maria59
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maria59
-
Hej. W domu spokojnie. Godzinę leżę, trochę porobię w kuchni i znowu się kładę .Dziś 3 dzień jak biorę antybiotyk, więc jutro powinno być lepiej. Wiecie jakiego miałam gościa o 11 tej. Były zadzwonił do drzwi. Z babką gotowaną dla nas, z "zajączkiem " dla wnuka , z puszką dla psa. Żłożył życzenia , wizyta 10 min. Jakiś obrażony na cały świat. "Przestaje czapkować dzieciom." Nie wiem o co chodzi i już mnie to dziewczyny nie interesuje. Potem przyszła dziewczyna najmłodszego, dostałam piękną apaszkę na zająca. Było wesoło.
-
Dzień dobry. Dosiadam do kawki. Dziękuję Globus za życzenia. Wszystkim koleżankom życzę pogody ducha, siły w pokonywaniu problemów, słoneczka i zdrowia.Smacznego jajka:) Upiekłam wczoraj sernik.Syn zrobił sałatkę. Obiecał też , że pójdzie ze święconką. Jakoś to będzie, w końcu przychodzą same dzieci i wnuki. A wy jak?Wszystko już gotowe?
-
Livio gadka szmatka też musi być:) Luna a to mnie zdziwiłaś... Nie wiedziałam , że Niemcy tak świętują Wielki Piątek.Cieszę się ,że będziesz miała tyle wolnego. W końcu odpoczniesz. Globus już pewnie świętuje. Jak ciasta wyszły? Papilocik a co Ty pieczesz? Sprawdziłamto jak się czujesz ? Przygotujesz wszystko sama czy spędzasz Swięta u Mamy.? Trzęsę się jak osika albo groch przy drodze. Ale nie dam się chorobie.Mam zamiar upiec chociaż sernik. Na razie dziewczyny.:)
-
Dzień dobry. Kawa na stole . Zapraszam. Muszę iść do pracy.Szefowa obiecała, że wcześniej mnie puści do domu. Dobrego dnia.
-
Hej:) Lunka martwiłyśmy się o Ciebie. Dobrze, że to tylko awaria kompa. Mam antybiotyk i inne leki. Grypa i zapalenie zatok. Przyczyna: rehabilitacja. Lampy, prądy, wirówka.Jednym słowem nagrzanie ciała a potem droga z przychodni do domu. Najbardziej żal mi Drogi Krzyżowej w Wieki Piątek.Wielka uroczystość . No i święcenia potraw.Co roku chodzę z dziećmi i wnukami.Oj robi mi się smutno. To przez chorobę.
-
Dzień dobry. Od wczoraj mam gorączkę i kaszel. Wszystko mnie boli. Rano musiałam iść do pracy, otwieram przedszkole. Szefowa puściła mnie 3 godz.wcześniej do domu. Mam iść do łóżka i żadnego zwolnienia. Urlopu na jutro dać mi nie może bo druga nauczycielka jest od tygodnia na chorobowym. Ale zarejstrowałam się do lekarza, chociaż mi coś zapisze. Na razie dziewczyny.
-
Dzień dobry. Piję szybką kawę i spadam do pracy. Wstalam trochę póżniej:)
-
Livio masz rację.Szefowa zapomniała wydrukować umowę. Spytałam więc na jaki okres ta umowa? Na dwa miesiące. Będę szukać pracy, albo dziecka do pilnowania. Globus wiersz o domu rodzinnym piękny. Pewnie już przywitałaś dzieci buziakiem. Życzę radości :) 123 co chcę zrobić na święta? Sernik, sałatkę jarzynową, galaretkę z kurczaka, jaja w majonezie, jakąś pieczeń , białą kiełbasę z chrzanem. Może babkę gotowaną. Znowu pada deszcz ze śniegiem.
-
Dzień dobry. Kawa przygotowana. Częstuję też bułką z miodem jak macie ochotę. Miłego dnia:)
-
Lunka napisz chociaż dzień dobry. Wszystkie myślimy o Tobie:)
-
123 trochę tego słonego robisz:D Wpadnę do ciebie na gotowca:D Globus bardzo się cieszę, że masz już jutro gości. Na dzieci i wnuki człowiek najbardziej czeka. Ja swoje zaprosiłam wszystkie na pierwszy dzień świąt. Jak co roku. Chociaż do najmłodszego przyleciała dziewczyna. Tym razem z mamą i bratem.Jakoś grzecznie s. śpi u mnie, ona u siebie w domu. Chcą jechać gdzieś na domek na święta jak dopisze pogoda. Pracuję ale umowy dalej nie mam. Okazji do rozmowy z szefową też dziś nie było. Jutro jak tylko się pojawi, będę gadać nawet przy maluchach. Dobranoc dziewczyny, za oknem znowu śnieg.
