jaTUŚKA

witajcie Mamulki dziekuje za dobre rady i cieple slowa :) jak ja Wam zazdroszcze tego sniezku buuu :( ja tez chce. Teraz jak wygladam przez pkno, jest szaro, ponuro, jakos tak ciemno, koszmar... Tutaj ktoras (przepraszam nie pamietam, ktora) pisala,ze mieszka w US ale jest z tych co teskania i twierdza, ze to co pl to najlepsze, ja tez zdecydowanie jestem z tych! Az sama w szoku jestem bo kiedys tak bardzo nie bylo :) Penelopko fajnie, ze plaszczyk przyszedl, mozesz teraz grzac brzuszek :) sama sie zastanawiam nad zakupem na allegro, bo nie moge znalezc nic dla siebie. a u mnie samopoczucie wcale nie lepsze, ale coz... zbieram sie na jakies zakupy jedzeniowe , bo lodoka prawie pustkami juz swieci. milego dzionka

fauletka wszystkiego naj naj najwspanialszego w dniu urodzinek. Czytam Was kobietki od rana, ale jakos nie chcialam pisac i dolowac swoim nastrojem. wczoraj calutenki wieczor przeryczalam, skonczylam cos kolo 3 w nocy i znow od 6 rano becze jak opetana, juz mi oczu nie widac, ale nie moge sie opanowac. koszmar jakis normalnie. poklucilam sie z moim, cala rodzina teraz przeciwko mnie, bo dziecko, bo slub, wygladam i czuje sie jak miotla, nie pracuje, zaczynamy odczowac brak mojej wyplaty, brakuje mi kontaktu z ludzmi, tak przez teleon bo przez telefon ale milam chociaz rodzine na odleglosc, teraz nie mam nikogo,do tego zamiast czuc sie lepiej z dnia na dzien chorobsko jest coraz gorsze i moglabym tak jeszcze wyliczac. boje sie, ze jeszcze w jakas depreche popadne czy cos, bo to co mam teraz to chyba jakies piepszone zalamanie nerwowe. mam wszystkiego dosc!!!

jeszcze na chwilke zajrzałam, zeby Was podczytac i ide do lozka, wlacze jakis lekki film i mam nadzieje, ze dzis zasne jakos normalnie dobrej nocki mamuski

rubinkowa widzisz nie jestes sama. ja przez wiekszosc czasu mam tak jak TY. jutro wskakauje na 17 tydz mdlosci nie przeszly i wiekszosc przypadlosci z I trymestru nadal mnie trzyma. do tego teraz ostre przeziebienie nie daje mi powodow do radosci. i ja wlasnie tez nie wiem o co chodzi z ta piekna cera, wlosami i promiennym wygladem. ja wygladam zywcem jak miotla, blada niemilosciernie, wory pod oczami, jakies plamy, wypryski na twarzy ehh no masakira i czuje w kosciach, ze moj S. tez juz ma dosc mojego humoru i samopoczucia, bo jemu teraz w pracy lekko nie jest a jak wraca do domu i zastaje mnie taka... ja bym uciekala na jego miejscu :) heh ale dobrze wiedziec, ze tego nie zrobi :) biore sie za obiado-kolacje mam nadzieje, ze nie padne przy tym na twarz.

hi hi wlasnie pierwsze co to sie zastanawialam, czy wszystkie Maluchy tak szaleja. Przeciez to żebra skopane masakrycznie. Któraś z was też tak miała?

ZOBACZCIE SOBIE KONIECZNIE TEN FILMIK http://www.kciuk.pl/Ciaza-Chyba-obca-forma-zycia-l43130 a ja sie ciesze jak glupia jak poczuje delikatnie Malucha :)

bartolenka ja pisalam juz tutaj kiedys, ja odczuwam bole brzucha tj w podbrzuszu caly czas, do tego te skurcze - doslownie jak poloze sobie reke na brzuchu w czasie takiego skurczu to czuje gdzie sia zaczyna, jak sie nasila i konczy i tak kilkanasie razy w ciagu dnia.juz sama nie wiem...pytalam lekarza oczywiscie i powiedzil mi, ze gdybym mu nie powiedzila, ze cos takiego odczuwam to nie pomyslalaby, ze cos jest nie tak bo ciaza przebiega prawidlowo i ze wszystko jest ok i mam sie nie martwic. do tego teraz od kichania i kaszlu mam taki nieprzyjemy ciagnacy, tępy bol.

