maria59
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maria59
-
Mam to samo.Sprawdzają? Mam powód do radości,córka zdała dziś matmę. Zaczęły się egzaminy, jutro zdaje marketing i zarządzanie. Położyła dzieci spać i uczy się. Przypomniało mi się jak mając 2 lata gryzdała mi w zeszytach, wtedy ja się uczylam. Mam te zeszyty do dziś,studiowałam pracowałam , miałam wtedy 25 i już 2 dzieci. Matko ..kiedy to było!
-
Palę w kominku , drzewo trzaska, iskierki lecą aż do Was. Robię herbatkę z cytryną i miodem. Chcecie też? 123 chyba niewiele klientów? Mróz już 12 stopni to grzeją się w domach.
-
Hej :) Piekę sernik , wpadnijcie wieczorową porą. Znajdzie się też coś na rozgrzewkę:) Mróz trzyma, Paoilocik ma dobrą pogodę w górach. Globusik pozdrawiam Sprawdziłamto napisz coś o sobie. Jesteś młodą osobą, dopiero masz dzieci w planie? Livio, Luno, 123, Upiorny "Nadzieja to czekać pomalutku"
-
Cześć:) Zapraszam na kawę. Dzieciństwo wspominacie? Moje? Też bałam się swojej mamy. Nieraz dostawaliśmy lanie.Tata cały dzień pracował, żeby nas utrzymać.W sumie wracał tylko, żeby spać.Sześć dzieci i żona. Widywaliśmy go tylko w niedzielę. Ale z tatą zawsze lepiej mi się rozmawiało.Nie było przytulanek. Wszyscy jednak wyrośliśmy na dobrych ludzi i pomagamy sobie nawzajem. Dla swoich dzieci starałam się być inną mamą. Dzieci trzeba przytulać i mówić, że się je kocha. A s.ma talenty, fajnie rysuje. Jego marzenie, byś dobrym piłkarzem. Ma spore osiągnięcia w tej dziedzinie. Stąd było liceum sportowe, pół roku przed maturą rzucił szkołę. I dalszego pomysłu na życie nie ma.
-
Dobrej nocy:) A na koniec : Dziewczynka dziś po wejściu do przedszkola powiedziała do mnie : pani śniło mi się, że goniły mnie jabłka. To było straszne, bałam się. Ma 3lata. Więc kochani, niech Wam się nic złego nie śni.
-
Liv:) Strych mam, tylko nie ma zamka:) Dorobię:D Pomysł dobry... Mamy tu terapię i wielką drabinę. I dzięki za to.
-
Sorry , marudzę... Za wszystkie rady jestem wdzięczna:) Gdyby był młodszy może dałabym mu w d. Ale ma 19 lat , za póżno. A tata był zawsze kumplem dla dzieci od wymagania byłam ja.
-
Liv on nic nie chce. Eks wpłacił zaliczkę na prawo jazdy. Żeby robił coś pożytecznego, poszedł trzy razy na wykłady i koniec. Może ma deprechę, ale nie daje sobie pomóc. Wiesz psychologa przerabialam z nim rok temu.Był trzy razy i koniec. Dziewczyna i praca w Anglii to najlepiej na niego podziałało ale teraz ona tam, ma swoje problemy. A s. tu i wpływ kolegów. Co ma być to będzie. Głową muru nie przebiję.
-
No ale eks koleżanka mojego meża chciała ale syna nie zechce :D
-
Liv Mogę dać mu całe wyposażenie pokoju syna plus kompa.
-
Liv bądż dumna że wyszłaś.:) Ja z palenia wyjść nie mogę W przedszkolu 8 godzin nie palę za to w domu nadganiam.
-
Na pewno nie będę mamą, która utrzymuje dorosłego syna. Luno eks nie ma pomysłu. Poinformowałam go o tej rozmowie. Powiedziałam , że nie ma dawać mu żadnej kasy. Wiecie co mi odpowiedział:dobrze, bądżmy konsekwentni.No ja go nie przyjmę, bo nawet nie miałby na czym spać.
