xnieoobliczalnax
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez xnieoobliczalnax
-
zle wpisalam nick jak nie wierzysz twoja sprawa... i dla twojej informacji wystarczy troche poczytac...bo ani jeden gwalt nie byl na ulicy ehhh.... to byly osoby mi znane... nie chodze po melinach ani po dyskotekach.... nie bylam prowokujaco ubrana :/// masz szczescie i tyle powinnas sie cieszyc
-
No tak... a temat jakoś umiera...
-
Cieply chlopiec W pewnym sensie masz racje ale nie zawsze tak jest... Widzisz ja nie chodzilam na dyskoteki od zawsze sie szanowalam i w ogole a przytrafilo mi sie to az 2 razy... hmmm moja kumpela lubila dyski zostala zgwalcona i nadal sie szlaja nie nauczyla sie.... hmmm moze zbyt duza roznica harakterow???
-
ewcia2243 Posłuchaj mnie dziewczyno! Nie można tak myśleć i tak mówić. Poddajesz się i to niepotrzebnie... Pokazujesz, że jesteś słabiutka... A tak nie jest bo jesteś SILNĄ dziewczyna!!! Ja tak mówiłam jak mialam 14 lat więc teraz się zastanówmy ile ty masz lat... I to tak mówiłam gdy nie miałam pojecia że kiedykolwiek zostanę 2 razy zgwałcona :/ Co do związku... o związku można mówić jak się jest z kimś minimum pół roku (takie moje zdanie) bo 1 miesiące to zwykle poznawanie się nawzajem... Ja jestem z chłopakiem 4 lata i to jest prawdziwy związek i mimo problemom a jest ich bardzo bardzo wiele zabrakło by dnia i nocy by o nich opowiadac, zwiazek trwa... Raz jest zle a raz dobrze.... takie jest zycie i NIGDY NIE BD TAK KOLOROWO JAK TEGO CHCEMY... Problemy uczą nas zycia... walki... bycia razem.... Do tego trzeba DOROSNĄĆ... A przedewszystkim najwazniejsze DOCENIĆ ZYCIE I POZNAĆ JEGO WARTOŚCI - bo jest naprawde cenne!!! Pomysl ile chorych dzieci na raka czy cos innego chcialo by zyc a np pozostaje im dajmy na to 5 miesiecy zycia oni by oddali wszystko za zycie wraz z jego bliskimi... myslisz ze by bylo milo twoim bliskim jak by musieli plakac nad twoim grobem??? Pewnie pisalas ile masz lat nie mam czasu czytac wszystkiego... Ale moim zdaniem jestes mloda od 14 do 16 lat bo pozniej to juz czlowiek dostrzega barwy zycia i dochodzi do wniosku ze trzeba zyc tak jak nam jest pisane... I kochana nie obrazaj sie na mnie chce zebys zrozumiala... moze za ostro pojechalam ale sory jestem zdenerwowana... pozdrawiam papapa ;)
-
http://img69.imageshack.us/img69/9553/sdc13748.jpg To dla was ;)))
-
Hej wszystkim Co u mnie? A no żyje... Kilka dni mnie nie było bo też wpisy były marne... Odpoczęłam od tego tematu. Na razie jest ok... mniej więcej! Wiadomo wraca to wszystko ale z mniejszą siłą... W końcu od 1 gwałtu minęło już prawie 3 lata a od drugiego prawie rok... Teraz chciałabym się zwrócić do dziewczyny która się tnie... Sorry nie pamiętam jej nicku - jestem już dzisiaj zmęczona i chyba mi to wybaczy. Więc tak, ja też się cięłam... Na któryś tam stronach są moje "drastyczne" wpisy... Są ona dla mnie tak osobiste i tak bolące, że nie chce do nich wracać... Dlatego też wam nie przypomnę które strony to były... Ale do czego zmierzam... KOBIETO - to nie ma najmniejszego sensu... Szanuj życie puki je masz... Co z tego, że jest tak okrutne... Musisz walczyć! Dzięki tym przeciwnościom losu stajemy się silniejsze, mądrzejsze! Musisz powiedzieć sobie NIE! Wiem jak wygląda ta cała twoja chora sytuacje... Złe wspomnienia+przygnębienie+poczucie winy+chęć odreagowania= ŻYLETKA-----> to wszystko może Cię doprowadzić do śmierci... Wiem nie chcesz się zabić, chcesz zwrócić na siebie uwagę bo sama nie dajesz rady... Na mnie mówią Żyleta... Z powodu tego iż pewnego dnia wylądowałam w szpitalu poszły 2 żyły, ścięgna... MASAKRAAA stało sie przypadkiem za mocno to zrobiłam... POSTANOWIŁAM WALCZYĆ Z NAŁOGIEM! Jak chcesz pomogę Ci w tym.... Teraz już o tym nie myślę chodź było ciężko!!!!! Co do związku PRAWDZIWA MIŁOŚĆ PRZETRWA WSZYSTKO... Dobra już się nie odzywam bo przynudzam... Ale u mnie Stivie na razie Ok, mój związek puki co znów idzie w dobrym kierunku!!! Jak ktoś chce pisać zyleta92@gmail.com Pozdrawiam papapp :*
-
winna? Po pierwsze nie jesteś winna... Ja mialam podobnie ze szkolą i w ogole... Wiesz mi jeszcze to uczucie nie minelo.... Czuje sie brzydka i w ogole...
