jaTUŚKA
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jaTUŚKA
-
oj cizko bylo dzis Was nadrobic, plodzicie tych stron tak ze masakira :) postaram sie jutro cos poodpisywac, bo dzis znow padam na twarz dzien zmarnowany lataniem i nic do jutra
-
penelopka wielkie gratki!!! ale widze, ze Ty tez myslalas o dziewuszce? tak jak ja. jeszcze czasem mam kwasna mine jak patrze na sukieneczki w sklepie, ale gdybym miala wybor to juz bym nie zamienila mojego Malego nawet na tuzinn dziewczynek. co do imienia tez mamy problem, pisalam o tym chyba strone wczesniej. kasiulaaa wlasnie mialam dzis to samo - znalazlam super dom, dwie sypialnie, wielki living, 2 lazienki, super kuchnia i ogrod, ale jak zadzwonila do agencji i powiedzilei mi w ktorej to dzielnicy to zwatpilam, balabym sie tam po zmroku psa wypuscic. pytalas znajomych gdzie oni mieszkaja?
-
justz nie stresuj sie tak jak pisze kasiulaa mysl pozytywnie! moja babcia miala i wylew i udar a teraz prawnuki bawi :) trzymam kciuki kasiulaaa ogladalam te kolyski z bliska w mathercere bo bylam ciekawa, ale jakos bardzo malo stabilne mi sie wydaja, bo to wszystko z plastiku i materialu. tak samo jak te wiklinowe na plastikowych nogach ;/ drewaniane wydaja mi sie bardziej bezpieczne. ostatnio przez to, ze non top sie zle czulam to mieszkanie wyglada jakby tajfun przez nie przeszedl - biore sie za sprzatanie bo zmieszkaniami znow lipa. umoiwlam sie jutro na spotkanie do jednej agencji ale czuje, ze bedzie lipa ;(
-
tylko przeraza mnie jedno najpierw bede musiala kupic 2 zestawy poscieli do kolyski a poazniej do lozeczka, podwojny koszt, ale te kolyski takie super sa :)
-
Kasiulaaa szczerze to ja tej kolyski jeszcze nie widzilam bo dostaniemy ja od znajomej :) ale podobno wyglada mniej wiecej tak http://cgi.ebay.co.uk/Obaby-Charlotte-Gliding-Crib-BRAND-NEW-AMAZING-PRICE-/150547670393?pt=UK_Baby_Nursery_Furniture_ET&hash=item230d572579#ht_1400wt_905 moj bray kupil swoej corci takie lozeczko - kolyske i powiem wam, ze rewelka!!! Bardzo sobie chwalili i moj S bardzo sie zastanawia czy nie kupimy takiego pozniej. http://allegro.pl/klups-lozeczko-radek-ii-teak-kolyska-materac-i1392519596.html
-
znowu tyle opisane, ze nie wiem od czego zaczac gratuluje mamuska, ktore byly u lekarzy dobrycch wiesci stylowa Ty sie kochana nie stresuje niepotrzebnie, ale walczyc o swoje trzeba. chociaz wiem, ze czasem latwo powiedziec, pamietasz przez co ja przeszlam, a wczesniej szef mnie uwielbial, dostawalam dodatkowa kase na wakacje wyjazdy, ciuchy na prawde drogie za free, bizuterie, jak sie tylko o ciazy dowiedzial to wiesz jak sie skonczylo, ale to tez byla sprezyna polki z ktora pracowalam. (bala sie ze bede na jeszcze lepszych warunkach i jej zal dupsko scisnał, a wiesz co sie ostatnio dowiedzialam, ona nagadala mojemu szefowi, ze jak on wyjezdzal na cypr i zostawalaysmy same na kilka tyg to, ze ja nie