ja jutro wskakuje na 17 tydz :) czytam rozne opisy 17 tyg i generalnie Maluch moze miec w tym tyg od 11 do 17 cm,, bo tempo wzrostu jest bardzo duze. Ale ja podejzewam, ze Malenstwo bedzie gdzies w dolnej granicy. Czekoladowa tez jestem starsznie ciekawa. odliczam dni do 22 grudnia i wizyty

nom ja milam jakos w 11 tyg i 4 dniu bodajze i bylo 48mm. ale to tez mi tlumaczya polozna, ze ja jestem szczupla, tatusiek tez do rodzaju Pudzianowskich nie nalezy :) wiec i Dzidzia drobna i nie ma w tym nic niepokojacego.

Dosia witaj. zaczernij sobie nick tak na wszelki wielki

witam Mamuski. Wynikami nie ma sie co tak bardzo przejmowac, jak mi lekarz tlumaczyl jak krowie na granicy za przeproszeniem, bo ja mu mowie, ze moje dziecko to za male jest i koniec :) a on mi moiw, ze w porządku jest i zebym sie z nim nie dochodzila :) U mnie dzis jeszcze gorzej, noc kompletnie nie przespana, ja cala obolala i do tego niedobrze mi bardzo. Zastanawiam sie czy by sie do lekarza nie wybrac... zaraz Was podgladne na naszej poczcie :)

wlasnie ja milam nadzieje, ze na przeziebiniu sie skonczy, a z kazda godzina zamiast byc lepiej to gorzej. i oczywiscie noc sie zbliza wiec goraczka juz sie zaczela.

faktycznie trudno Was nadrobic w czytaniu :) ENI no loze pierwsza klasa, z takiego to mozna nie wychodzic, przepiekne, dobry gust ;) Czekoladowa super wiesci, dobrze, ze u Ciebie i Maluszka wszystko dobrze. Ja zasnelam wczesnie doslowniue na siedzaco, niedawno sie przebudzilam i czuje sie jeszcze gorzej niz wczesniej. czuje jakby mi mialo rozerwac cala glowe,gardlo, nos masakira! Jak wstaje i chce cos porobic to mi sie strasznie w glowie kreci jakbym miala zaraz upasc, wiec sobie na dzis daruje.

Jola juz widzilam zdjecie CUDO!!! :)

Kankuun dziekuej bardzo za haslo. Fajnie, ze zalozylas nam ta poczte i foldery, dzieki wielkie :) Aniolek jak masz fotke to dawaj na razie tutaj w linku. Ja tez chcialabym juz dodac ale moj S. schowal aparat tak, ze nie moge go znalezc.

Eni fajny link, dzieki Znow_mamo nie jadam tego czego 'nie wolno' tylko z tego wzgledu, ze i tak nie lubie, tylko wlasnie te sery plesniowe...uwielbiam ale sie powstrzymuje. kawka jak cos to 1 dziennie, rykba tylko czasem. ja nadal apetytu nie mam, wiec staram sie nadrabiac ewentualne niedobory owocami i warzywami.

bartolenka dziekuje Kochana za rady, jak tylko wroci wysle go na polowania za lekami, bo my nie mieszkamy w pl i ciezko bedzie mi tutaj jakies takie leki dostac. ale co zarazil, niech teraz szuka :) wlasnie pije herbatke na zmiane z mlekiem. jeszcze sobie teraz sprzatannia i prania narobilam, kichnelam barrdzo poteznie a akurat krew mi zaczela lecic i cala rozrzutnośc kichniecia poleciala z krwią na posciel, lozko ehh

sliczne brzuszki Mamuski. ja dzis chyba umre, moj S. przytargal jakiegos wirusa z pracy i od kilku dni faszerowalam go lekami, jemu troszke pomoglo ale przeszlo na mnie. Chyba go dzis pocwiartuje jak wroci do domu. Normalnie reka, noga, mozg na scianie... mam straszny katar, sliny przelknac nie moge, kaszle i kicham jak opetana i do tego leci mi non stop krew z nosa. nie mam sily sie z łóżka podniesc... i najgorsze jest to, ze przy kaszlu i kichaniu strasznie boli mnie brzuch, taki ciagnacy, przeszywajacy bol. a tyle sobie rzeczy poplanowalam na ten tydzien ehh

