Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

xnieoobliczalnax

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez xnieoobliczalnax

  1. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Gdyby ktos potrzebowal jakiegos wsparcia, pomocy. Pisac bd wpadac jesli bd potrzebna.
  2. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Hej. Zajrzałam się przywitać. Co tam u was? Jak sie trzymacie?
  3. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Czy jesteś dziewica... wiesz trudne pytanie. Ja nie znam sposobów na sprawdzenie tego... W sumie ginekolog się Ciebie pyta, czy jesteś dziewicą czy nie? Miałabyś powiedzieć "nie wiem"? Teraz musiałabyś sobie odpowiedzieć czy doszło do jakiegokolwiek zbliżenia? Czy może (sorry, że to napisze) palec lub coś innego? Czy używasz tamponów, które także mogą uszkodzić ową błonę? A tak na koniec powiem Ci tak... Dziewicą się jest duchowo i umysłowo... To nie "błona dziewicza" o tym świadczy... Niektóre leki mogą ją osłabiać, sport... Więc z jednej strony nie rozumie dlaczego się zadręczasz takim pytaniem? Myślę, że w wieku 14 lat powinnaś pamiętać takie rzeczy o których wspomniałam wyżej, mimo upływu lat. Co do bliskości... Trzeba się tego niestety nauczyć, trzeba chcieć... I trzeba ZAUFAĆ... A to niestety nie jest takie proste... Jeśli czuje się opór to nic na siłę... Myślę, że dobrym sposobem jest powiadomienie partnera mniej więcej o swoich przeżyciach obawach... Oczywiście wszystko musi przyjść z czasem. Nic na siłę, bo można się dodatkowo niepotrzebnie zrazić...
  4. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Ja też długo nie pisałam... Za wiele sie dzialo. Oczywiście to nie znaczy, że się "uspokoiło"... A max nie odpuści już tak ma... Trzeba się postarać o zbanowanie go.... Nie ma innego wyjścia ;)
  5. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    ... no właśnie "a co by było gdyby...?" ehhhh
  6. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Marian z usa Koleś jak masz się tak wypowiadać to się w ogóle nie wypowiadaj.... Skąd Ty mozesz wiedziec co takie kobiety czuja..... Ok ja sie już nie denerwuje ale uwierz, że wszyscy Cię tu dojadą za ten wpis.... takze zglaszam odrazu do usuniecia ;)
  7. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    ...jakoś trzeba sobie radzić czasem jedynym wyjściem są głupie żarty. Chodź wydaje mi się, że ten żart o wędce kto pierwszy ją połamie był takie bardzo racjonalny. Nie wiem jak z Cierpliwością Pira ;) ale myśle, że by powiedział, że "Pakiet Towarzyski, na dziś wyczerpany" KOCHAM TO JEGO ZDANIE ;) heheh ;) A ja nadzwyczajnie za przeproszeniem wydzierałabym się do stawu czemu ryby nie biorą :D Ze są głupie itd ;) hehehe ----> dobra musze zejść na ziemie, ogarnąć się i do urzedu iść, do którego ide od poniedziałku ;) (oni mnie tam zabiją)
  8. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Piro chodź lepiej na ryby ;) dobrze nam to zrobi hahahhah ciakawa jestem kto pierwszy by połamał wędkę ;)
  9. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Hej... Ja nie czytałam i nie pisałam... Może popisałam sobie troche z pewnymi osobami, ale mało ważne... Dobija mnie fakt tego, że co poniektóre osoby krzyczą o pomoc a jeszcze bardziej ją odpychają... Są w błędnym kole... Po za tym ja tam wiem swoje... Ale zatrzymam to dla siebie... Tak apropos miał tak ktoś? Próbować przegadać komuś, że ma żyć, że jest potrzebny, że się go kocha, mimo tego że ta osoba wyrządziła wam niesamowitą krzywde?? Pocieszać - powstrzymać od śmierci, a samemu mieć taki plan... Wiedziałam, że nie moge się zabić bo mam niedokończone sprawy, chciałam się tylko pożegnać... Ale zastałam to co zastałam... Nie pojmę tego NIGDY... Ona powtarzała w kółko "...jak Cię wychowałam? No jak? Masz być silna! Tego Cię uczyłam... Teraz już wiem, że dasz sobie rade... SAMA...!!!" A ja jej powtarzałam, że bez niej nie dam rady... mimo tej krzywdy... Chyba wybaczyłam... Mimo tego, że wyparła się, że to powiedziała... Ale chyba wiem w jakim celu to zrobiła... Płakała mi, że jak sobie mieszkałyśmy razem to było inaczej, że dawała rade... Pobyłam tam 4 dni... Z nią lepiej - chyba... Ze mną nie wiem... Próbuje się ogarnąć... Jade do przyjaciółki jutro... Rozerwać się! Tym razem nie sama z obstawą ;) Nie chce nikomu znów nosów łamać, bo moj naderwany mięsień jeszcze nie ma się dobrze... "... życie to chwila..." Pozdro dla Piro, Stiviego, Accel, Nenna, Ofiara01, Momii... ...soryy za jakiekolwiek bł. w pisowni i jak bym o kimś zapomniała.
