aGuśka1983

yulla GRATULACJE!!! Czekamy na szczegóły :)

Aniaania słodka ta Twoja Córeczka :) Już się nie mogę doczekać aż moja się urodzi :)

Ja też uważam, że nie ma sposobu na wywołanie porodu. Dzidzia jak będzie chciała to sama wyjdzie :)

Może kto tylko zechce. Ze mną był Mąż :)

Ja miałam KTG. Lekarz zawiązuje na Twoim brzuchu 2 pasy z takimi urządzeniami, które wychwytują skurcze i bicie serduszka. Do ręki dostajesz taki stoper i jak poczujesz kopniaka to trzeba go nacisnąć. Generalnie to leżysz i czekasz na kopniaki :) Całe badanie trwa jakieś 20-30 min.

kasiula86, dobrze masz z tym swoim ginem. Mój kazał pojawić się za 2-3 tygonie + co tydzień robić KTG. Mi szyjka się nie skraca, nie mam rozwarcia więc może ja do marca dotrwam ;) wolałabym luty :)

W moim laboratorium 55zł. Wymaz u gina w ramach wizyty. Może nie bolało nie wiadomo jak, ale już po wyjściu stamtąd odczuwałam nieprzyjemne uczucie, nie wiem jak to opisać :/ Najgorsze to, że po wzięciu tego wymazu to najlepiej aby jak najszybciej znalazł się w lodówce (nie wolno tego zamrozić!), no chyba że od razu zawiezie się to do laboratorium.

Stop_klatka i Dziewczynka:) dziękuję za życzonka :* Stop_klatka wymaz na tego paciorkowca brał mi gin. Trzeba trzymać to w lodówce. Następnego dnia rano musiałam zanieść go do laboratorium. Na wyniki czeka się 5 dni więc jeszcze nic nie wiem (wczoraj oddałam do lab.). Gdy byłam pytać w laboratorium koło siebie czy robią takie badania to pani chciała mi dać taki "przyrząd" do wzięcia wymazu więc chyba można zrobić to sobie samemu, choć ja sobie tego nie wyobrażam. Po pierwsze dlatego że nigdy wcześniej tego nie robiłam więc nie wiem jak, a po drugie dlatego że ciężko dostać się patyczkiem do własnej pochwy gdy ma się wielki brzuch... Nie wiem jak inne dziewczyny to odczuły ale mnie to bolało :(

Hej :) Ja również 2w1 :) ale chciałabym żeby Maleńka moja zrobiła mi prezencik na moje dzisiejsze urodzinki :) Wiem, że szansa jest nikła, ale pomarzyć można, nie? :)

aniaania i truskaweczka GRATULACJE!!!

GRATULACJE RAdosna!!!

10 luty bardzo dobrze, że Cię skierowali do tego Instytutu. Tam mają specjalistów i sprzęt więc będą mieli Małego od razu pod fachową opieką.

suszi85 ale miałaś akcję... Widocznie Wasza Niespodzianka nie chce jeszcze się ujawniać ;) Dobrze jej u Ciebie w brzuszku :) IZULKA wszystkiego naj naj, a w szczególności szybkiego, łatwego porodu i zdrowej Córeczki :* Nacięcie krocza to ponoć 1-2 cm. Kleszcze/próżnociąg stosuje się gdy główka schodzi zbyt nisko-tak mówiła położna w szkole rodzenia. Ja na ten zabieg się nie zgadzam, bo boję się że zrobią krzywdę mojej Córeczce. Od kiedy robicie masaż krocza? Polożna w szkole rodzenia mówiła, że można od 37t+1d.

Czym to zwalczyć? ja będę miała KTG pierwszy raz. Niektórzy gin zalecają, a niektórzy nie. Nie wiem od czego to zależy. Mi kazał robić przynajmniej raz w tygodniu takie badanie. Koleżanka, która jest lekarzem pediatrą mówiła, że lekarze zalecają po trzydziestym którymś tam (nie pamiętam którym) tygodniu. Ilu lekarzy tyle teorii. Dziewczyny, co myślicie o zabiegu Kristellera (naciskanie brzucha podczas porodu żeby dziecko wyszło)? Położna w szkole rodzenia powiedziała nam, że nie trzeba się na to zgadzać wystarczy na karcie gorączkowej napisać, że się nie wyraża zgody, tak samo jest z nacięciem krocza. Ja na ten zabieg się nie zgadzam, ale na nacięcie krocza tak.

Melduję się i ja :) Ja nie mam żadnych skurczy. Nawet jak brzuch mi twardnieje to tego nie czuję chyba, że akurat go dotykam. Mam nadzieję, że będę wiedziała kiedy mam się pakować do szpitala... Jutro mam KTG i wizytę u gina, zobaczymy co mi powie.

Sylwia, GRATULACJE OGROMNIASTE :):):) Ucałuj od cioci Hanię :* :)

Ja mam przewijak taki na łóżeczko 49x70 (w aukcji jest napisane 50x70 http://allegro.pl/ceba-przewijak-70-cm-usztywniany-2-wzory5-kolorow-i1413449225.html), ale są też chyba inne wymiary.

Sylwia, 3 mam kciuki :):):)

Mój Mąż bardzo chce być przy porodzie i bardzo się cieszę, że będzie przy mnie. Aczkolwiek uważam tak jak abigailii (zarówno kobieta jak i jej partner muszą chcieć i być pewni) oraz kijevna (niech patrzy lekarzom na ręce).

Melduję się i ja, oczywiście jeszcze 2w1 :) memo_29, abigailii, Stop_klatka ja mam termin wyliczony przez mojego gina na 27 luty. Termin OM to 21.05.2010, a więc tygodnie kończą mi się w piątki a zaczynają w soboty. Dziś mam 35t+5d, a więc 36 tydzień. Chyba, że ja coś źle liczę, bo już sama nie wiem...

kijevna GRATULACJE Kochana :* Jak dojdziesz troszkę do siebie napisz jak było. Wygląda na to, że szybko poszło :) Super!

Hawa2000, moja Córeczka też jest duża. Mam termin za 4 tygodnie a Mała waży już 3kg :) Lepiej duża niż za mała :)

10 luty, cieszę się że jest lepiej. Widać że nie warto martwić się na zapas. Nie wiem co Ci doradzić odnośnie porodu. Może trzeba by się skonsultować z innym lekarzem ginekologiem, albo neonatologiem?

A ja nie żałowałam sobie niczego. Rzeczywiście się opychałam, tyle że ja bardzo bym chciała aby po ciąży parę kilo mi zostało :) Dobrze, że napisałyście o tym czopie, bo ja pierworódka więc nie wiem czego mogę się spodziewać :)

Też bym już chciała ale coś mi się wydaje, że moja Córeczka będzie najmłodsza :)