Bogdan Wolski

Dee Dee, w tej sytuacji ponawiam apel, tym razem dwa razy głośniej! :D:D:D

Rozczulam? Swoją życiową nieporadnością? :D

Dee Dee, pochwal się ;) :D

Już wstaję, wstaję! Nie trzeba mnie polewać niczym. Miałem nadzieję na jakieś usta - usta, a tu tylko lodowatą wodą traktować mnie chcą :(

Ok, leżę już całkowicie bezsilny :D

Słabnę stanowczo, opadam z sił, chyba legnę pod biurkiem!

Ojej, ojej czuję, że słabnę, chyba ta reanimacja będzie konieczna :D

Bo mnie z nadmiaru emocji zatkło Laddy :D

Podoba, podoba, może i tak, ale całusów nie ślesz

Czuję się mile połechtany :D

Myślałem nad czymś w stylu Twardy Jak Szwedzka Stal, ale długie to ... Chociaż może dobrze, że długie? :D

Cholera, ale co, jeśli trzeba będzie te 21 zweryfikować? Ja się nie kwalifikuję na takie wymiary :D

Muszę pomyśleć nad jakimś innym nickiem, Badziong ledwie się objawił, a już mu kobiety całusy ślą

Zielona, trzymaj się tego, że poprawa będzie. Dalej myślami nie wybiegaj, dniem dzisiejszym się ciesz :)

Max, wybacz, ale nie jesteś w moim guście, z bzykania nici :D

Gratuluję poprawy :) I zazdroszczę jednocześnie ;)

Ja się nie spodziewam. Długo jeszcze :(

Zielona, ja rozgrzewać umysłu nie muszę, z powodu braku realizacji nie myślę od kilku dni o niczym innym :O :D

Kochanowski? Jan?! Jak intelektualnie ;)

No ale Tobie w głowie badongi siedzą, więc nie ma się co dziwić ;) :D

Bell@, ja własnie jestem za bardzo zrelaksowany chyba, bo praca mi idzie jak krew z nosa :O

Ja zaraz chyba też polecę. Z okna prosto na bruk. Jak mnie szef z kopa potraktuje :D

UWAGA UWAGA! ACHTUNG ! WNIMANIE! KRZYCZĘ SPECJALNIE DLA DEVIL! Kawę robię! :D

Bell@, bój się Boga :D Max

Chyba się strasznie za widokiem badonga stęskniłaś, skoro takie emocje budzi :D