  10. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Fajnie z wami było, fajnie się pisało :) Dziekuję, że mnie wspieraliście i ogóle dziekuje... Ale na mnie już czas... Trzymajcie się wszyscy!
  11. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Max VON KRETYN - posłuchaj... Albo dobrowolnie opuścisz nasz wątek, lub inaczej się Tobą zaopiekuję ;) Dowody... Owszem posiadam je ;) mogę Ci je przedstawić osobiście ;) Ale pewnie nie miał byś odwagi na spotkanie... "ze skrzywdzoną, użalającą się nad sobą zgwałconą kobietą, która pewnie na to zasłużyła, bo nie poszła w niedziele na msze..." A co do faktu, że ktoś Cię ocenia - nie miej pretensji... Sam prowokujesz nas do tego... Dobrze o tym wiesz.... I nie mów o "Łobuzach"... bo nie jeden już piszczał podkręcony z gramem... właśnie tacy są bardzo słabi... Tylko taki jak Ty o tym nie wiesz.... Powiem Ci tak... Ciebie to boli... bo nawet nikogo nie mógł byś zgwałcić... BO CI JUZ NAWET NIE STAJE - od tego pierdolenia o geniuszu... Pozdrowienia od xnieoobliczalnejx - życze wszystkiego nie najlepszego... I powiem, że mimo tego, że nie wierze, to mam żal do Boga, że takie ścierwo jak Ty chodzi po ziemi....
  12. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Ej ja też chce wasze gg ;p Kropka piszesz a Accelem na gg ;) Jak ktoś by był chętny na moj nr gg to napiszcie na maila zyleta92@gmail.com czasem na gg lepiej... Jest możliwość natychmiastowej rozmowy nie tak jak tutaj na forum ;) Pioro może czas zmienić to i uruchomić gg? Chociażby dla nas ;) Jak co czekam na waszego maila ;)
  13. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Ktoś złamał moje słowo i swoją obietnice kierowaną do mnie... Już się wyjaśniło... Zrobił to dla mojego dobra... Poszedł o radę do mojej siostry... Wiecie czego się dowiedziałam... Ta "wspaniała siostra", której tak wiele zawdzięczam... Zrobiła ze mnie po prostu kur*wę... Naopowiadała mu, że jak pojechałam do przyjaciółki odpocząć to niby kłamałam... Niby wtedy pojechałam się kur**ć za kasę... Pieknieee... A mi wczoraj wciskała kity na jego temat... Myślałam, że niepotrzebnie zaufałam pewnemu kolesiowi a okazało się, że błędnie ufałam swojej najbliższej rodzinie.... Po prostu CUDNIE...
  14. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    ... ktoś znów zdeptał całe moje zaufanie... znów ktoś musiał mi przypomnieć, jacy potrafią być faceci... I jak tu pozbierać się do kupy? Żyć normalnie, w spokoju? Jak zacząć od nowa?
