Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kb83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kb83

  1. cześć dziewczyny, dawno się nie odzywałam, bo ostatnio mam gorsze dni. jeśli nie pamietacie to wam przypomnę, że moja @ nie przychodziła bardzo długo. poszłam na razie do tego gina do którego zawsze chodzę, bo miałam juz dość po ponad 70 dc. miałam gdzieś jeszcze nadzieję, że może jednak jestem jedną z tych osób u których nic test nie wykazał a byly w ciąży... wiem, wiem naiwne myslenie... no i poszłam. w poczekalni siedziały trzy dziewczyny (koleażanki najprawdobodobniej) i one wszystkie były przede mną. każda po kolei wychodziła i mówiła,że lekarz potwierdził ciążę i gratulował. wiem to głupie, ale tak mi się smutno zrobiło, że szok. kiedy ja weszłam to gin mi zaraz zrobił usg i mówi, że endometrium grube, ale ciąży jakby się nie doszukiwał nie ma a był to już jakiś 80 dc... przestełam liczyć, więć nie wiem dokładnie.no i gin powiedział, że nie wie czemu może psychika zaczyna mi płatać figle. przesipał luteinę i kazał się zgłosić po @ na ten 1 dzień na badanie hsg...więc już chcę nareszcie dostać @. aha a jak przyszłam do domu to wtuliłam się w męża i oczywiście się poryczałam .... po tym badaniu oczywiście zmieniam gina, żeby zrobił mi monitoring i gdybym nie miała owu to stymulację. nie mogę już dłużej czekać... ostatnio tez rozmawialam z kolezanką, ktora chodzi jako wolontariusz do domu dziecka i opowiadala mi o tych maluchach, którym jest najtrudniej...może to nasza droga...nie wiem. na razie chce jeszcze sprobowac zajsc w ciaze, bo tak pragniemy malenstwa, a jesli sie nie uda to trzeba bedzie cos postanowic co dalej, nie wyobrazam sobie przezyc calego życia bez dzieci :( tak mi jakos smutno przed swietami, ale staram sie w tym tygodniu nie rozczulac i rzucam sie w wir sprzatania ,choc na wigilii u rodzicow na pewno sie porycze... koncze smecic. pozdrawiam was serdecznie :)
  2. Przepraszam, że tak pomarudzę Wam trochę, ale mam problem. Zanim pójdę do lekarza, czy któraś z Was ma jakiś pomysł co do tego dlaczego przez dwa dni miałam lekkie plamienie, a teraz juz prawie cały tydzień nic. Ani nic mnie nie brzuch boli, ani piersi :( a dwa testy, które robiłam kilka tygodni temu wyszły mi negatywne. Dodam, że mam już dziś 63 dc, jeśli liczyć od ostatniej normalnej @ przypomnę, że oprócz lekko powiększonej prolaktyny wszystkie hormony mam w normie.
  3. Nadzieja wielkie dzięki za link :) Nazwisko znajome, ale twarz nie, więc musiałam byc kiedyś u innego lekarza o tym samym nazwisku. Do zabrza mam najbliżej, więc muszę odżałować kaskę i się do niego zapisać. U mnie plamienie znów ustało,więć mnie już z tego powodu nerwy straszne zbierają. A swoją drogą już kilka razy tak miałam że najpier małe plamienie potem kilka dni przerwy i @ się rozkręca, więc cierpliwi muszę poczekać. Tylko martwi mnie to, bo może jest coś co powoduje te długie cykle i plamienia przed i może dlatego nam sie nie udaje. Dziś się lenimy z mężusiem cały dzień w domku, a jutro do pracy, więc trzeba jeszcze troszkę odpocząć przed całym tygodniem obowiązków :) Anulek 24, wiem że łatwo się mówi, ale trzy miesiace to tak naprawdę niedługo, więc bądź dobrej myśli, już niedługo się pewnie uda :) Pozdrawiam Was wszystkie weekendowo :)
  4. Bea, no właśnie, gdybym tak wcześniej nie miewała, to bym sama już nie wytrzymała i bym na betę poszła, ale wiadomo jak jest... Inka Linka dzieki za odp. Ten monitoring to widzę u mnie konieczność będzie, więc muszę znaleźć dobrego lekarza, który się tym zajmie. Ale jaja z tym ,że przez tyle czasu nie podejrzewała ciąży :) :) :) Nadzieja, dzieki za odp. dot ginków :) Ile kosztuje wizyta u dr Cholewy, bo nie wiem czy pisałaś kiedyś o tym? W jakim mniej więcej wieku jest on, bo jakieś znajome to nazwisko mi jest, a on w tylu gabinetach przyjmuje, że pokojarzyć nie umiem. Dostałam dziś jakieś małe plamienie, więc mam nadzieję, że przez weekend się rozkręci. Dawno tak nie czekałam na @. Ustaliliśmy z mężusiem, że w tym miesiącu staramy się jak najczęściej i mierzę regularnie tempkę, żeby owu nie przeoczyć. Jak się nie uda to idę na konsultację do jakiegoś lekarza (może się do tego dr Cholewy wybiorę) i następnym cyklu w 8 dc pójdę na to badanie drożności. Tak, więc czekam z niecierpliwością na @ i potem bierzemy się do roboty, jak nie wypali to znów czas zacząć coś robić. Pozdrawiam wszystkie i życzę miłego wieczorka. Będę jutro, bo już dziś siły nie mam.