przychodzilam do pracy i kazalam jej klamac, ze przychodzilam i dostawalam niby bezprawnie pieniadze - no noz sie w kieszeni otwiera) dalej sterylizatory ja mam zestaw aventa elektryczny, zestaw butelek roznych rozmiarow, smoczki itp i wydaja mi sie super, do tego te butelki sa podobno 'bezkolkowe'. i jesli jeszcze bede dokupowala cos to tez z aventa. a powiedzcie kupujecie juz laktatory? bo ja na razie nie - mam nadzieje, ze nie bedzie potrzebny na paczatku, co myslicie? na poczatek mamy kolyske, pwenie posluzy do 3 miesiaca a pozniej mam zamiar kupic lozeczko drewniane do sypialni, a kojec na wyjazdy, czyli uzywany tylko doraznie bo jakos mnie nie przekonuje. czy Wy wiecie juz co zabierac do szpitala? bo ja ostatnio pytalam poloznej o to i powiedzila,, ze taka rozmowa przygotowana jest w planie ciazy dopiero na 34 tydzien - PARANOJA, ja chce wiedziec teraz zeby sie przygotowac, i tak nie popuszcze i to z nich wydusze wczesniej. chyba Lorien pisala o imieniu Nataniel, pamietam jak jakis czas temu ze stylowa rozmawialysmy o tym imieniu i u nas nadal pozostalo na liscie imion bo kompletnie nie mozemy sie zdecydowac (Aleksander, ksawier, Nataniel (natan) Alan, Aron, Nicolas i jeszcze kilk innych - spor trwa - zdecydujemy po porodzie :) podoba wam sie ktores? a z kosmetykow na pewno na poczatek bede uzywala oilatum, chociaz drogie to jest to poleca sie do stosowania nawet u alergikow i przy roznych problemach skornych, sam jak dostaje uczulenia to tego stosuje i jest bomba. ostatnio prawie sie skusilam na promocje takiego super kuferka z jonson wypchanego po brzegi oliwkami, balsamai, zelami, ale sie powstrzymalam, bo podobna bardzo uczula niemowlaki. aha co do wielkosci brzuszkow - piszecie swoje na wyskokosci pepka i az sie sama zmierzylam i mam 82cm. nie wiem ile dokladnie bylo wczesniej ale na pewno o wielllllleeee mniej :) ale powiem Wam, ze juz zaczynaja mnie denerwowac komentarze, ze niewiele widac, ze maly brzuch itd ja tak go widze czuje i juz. ale wczoraj sie zmartwialam - lekarz, ktory mnie badal zmierzyl mi wielkosc 'brzucha' i powiedzial, ze gdyby byl jeszcze z 2 cm mniejszy to trzba by sie martwic, ale teraz mi odpusci jesczze. nie wiedizlam, ze wielkosc brzucha jest taka wazna. teraz zaczynam miec schizy, chociaz na usg bylo wszystko dobrze, mowili, ze maly rozwija sie prawidlowo itd - ja juz nie wiem... co myslicie? agnes, emilia na przeziebienia najlepiej cieply koc, herbata z sokiem z malin i lipy, cytryna i plukanie gardla i oczywiscie mleko z maslem i miodem lepsze od tego z czosnkiem :) wracaj do zdrowka ...x... hmm ciekawe co to za niespodzinka? hmm a lozeczka super - sama bede chciala kupic to z szufflada i tez z zyrafa :) przepraszam bo wiem, ze sporo postow pominelam ale to niemozliwoscia jest by na wszystkie od razu odpisac teraz wracam do szukania mieszkania grrr pomarancza a idz stad durnoto jednaaaaa!