  15. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Ja nie poszłam na policje, bo też mi grożono, zastraszano, bałam się wychodzić, bałam się wszystkiego... I wiece co żałuje, że tego nie zgłosiłam bo ilu dziewczynom ONI to jeszcze zrobili??? Ale jak to mówią, przyszedł czas rozliczeń... Czas wyrównać rachunki... Tak to czuję, muszę uchronić inne dziewczyny! Nie mogę być egoistką... Stanąć twarzą w twarz - o niczym innym nie marze... Spojrzeć w te puste spojrzenie i ujrzeć w nim strach... (Chyba dostałam do głowy...) Wy też czujecie taki ogromny ból, gniew, nienawiść ???
  16. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Hej... nie gniewajcie sie na mnie. Długo nad tym myślałam... pół roku... zaczynam się mścić... NIKT mnie nie pochwala za to, ale ja tak to czuje! Postaram się aby oni mieli tak samo zjebane zycie jak ja przez nich... Stanąć twarzą w twarz... już niedługo.............
  17. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    kropkas1 Jeżeli odebrałaś mój wpis jako "chwalenie się" - to sorry ale nie miałam na myśli chwalenia się, jestem z siebie dumna, że typ dostał za swoje... Chciałam was zmotywować, że nie można się bać - trzeba się postawić... Wiem, że łatwo mi się mówi... Nie zrozum mnie źle. Nie mówię o tym że się nie broniłaś, broń boże... Chce was kobietki zmotywować do tego, żeby TERAZ nie dać się skrzywdzić!!!! Dość CIERPIENIAAAA!!!!! Ofiara01 Może po prostu, źle odczytujesz intencje innych. Ale co prawda niektórzy tacy są, czują, że nie są w stanie pomóc i się wycofują - wiele ludzi tak postępuje... Ja też, wiele razy wolałam stchórzyć, wyjechać... Teraz też tchórzę, nie potrafię podjąć racjonalnej decyzji... Bo jestem od kogoś fizycznie i psychicznie uzależniona... (mało ważne) Nikt nie ma prawa Cię karać... Powinni Ci gratulować, że odeszłaś... że nie dałaś sobą dłużej pomiatać... Nie martw się... Jakoś to będzie... MUSISZ CHCIEĆ I DO TEGO POWOLUTKU DĄŻYĆ!!! zranona300 Nie bój się! A przynajmniej staraj się nie okazywać strachu... A jeżeli pisze i Ci grozi idź na policję...
  18. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Piro Moj nick do mnie pasuje jest też moja ksywką ;) Tylko, że przez drania naderwałam sobie mięsień :/ Ogólnie, każdy ma pompe co się na mnie spojrzą przypomina im się ten moment jak mu walnełam a on poleciał :D:D:D szkoda, że tego nie widziałam z boku ;) nieźle to musiało wyglądać on wiekszyyy, silniejszy, wyzszy hhahahha a tu taka słodka blondi łamie mu nos :D
  19. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Hej, nie pisałam bo mnie nie było ;) w czwartek sie spakowałam i pojechałam do przyjaciółki odpocząć :) myślałam, że ucieknę od problemów... jeszcze w sam czwartek poszłyśmy z przyjaciółką do jej pracy (do baru) poznałam nowych ludzi... Kolegów, śmialiśmy się, że mam obstawe... W pewnym momencie zjawił się jakiś koleś i mnie zmacał po tyłku... skończyło się tak, że złamałam mu nos :D a poźniej same łzy mi poleciały... Koledzy się spytali co się stało powiedziałam im i sobie z nim wyszli przed bar... Ma za swoje koles.... Oczywiście później za duzo wypiłam i mnie na jakies żale wzięło... I teraz ten jeden kolega ciągle do mnie pisze... LOL... Kit, że ja nie pamiętam co mu nagadałam... Ale jakoś leci.... Już jestem w domu.