  5. Nadzieja, super że chodzicie na kurs tańca :) My chodziliśmy tylko przez pół roku przed slubem i znowu bym chciała pójść, ale z czasem się ostatnio nie wyrabiam, zresztą mąż też nie, więc na razie nic z tego... a jeśli chodzi o pracę to masz rację, nie można dać się wykorzystywać, na pewno znajdziesz coś lepszego :) A apropo tego, to w ciąży na pewno nie jestem (2 testy już robiłam i to w dość długim odsteoie czasu, więc musiałoby to już wyjść). zresztą długie cykle mto moja zmora i rzaden lekarz nigdy nie mógł dojść jaka jest tego przyczyna. Do tych dziewczyn, które są ze śląskiego. Dajcie namiary na jakiegos dobrego lekarza, bo już nie wytrzymam normalnie. ten do którego miałam iść nie ma usg w gabinecie, więc pewnie i tak monitoringu by mi nie zrobił albo kazał do siebie do szpitala jeździć a to dla mnie za daleko, więc czekam na namiary od was :) Sangria, masz racje trza sie przejść do lekarza nareszcie :P kasia ale pracuś z Ciebie ;) Inka linka, ja mam chyba taki sam problem jak miała twoja siostra, czyli straaszniee długie cykle. Jak się udało siostrze zajść już tyle razy w ciążę??? I co u niej było przyczyną takich długich cykli? Witam nową koleżankę :)
  6. Dziewczynki przytulam wszystkie, które przytulenia potrzebuja i buziaki Wam przesyłam :) Nadzieja i inne dziewczynk:i Ostatnio odpuściłam ze wszystkim, nawet do tego nowego lekarza jeszcze sie nie zapisałam, a mojej @ jak nie ma tak nie ma :( powiem wam szczerze, że mam juz dość. Byłabym juz w kolejnym cyklu :( przed pójściem do tego nowego chciałam zrobic jeszcze to hsg, ale na to sie trzeba zgłosić gdzieś 8 dc, a ja jeszcze przecież od wizyty u tamtego gi co mi to zlecił jeszcze @ nie dostałam. Wiem wiem...muszę iść po luteine na wywołanie @, ale to nie mój pierwszy raz z tak długim cyklem, więc jeszcze czekam. A poza tym 80 zł wywalić za przepisanie recepty mi sie nie uśmiecha. ostatnio mi wszystko jedno. Jestem tak zawalona robotą, że masakra i jak przychodze do domu to tylko myslę o tym, żeby iść spać. Kasia dobrze, że bez gipsu sie obyło :) Ale moze do pracy jeszcze nie idź. Kasia jak to uśpili o Boże, juz mi słąbo na samą mysl o tym badaniu. Mam nadzieję, że jak mi to będą robic to mnie nie uspia, boję się tego. Kasia którego dc robili to badanie twojej siostrze? Anulla rozumiem Cię. mnie sie ciągle wydaje, ze czas ucieka a ja nic nie robię, żeby zajść w ciążę. Ale kurka jak mam robic jaK GŁUPIEJ @ nie mogę dostać i błędne koło. Ostatnio myślę byle do trzydziestki się wyrobić, ale trochę brakuje mi sił, czasu i chęci na latanie po lekarzach. Ogólnie mam dość i płakać mi się jak chce, jak o tym myslę. Moja kolezanka wychodziła za mąż w tym samym roku co ja 2008 i jeszcze miesiąc poźniej, a na dniach rodzi drugie dziecko. po cichu jej zazdroszę. Ale sie Wam wyżaliłam, dzieki że jesteście dziewczyny :)
  7. Pati gratulacje kochana :) Pędź na betę, bo to na bank ciąża. Kasia ściskam Cię i ja, oby gips nie był konieczny. Dla reszty dziewczyn pozdrowionka i usciski również :* U mnie nadal brak @. Nie wiem co mi sie tam poprzestawiało, ale to n ie ciąża :( Mam zamiar umówić się do nowego lekarza na konsultację, ale jakoś tak mi schodzi ostatnio. Na nic nie mam ostatnio czasu, po pracy padam zmeczona i szybko ostatnio pedze spać.
