sigh.

!offerma zabawne, przed chwilą stwierdziłeś, że wiara to nie jest coś co podlega logicznym wnioskom, tylko uczuciom...religijnym :D. A teraz oskarżasz mnie o brak logiki chociaż sam nie masz żadnych argumentów. Wytłumaczyłam ci, że moje porównanie jest adekwatne bo żadna z tych dwóch rzeczy nie jest zbyt przyjazna ludziom mającym coś przeciwko rzeczom absurdalnym. nie podejmuję z tobą dyskusji o istnieniu czy też nie boga, bo wiem że ta dyskusja donikąd by nie prowadziła bez logicznych argumentów, których tak nie lubicie gdyż są sprzeczne z wiarą :D.Jedynie starałam się uzmysłowić jak bardzo absurdalne i głupie jest oburzanie się na filmiki w internecie, smutne że tak ciężko to zrozumieć

To oczywiste, że mam na myśli to co robimy w życiu realnym. A nie internet. Co nie jest obrażane w internecie? Czy wyszukiwanie filmików które są obraźliwe i użalanie się potem, to rzeczywiście obraza uczuć? A może nadgorliwość, brak dystansu zupełny. Też jestem w stanie wyszukać dziesiątki filmików które mnie by mogły obrażać, moje uczucia polityczne, estetyczne i różne inne. Ale różnica jest taka że mnie nie obrażają na tyle żebym gdziekolwiek płakała z tego powodu i się użalała, że mnie źli ludzie obrażają, bo dodali w filmiku na youtubie koperku do pomidorowej, a nie pietruszki i mnie tym obrazili zupełnie :D Rozumiem, że was w życiu codziennym ludzie notorycznie obrażają, śmieją się z was, że wierzycie. Bo jesli chodzi o filmiki w internecie to naprawdę... :D

to co katolicy nazywają wyśmiewaniem ich i nienawiścią, ma też w wielu przypadkach inną nazwę, mianowicie próba dyskusji, konstruktywna krytyka :) Poza tym ludzie czy instytucje mające określone poglądy, polityczne, etyczne, społeczne-zawsze spotykają się z jakiejś strony z krytyką czy ironią w ich kierunku, czy wyśmiewaniem. Nie widziałam jednak żeby ktoś tak burzył się na to jak kościół czy ludzie wierzący. Dlaczego wiara i instytucje religijne mają mieć immunitet?

kiedyś religie i siły wyższe były odpowiedzią na niezrozumiałe zjawiska, teraz coraz więcej tłumaczy nauka dlatego racjonalnie myślący ludzie nie wierzą, obrońcy religii natomiast zawsze będą wytykać dziury tj. rzeczy których nauka -jeszcze- nie jest w stanie wyjaśnić i owe dziury mają właśnie być dowodem istnienia siły wyższej, niestety nie jest to prawda, a raczej pójście na skróty. To, że coś nie jest wytłumaczone to nie znaczy że nigdy nie będzie, a tym bardziej, że stworzył to jakikolwiek bóg swoją magiczną laską czy innym artefaktem.

to zależy od tego czy znajdujesz swój mózg pożytecznym organem, który chciałbyś zachować, czy też nie :)

http://www.youtube.com/watch?v=dK5g6D9DKJ4

witaj :) no... nic się z niego nie wydobywa, ale zapewne to jakaś oczywista rzecz, którą przeoczyłam, niestety tak mam często bo chyba by się nie zepsuł tak sam z siebie

i jeszcze subwoofer mi przestał działać ;(

to dopsz... http://www.youtube.com/watch?v=d6lOOpkEiGA świetne to jest jak Antonisz się naśmiewa ze świata i ze sztuki. Nie wiem, czy tylko ja tak mam często, że ironiczne rzeczy dużo bardziej do mnie przemawaiają widziałeś może ten nowy film Koterskiego? pierwsze pół h fajne ale dalej można zasnąć. Ale to że choć pół h fajne to i tak jest sukces jak na to co w kinie leci teraz... czuję że wylecę z moich studiów po tym semestrze x.x

