Bogdan Wolski

Z napędem jądrowym

Bell@, taki z parkinsonem to nie szuka partnerki, bo po co? Sam sobie daje radę jak nikt inny ;)

Ja tam się o Waszym braku pociągania nie wypowiadam, bo jak mawiał klasyk - ja jestem umysł ścisły, jak może podobać mi się utwór, którego nie znam ;)

Ja normalny nie jestem, ale odsłaniał i tak nic nie będę :D

No aż się ze śmiechu pomyliłem :D Bogdan oczywiście ;)

Bogusław Wolski to jedynie moje takie sceniczne nom de guerre Kotecku :D

A ja się dziś już napracowałem :)

Laddy, ja przyczyną samogwałtu?! Takie rzeczy to tylko w erze :D

We wojsku nie byłem, inteligent w kancik golony, po studiach przeniesiony do rezerwy ;)

Biurko szuflad nie posiada :D No i niestety, nie było świadkiem żadnych ekscesów :(

Nigdzie nie zbiegł, nie przestraszył się, rzeczywistość na chwilę go przywaliła :P ;) Mnie nie tak łatwo wystraszyć A co do kategorii wiekowej, to od bardzo niedawna 3 z przodu ;)

O! A można dostać taką nagrodę dwa razy? Proszę ...

Pewnie nie pomoże. Zastanawiałem się jeszcze nad przytrzaśnięciem drzwiami, ale boję się jakoś ...

Zachowam się teraz jak ostatnia, niewychowana świnia, ale napiszę wprost i głośno - ruchać mi się chce :( Idę po brom do apteki.

Znak? Czego? Chyba tylko tego, że nie powinienem ubierać się po ciemku :D

Nic nie przewiduję, takie leżały na wierzchu w szufladzie po prostu ;)

Ja zazwyczaj noszę takie przylegające, ale dziś założyłem luźne :D

Nie będę zaprzeczał, nie znam Twoich możliwości Oxano ;)

Podkolorować? Musiałabyś mieć dużą paletę i mnóstwo czasu, żeby ten obrazek dało się oglądać ;)

E tam, nic szczególnego, nie ma co sobie za bardzo wyobrażać ;)

Wiem, że nie mizia, ale pomarzyć chyba wolno, nie? Po co ja założyłem dziś luźne gatki? Teraz mi się tam wszystko tak milusio buja w tą i z powrotem, budząc nadmiar napięcia :(

Jeszcze żeby ta kawa wcale nie nie podświadomie chciała pomiziać i popieścić to i owo ... :D

Laddy, napisz proszę, gdzie atakujesz? Bo może się na ten gwałt wybiorę ;)

Ziel_ona, gdybym jeszcze siedział tu sam, ale niestety, koledzy i koleżanki z pokoju mogliby dziwnie się odnieść do tej sytuacji :)

Jeszcze miałbym po drodze z domu do biura wpadać na seks do kochanki?! Musiałbym o 3.30 wstawać chyba :D