  8. Inka Linka a nie mówiłysmy, że będzie dobrze :) Tylko sie teraz juz nie stresuj, dla dzidzi to nie jest dobre. Pati Pati daj znac jak zatestujesz. Trzymam kciuki :) Sangriaa tak trzymać :) U mnie nadal @ brak, tempka zaczyna mi spadać , więc widocznie owulacja mi sie przesunęła. Lecę pozmywać naczynia, bo na nic nie mam ostatnio czasu. Bea gratuluję synusia :) Pozdrawiam :)
  9. oj dziewczyny jakiś wirus tu do nas zagościł... Neti, trzymam kciuki, wiem że podjęliśie niełatwą decyzję, ale będzie ok zobaczysz. Dobrze, że tu nie ma wrednych pomarańczek i oby nie przychodziły. My wszystkie na pewno będziemy Cię wspierać, więc pozytywne nastawienie i wszystko się uda :) A o reszczie nie myśl, podjęliście decyzję i teraz trzeba robić wszystko, żeby się udało... Sangriaa dobrze, że nastrój ok. Trzymaj tak dalej. Znajoma też miała takie przeżycia, a teraz jest w 6 miesiącu i zobaczysz, że się nareszcie i Ty doczekasz dzieciątka :) Kasia masz rację i tak zrób test, żeby wątpliwośći nie było. Kama nie możesz tak myśleć, ja też tak czasem mam przy gorszych dniach, ale staram się odpędziać złe myśli, więc główka do góry :) Musimy być silne, widocznie mamy jeszcze poczekać, a to że nie będziedz miała dzieci niech Ci więcej do głowy nie przychodzi, bo po tyłku dostaniesz ode mnie :P Anka cieszę się, że się udało :) Widocznie i my musimy trochę odpuścić, tylko żeby to było takie proste...
  10. :( :( :( Wredna @ niech już przychodzi do Ciebie jak ma być..., ale poki @ brak to i tak nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam Cię Nadzieja i przytulam cieplutko. Moja też się gdzieś zaczaiła i wyjść nie chce. Jak ma być to już też by mogła być. A i muszę się przyznać, zapomniałam zmierzyć tempkę 2 dni z rzędu, więc niec nie wiem, a może to i dobrze, po co się stresować.
  11. Nadziej hop hop... Gdzie jesteś? Daj nam znać co wyszło :) Witam Was wszystkie sobotnio. Jak zwykle w weekend mały zastuj na naszym forum. Ja już nawet nie wiem który mam dc, bo to jakaś masakra jest. A tu cicho i głucho. Muszę mężusia do łóżeczka zaciągnąć, bo moja koleżanka zaszła w ciążę w 38 dc, więc może i po 40 można hihi... Pozdrawiam i mykam bo na zakupki jedziemy :)
  12. Dziewczyny, ale żeście się rozpisały, aż miło :) Nadzieja, ale nam emocji dostarczas. Zrób juz tego testa błagam!!! Bo ja już nie wytrzymam z tej niepewności. Ja wiem, ze tempka mierzona od 20 dc nic mi nie da, ale to mój dopiero pierwszy cykl z mierzeniem tempki, bo miałam to robić od następnego, ale ta wredna @ nie przychodziła i chciałam już zacząć, chociażby po to żeby się przyzwyczaić i nawyk w sobie wyrobić. Dziś rano jak mierzyłam to miałam też 37, więc zobaczę o co tu chodzi jak już ta wstręciucha przyjdzie. Pati trzymam kciuki straszliwie :) Informuj nas na bieżąco. Niecierpliwa, to super że macie już jednego brzdąca, ale rozumiem Cię jak najbardziej, bo pewnie na drugie też się tak samo czeka z utęsknieniem. Inka Linka tak trzymać. Bierz jutro męża pod pachę i niech idzie z Tobą. Praca nie zając, nie ucieknie ;)
  13. Kasia, wiem że Ty jeszcze się nie starasz, ale jakby nie przyszła to i tak myślę, żę byłaby miła niespodzianka :)
  14. Niecierpliwa witamy serdecznie :) Ja też od niedawna jestem z dziewczynami i nigdzie się juz stąd nie wybieram :) Niecierpliwa wpisz się do naszej tabeleczki :) Napisz coś wiecej o waszych staraniach. Czy miałaś juz jakieś badaniea i czy tempke mierzysz?