nie ma was w piątek? :(

ale ja mam ogólnie słabość do wszelakich krótkich form, czy to opowiadania, filmy, jedynie piosenki preferuję te dłuższe :D artysta, który ot tak wymyśla światy i historie, całą mechanikę, by za kilkanaście/kilkadziesiąt stron porzucić ją dla czegoś zupełnie nowego, podczas gdy ktoś inny rozwleka historię na wiele tomów jak np Diuna czy Mroczna wieża (choć te też bardzo lubię, inaczej bym nie przeczytała). Wyjątkiem, pewnie nie jedynym, ale takim który pamiętam, jest Sapkowski, bo swoją sagę dokładnie zaplanował, zaczynając wiedźmina, wiedział jak się wszystko skończy

jamniczek posiada 3 stany emocjonalne... http://www.youtube.com/watch?v=bIN4ZL9U7Z4&feature=related aww, umarałam z zachwytu, ze śmiechu i ze wzruszenia, i ogólnie... Klasyka animacji polskiej, która zresztą wydaje mi się jest dużo lepsza tu niż na zachodzie kiedykolwiek była

thx, przeczytam jutro, bo teraz już padam na twarz jakoś się postaram częściej... dobranoc :)

mi nie tyle nie pasują, co Robert ma taki specyficzny głos, że nawet pozytywne piosenki śpiewa tak jakby mu się chciało płakać i wychodzi z tego coś bardzo osobliwego. Jakbym w ogle miała nastroje by czegoś wesołego słuchać, to myślę że by mi to nie przeszkadzało ale te depresyjne albumy: pornography, disintegration, bloodflowers, three imaginary boys, są po prostu takie, że nie wiem, aww, chcę iść na ich koncert :D

architekturę wnętrz the cure- lubię najwcześniejsze ich albumy, a potem co drugie-te depresyjne. Chociaż pozostałe też lubię, tylko rzadko słucham

studia ssą, połykają i proszą o więcej! :( ...chociaż wolę je niż liceum. Zazwyczaj :F http://www.youtube.com/watch?v=nqQoYJXo1Hk

nie wiem, ostatnio robiłam rzeczy na studia, mam dość ich btw... :( u mnie w pokoju jest zimno wiecznie, muszę otwarte okno mieć, bo inaczej koty mi drapią w okno, że chcą wyjść albo wejść

bry wieczór...

Ano, niesamowita jest, chyba jedna z moich ulubionych piosenek. Nie tylko w wersji Sinatry. http://www.youtube.com/watch?v=C2RoHJGKfjY

Też umieram. Ale przynajmniej moja rodzina cała wyjechała i mogę wreszcie sama posiedzieć. Pewnie nie wyjdę nigdzie przez te 4 dni...ja to dopiero jestem aspołeczna

Ale ja też teoretycznie jestem szczęśliwa. więc też bym mogła.

porzucony topełe... eh http://www.youtube.com/watch?v=6dJAnlG7nLc&feature=related

'bry wieczór ^^ a ta? http://www.youtube.com/watch?v=YeWCZpTTvdc I want to, I want to be someone else or I'll explode Floating upon the surface for The birds, the birds, the birds You want me, well fucking well come and find me I'll be waiting with a gun and a pack of sandwiches And nothing, nothing, nothing, nothing You want me, well, come on and break the door down You want me, fucking come on and break the door down I'm ready, I'm ready, I'm ready, I'm ready I'm ready ehh, płakać mi się chce za każdym razem jak jej słucham :D

ja pojadę do Japonii na rowerze, taki plan mam właśnie...

potem... potem nie pamiętam, bo wina też trochę wypiliśmy :P ale takie piosenki w pewien sposób są trochę wzruszające rozweseliłam? ja działam destrukcyjnie raczej na otoczenie :P