-
star_light Bardzo ciesze sie ze Wam sie udalo ;) Szczescia i oby do przodu nie ogladac sie za siebie ;) Ale pamietaj zawsze badz przy niej!!! I za 2 lata jak i za 5 czy za 10!!!! ONA CIE POTRZEBUJE ;))) Powodzenia i pozdrowienia ;)
-
Ja tu nic nie wspominalam o dobieraniu czy cos... Nie wiem dlaczego tak mam ale kazdy koles by chcial mnie "przeleciec" Do mnie tez kiedys wujek sie dobieral poskarzylam tacie i stwierdzil ze wymyslam... ale ja sie nie dalam :D tak samo kiedys pod namiotami jak spalam z siostra i jej kolega nie wiem jak go nazwac i z jej dzieciami zaczol mnie dotykac :/ o tym to nawet nie chce wspominac... a juz nie mowie jak kolega omalo co mnie nie zgwalcil... po tych traumatycznych wydarzeniach w moim zyciu nie chodze na dyskoteki bo sie boje albo przed wczoraj od mojej 2 siostry chlopak polazl za mna i mnie za tylek i tekstem "mmm jakie mlode cialko" myslalam ze mu wyj***eee ale coz taki se moze wielki pan policjant jak i moj wojek :/ i ludzie mi sie dziwia ze nie zglosilam 2 gwaltow na policje.... Jestm maloufna iii boje sie facetow... oczywiscie malo kto wie ze tyle przezylam bo nawet nie mam komu o tym mowic i po co... boje sie ze znow uslysze twoja wina bo tam poszlas... TAkie jest zycie mam nadzieje ze juz nikt mnie nie skrzywdzi teraz jak zaczynam na nowo zbierac sily... mimo tego ze moj zwiazek sie rozpada ale zbieram sily do walki z zyciem z przeciwnosciami losu wiem i wy dziewczyny walczcie o swoje!!
-
z nim sie nie da juz porozmawiac... typ czlowieka ktory nigdy nie ma na nic czasu, zmeczony, zapracowany, nie potrafi pokazac uczuc ...
-
skrzywdzona Jesteśmy w podobnej sytuacji... Tyle ze moj zwiazek sie jeszcze trzyma ale z mojej strony coraz bardziej upada, poniewaz czuje sie zaniedbana, niekochana, niechciana, winna, brzydka.... Moj narzeczony nie prawi mi komplementow.... jak sie ladnie wyszykuje pada zaraz tekst "dla kogo sie tak wypindrzylas".... Rece mi juz opadaja.... Przezylam 2 gwalty... jeden ok2,5 roku temu a drugi tego roku w marcu.... SAMA SOBIE MUSZE RADZIC OD SAMEGO POCZATKI, nie mialam zadnego wsparcia od nikogo... NARAZIE DAJE RADE i wiem ze musze sobie DAĆ RADĘ! Wiec i ty sobie dasz kochana ;)))
-
Widzisz mi moj narzeczony powiedzial ze to moja wina.... nasz zwiazek z tego powodu sie rozwala..... moj byly chce do mnie wrocic mowi ze mnie kocha wiec mu powiedzialam tez stwierdzil ze to moja wina... ze kryje przestepcow... ma do mnie zal ze mu nie powiedzialam... Nie wiem co robic... moj narzeczony przestal o mnie dbac interesowac sie mna nie kochamy sie... a moj byly chce wrocic nie wiem co robic...
