Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

DziadekJacek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez DziadekJacek

  1. iA ja pamiętam Maleńczuka z lat krakowskich....:P wpadał do studia Music Cornera na rolkach...wszyscy go lubili:D:D:D
  2. W sumie jak się Bestia wpieni to ja też się go boję:P
  3. Kot jest, sztuk1 !:D:D:D Kot rulz:D:D:D:D reszta hołoty strasznie się Bestii boi:P
  4. Misiaczkowa cudo, ale psiekrwia, że hej:D zeżrał mi dzisiaj pól buta o innych szkodach nie wspomnę:P reszta stada go nie znosi, bo wyżera im cała strawę:D:D:D TNKS diluj, bo u mnie ciągle jakieś straty w tym temacie:D:D:D
  5. A mój najnowszy psi nabytek to młody berneńczyk:O:O:O Zaraza mała Mąż mi przywiózł i zaraz potem spakował manele i pojechał gdzieś.....w p....zdowice wielkie Także teraz mam 3 i mam dość:D:D:D
  6. A propos gotowania...:D:D:D Właśnie mi się przypomniały moje początki z Panem Misiem:P Na 10 zupek 9 spalonych, wszystkie garnki do śmieci, mogłam nastawiać komórkę, kurkę w kuchni:P, przypominacze w kompie, ipodach Starego i Bóg wie gdzie jeszcze...prawie zawsze orientowałam się PO fakcie:D:D:D Nawet w desperacji prosiłam małża, żeby do mnie dzwonił...owszem dzwonił i nadawał mi od niezorganizowanych co mnie tak wpieniało, że zapominałam o wyłączeniu tych pieprzonych zupek:D:D:D A teraz...odpukać....nie zdarzyło mi się jeszcze:D:D:D
  7. TNKS powiem tak:D a nie mówiłam???? Cieszę się przeogromnie:D:D:D Znowu tyle napisałyście, że nie ogarniam:P Witam nowe koleżanki bardzo miło, że ktoś cały czas do nas dołącza! Bo to nasze forum jest co najmniej nietuzinkowe:P:P:P To co tam dzisiaj świętujemy??? Był rosół...niedosolony, PYSZNY, i gulasz z kopytkami....posolony z pięć razy:O:O:O Na mózg i pada i tyle:O Topi się to chłolerstwo:D:D:D A mojej kuzynce, która mieszka w wyższych partiach napadało i nawiało w ciągu nocy 180cm świeżego śniegu:O:O:O Jak się obudziła to okno tarasowe miała zasypane prawie po samą górę:D
  8. DziadekJacek

    ******I PIERDUT******

    To ja wolę czystą:D Nie znoszę koniaku i innych na psach z budami pędzonych trunków:P
  9. Dobry:D Właśnie...Pan Dziadzia też raczkuje, a raczej próbuje, poza tym kręci się dookoła własnej osi już nie tylko w wannie, ale też w wózku i leżaczku:O:O:O Muszę zmienić budę, bo bez pasów to już nie damy rady... Poza tym matka tak wczoraj synusia naubierała na odśnieżanie, że dziecko żywym ogniem zapłonęło pod tymi warstwami kocyków, spiworków i kombinezonów. A w efekcie katarek i ryk w niebiosa, bo dziecko pod żadnym pozorem nie uznaje chusteczek, frid czy innych prób ingerencji w jego kichawę:D Dusić się Skubaniec woli, a nochala tknąć nie da i basta! Ma ktoś pomysł na zupę???
  10. DziadekJacek