  15. Dzieki Olcia :) Złudzeń nie mam, ale coraz bardziej się zastanawiam nad tymi 2 owu w cyklu. Po @ zacznę mierzyć od samego poczatku i bedę już wiedziała co i jak. Wsciekam się tylko trochę na siebie, że wcześniej tempki nie zaczęłam mierzyć. No trudno, pożyjemy zobaczymy :) Olcia a jak tam Twoja córunia w brzuszku? Fika sobie? Najlepiej jeśli w nocy źle spałaś to zrób sobie malutką drzemke. Na pewno nie zaszkodzi.
  16. Nadzieja, ja myślę,że jeśli nie masz standardowo długich cykli, to coś jes na rzeczy :) Ja również już nie mogę wytrzymać z ciekawości i trzymam kciukasy!!! A tak w ogóle to jakieś przeczucia mam co do Ciebie, ale nic nie mówię, żeby nie zapeszyć ;) Chyba my tu bardziej z dziewczynami zniecierpliwione jesteśmy niż Ty. Jeśli @ nie przyjdzie to kiedy planujesz zatestować? Anulla głowa do góry, kolejny cykl, kolejna szansa. Nie każdy zachodzi już w pierwszym monitoringowanym cyklu. Przynajmniej na 100 % bedziesz pewna kiedy ma owu. Pati, dopoki tempka wysoka to nadzieja jest. Trzymam kciuki i za Ciebie również :) Dziewczyny u mnie tak jak u Nadziei 40dc, ale jak wiecie test robiłam dla formalności, więć złudzeń nie mam, tym bardziej, że często już miałam takie długie cykle. Tylko mam pytanie do tych co tempke regularnie mierzą. Czy jest możliwe aby tak mi się przesunęła owulacja i żebym ja dopiero miała. A problem mój wynika stąd, że zaczęłam mierzyć tą temkę gdzieś ok 20 dc i cały czas miałam między 36,4 - 36,6 a wczoraj jak mierzyłam miałam 36,8 a dziś rano 37. Czy któraś z Was coś z tego rozumie. Dodam, że śluz mam raczeczej taki przeżroczysto-białawy, ale nie taki rozciągliwy.
  17. Czesc dziewczynki :) Ja sie ostatnio mało odzywam, bo już zaczęłam staż. Miał byc od poczatku listopada, ale wyszło o tydzień wcześniej. Nadzieja a nie mówiłam, że coś znajdziesz, żeby podreperować domowy budżet :) Masz rację my w tym samym dc. Tylko mam nadzieję, że choć do Ciebie @ nie przyjdzie. Kciuki zaciśnięte ;) Anulla pewnie to zależy od szpitala z tym badaniem i od lekarza pewnie też, więc się nie zamartwiaj, jakoś musimy to badanie przetrwać. Trzymam kciuki, abyś nie musiała iść :) Ja choć mam iść tylko na kilka godzin to też nie za bardzo mi sie to uśmiech, ale czego sie nie robi dla dzidzi. Inka Linka tak jak pisała Olcia, witaminki na pewno pomogą :) Co do mężów to prawie wszyscy są jednakowi. Mój ostatnio mi powiedział, że mam butów całą szafę i mam nic nie kupować na zimę. A co się okazuje, to jedne zepsute, a drugie poobdzierane, ale wg niego mogą być :) Buziaki dla Was dziewczyny :*
  18. Sangriaa przytulam Cie i ja :* tak mi przykro, że az nie wiem co napisać... Anulla, a dlaczego 3 dni w szpitalu, ja mam miec badanie drożności po @ i lekarz mi mówiła, że się jest w szpitalu po tym badaniu tylko przez kilka godzin. Chyba, że w Twoim szpitalu jest inaczej. Dopytaj dokładnie. Ja mam dziś 35 dc, a @ ani widu ani słychu. test juz zrobiłam dla formalności i oczywiście I kreska. Dziewczyny Pozdrawiam Was :)
  19. Witam Was :) Inka Linka ja trzymam również kciuki :) Będzie wszystko dobrze, zobaczysz :) Mnie też by się fryzjer przydał, może się też wybiorę ale dopiero za jekieś parę tygodni, bo na razie wszystkie fundusze wydałam :(