-
wszyscy twierdza ze to moja wina ja nie wytrzymam...
-
Co tam u was wszystkich.... Jak leci, jak dajecie sobie rade? Mi narazie idzie ok, moze nie do konca ale to takie drobnostki...
-
znow cisza.... ciekawe jak tam u star_light
-
Oj dziewczyny nie wiem co mam wam poradzic w prawdzie proba gwaltu a sam gwalt to co innego... napewno po probie czlowiek chodzi przybity, zadaje sobie wiele pytan w stylu co by bylo jak by sie to stalo i takie tam... Trzeba unikac takich sytuacji... Ale naprawde nigdy nie wiadomo jak dana osoba sie zachowa... i co ma na mysli nawet gdy sie ja zna 10 lat.... takze nie wiem co napisac trzeba miec chyba szczescie zeby unikac takich zdarzen...
-
temat umarl mam nadzieje ze star_light nic sie nie staloo!!!
-
mam gorszy dzien naprawde sie tak czuje jak szmata... jakos dzisiaj mam zly kontakt z narzeczonym... ehhh czuje ze zycie jest do dupy... ehhh to jest bez sensu dostalam do glowy..... wszystko mnie przerasta czuje sie taka malutka.... chcialabym wrocic do domu ale nie moge... chcialabym powiedziec narzeczonemu jak sie czuje ale nie potrafie... on sie wscieka na wszystko dzisiaj i mnie sie obrywa... rak od siostry - jej dzieci ja WYSIADAM.... poklucilam sie z babcia bo natrzekala ze ma 200zl do konca miesiaca a kogo to interesuje ze ja mam 10zl w portfelu a gdzie CAŁY MIESIAC.... Oj przepraszam, ze tak narzekam...
-
hmmm ja mieszkam z chlopakiem rok i 4 miesiace zareczyl sie ze mna 2 tyg temu a mi odbija... tyle na to czekalam... jestem z nim prawie 4 lata... ehhhh czuje sie jak szmata............. mam dosc
-
No wiecie ja jestem laska i doszly inne okolicznosci bylam zmuszona sie zmienic i w cale nie zaluje w sercu nadal jestem kim jestem... a teraz gdy zaloze jakies ladne spodnie i bluzeczke z dekoldem widze ze nie jestem az tak brzydka... Chociaz boje sie tak ubierac wiadomo czemu. No ale coz takie jest zycie mam nadzieje ze juz nikt mnie nie zgwalci... Bo teraz to bym umarla psychicznie... Star_light widzisz ziom nie przyszedl bo jest winny to masz jak w banku! Mam nadzieje ze sobie nie narobicie problemow z tego tytulu.. No i nie wiem jak wplynie na twoja Lady Pank spotkanie z nim twarza w twarz...
-
Witam, postanowiłam napisać bo juz sama nie wiem... Czasem mam dość, wiele przeszlam w zyciu chodz w cale nie jestem taka dojrzala... Mam 18 lat... Jestem z chlopakiem 3,5 roku... od jakiegos dluzszego czasu nam sie nie ukladalo.... wkoncu zerwal ze mna... ale ja glupia latalam za nim i do mnie wrocil... wspomnialam cos o obiecanych zareczynach i sie zareczyl ale ja nie czuje sie spelniona... Mieszkam z nim ale coz widujemy sie tylko w luzku... jak idziemy spac nasza rozmowa wyglada mniej wiecej dobranoc tez cie kocham.... i koniec gadki... pracuje do pozna a pozniej siedzi w garazu i grzebie przy swoim ukochanym aucie a jak wraca to odrazu na laptopa i czyta jak stuningowac owa furke... na seks to czasu w ogole nie ma no chyba ze w niedziele... ciagle wiecznie zmeczony... ehhh mysle ze cos poradzicie... p.s moj byly pisze mi ze mnie kocha juz od pol roku mysli ze jestem sama ale co z tego ze nie ma czasu na spotkanie co mam robic?
-
Mam poważny problem... Moja mama jest alkoholiczka, wszyscy mają jej dosyć... Nie wiemy co robić... Jak ją wysłać na leczenie w ośrodku zamkniętym?
-
Potrzebuje informacji na taki temat, szukam po sieci ale malo tego jest.... Moja siostra ma 2 dziewczynki ktore sa gorsze od nie jednego kryminalisty... nic nie pomaga.... co zrobic?