Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Time for Tea

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Time for Tea

    termin na wrzesień 2010

    Mojemu synciowi też wychodzą potówki, ale zawsze jak smaruje jakimś mazistymi i klejącymi badziewiami. Dlatego skórę twarzy i w ogóle ciała z reguły przemywam ciepłą wodą z rumiankiem i jest bardzo ładnie. A te krostki, to faktycznie może być trądzik niemowlęcy, który wskazywał by na skazę białkową albo inną alergię. Jeżeli to wygląda kiepsko, to lepiej zgłosić się do dermatologa.
  2. Time for Tea

    termin na wrzesień 2010

    U nas całkiem dobrze. Z brzuszkiem młodego nie jest najgorzej, ale jeszcze nie ma tak dobrze, żeby wypróżniał się raz dziennie. Ja też piję herbapol z koprem na te nieszczęsne zaparcia i kolki.
  3. Time for Tea

    termin na wrzesień 2010

    A ja wam powiem, że mój syncio przez tego smoka zupełnie inny jest. Nie budzi mi się z taką częstotliwością, jak 2 dni temu, dzięki czemu i ja sobie trochę pośpię. Dzisiaj pogoda straszna, raczej spaceru nie będzie, chyba że się rozpogodzi.
  4. Time for Tea

    termin na wrzesień 2010

    No to wam powiem, że pomysł ze smoczkiem był rewelacyjny. Syn przetestowany pozytywnie i przy smoczku pozostajemy, ale chciałabym tylko na noc, żeby się przypadkiem nie przyzwyczaił za bardzo. Po posiłku o 23 pokwękał, postękał, a jak tylko się wyciszył to dałam mu smoka i położyłam do kołyski, kolejny raz wstał o 3, więc jest świetnie, bo tak budził się co 15 - 30 minut, no i teraz o 7 na jedzonko, a obecnie śpi. Zjem jakieś śniadanie i trzeba ogarnąć się, bo w lodówce świeci pustkami.
  5. Time for Tea

    termin na wrzesień 2010

    O kurcze, całkiem fajny schemat, ale mój syncio właśnie jada o 19 i 23, ale niestety w między czasie budzi się tysiąc razy, dlatego dzisiaj spróbujemy z tym smokiem, sama nie wiem.
  6. Time for Tea

    termin na wrzesień 2010

    Jestem tylko bardzo ciekawa, jak długo będą się przestawiać na normalne pory, dzień/noc. Mam takie małe marzenie, żeby Tomula w końcu przespał chociaż jedną noc albo pół.
  7. Time for Tea

    termin na wrzesień 2010

    Obiecałam sobie, że nie będę przyzwyczajała do smoczka, ale sama nie wiem. Noce są raczej kiepskie i jeszcze te kolki i wzdęcia, więc sama nie wiem. Może to by go uspokoiło. Przemyślę jeszcze sytuację. Ile razy w nocy wstajecie na karmienie? Tylko takie konkretne karmienie? Bo mój młody dostaje pierś tak o 19, później próbujemy spać, o 23 się budzi i pięknie opróżnia piersi, no i do 00 - 1 stękanie i kwękanie, co go próbuje położyć, to ryk - kolki i wzdęcia, jak przyśnie to góra na 15 min do 30 tylko po to, żeby posiedzieć przy cycku, bo właściwie w ogóle nie je, niby coś tam ssie, ale jakby od niechcenia - mam wrażenie, że jest najedzony. No i śpi już tak do 6. Ale w między czasie 19 - 23 też się robi niespokojny i chce do cyca, ale wcale nie je. Dlatego rozpatruje smoka.
  8. Time for Tea

    termin na wrzesień 2010

    A u mnie znowu jest tak, że pokarmu jest wręcz nadmiar i czasami muszę odciągać, bo mi się ulewa i cały stanik jest mokry. Nie wiem czy to jest normalne.
  9. Mi lekarz powiedział, że jak zacznę karmić sztucznym to mogę podawać młodemu - przy ewentualnych problemach z wzdęciami i kolkami gripe water - woda koperkowa, a tak jak karmię piersią, to ja mam pić herbatkę koperkową, nie powinnam jej podawać dziecku.
  10. Dziewczyny, a jak wy w ogóle ubieracie swoje maleństwa na taką listopadową pogodę? Bo trochę zwariowałam, wczoraj było cieplutko, a już dzisiaj chłodniej i sama nie wiem czy ten ubiór ma być jakoś bardzo radykalnie inny od wczorajszego.
  11. Time for Tea

    termin na wrzesień 2010

    Bolą mnie sutki i w ogóle piersi. Najgorzej oczywiście przy karmieniu, dlatego nie wiem jak długo dam radę karmić piersią. Jeszcze obecny ból zniosę, ale jak będzie coraz gorzej i coraz mocniej ma boleć, to chyba jednak przeniosę się na sztuczne, chociaż przyznam szczerze, że szkoda mi synka. Mógłby jeszcze pojeść trochę naturalnie. Za to z brzuszkiem u młodego nie jest najgorzej, noce jeszcze nie są za ciekawe, ale damy radę i przetrwamy te wstrętne kolki i wzdęcia. Już i tak jest lepiej, ja piję herbatkę z kopru włoskiego, a młodemu robię masaże brzuszka i ten pomysł z suszarką jest super, bo szybko się synuś uspokaja :)
  12. Mnie też bolą sutki i w ogóle piersi. Najgorzej oczywiście przy karmieniu, dlatego nie wiem jak długo dam radę karmić piersią. Jeszcze obecny ból zniosę, ale jak będzie coraz gorzej i coraz mocniej ma boleć, to chyba jednak przeniosę się na sztuczne, chociaż przyznam szczerze, że szkoda mi synka. Mógłby jeszcze pojeść trochę naturalnie. Za to z brzuszkiem u młodego nie jest najgorzej, noce jeszcze nie są za ciekawe, ale damy radę i przetrwamy te wstrętne kolki i wzdęcia. Już i tak jest lepiej, ja piję herbatkę z kopru włoskiego, a młodemu robię masaże brzuszka i ten pomysł z suszarką jest super, bo szybko się synuś uspokaja :)
  13. Time for Tea

    termin na wrzesień 2010

    Mój Tomula tez uwielbia pluskanie, ale raczej spokojnie jest przy wyciąganiu. Temperatura wody do kąpieli powinna mieć tak około 37C, ale nie mierzę jej żadnymi termometrami tylko normalnie łokciem. Jak uważam, że jest ok to wkładam młodego do wanienki. Dziewczyny czy wasze dzieci uśmiechają się już do was tak całkowicie świadomie?
  14. Time for Tea

    termin na wrzesień 2010

    Ja to nie będę miała problemu z chrztem, bo go najzwyczajniej w świecie nie będzie. Wyspałam się tej nocy, super. Synuś wstał tak o 7 na cyca i śpi dalej, ale myślę, że zaraz wstanie na dobre.
  15. Time for Tea

    termin na wrzesień 2010

    A moje dziecko usnęło. Jestem w szoku, ale cieszę się, bo mam chwilę dla siebie. Mam nadzieję, że pośpi trochę. Dzisiejszy spacer nam nie wyszedł, bo Tomcio się tak darł w wózku, że musiałam wrócić. Nie ma sensu spacerować, jak mi dziecko płacze. Ech. Powiem wam, że wykończona jestem.
×