-
Hej. Rano było cieplej niż rano. Po tych zabiegach nic mi się nie chce. Nawet nic na święta nie kupiłam.
-
Dzień dobry. Na stole czeka kawa. Wiem ,że jeszcze śpicie, zachowuję się cicho:) Miłego dnia dziewczyny.
-
Dobrej nocy. Jakby co to u mnie kwitnie po raz drugi kaktus bożonarodzeniowy.Adekwatnie do pogody. I to nie żart !
-
Globus jesteś ładniejsza:) Dziewczyny z rana było słonecznie, teraz znowu pada śnieg.
-
Dzień dobry. Piję kawę z Wami :D Wiersze, fotki super.
-
A już chciałam wrzucić kozaki do śmieci... A przydały się dzisiaj:D Dobrej nocy:)
-
Kupiłam palmy. Ozdobię sama.W ogrodzie zakwitły mi żonkile.Aż się zdziwiłam.Tak zimno, pada śnieg. Livio :D
-
Dzień dobry. Dziękuję za kawę. Pada śnieg na bratki w donicy. Wiadomo marzec! Jutro Niedziela Palmowa. Trzeba zaopatrzyć się w bazie:) Miłego dnia.
-
Pozdrawiam Joluzabrze.Fajnie, że zajrzałaś. Miałam dziś ciężki dzień.Nauczycielka z grupy starszaków ma anginę, nie przyszła do pracy.Szefowa odbierała odbierała swoją mamę po chemii ze szpitala.Ogarniałam razem ze panią pomocą dwie grupy dzieci, nawet poszliśmy na spacer, Potem moje zabiegi,O 16 tej wróciłam do domu zmęczona. Potem zakupy bo w lodówce tylko światło. Palę w kominku bo zimno w domu. Rozśmieszyło mnie podnoszenie ciśnienia .Sejm , nie oglądam obrad od pewnego czasu. Szuflada w Stacyjkowie super pomysł:) Jak ją zapełnimy , wyślemy w kosmos :) Niech tam krąży:) Włącznie z pewną pomarańczą, której na ziemi bardzo się nudzi. Dobranoc kobietki.
-
Dzień dobry kobietki. Zaparzyłam kawkę.Zapraszam. Szkoda, że przestawiono godzinę. Fajniej się wstawało o 5 tej jak już było widno.:)
-
Hej ! Już po pracy i po zabiegach. Będę się co dzień zwalniać godzinę wcześniej z pracy.Zabiegi mam o 14.30. W związku z tym zapytałam jak moja umowa? Usłyszałam : po staremu, tylko księgowy musi ją przygotować.I koniec rozmowy. Znaczy, że dalej za najniższą krajową i na czas określony.Zanim podpiszę, dokładnie przeczytam.Szefowa miała niewyraźną minę. Niby słońce u mnie , ale tak zimno. Jak tam Globus nowa fryzura? Livio dziękuję za piosenkę. 123 pozdrawiam. Resztę koleżanek oczywiście też::)
-
Czesć dziewczyny. Witam z kawą Fakt jeszcze dziś i jutro idę do pracy a co dalej ? Nie wiem , nie mam informacji od szefowej. Koleżanka dzwoniła, że rodzice o mnie pytają. Miłe.. Dobrego dnia.
-
Dzień dobry. Dziękuję za kawę. Wsadziłam wczoraj bratki do donicy w ogrodzie. Zostały mi okna w sypialni do mycia. A nie mam siły, po tych zabiegach wszystko mnie boli. Może to pole magnetyczne żle na mnie działa. Miałyście kiedyś taki zabieg?
-
Znam te kluski pod nazwą ziemniaczane, mama gotowała do nich kiszoną kapustę z odrobiną kaszy.Oj dobre to było. Lumpeksy? Cała starówka u mnie to albo banki albo pewexy.Za to tylko jedna mała restauracja i herbaciarnia.