-
no chyba sie wsciekne tak wsieklam sie !!! zmeczona jestem, padam na pysk ale chcialam do Was jeszcze napisac, walnelam dlugiego posta jak cholera, pokazalo, ze go wyslalo i go nie ma!!! mam dosc tego dnia ide spac napisze jak odespie ten masakryczne dzien
-
o matko ale naplodzilyscie, nie moglam nadrobic :) piszecie o nosidelkach i chustach - na nosidelko sie skusze co do chust jakos nie mam przekonania kosmetyki jonsona podobno bardzo uczulaja niemowlaki, moja bratanica i praktycznie wszystkie dzieciaczki znajomych mialy uczulenia na kosmetyki tej firmy... ehhh no nie dam rady odpisac teraz tak jak bym chciala i personalnie, bo padam na twarz. postaram sie w skrocie tylko powiedziec o moim dzisiejszym koszmarnym dniu. pomijajac fakt, ze w szpitalu ogromniastym jak jasna cholera zaczeli mnie odsylac z oddzialu na oddziel, od ginekologicznego, polozniczego, po hirurgię i patologie ciazy i do poki nie zrobilam fest awantury to myslalm, ze zwariuje. skonczylo sie na tym, ze wyladowalm na oddziele i non stop przychodzil ktos wywiad ze mna robic, to pielegniarka pozniej polozna,jakis lekarz piernik wie od czego, pozniej znow to samo bo byla zmiana personelu, na w miare kumatego lekarza czekalam kilka godz. po czym wybadal mnie i stwierdzil, ze - 'on nie wie co mi jest' - rece cycki mii opadly. stwierdzil, ze wyrostek raczej mozna wykluczyc, ale do konca to on nie wie, chcial mnie zostawic w szpitalu i poobserwowac kiedy bol nadchodzi, czy sie nasila, ile trwa (o czy mu przeciez powiedzialam). to ja mu na to ze taka obserwacje to ja mam w nosie i pojechalam do domu. dostalam tylko nowe badania do wykonania, pokluta jestem strasznie i jedyne co mi konkretnego powiedzil, ze wszytskie wyniki krwi mi strasznie spadly, dal konska kawke kodeiny i tylleee poki co. zmarnowalam tylko dzien ehhh musze sie chcial nie chcial wybrac prywatnie i cos z tym zrobic bo bol jest na prawde silny. i dobrze wiem jakie to uczucie rozrastajacej sie macicy itp wiec mam pewnos, ze to nie to na 100%. ja chce isc spac a Maly szaleje na calego :) ale to dobrze bynajmniej wiem, ze z nim jest wszystko ok, moja Mala Wiercipieta :) ide odespac ten koszmar dzisiejszy i do jutra a raczej dzis za kilka godz Majowki
-
ja sie tylko witam bo nie mam czasu i uciekam do szpitala - do pozniej pa paaa
-
witam mamuski zrobilam takki dlugi wpis i cos mi go zjadlo cholera jasna ;/ nie mam sily pisac wszystkiego od nowa ;/ nie pisze kochane ostatnio wiele bo na tematy polskich becikowych, macierzynskich, tacierzynskich, ubezpieczen itp to ja nie mam zielonego pojecia i nie bede sie wypowiadala by nie wprowaadzic nikogo w blad. ale macie tu widze silne grono poradnikow np niezawodna Eni :) co do elektronicznej niani to sie zaopatrzymy raczej na 100% ale o monitorze oddechu to jeszcze pomysle, nie chce popadac w paranoje, aczkolweik ostatnio slyszalam o strasznym przypadku smierci łóżeczkowej, ale o tym nie bede pisac. ja dzis praktycznie caly dzien w lozku. ale przeboje mialam straszne, zadzwonilam do mojej przychodni, by umowili mnie wreszcie na wizyte i badania tego cholernego wyrostka a oni do mnie, ze skoro jestem w ciazy to mam sie zgloscic do swojego szpitala, gdzie mam wizyty i gdzie bede rodzic. wiec ja do szpitala dzwonie i mowie o co chodzi a oni, ze mam isc do przychodzni. i tak mnie zaczeli odsylac. wiec sie wkurzylam zaczelam wrzeszczec, ze chce dane personalne osob z ktorymi rozmawialam i jesli cos sie stanie mnie albo dziecku to zaskarze i ich i caly szpital i poskutkowalo - wizyte mam jutro. ogolnie czuje sie strasznie, nie mam sily wstac z lozka, bardzo boli mnie ten brzuch z prawej strony i prawa noga, niedobrze mi i w ogole mogila. wracam do lezenia na lewym boku bo tak mniej boli. trzymajcie jutro kciuki prosze