  20. Cześć dziewczynki :) Ja wpadłam tylko na chwile, żeby sie przywitać. Byłam dziś na zakupkach z meżem. Wyszłam z 2 parami spodni, kozaczkami i sweterkiem, bo trafiliśmy w Vero Modzie na przeceny :) :) :) Dziewczyny jak ja już sobie dawno nic dla siebie nie kupiłam, dlatego się tak ciesze, jak dziecko normalnie :) I humorek mi dzis dopisuje, nie ma to jak zakupki, na smuteczki idealne. Szkoda tylko, że tak rzadko mnie stać na takie szaleństwo. Dziś się umówiliśmy na wieczór ze znajomymi, fajnie sie więc ta sobotka zapowiada :) Pozdrawiam Was wszystkie i uciekam :)
  21. Sangriaa pozdrawiamy Ciebie i maleństwo :) Odpoczynek na pewno Ci się przyda :)
  22. Ale mi narobiłyście też ochotę z tymi krokietami mniam mniam... A u mnie dziś pomidorówka i ryba smazona :)
  23. Pati ale się uśmiałam :) Nadzieja, juz podaje przepis na ozdoby z masy solnej. Tyle samo soli co mąki np. po 1 szklance. Potem powoli dolewsz wodę, tyle ile da radę wsiąknąć tzn. ja robie tak, że mieszam tą sól i mąkę w jakiejś misce i powoli dolewam wody tak żeby ugnietać to wszystko mniej więcej tak jak na ciasto do pierogów. Co jakiś czas mozna troszke podypać mąką.Jak juz się nie bedzie lepić do rąk to owijam w folię i daję na 10 minut do lodówki. Potem wyciagam i po kawałku odrywam reszte zakrywając folią aby nie wyschło. Zawsze mieć lepiej twardsze ciasto niż za lużne, bo jak sie bardzo lepi do rąk to potem ciężko coś uformować. Nie pamietam tylko w jakiej tem się je suszy w piekarniku, bo ja to robie na kaloryferze lub w lato na słońcu. Ale w piekarniku to chyba temp 50 stopni, jeszcze sprawdze i napiszę Ci. Potem jak wyschną maluje farbkami akrylowymi, ale mozna też nie malować. Ja robie aniołki z masy solnej, to moja pasja od roku :) Na te świeta mam zammiar też ulepic jakieś bałwanki inne ozdoby. Próbowałam różnych przepisów, a ten najlepszy :)
  24. Dziewczyni jeszcze cos skrobne zanim wyjdę. Pani Zima zgadzam się z Tobą w 100 % (tak miało być) i jeszcze raz powtórzę miłość do dzieciatka jest najważniejsza, a reszta się jakoś ułozy. To powiedzenie, które napisała Kama to czysta prawda. U mnie w domu sie nie przelewało, choc głodne z siostra nie chodziłysmy, ale na wiele nowych zabawek i tego tyou rzeczy nie było stać rodziców. Natomiast moja mama zaszczepiła w nas taką prawdę, że jeśli jest miłość to rzeczy materialne schodza na drugi plan. Byle było tylko co do garnka włożyc i kochajacych rodziców mieć (a takimi będziemy wszystkie :) ), to wystarczy. Jako osoba wierzaca zaczelam sie modlic do matki boskiej czestochowskiej i wierze, ze za jej posrednictwem kiedys dzidzia sie u nas również pojawi :) Nawet kupilam sobie ksiazeczke pt. czekajac na cud narodzin w księgarni św Jacka, są tam modlitwy do róznych świetych. Jest wiele momentow zwatpienia i przyznam sie ze ostatnio sie jakos w tej modlitwei zadniedabalam,ale znowu czuje ze musze sie zaczac modlic, bo to mnie podtrzymuje na duchu :)
  25. Cześć dziewczyny :) Opisałam się i wystąpił błąd i d... blada musze od początku. Kama cieszę się że z nami jesteś jako jedna z starszych staraczek:). Dobrze ze się przeniosłaś, tu Cie dziewczynki na pewno podniosa na duchu :) pamiętacie jak pisałam,że razem z kuzynka sie starałysmy dość długo i ona ma juz swoja kruszynke, a u nas brak zafasolkowania, ale jak to napisała kama, życie... O tej klinice Novum czytałam wiele pozytywnych opinii, a póki kaski brak na nia to i tak działajcie, cuda się zdarzaja czego najlepszym przykladem jest Pani Zima :) Wiadomo, że glownie o kasę to się też rozchodzi bo kazde jedno głupie badanie sporo kosztuje... Kama sciskam Cie mocno :* Pani Zima jeszcze raz powtórze miłość jest najważniejsza, a reszta się jakoś ułoży :) Pozdrawiam Was cieplutko i uderzam na zakupy :)
×