tllenka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
no nareszcie mam internet!!!!:))))))))))))))) Zepsul mi sie laptop,potem sie przeprowadzalismy i dopiero dzisiaj mamy internet:D Wiecie jak ciezko bez?kurcze...nic zalatwic,nic sprawdzic...masakra,no i napisac do znajomych nie mozna...a kafejka to cala wyprawa a do tego jak z dzieckiem to zapomnij o przyjemnosci poserfowania...no ale nareszcie mam polaczenia!witam Was dziewczyny ponownie,melduje sie na forum:) U mnie waga stabilna ale brzuch nadal za duzy i wygladam grubo:( BezWeg wlasnie ogladalam Twoje nowe zdjecia na naszej klasie ale z Ciebie laska!suuuuuuuuuuuuper wygladasz!pewnie teraz faceci wala oknami i drzwiami co?jak Twoje samopoczucie?mam nadzieje ze sie poprawilo? Niewidzialna ale sie trzymasz!gratki:) Karo a Ty?co slychac?? buziaki dziewczyny!jak milo znow do WAs moc napisac:) aaaaaa a nasze nowe lokum pokochalam od pierwszego wejrzenia:)))
-
wspolczuje Karo!jakis czas temu tez to mialam...cala noc w lazience:( a na wadze prawie zadnej roznicy,dziwne,nie? Jak Wam idzie dzisiaj dietkowanie?mi narazie dobrze i mam nadzieje ze wytrzymam bo waga rosnie...
-
tllenka dołączył do społeczności
-
ehhh protoczwartek:/ zjadlam juz jogurt z otrebami i nie wiem co dalej....znow glodna bede chodzic...ale za to wieczorem zumba!:) Co jecie w protodni?ja juz jajek nie moge bo zaram mam sensacje zoladkowe,gotowany kurczak przejadl mi sie,tunczyk tez...ehhh...zjadlabym chleba!
-
a mi dzis waga poazala 67g:( pocieszam sie tylo ze to dlatego ze mialam uczte wczoraj no i @ sie zbliza,jutro protoczwarte i mam nadzieje ze waga spadnie(co ja bede jadla??... :/ ) U mnie piersi zmalaly i co gorsze opadly:( ale to kwestia wczesniejszego karmienia chyba.Nie powiem ze zaluje ze mi zmalaly bo ciesze sie - nie czulam sie dobrze z takim ogromnym biustem (powiekszyl mi sie do DD)ale chcialabym zeby byl jedrny tak jak kiedys!ehhh coz,juz chyba niewiele na to moge poradzic.Skore mam ladniejsza,mniejszy cellulit:) Na wakacjach bez problemu powinnam dobrze wygladac w bikini:) Pracuje juz w tym moim domu ponad 2 lata i rzeczywiscie mam juz pomalu dosyc,mysle teraz nad zmiana pracy ale na taka na jaka mam ochote moj angielski powinien byc suuuuper a az taki nie jest:/ Martwilam sie jak to bedzie zostawic Mala w domu i isc do pracy ale zadnych problemow nie mielismy,jak jestem w pracy Zuzia zajmuje sie moj maz a na mnie dobrze wplywaja te dwa dni spedzone w pracy.Szkoda tylko ze atmosfera w pracy u mnie sie pogorszyla i to diametralnie,to wcale nie zacheca..nawet jak praca ciezka to gdy ma sie fajny zespol ludzi jakos lekko sie ja wykonuje,no nie?a jak jest na odwrot to i zapalu brakuje. Dzis mialam byc w pracy ale maz mi sie pochorowal,Malutka tez jakas taka a ja wymeczona tak okrutnie ze nie dalabym chyba rady wytrzymac tam calej zmiany..Jutro ide.No i jutro pierwsze zajecia zumby:D
-
Karo Twoj sposob moze sie udac,sama chcialam jeszcze schudnac na III troszke ja zaostrzajac ale jakos nie wychodzi mi to zaostrzanie;) ciesze sie ze waga stoi,nic nie przybywa:) Powodzenia w chudnieciu,moze i ja cos jeszcze zmienie?narazie zaczelam sie ruszac,moze to cos pomoze:) Duska jesli czujesz ze "poplynelas" za bardzo to ja na Twoim miejscu wskoczylabym na I,tak wiesz zeby sie "oczyscic",a potem juz normalnie dalej II.Ale mozesz tez po prostu kontynuowac II i przestac grzeszyc,waga powinna zaczac znow spadac.Nie martw sie!przestan tylko grzeszyc i wez sie za diete!:) Ja jak bardziej nagrzeszylam zrobilam sobie dwa dni P a pozniej juz normalnie III,i wszystko ok. Anna jak badania maluszka??
-
Anna wspolczuje nerwow....kiedy bedzicie mieli wizyte u lekarza?pamietaj ze to ze lekarzowi cos sie nie spodobalo nie znaczy ze napewno cos jest nie tak, mam nadzieje ze skonczy sie na nerwach.Daj znac,ok?.. Karo ja tez zastanawiam sie czy ma jeszcze sens utrzymywanie topiku:/ jakos ucichlo tu strasznie:( Jesli macie dziewczyny ochote na dalsze pogaduchy dajcie znac,ja jestem za.A Wy?