-
oj produkujecie stronek produkujecie ja czytalam was przez weekend ale nie mialam sily pisac, przerazona jestem tym moim wyrostkiem, jeszcze tego nie wykluczyli. pytalam Was o to w sobote ale chyba znow ucieklo miedzy wpisami. fakt jest taki, ze jestem sparalizowana strachem, przerazona i ledwo sie trzymam. jak sie potwierdzi to czeka mnie operacja. staram sie myslec pozytywnie ale czuje bol wiec to mi utrudnia. chociaz Maly wariuje w brzuchu i juz ostro daje czadu ponad pepkiem. musze byc silna dla niego - wiem. wczoraj zeby mnie wyrwac z domu moj wzial mnie na zakupy, ale jakos niemialam weny na rzeczy dla siebie i obkupilismy moich mezczyzn duzego i malego. poszlismy do wystrzalowego sklepu sportowego i byla wyprzedaz i udalo nam sie kupic 4 komplety a'la sportowe (adidas, nike itp) spodenki i bluza x2 i spodenki, koszulka bluza x2. ceny na prawde byly super bo po 10, 15, 20 F. jak dla mnie firma byla niewazna ale bynajmniej super jakosc, sprawdzila to juz moja znajoma na swoim synku. a co do rozmiarow to powiem wam mam kilka rzeczy bodzikow, spiochow na newborn czyli tj chyba ten 52, a reszta to juz na 0-3 miesiace i nawet kilka na 3-6msc. poki co mamy juz ubranek na prawde duzo wiec trzeba sie z kupowaniem ciuszkow powstrzymac i po przeprowadzce kupowac powoli wanienke, posciel, przewijak, kosmetyki itp przepraszam, ze nie odpisuje personalnie ale uciekam dalej toczyc tę nierowna walke z wynajmem mieszkania ;/ czego mam juz serdecznie dosc. do pozniej
-
a ja nastepna bezboznica ha ha ha witajcie KOchane ...x... i agnes Gratulacje dobrych wiesci. Agnes corcia super x z ta parka wasza to juz mistrzostwo :) bedzie dobrze Kochana, tu 50 kobit w dwupaku za Was trzyma kciuki - to musi byc dobrze ;) co do spania to ja sie strasznie wierce bo mi niewygodnie cos a na lewym boku spac nie moge wlasnie ze wzgledu na serce. wczoraj nie opisywalm mojej wizyty w szpitalu bo juz mialam dosc - bo spedzilam tam okolo 3 godz. ale jednak mam problem - pisalam Wam kiedys, ze odczuwam bol brzucha po prawej stronie tak na wysokosci pepka mniej wiecej, to jest tepy i strasznie mocny bol, ze az lzy w oczach staja, nie moge wtedy podniesc prawej nogi do tego stopnia, ze nie dam sobie rady sama buta zawiazac... a lekarz wczoraj na to, ze pewnie sprawy kibelkowe (ale nie bo odkad stosuje wasza metode sliwkowa nie mam takich problemow) to on na to, ze to moze wyrostek, ale nikt mnie pod tym katem nie zbadal... a dzis obudzil mnie wlsnie znow ten bol i przypomnialo mi sie ze moja siostra kilka lat temu skarzyla sie dokladnie na taki sam bol (nie skojazylam wczesniej bo myslalam ze ten moj to zwiazany z ciaza jest) siostrze tez wmawiali problemy jelitowe, az pewnej soboty szykowala sie na wesele do znajomych dostala takiego ataku bolu,, ze zamiast na wesele karetka zabrala ja do szpitala i od reki robili jej operacje bo jej sie ten cholerny wyrostek rozlal... i teraz nie ukrywam, ze sie boje. nie mam jaks ie teraz skontaktowac z siostra i wypytac o to . powiedzcie czy ktoras z was mala moze wycinany wyrostek i jak to wyglada? odpiszcie prosze bo sie boje - ide w pon do lekarza takiego pierwszego kontaktu.