ja chce juz zasnac wreszcie :( ide sie polozyc, moze mi sie uda do 'zobaczenia' rano :)

oj stronek nam przybywa, jak sie nie zajrzy chwile to pozniej nadrabiania duzo :) wlasnie za chwilke wysle maila

jak sie pochorowalam na poczatku ciazy to wlasnie woda z sola i szalwia na plukanie, no i herbatka z cytryna i duzooo miodku :) a na noc dzieciowy paracetamol.

Justynka dziekuje za informacje, wystawie zdjecie tylko najpierw musze je zrobic, czyli zlokalizowac gdzie posialam aparat he he aleksandria88 gratulacje dobrych wiesci :) masz jakies zdjecia Malenstwa z usg albo filmik? I jakie masz wymiary w 15 tyg, pytam tak z ciekawosci.

Justynka Ty tez szczuplutenka jestes i brzusio malutki, ja tez mam taki teraz (jestem w 16 tyg ale ja tez chudzielec :) ) Jak tylko zrobie zdjecie to nie ma problemu moge tu wystawic - tylko jesli powiesz mi jak i na jakiej stronce. :) Znow_mamo super wiesci - oby wiecej takich. No i masz wizyte 22 grudnia tak jak ja i stylowa :) Dowiemy sie wszytskie 3 tego samego dnia co tam w brzuszkach nosimy :) Eni nie wazne ile stron mamy :) jakos sie liczy heh

o matko z buska... o roztrzepaniu pislayscie. z jakas godz temu poszlam do sklepu po kilka rzeczy i teraz chcialam sobie zjesc buleczke z kawka i szukam... okazalao sie, maslo, wedline i dzem wlozylam do chlebaka,a pieczywo do lodówki. buaha ha ha smiac sie czy plakac? :) i oczywiscie moj luby to S. nie M. - nie wiem skad mi sie to M wcisnelo. o losie

baldachimy i te inne cudenka podobaja mi sie jak nie wiem, ale ja alergik i kurzu musze unikac jak ognia :( hmm musze jeszcze przemyslec ten zakup chociaz juz sie strasznie napalilam na kupno. ale szczerze to mam juz dosc mrożenia w zamrażarce swoich rzeczy albo ich gotowania by zabijac bakreryjki, bleee ENI masz racje nasze forum najlepsze, gdyby nie wy babeczki to nawet nie mialabym z kim "pogadac', poradzic sie, czy nawet pozalic :) Znów_mamo widze, ze Ty tez masz swoje przeprawy. Wazne, ze Toba a Twoim K. jest dobrze i to sie liczy najbardziej :) Bo tak to wlasnie jest nie wazne czy sie jeste nastolatka, czy ma sie 20, 40 lat, ma sie slub, rozwod, jest sie samotna matka - ludzie i tak znajda powod by wbijac szpile i to czasami bliscy nam ludzie, a to boli najbardziej. Ja po tej sprawie z moja rodzinka jestem taka poddenerwowana, rozdrazniona, smutna i placzliwa, ze sobie jakos tak nie radze... fauletka niewiele wiem na temat tej bakterii, ale znajoma mi mowila, ze tez wlasnie ja miala i tak jak Tobie podali jej leki w trakcie ciazy i kiedy zaczela rodzic jak tylko dotarla do szpitala od razu powiedzila, ze ma ta bakterie i podali jej kroplowke by sie dziecko nie zarzzilo w trakcie porodu. Aha i tak jak pisalas podobno dziecku to nie zagraza, takze glowa do gory :) aleksandia88 dzieki za mile slowa, a co do swiat to w niedzile teraz bylam z moim M. na zakupach i wszedzie juz po sklepach choinki, swiateczne piosenki, tak mnie to w dobry, radosny nastroj wprowadzilo, (chociaz na krotko) ze chcialam od razu choinke i lampki kupowac ale sie powstrzymalam :) ale generalnie nie przygotowuje sie za bardzo do swiat bo spedzam je tutaj w uk :( gorzej byc nie moze jak zawsze sie rozpisalam ;)