywac szczoteczka do włosków? bo nasmarowalam głowke oliwka ok pol godz przed kapiela , potem wymasowalam myjka podczas kapieli a potem wyczesalam delikatnie okrężnymi ruchami szczoteczką do włoskow i nie ma juz praktycznie nic, czy o jakies inne metody chodzi? pytam bo nie wiem...
  23. a bioderka mamy 16 marca ale nie wiem jak to wyglada... od wczoraj wieczora moj Patryś ma na głowce z przodu gdzie sie włoski zaczynaja takie skorupki-jakby przyscnieta ropka, to jest ta cala ciemieniucha? kazde dziecko to ma? nie chce zeby przez to cholerstwo stacił swoją bujną czuprynkę!
  24. no niestety taka pogoda ze nic tylko w domu siedziec... Mój Maly spi od 17, o 15 był kąpany bo M o 16 do pracy jechal. no a po kapieli standardowo na cycusia -pieknie złapał i wisial z 40 min ale potem tak mnie juz tarmosił że myślalam że zaraz mi brodawka popeka i tak bardzo mnie to bolało ze postanowiłam ze przyloze go do drugiej piersi. i co?? bek, płacz i rozpacz! zaparlam sie ze wcisne mu na chama cyca ale po prawie pół godzinnej walce M nie wytrzymał tego wrzasku i dosłownie "wcisnoł" mu w buzie flache..... i duuupa z tego, ale mam w planach przy kolejnym karmieniu od razu przyłożyć do lewego cycka... w ogole bardzo czesto go przykładam ale nie chce zassac... oszukuje go- wkładam na chwile smoczek szybko wyciagam i cycora wciskam ale juz rzadko to działa. prosze go, wrecz błagam a on nic! co za urwis- zeby taki mały a tak wkurzał mamuśkę!!!:)
  25. Pestusiu , a pewnie ze coraz fajniejszy:) Twoja laleczka lada dzien skonczy 2 miesiace!! to dopiero same radosci!!! mój tak jeszcze nieswiadomie reaguje choc czasami juz widze zainteresowanie np moimi włosami i czasami na nie patrzy jak mam rozpuszczone, łapie i ciągnie. albo tak jak wczoraj- ogladamy to wesele i nagle ujecie ja i Irek-twarze na cały telewizor a mały patrzy nagle na mnie- na tv i znów na mnie:) jakby porównywał:)
×