-
juz wrocilam ze szpitala - generalnie niby wszystko w granicach normy, trzymali mnie strasznie dlugo, zlecono serie nowych badan itp a teraz z tego co nadrobilam kropeczka ja dusznosci mam straszne, bez inhalatorów ani rusz choc niewiele pomagaja co do porodu rodzinnego - juz tez kiedys pisalam, powiedzilamam mojemu S. zeby sie zastanowil powaznie czy chce byc ze mna czy nie. zle bym sie czula gdybym wiedzila, ze jest tam z musu. jak postanowi tak bedzie, chociaz ja bym chciala by byl. musze koniecznie zapytac mojego czy przetnie pepowine - pewnie zblednie jak mu zadam to pytanie hi hi jak dla mnie ubrania ciazowe to katastrofa - nie dosc ze w uk te rozmiary i tak zasadniczo duze to ciazowe juz masakryczne, nie moge kupic zadnych spodni ciazowek bo wszystkie za duze i to sporo. moj sie smieje, ze moze w 9 miesiacu sobie kupie. tak jak dzis jedna z lekarek 3 razy pytala mnie o tydz ciazy bo jej sie 'za chuda' wydaje ;/ poki co wchodze we wszystkie swoej ciuchy i jeansy tez, jak siedze dluzej to rozpinam guzik bo jednak niezbyt wygodnie. piszecie o slubach hmmm... ja z moim jestesmy zareczeni juz ponad rok i mielismy slub w planach na 'kiedys' ale nie na juz (ja nie chcialam sie bardzo spieszyc). Moj na poczatku ciazy bardzo naciskal bysmy wzieli slub, chociaz cywilny, albo zrobili taki normalny koscielny z weselichem ale ja zdecydowanie - nie! nie mam zamiaru niczego przyspieszac, Maly sie urodzi wtedy pomyslimy. wiem tylko, ze bedzie wiecej popierkowej roboty bo ja inne nazwisko, moj inne ehh, ale jakos to bedzie. chialabym juz zakupic wszystko dla Malego ale tez jeszcze jestesmy przed przeprowadzka i nawet nie mialabym teraz tego wszystkiego gdzie trzymac powodzonka na dzisiejszych wizytach - trzymam kciuki chilowo chyba tyle ile cos szamnac bo juz mi w brzuchu burczy i niedlugo wracam do was
-
dziendoberek zbieram sie do szpitala, chcialam sie tylko przywitac czytalam w grudniowkach ostatnio, ze jedna z nich pojechala na porodowke syna rodzic a wrocila z dziewuszka !!! :) czyli jednak pomylki sie zdazaja heh ale ja juz nie chce zadnych zmian :) do pozniej cmoki
-
narobilyscie smaka na te roznosci ;) chyba musze jeszcze cos skubnac. tylko co??? :) Kasiulaaa poki pamietam - zapytaj znajomych na jakiej dzielnicy mieszkaja i daj znac, fajnie by bylo sie na ta kawke spotkac. (a do wagi to kazna z nas nabiera w swoim tepie - ja mam +4, a jutro zaczynam 24 tydz, ale kazda z nas jest inna :)) aha ja mam cd z usg prywatnego w 2 i 3d ale 3d tylko chwilka takze lipa. nastepnym razem bede meczyla lekarza zeby pokazal mi wszysciutko ( w koncu place za to jak za zboże) hmm ide poszperac w kuchni za czyms slodkim i spac. postaram sie odezwac jeszcze rano, ale na wszelki wypadek juz teraz powodzonka na jutrzejszych badanich
-
tez bym chciala znow miec scan jutro jak wy babeczki. moglabym patrzec na mojego baka caly czas :) zdajcie relacje koniecznie jutro. ja tez jutro mam wizyte ale tylko z lekarzem na analize moich wynikow badan. stylowa niech maz kombinuje - czasmi Ci faceci sie jednak przydaja heh ;) mamuskamaj my chyba tez jak cos to zamowimy wozek z pl i ktos nam tu przesle, bo ceny tutaj kosmiczne. ale ubranka fakt tanio - ostatnio za 4-ro pak bodziakow z dlugim rekawkiem, takich na prawde fajnych zaplacikal 8F :) za 2 komplety bluzeczki z dl rek + 2 pary spodenek po 6 czy 8. Kasiulaaa to jak przylecisz to moze sie spotkamy na kawusie i maraton po sklepach ;)
