aleksa.m

Aha i od nowego roku vat jest 23%.

"dlatego cały czas zastanawiam się, jaką formę wybrać? Ryczałt czy vat 22%, " Karolina, ale to są dwa zupełnie inne podatki! Ryczałt to podatek dochodowy, a vat podatek od wartości dodanej. Musisz wybrać rodzaj podatku dochodowego - rozumiem, że wybrałaś już ryczałt. Teraz musisz zdecydować, czy będziesz na vat, czy nie. Czyli płaciłabyś i ryczałt i vat. Ja osobiście nie wyobrażam sobie hurtowni bez podatku vat. Nawet jeśli od razu sie nie zdecydujesz na vat, to i tak po przekroczeniu progu będziesz musiała w vat wejść, a wtedy od całego towaru, który masz - musisz vat zapłacić. Biorąc pod uwagę, że chcesz prowadzić hurtownię, to na vat wejdziesz bardzo szybko. No chyba, że bedzie to bardzo kiepska hurtownia z kiepskimi obrotami )ale tego chyba nie zakładasz?)

Wśród importerów na porządku dziennym jest sprzedaż bez faktur, czyli na czarno. Bez faktury obowiązują ceny netto, a jak chce się fakturę, to trzeba ten vat dopłacić.

do karolina - nowy biznes Karolina, czy masz jakieś doświadczenie w handlu odzieżą lub inną branżą, że chcesz w to wchodzić? Bo z Twojego pytania wynika, że niewiele wiesz o tej branży.

do karolina - nowy biznes Pierwsza sprawa, to podatek w formie ryczałtu nie płaci się od dochodów, tylko od przychodów - a to zasadnicza różnica. Bo przychód, to twój utarg, a nie to co zarobisz. Jeśli chodzi o vat, to nie mogę sobie wyobrazić hurtowni, która nie wystawia faktur vat. Kasy nie musisz mieć, jeśli będziesz sprzedawać tylko w hurcie, chyba że nastawiasz się też na detal. A skąd wiesz, że w Wolce nie chcą wystawiać faktur? Ja też czasami kupuję od Chińczyków, tyle że w Ptaku i nigdy z fakturą nie miałam problemu. Natomiast jeśli chodzi o hurtowników sprzedających detalistom na różnych giełdach, typu Ptak, to rzeczywiście prawie nikt nie wystawia paragonów, co moim zdaniem jest karygodne. Ale tak niestety to wygląda, że więcej niż połowa obrotu odzieżą idzie na czarno:( Wiele razy zastanawiałam się nad tym, dlaczego nikomu nie zależy, żeby zrobić z tym porządek, a nie ciągle podnosić podatki tym, którzy handlują uczciwie :(

Ja polecam z Poznania firmę Wize, choć nie współpracuję z nimi bezpośrednio, ale kupuję w hurtowni w Rzgowie. Ostatnio kupiłam świetną sukienkę tej firmy, ale mają też bluzki, spódnice. Na ich stronie nie ma nic ciekawego, ale warto się do nich przejechać, tym bardziej jak masz blisko. http://www.wize.pl/kontakt.html Czy naprawdę nikt nie handluje srebrem? Ponawiam pytanie o dobrą hurtownię z biżuterią srebrną, najlepiej taką, gdzie przedstawiciel dojeżdża do sklepu (oprócz Kare i Diament). do botox Jeśli masz jakieś konkretne pytania dotyczące otwierania sklepu, pisz na pw, postaram się pomóc w miarę możliwości. magnoliasklep@o2.pl

Mam pytanie do osób, które handlują srebrem: czy możecie mi polecić dobrą hurtownię, najlepiej taką, gdzie przedstawiciel dojeżdża do sklepu (oprócz Kare i Diament). Będę bardzo wdzięczna za pomoc. magnoliasklep@o2.pl

"a tu zaraz jakas obraza jakbym napisała ....no juz nawet nie wiem co" Ale jaka obraza, zdziwiłam się tylko, co tu robisz, skoro Ci doby nie starcza?

