DziadekJacek

Czyli jeszcze gdzieś z 1000 i korona moja:D:D:D:D:D:D

A po drugie mam plan dogonienia Kici w ilości postów....

po pierwsze: może uda mi się znowu zgarnąć stronkę dla siebie:P

Ale nie ma tego złego...:P

No i tradycyjnie gadam sama ze sobą:D

Ależ służę sałateczką:D:D:D Nadstawiać talerzyk:P

Tymkowa przekaż koniecznie! To teraz zdrowie jubilatki po raz drugi:D:D:D ŚLEDZIE W ZIOŁACH!!! AAAAAAAAAAA!!!!!! Uwielbiam:D:D:D

To żeby nie było, że tak na krzywy ryj:P to ja salatkę niosę:D Rucola i inne trawy, prażony słonecznik, oliwa, odrobinkę octu balsamicznego, sól, pieprz!

No to chlup:D:D:D:D:D Zdrowie jubilatki po raz pierwszy:D:D:D

A gdzie nam się zgubiła Pimach?

tija!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aj mis ju!!!!

Ja UWIELBIAM krewetki!!! Poproszę 3 kilo:D:D:D:D A jak przyrządzasz???

Tymkowa Ty to lepiej na tyłku posiedź, bo zmroziły mnie Twoje dzisiejsze przygody:O \Lady stawiasz coś? Fanki FB....jeśli macie kontakt z Olinką, Łazanką i Greys to napiszcie im, że DJ całuje, tęskni i pozdrawiam serdecznie! koteczkowa doskonale rozumiem Twoją decyzję o usunięciu zdjęć :O Ale odzywaj się do nas częściej!

Myszka racja...faceci trochę zaniemogli ostatnimi czasy:D Kicia moje bestie też miały etap zżerania dosłownie wszystkiego co im wpadło w zębiska:O Jeden dupek zeżarł mi płytę z pracą magisterską dobrze, że miałam kilka kopii:P A kable....szkoda gadać...cud, że wszystkie przeżyły kontakt z napięciem elektrycznym!

Serum nieźle....15 godzin:O:O:O Może ktoś ma ochotę na fasolkę po bretońsku?:P

Może to i Kamilla się odnalazła po latach:P Spoko, nie mam pojęcia o kim piszę, ale nie ma to tamto! Mamy swoją pomarańczkę vel detektyw Rutkowski:D:D:D Czy ja się kiedyś dowiem jak się robi ten zakichany rosół na drożdżach???

Dzień dobry:D Lady 100 lat

Pomarańcza BRAVO:O:O:O:O Gratuluję wytężonej pracy na nic:P Tak się składa, że niejedna z nas ma swoje alterego i nie widzę w tym nic zdrożnego. A ABS może sobie na księżycu mieszkać jak dla mnie... Ktoś kawy?

Może to te ostatnie wydarzenia...nie wiem, ale serducho mi napinkala, ciśnienie mam tragiczne....90/55...ledwo funkcjonuję...marzę o spacerze...

Aga15510{kwiat] ja miałam ukochanego Edka:D:D:D:D:D Mój stary, cudowny ford...kochałam ten samochód...teraz mam kię...lubię ją, ale to już nie to samo!

katienka ja się bardzo cieszę, ale przyznam, że pracuję nad tym od początku. Gotuję wszystko sama, wciskam nowe smaki jak najwcześniej...Franek np. dostał ostatnio odrobinkę rosołku, barszczu, a dzisiaj nawet pozwoliłam sobie dać mu skosztować wywaru z fasoli po bretońsku. Wiem, że pewnie ktoś chętnie by mnie zlinczował za takie postępowanie, ale ....efekty przynosi. Oczywiście to tylko moje zdanie.

Halo halo tu baza:D:D:D Odbiór:P

Lady ja nadal w zamknięciu:O ale rozumiem co masz na mysli:O

dokładnie tak:D:D:D:D:D

No ale co Wy robaczki?:D Śpicie??? Moje starsze dziecko zeżarło dzisiaj połowę opakowania śledzi w sosie musztardowym:O a potem mix sałat oblanych octem balsamicznym i oliwą... Natomiast Frankenheimer zaimponował mi pochłonięciem połowy jabłka, połowy słoika śliwek i pokruszonym herbatnikiem:D:D:D Plus oczywiście norma czyli mleko i zupa. Powtarzam się, wiem, ale z torbami nas puszczą:P