-
oj nieciekawie bylo, z ogrzewaniem to tam kit bo kupilam jakas dmuchawe i cieplo bylo, ale woda koszmar. koles naprawil i pojechal ja w polowie prysznica i wszystko padlo i lodowaty strumien mnie wykurzył z predkoscia swiatla z kabiny ;/ ale moj naprawil i do tej pory dzila. nie martw sie maz przyjedzie to cos poradzi :)
-
aha wlasnie stylowa co do tych wspomagan w splacie kredytu to jest sporo kruczkow prawnych, np podstawowy 2 lata stalego legalnego zatrudnienia w uk moj S ma ale ja ostatnio pracowalam bez umowy wiec juz odpada. no i ja nie chce w tym kraju zostawac na stale. z checia juz bym do pl wrocila. Trelevinaaaa bylam kiedys w szkocji u znajomych i tam maja troche inaczej, fajnie tak :) no i taniej. 2 lata temu jak mieszkalam w Southampton nad morzem to placilam takie same pieniadze za super mieszkanie co w londynie za studio ;/ na socjala to nawet nie liczymy bo twierdza, ze zarabiamy wystarczajaco (o zgrozo). biara sie powoli za emigrantow nielagalnie pobierajacych benefity - i dobrze. teraz dacie rade z tesciowa - jak trzeba bedzie to moze i pomoze (?) a pozniej znajdziecie cos swojego. bo nie ma to jak mieszkac samemu. ja wspominam koszmarnie okres kiedy wynajelismy mieszkanie z siostra mojego jej mezem i 3 dzieci - koszmar istny, co z tego ze chata byla faja jak z nimi sie wytrzymac nie dalo. co kupilam to od razu zezarli bez pytania, nie sprzatali, wiecznie sie darli - az mi ciary przeszly na samo wspomnienie.
-
masakra ja sie chyba poddaje obdzwonilam kolejne agencje i dupa! te co byly fajne to juz poszly i jakies chłamowate mieszania chca mi wcisnac a drogie jak cholera! i do tego jak moj S nie wezmie urlopu choc na 2 dni to nicic z tego, bo ja calego londynu nie znam tak dobrze zeby jezdzic samej i wszystkiego szukac i ogladac ehh Kasiulaaa to fakt rzezy dla Malego sa super i ceny proporcjonalne w miare do zarobkow (wozki jedynie drogie bardzo) ale ciuszki itp to rewelacja. ostatnio kupilam sterylizator z butelkami z aventa w promocjo za 25F i komplet butelek roznych wilkosci i z roznymi smoczkami itp za 20F - udalo mi sie w mathercare byla promocja :) z ciuszkami na razie staram sie przystopowac bo moja szwagierka ma po swoim 1,5 rocznym synku kilka siat ciuchow wiec mi je przekaże w spadku. miala juz je wystawic na allegro bo tak gadalam, ze dziewuszka bedzie, ze mi uwierzyli wszyscy a tu jednak bec... :) a gdzie dokladnie do anglii lecisz? stylowaa i jak poszukiwanie dla znajomej? - ja na prawde juz mam dosc. Bo tak jak piszesz - jak sypialnia spoko to kuchnia mala, jak jest ogrod to cos w srodku nie gra ;/ i wiecznie cos nie tak. ostatnio tez nalazlam tak jak u Ciebie sypialnia mala a pralnia wielka jak byk nie wiem po co? ja szukam 1 or 2 bed, jesli jedna sypialania to i sypialnia i living musza byc duże zeby sie lozeczko zmiescilo i bylo troche tej przestrzeni, albo 2 sypialnie wtedy living moze byc mniejszy. musze wziac pod uwage to, ze jak urodze to sie zaczna przyjazdy - rodzice z pl pewnie na 2 tyg przyjada, siostra z mezem z usa, rodzice mojego S wiec musze tez miec miejsce zeby ich gdzies polozyc spac... juz mnie glowa boli...
