Dziewczyny, a powiedzcie mi z jaką częstotliwością karmicie swoje maleństwa?
Chodzi mi bardziej o karmienie piersią niż sztucznym.
I jak wygląda sytuacja na spacerach? Odciągacie pokarm na spacer, karmicie normalnie piersią w miejscu publicznym czy maluszki są spokojne na spacerku i w ogóle nie potrzebują jeść przez ten czas?