-
Livio. Brak wojska, wczoraj mi to już przyszło do głowy. Za dużo widzą w telewizji, nie dorabiają sie tak jak my. Chcą od razu wszystko: dobre auto , lekką pracę, kasę. Przykro mi z powodu Twojej córki.
-
Upiorny! Nic straconego:) Możesz być Upiornym Dziadkiem :D
-
Właśnie ojciec już nie pomoże, nie ma autorytetu... Postawiłam warunek; idziesz do pracy albo zostawię ci wolną półkę w lodówce i żywisz się sam. Upiorny dzięki za tą babcię. Wiem że jestem dobrą babcią, widzę to w oczach moich wnuków i wnuczki. Rosnę jak je widzę:D
-
Fajnie gadacie :D Wszyscy mamy te same wspomnienia z dzieciństwa. W palanta grałam, w gumę skakałam.Przewijałam się na trzepaku do dywanów. A tak w ogóle coś polewacie czy mi się wydaje?
-
Livio tekst dobry, trochę do przemyślenia i trochę do śmiechu z nas samych. Co mnie wkurzyło? Jednostronna rozmowa z synem. On w Polsce za 7 zł nie będzie pracował. Nie uczysz się to do pracy. Nie będę go utrzymywać dziewczyny. Wypaczy sobie charakter. Komputer albo koledzy, to wszystko czym się zajmuje od 2 miesięcy. Brak mu ojcowskiej ręki. Muszę sama sobie z tym poradzić. A może Upiorny coś doradzisz?
-
Hej dziewczyny, hej Upiorny> Potrzebuję herbatki na uspokojenie. Albo czegoś innego:)
-
Dzień dobry. Zrobiłam kawę, zapraszam. Jak się cieszę, że dziś piątek. Chyba pójdę spać jak wrócę z pracy:) Dobrego dnia.
-
Witaj Upiorny. Faktycznie długo Cię nie było:) Jestem po koncercie w szkole. Miło było, stanowczo wolę być babcią, niż mamą.Same dobro, bez nerwów... Dostałam piękny portret , poznałam siebie po kolczykach i czerwonym swetrze. Mam na nim duże oczy, jestem gruba i wielki uśmiech.Tak widzi mnie wnuk.:) Zabrałam wnuka i eksa na lody i pizzę. Odwiózł mnie potem do domu. Może jestem upiornie niemądra ale robię to dla naszych dzieci i wnuków. Miłego wieczoru :)
-
Dzień dobry. Kawa zaparzona:) Dobrego dnia dziewczyny.
-
Do kaffee Szczęście nie zależy od kasy.
-
Hej. Drugi tydzień płaczu 2 latka powoli mnie wykańcza psychicznie. Żal mi małego, mamie tłumaczę, że za mały do przedszkola. Szefowa wyjdzie z sali i nie słucha. A mały niczym nie da się zająć. Brakuje mi przerwy , 8 godz. a gdzie przerwa śniadaniowa? Prywaciarze ! jaki kodeks pracy ? Jestem zmęczona. 123 przypomniałaś mi:) Też mam album ze zdjęciami paszportowymi całej klasy z liceum.Wtedy była taka moda. wymiana zdjęć. Cztery osoby z klasy już są w lepszym świecie. Papilocik zjawię się w Wiśle, nigdy nie jeżdziłam na nartach. Nauczysz mnie, dobrze? Luna kupuję Persil w żelu do prania. Jest super, 48 zł kosztuje 3, 5 litra. Oczywiscie niemiecki. Livio tekst i piosenka bardzo mi się podoba. Jutro po pracy idę do wnuka na Dzień Babci. Chodzi do drugiej klasy szkoły sportowej Babciu jestem osobą prowadzącą przedstawienie. Będziesz na pewno? Miło mi się zrobiło.
-
Dzień dobry.Pewnie jeszcze śpicie ale jakby co , kawa czeka:)
-
Jako dziecko zbierałam pocztówki z psami, kotami. Wklejałam też do zeszytu zdjęcia z gazet; aktorów i piosenkarzy.Potem jak już pracowałam kupowałam książki. Lubię czytać. a teraz nic nie zbieram.