Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marzyciel227

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marzyciel227

  1. Marzyciel227

    nieudane spotkania w realu

    Dla mnie wyglad nie ma zadnego znaczenia dla niej moze troche , najwieksza tajemnica jest to ze sie nie widzielismy , ja jej napisalem ze ja zaladny nie jestem ona pisala ze mam przestac tak pisac bo pewnie tak nie jest ..kiedys spytalem sie jej czy chcialaby mnie kiedys zobaczyc i sie przekonac czy mowie ne prawde . odpisala ze chcialaby i ona wtedy tez poprostu oby dwoje bysmy sie zobaczyli . Kiedys napisala mi cos ze zadrzalem i po chwili napisala ze ona chyba to zle zrozumiala ( to byl taki niewinny flirt ) wtedy mi powiedziala ze nie chce mi narazie tego powiedziec bo znajac mnie bede chcial to rozwinac a ona narazie nie chce wiec to uszanowalem i do dzis niestety nie wiem ;( mialem wrazenie jakby chodzilo o zdjecie . Ostatnio tez mi napisla ze w duzej czesci sprawiam ja ze ona sie mocno smieje . Ostatnimi dniami zauwazylem ze mi coraz ciezej sie z nia rozstac wieczorem jak gramy , ciagle mamy o oczym rozmawiac . Niby to tylko zdjecie ale serce bije jak o tym mysle co bedzie jak ja sie wogole jej nie spodobaM ? teraz jest tak fajnie smiesznie wesolo .. ale co bedzie jak mi sie zrobi za bardzo dobrze ? za bardzo ja polubie .. jak myslicie wyjsc za pare dni z propozycja wymiany zdjec czy nie ? czy zaczekac ? az sytuacja sie sama rozwinie ? sam nie wiem co mam zrobic , wiem ze ja bardzo lubie zalezy mi na jej usmiechu , Nie chodzi mi o zaden podryw moze zeby jej sie jakos spodobac w pewien sposob ale nic na sile Prosze was o kilka zdan cennych uwag Pomozcie
  2. Marzyciel227

    nieudane spotkania w realu

    Witam , czy moze mi pan/pani pomoc ? o to moja historia Poznalem dziewczyne na necie na grach 15 maja ja z Wielkopolski ona z Pomorskiego na poczatku poznalismy sie troche pare slow o sobie i tak sie zaczelo codziennie wieczorem granie i pisanie , przewaznie 3-4 partie w kosci ona zawsze pisala ze to nasza norma , bylo tak do konca czerwca ... wtedy ona napisala ze wyjezdza do pracy nad morze na cale wakacje, ze musimy zaprzestac z graniem i pogaduchami dzien przezd jej wyjazdem napisalismy do siebie wiadomosci z zyczeniami ja napisalem cos takiego ze Bede tesknic za grami i rozmowami a ona napisala cos po czym mnie prad przeszedl : ze bedzie jej brakowac migajacej koperty odemnie naszego smiechu i oczywiscie rozmow i ma nadzieje ze ten okres szybko zleci , Ona Bedac tam w pracy , ja napisalem jedna dwie koperty na kurnik z nadzieja ze moze kiedys pojdzie do jakies kawiarenki i po paru dniach napisala mi ze ma internet na komorce i moze odpisywac czesciej ( to wygladalo jak sms ) pisalismy ciagle jak byla w pracy ja na kompie zeby jej czas szybciej zlecial .. juz jak byla w domu tam gdzie spala , w swoim lozku to pisalismy do 1-2 w nocy , polubilismy sie bardziej ..wakacje minely byla szczesliwa ze jest w domu ze odpocznie wtedy zaczelismy znowu grac teraz od polowy wrzesnia gramy codziennie po 20 parti wieczorem piszemy jest bardzo smesznie a nieraz powaznie , poruszamy rozne tematy , opowiadamy sobie jak nam dzien minal . Ona nie ma chlopaka , ja nie mam dziewczyny ,
×