  20. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Stivie, Ofiara01, Piro Nie wiem dokładnie co moja siostra miała wtedy na myśli... Uznajmy to za jej "złotą myśl"... Zawsze brałam z niej przykład. Podziwiałam jej siłe, chroniła dzieci jak lwica... Nie dopuszczała intruzów... Była gotowa zabić za nie... Podziwiałam jej zawziętość, gotowość do walki... Myślałam, ale z niej silna kobieta... "MYŚLAŁAM"... jak każdy człowiek ma swoje problemy... Pierwszy raz widziałam jej łzy jak pobił ja jej były... Lwica nie dała rady... ale z kulawą łapką chroniła i czuwała przy swoich dzieciach... Jej koleś, doprowadzał ją do zguby... Niszczył ją... Szantażował, gwałcił... Gdyby nie moja druga siostra... Lwica by się poddała... Moja siostra ją uratowała... Bo ten skur***l jej powiedział, że nawet nie potrafi się zabić... Poszła i chciała to zrobić... Nie patrząc już na dzieci... Niedawno mi się do tego przyznała, wtedy wypowiedziała to zdanie... Byłam przy niej, czuwałam nad nią... Byłam jak jej "LEW" (mimo, że młodsza) Tym razem to ja musiałam zawalczyć nad "stadem"... Tylko wiadome to było, co ja mogłam zrobić... Nie miałam takiej siły... Ona odeszła od tego kolesia... Została sama z 3 dzieci... I jest jej lepiej, co prawda została znów pobita, ale ma tak kogoś przy sobie... Mnie już nie potrzebuje... Mieszka teraz z nią moja 2 siostra, której nienawidzę... Niech sobie żyją... Ja się usunę... Nie jestem tam mile widziana, tęsknie za jej dziećmi, ale cóż ja mogę... Nic....
  21. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Nie to nie pogoda... Tak już się to ciągnie... Codziennie rano wstaje i sobie mówię, a może dziś będzie lepiej... A tu coraz gorzej, nie tylko ze mną... Mam wrażenie, że wszystkim odwala na mózg... Najpierw moje problemy, potem moja siostra została pobita (sprawcy wmieszani w morderstwo), potem mojej drugiej siostrze odwaliło... Jakiś atak dostała lekarza wyzwała przy 3 policjantach... Potem pismo (problemy finansowe) - brak funduszy... Potem problemy moje (nie chce się rozpisywać na ten temat, ale chodzi o moje nowe życie... o podjęciu życiowej decyzji)... W sumie jestem w zagrożeniu koleś co pobił moją siostrę się mści... Wspomniał coś o mnie, ale nikt mi nie chce nic powiedzieć.... Tata dzisiaj znalazł w skrzynce list jakiś czy coś... Moja babcia jest w szpitalu, nie może chodzić... Podobno do głowy dostała... Mama mi mówi, że jestem do dupy bo nawet pracy nie mam.... NIE OGARNIAM....
  22. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Wali mi się świat............... :( :( :( :( :( :( :( :( :(
  23. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    ehhhh..... Może zacznę inaczej PRZEPRASZAM CIE KROPKAS1, ostatnio za ostro skomentowałam twoją wypowiedź... Wiem nie powinnam nie wiem czy mi wybaczysz... Ja chciałam pomóc. Pokazać Ci, że musisz ruszyć do przodu.... Malo ważne..... Ja - niby taka silna, każdy mnie podziwia... Każdemu pomagam, zapomniałam, że siebie nie wolno zaniedbywać... Miałam już nie pozwolić nikomu mnie zranić... I co... ehhhhhh Mieliście tak? Życie mnie niszczy od każdej strony..." ze wschodu, zachodu, połnocy, południa, z góry z dołu........" Normalnie zawsze miałam jakiś punkt zaczepienia by się starać, a teraz.... A wiecie co jest najlepsze, mimo mojego marnego stanu psychicznego ja nadal pomagam wszystkim w okół... TYLKO NIE SOBIE :( Przepraszam, że się tak użalam....
  24. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Może i zrównałam... Uprzedziłam na początku. I powiem tak, nie jestem tutaj po to, żeby kogoś obrażać.... To tak nie działa... Każdy może tutaj napisać co chce. Poza tym nienawidzę jak ktoś mówi, że nie mam o czymś pojęcia - jak nie mam to nie ingeruje... Jeżeli wiesz, stosuje się różne metody terapii. Ja wiem co jest z kropkas1... Z resztą ona jest w dobrych rękach. Otrzymała pomoc. Ja tylko trzymam kciuki za nią, wierze w nią, że da sobie pomóc... NAPRAWDE!
  25. xnieoobliczalnax

    kącik kobiet zgwałconych

    Ofiara01 Pamiętam, fajnie że wróciłaś U mnie się wszystko do góry nogami poprzewracało. Napisałam takiego długiego posta i się skasował :/
×