co jest moje mroweczki??? do roboty, predzej, predzej...temacik ucichl, kaska nie plynie.... jazda..... nakrecac kolo w mlynie....ale juz!!!!!!!!!!!!!!
lejcie wodę na ten mój młyn, kaska musi być. my z ostra i biedna mamą musimy mieć na flaszkę bo właśnie nam się kończy... dalej...lenie....do roboty... jazda, jazda, jazda....!!!!!!!!!!!!!!!!!