"Wielkie Panie Biznes women prowadzicie butiki macie domy po 400 m a ciagle siedzicie na necie jak Wy to robicie?Podziwiam Was albo z wasza szczerością jest nie tak albo ja jestem nie zorganizowana.Ja mam pracowników i nie wiele czasu doba jast za krótka" To po co tu marnujesz swój cenny czas?

Czarodziejko, odezwij się, albo napisz na pw, bo znowu będą złośliwe komentarze. Interesuje mnie ten temat, bo tez mam kapitał w nieruchomościach. I jeśli chodzi o telefon do For You - mogę Ci podać, bo często od nich kupuję. magnoliasklep@o2.pl

Już się ktoś złośliwy przyplątał :( Nie można normalnie porozmawiać...

A można wiedzieć w jakim celu wykorzystuje wizerunek prywatnego domu, bo bardzo mnie to zaciekawiło?

"Za prawo do wizerunku naszego domu sprzedaliśmy za 12 tyś zł... " A kto tyle zapłacił?

Ziemia to już od dawna dochodowy interes.

czarodziejka_mała "Ja inwestuję wszystko w nieruchomości, niedawno wymyśliłam jak z 15 tyś zrobić 90 tyś za 10 lat. " Może nam zdradzisz ten sposób :)

"już sowy na allegro na wiosnę, świetnie się sprzedały, teraz już nie mam bo zabraklo w hurtyowni" A ja dzisiaj robiłam zamówienie na sowy:)

Chyba chodziło tu o ton Twojej wypowiedzi.

"nie kasa swiadczy o kulturze czlowieka albo sie ma kulture albo nie." Zgadzam się w 100%, ale o kulturze świadczy też sposób traktowania innych, sposób wypowiedzi itp.

Co do dowodu sprzedaży - skseruj sobie paragon i masz podkładkę. W razie kontroli i tak nie możesz pokazać oryginału paragonu, bo powinien go mieć kupujący.

"Mam pytanie: Ktoś chce u mnie kupić większą ilość spodni (z wyprzedaży), chce mi przelać pieniądze na konto, nie chce faktury. Mam kasę fiskalną ale ten Pan nie chce żadnego rachunku bo powinnam zrobić, bo przecież będę miała przelew na konto firmowe a nie będę miała dowodu sprzedaży:/ Jak powinnam z tego wybrnąć?" Moim zdaniem wydrukować paragon i wysłać razem z towarem - jesteś wtedy czysta. Jeśli zostawisz paragon u siebie, to tak jakbyś nie wydała klientowi - a to jest obowiązek sprzedawcy. A co kupujący zrobi z paragonem, to już jego sprawa:)

"straszne nie mieć własnego życia i śledzić wpisy" Kobieto, nikt nie śledzi TWOICH wpisów, tylko temat który go interesuje: Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ... Nie wiem, dlaczego jesteś tym zdziwiona. Nie chcesz, żeby Cię czytano, to nie pisz. Rozdwojenie jaźni - to dopiero choroba psychiczna...

do NOWA w tym temacie "Dopiero zaczynam w tym interesie i mam pytanie. Zamierzam również sprzedawać poprzez allegro. Mam kasę fiskalną. Czy po sprzedaży np. sweterka 1 szt, nabijam na kasę wartość tego sweterka a co z kosztem przesyłki? Czy na kasie fiskalnej powinnam mieć taka pozycję jak przesyłka?" Oczywiście na kasie fiskalnej musisz nabić koszt przesyłki - może być jako "przesyłka". Stawka vat jest 22% (na poczcie 0%), więc żeby nie dokładać do przesyłki z własnej kieszeni, powinnaś nabić na kasie jej koszt podwyższony o te 22%.

do sklepowej Zanim popakujesz letni towar, spisz sobie wszystko w zeszycie lub komputerze, nie będziesz musiała wyciągać na remanent.

Ja sobie numeruję faktury i ten numer wybijam na metce razem z ceną detaliczną. Nie muszę się później domyślać, z jakie faktury była dana rzecz. A czy się wszystko zgadza, liczę wartościowo, a nie ilościowo.

Ja też, bo jutro po towar jadę, trzeba się wyspać :) Dobranoc.