-
BezWeg a moze wlasnie za malo jesz??wiesz ze Dukan radzi jesc do syta,im wiecej jesz tym szybciej chudniesz.Po drugie to niebezpieczne moim zdaniem tak malo jesc, poza tym efekt jojo baaaardzo mozliwy w kolejnych etapach.Zacznij jesc i zobaczysz czy sie cos zmieni. Ja dzis nie bylam taka grzeczna,miala przyjsc kolezanka,nie przyszla ale za to ciasteczka uszykowane a ta okazje kusily...oj kusily....zlamalam sie..Caly dzien mam ogromny brzuch,az boli,wczoraj byla uczta i moze to dlatego...jutro musze zadbac o siebie i wziac sie w garsc to moze znow bede lzejsza.Zrobilam dzis leczo z tofu,dobre wyszlo:) Pierwszy raz gotowalam cos z dodatkiem tofu.
-
Witam:)odnotowalam dzis spadek wagi o 1kg:) jestem lzejsza teraz o 0,5kg niz zakladalam jak glowny cel:) suuuuuuuuper:) Karotyra ja uczty robie pozadne - danie jakies plus deser,alkohol pije od czasu do czasu tak normalnie (wczoraj np),skrobia dwa razy w tygodniu(jadlam juz dwa razy ziemniaki).Ehh no i zdarza mi sie pojesc jakies ciasteczko "nielegalnie" albo jem wiecej zoltego sera niz powinnam(uwielbiam). A Ty? Ale sie ciesze ze jeszcze cos mu ubylo z tych moich kilogramow!Pozdrawiam serdecznie:)
-
ale ciiiiiszzzaaaaaaaaa...ja sie melduje:) a gdzie reszta?:) Mialam troche za duzo spraw na glowie,sorki za nieobecnosc.Jestesmy zdrowi:) Malutka juz zaczyna broic wiec jest dobrze:):):) Dwa dni temu zanotowalam wzrost wagi o 1kg(po pizzy),dzis weszlam na wage i bylo 0,5kg wiecej,zrobilam dzisiaj proteinowy dzien i jutro zwaze sie kolejny raz.Teraz dopiero skaplam sie ze dzisiaj jest sroda i powinnam poczekac do czwartku,tak sobie ustalilam,ehhhhhhhhh naprawde mozg mi zanika!Myla mi sie dni...pracuje tylko dwa dni w tygodniu,pozostale spedzam z Malutka,to pozniej tak jest...niewiadomo kiedy mijaja dni...do tego ta choroba..Eeee przynajmniej proteinowy dzien bedzie za mna:) Nie mialam co dzisiaj jesc... U nas bialutko,Anglia zasypana,stoja pociagi,zamkniete lotniska,dzis do pracy zamiast 20minut jechalam 2,5godziny...zmarzlam jak cholerka! A co u Was??
-
ma goraczke,wczoraj byla biegunka i wymioty,dzis na szczescie juz nie ma biegunki i tylko raz wymiotowala
-
Spojrzcie na moja stopke!!!kurcze,sama w to nie wierze!fakt wczoraj wazylam sie po sniadaniu a nie jak zwykle przed no ale 65,5???wooooowwwwwwwwwwwww!czyli tylko 0,5kg do wczesniej obranego celu:)i to mimo zoltego sera,wczorajszego ciastka...wow wow wow:) Ale juz nie czekam na zgubienie tego 0,5kg,postanowilam wczoraj ze koniec II to koniec:) od jutra:) wow wow wow:))) Dziekuje dziewczyny za linki z info o III,dzis je przejrze:) Jutro zjem jablko!:) i kawaleczek torta:) nie bedzie bardzo kaloryczny bo pieczemy sami taki zeby Zuzia tez spokojnie mogla zjesc:) bez czekolady i jakis ciezkich kremow.Dziekuje za wsparcie!:) Napisze jeszcze pozniej:)
-
ja tez najczesciej zagladam tu rano i pozniej wieczorkiem,czesciej wieczorkiem,jak Malutka spi:) U mnie w piekarniku pieka sie babeczki serowe wg przepisu z bloga,jestem baaaardzo ciekawa jakie beda:)mam nadzieje ze super smaczne.Chyba na kolacje zjem tez racuszki:) Nie daj sie pokusom dzis wieczorkiem,kurcze,ciezko pewnie bedziesz miala...ale ta salatka tez super brzmi:)
-
ta 8 moich spodni to tez taka wieksza 8:) Ja juz uslyszalam od kilku osob ze schudlam,czasami widze szok w oczach kogos kogo znam hehe niby nie powie nic ale widze ze zauwazono zmiany;)
-
ojjjj wiem,wiem...wczoraj pozarlam kluski leniwe(chyba mialy byc na dwa dni),zrobilam czekolade i pomimo tego jeszcze zjadlam na sucho mleka w proszku...na szczescie waga stoi,tzn fajnie byloby znow cos zgubic ale ciesze sie ze nie przybylo..Ciezko na tej koncowce,oj ciezko!ja jeszcze mam do zgubienia 2,5kg. Dzis kupilam 2 pary jeansow:) i to rozmiar 10 i 8(takie wieksze 8):))))))) jeny jak suuuuuuper:)nareszcie moge wejsc do sklepu i mam przynajmniej co przymierzac bo problem byl wczesniej gdy bylam wieksza,nic nie bylo albo jakies brzydactwa:/i to tak dolujace jest gdy nic nie mozna znalezc bo duzy rozmiar...same pewnie wiecie jak to jest:( Niecierpialam chodzic na zakupy ciuchowe,szlam jak juz naprawde bylam zmuszona.. W jakim wieku jest Twoj szkrab AnnaM26?przeziebienie?mam nadzieje ze juz Mu/Jej choc troche lepiej.Moja Zuzia 25 listopada bedzie miala roczek. Pozdrawiam serdecznie
-
ale pojadlam dzisiaj...bede sie bala stanac jutro na wadze:/