    ******I PIERDUT******

    A co do kawy?:P
  11. Ja Wam tą łopatą, z rozwiniętym bicepsem pogonię kota:D:D:D:D Małpy jedne:P
  12. Tymkowa jeśli tak to Franek wpinkala jadłospis z 3 książek każdego dnia:D:D:D Wiem, że Twoje dziecię je książkowo, a waży chyba więcej od F? Może mój Pan Dziadzia ma apetyt smoka i tyle. To nowy wymysł Bronka...Franek jest Panem Dziadzią, a on Panem Misiem:D:D:D:D Schudnąć nie chcę, bo ważę mniej niż przed ciążą, ale zgadzam się, że każda praca nad sylwetką, nawet machanie łopatą, jest na wagę złota. A moje spodnie....wszędzie luźne tylko w pasie uwierają...:O ale uklepie się w końcu:D:D:D
  13. pocahontas tylko skąd ja do diaska wytrzasnę króliczka????:D:D:D chyba, że jakiś zając zagości na dłużej w moich ogrodach:P ale te psy to takie doopki, że choćby stado króliczków i innych zajęcy latało im przed nosami to żaden się nie ruszy:O Mój kot jest bardziej bojowy niż te łapserdaki:O
  14. 'witam koleżankę ponadto nie wszystkie jesteśmy na FB;) Bo niektóre nie lubią u już:D LA dokładnie tak...coś za coś, ale jutro wraca Stary, ma takie przeogromniaste auto, takie co to w metrowych zaspach jeździ jak w lecie, więc będzie można przynajmniej gdzieś wyskoczyć do sklepu chociaż...jak człowiek:D
  15. Tymkowajak tak czytam jadłospis Twojej pociechy to oczy mi na wierzch wychodzą:D:D:D to gdzieś jedna trzecia tego co je Franek:O Ryba została spałaszowana. Mały aż się trząsł... Nie mam na nic siły:O Czasem myślę, że mieszkam na biegunie:D:D:D Może te psy moje wyszkolę, sanie zakupię, jakiś pożytek z tych darmozjadów będzie:P
  16. Jezu, laski:O Rąk nie czuję, a znowu muszę iść, bo wali śniegiem jak cholera Właściwie powinnam w ogóle nie wchodzić do domu, bo jak kończę "rundę" to to co odśnieżałam na początku jest już uwalone śniegiem po pas:O A JaśniePan na wyjazach I weszłam sobie na strych....tyle mi tam śniegu nawalilo, że hej:O Zamiecie takie, że najmniejszą szczeliną włazi wszędzie;) Franek kategorycznie odmawia konsumpcji z butelki. Uznaje wyłącznie smoczek:O Od wielkiego dzwonu łaskawie przyzwala na butlę...zwariuję... Dzisiaj gotuję mu pierwszy raz rybę...Gapi się na mnie i cmoka zniecierpliwiony...znaczy, że głodny i zły:D TNKS trzymam kciuki! Idę gotować, a zaraz potem umrę:O ciao!
  17. A weźże się uspokój! u mnie w rodzinie sami sercowcy i rakowcy i co? Nie można tak myśleć! Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze trza chłolerę infekcję zwalczyć, tę łoną jedną bestyję i do przodu. Nie przyjmuj niczego innego do wiadomości;)
  18. A czemuż to niby poczucie winy miało by Cię zeżreć??? Będzie dobrze!!!
  19. DziadekJacek

    ******I PIERDUT******

    Pyszne były:D:D:D Ale tylko raz w roku mi smakują;)
  20. DziadekJacek

    ******I PIERDUT******

    No dobra...ja dwa:O:P
  21. Terminku nie załamuj się wazne, że odkryłaś, że coś nie gra i działacie! Podleczysz Malutką i wszystko będzie dobrze
  22. Kurde....trza było rano brać jak dawali:D:D:D Pączki rzecz jasna:P Mum dobre wieści! cieszę, się, że wizyta u okulisty wypadła pomyślnie:D A co do śniegu....ledwo weszłam do domu, zaczęło tak walić od nowa, że naprawdę za chwilę będzie trzeba kopać od nowa:O Ale taką zimę to ja lubię:D:D:d Przynajmniej dzieciaki mają radochę!
  23. Jezusie Maryjo Nazarejski itd:O:O:O właśnie przerzuciłam 18 ton sniegu, ręce normalnie mam do kolan, Bronek ryczy, że głodny, Franek śpi w najlepsze w wózeczku (1.5 g na polu), psy wyglądają jak bałwanki, wszystkie 3 do prania:O:O:O A za 2 godziny i tak będzie robota od nowa:O:O:O DAWAĆ PĄCZKA!!!!!!!
×