-
...x... moglabym do Ciebie dolaczyc bardzo chetnie :) miec 2 za jednym zamachem hi hi tzn wiem, ze to sie tak latwo mowi bo i wydtkow i obowiazkow razy 2 ale i szcescie tez :) (nie wierze, ze to pisze - ja ktora o dzieciach nie myslala przed 30 heh) mowi Ci kochana nie stresuj sie - bedzie bobrze, wsztsrkie tutaj tzrymamy kciukasy mocno. aha powiedz mi masz jakies zdjecia albo filmik swoich maluchow? Kasiulaaa oj zazdroszcze tego meszkania i to bardzo, z tego co piszesz to rewelacyjne, 3 pokoje, winda, blisko do wszytskiego. u mnie niestety wyglada to tak, ze mamy na prawde malutenkie mieszkanie i z reka na sercu mowie, ze nie ma tu miejsca nawet na lozeczko nie mowiac juz, ze wozek mialabym tu postawic. to jest studio czyli jak kawalekrka. wczesniej nie potrzbowalismy wiecej bo ja duzo pracowalam moj S tez a wolnych chwil i tak nie spedzalismy w domu. wolelismy przeznaczyc kaske na jakies wyjazdy, wakacje, czy drobne przyjemnosci dla siebie niz placic 3 razy drozszy czynsz, ale teraz to juz mus. i sprawa wyglada tak, z tu dzielnica jest dobra, sa skalpy, banki, zaraz metro i autobusy i wszystko pod nosem, ale nie moge tu nic znalezc w takich pieniadzach jak mozemy przeznaczyc, za drogo tu. do tego agencje chca po okolo 300 funtow za oplaty manipulacyjne, ktorych pozniej nie oddaja, nawet jak nie wyjamia mieszkania, porazka, az i sie ryczec chce. nie sadzilam, ze az tak ciezko bedzie. ehh
-
...x... wazne zeby wozek byl praktyczny i czysty, wszystko co sie da zdejmiesz i wypierzesz i bedzie git. ja tez mam uzywany poki co bo dostalismy od znajomego. jesli po kupieniu wszstkiego co niezbedne bedzie nas stac na nowy to kupimym jesli nie to nie. ale wydatkow mamy sporo, tym bardziej, ze ja juz nie pracueje a musimy zmienic mieszkanie koniecznie i to najlepiej w ciagu miesiaca. wlasnie siedze na necie szukam i dzwonie po agencjach umawiac sie na ogladania... masakaraaa juz mam dosc ;/
-
no wlasnie tego sie boje, czytalam nie raz, ze takie sytuacje sie zdarzaja i sa normalne, ale na pewno niezbyt przyjemne. i to nie zalezy od tego czy che mi sie czy mi sie nie chce - ale jaki facet to zrozumie ;/ musze Wam opowiedziec jaki mialam san- tzn rano jak sie obudzilam to dokladnie pamietalam teraz juz bez szczegolow. ale snilo mi sie, ze urodzilam czworaczki!!! 2 chlopcow i 2 dziewczynki!!! i ja bylam tak niemilosiernie szczesliwa, nie wiedzilam ktore pierwsze dzieciatko bac na rece, chcialam miec je wszystkie przy sobie i moj S tez taki szczesliwo-przerazony :) he he ale najgorsze w tym snie bylo, ze wszyscy do okola chceli nam te dzieciatka odebrac, bo twierdzili, ze nie damy rady z 4, wybierali im imiona i wogole. wiec namowilam zeby zabrac dzieci i uciec z nimi, zeby nas nikt nie znlazl. i tak sie obudzilam placzac, nie wiem czy brdziej, ze szczescia ze uciakalismy z maluchami czy ze smutku. sen byl strasznie pokrecony, ale jednak jakos pozytywny. zadzwonilam do mojego, zeby mu po krotce opowiedziec, on mnie wyslychal i po chwili zastanowienia mowi - 'moze bedziemy miec niespodzinake na usg, moze wcale nie jest Maly sam w brzuszku' he he he
-
Kasiulaaa zaczernij sobie nick bo juz raz zdazly nam sie podszyw pod jedna z nas i niemile komenty byly ;/ no i fakt ciezko jest nadazyc czasami z czytaniem a co dopiero z odpisywaniem :) mnie nie bylo na forum kilka dni przez swieta i sylwester i nie moglam nadrobic przez 2 dni :) co do tych balsamow jeszcze wracajac - to najwazniesze jest zeby stosowac reguralnie, bo chodzi tu generalnie o nawilzenie skory. ja stosuje balsam na bazie masla kakaowego dla ciezarnych, dodatkowo typowy balsam na rozstepy i celulit, zwykle balsamy i oliwki dla dzieci - wszystko na zmiane. (szybko mi sie zapachy nudza :)) pisalam wam ostatnio, ze moj Maly ostatnio jak kopie to przede wszystkim - centralnie w sam srodek pecherza!!! wieczorami ostatnio szaleje po calym brzuchu a w ciagu dnia w pecherz mnie nawala, uwierzcie mi kiedys zobi to bardzo z zaskoczenia w malo odpowoednim monencie i sie posikam normalnie ;/ tez tak macie? hmmm wizyte chyba przeloze, musze sie jeszcze zastanowic ale nia ma co przesadzac.
-
witam ja dzis tez leniwie. wstalam o 6 razem z moim S i potem znow sie polozylam, pozniej wstalam 0 10 i znow do lozka i teraz dopiero sie podnosze powoli. mam dzis leniwy dzien i wykorzystuje jak moge :) tym bardziej, ze wlasnie mi sie brzuch stawia ;/ ale wreszcie wczoraj po kilku dniach ciszy moj Lolunek pokopal mnie troszeczke i sie uspokoilam. i tak smiesznie chyba pupke wypiął, ze z prawej strony mialam taka gorke a reszta brzucha plasko. tylko troche to, az bolalo, wiec go delikatnie popukalam, poglaskalam, zeby sie Misio przesunal, ale za moment zrobil to samo :) i juz poczekalam az sam sie przesunie. i wlasnie sie tak zastanawiam - ostatni scan mialam 21.12 i teraz mam 8.01 w sobote i nie wiem czy to nie za wczesnie ustalilam ta wizyte, nie wiem czy czasem nie przelozyc tak zeby byl chociaz miesiac odstepu. jak myslicie nia za szybko? fauletka ja mam podobnie, nikt mi miejsca nie ustepuje bo nie widac brzuszka :) Ty zszokujesz ludzi jak wrocisz 'taka duza' jak piszesz :) a ja jak przyjade juz z Malym :) bo generalnie w pl wie najblizsza roddzina, rodzica, rodzenstwo, dzadkowie i jeszcze gora kilka osob, wiec tez bedzie szok :) Justynka garatulacje - doczekalas sie wreszcie :) ...x... dobrze, ze juz Ci lepiej :) zobaczysz jutro maluszki na wizycie i juz w ogole sie uspokoisz, zobaczysz bedzie oki. Kasiulaaa pisalam kilka stron wczesniej, mam kilka butelek roznych balsamow, olejkow i smaruje na zmiane, zazwyczaj raz dziennie i poki co rozstepow nie widac, oby tak pozotalo.
-
Lorien fajne to nosidelko - daj znac jak dojdzie. ja mam pytanie do okularnikow bo do takowych naleze. od kilku tygodni czuje, ze pogorszyl mi sie wzrok i to konkretnie, do kompa, ksiazki czy gazety juz bez okularow nie siade bo wszystko rozmazane strasznie i za mgla. czytalam gdzies, ze w ciazy moze pogorszyc sie wzrok ale, ze pozniej raczej wraca do normy. (ja mam minusy i astygmatyzm nie pamietam jak duzy) sama juz nie wiem co myslec, przeczekac czy isc do okulisty. czy ktorej z Was tez pogorszyl sie wzrok?