DziadekJacek

http://www.e-commerce.pl/zdjecia/Serki-homogenizowane/Serek-smietankowy-50323-big.jpg Może to pomoże, jeśli chodzi o TEN ser. A widziałam go praktycznie wszędzie, od Euro po Auchan. A tak w ogóle dzieńdoberek;) Ciotka muszę dodać sól, tluczone szkło, watę szklaną i wapno do zestawu;)

Malutka tylko miesiąc starsza od naszych dzieciaczków:(

Halooooooooooooooo? Anybody???

Skurwysynowi, który uprowadził to niemowlę i pobił matkę urwałabym jaja obcęgami i na wszelki wypadek zatłukłabym szpadlem (tradycyjnie).

kobitki....obojętne która aukcja (odnośnie placenty). Ja kupiłam zieloną Placentę, odżywka z łożysk zwierzęcych (wiem kuźwa jak to brzmi:P!!!) Zaraz poszukam i wkleję: http://allegro.pl/kallos-placenta-odzywka-do-wlosow-1000-ml-i2060217293.html Trzeba wpisać kallos placenta.

Asiapa mam dokładnie takie samo zdanie! Zamiast zabraniać utrzymywać siusiaka w stanie NORMALNEJ higieny to mogliby łaskawie uczyć rodziców jak go prawidlowo pielęgnować, żeby właśnie krzywdy nie zrobić.

Szymka w pełni się z tobą zgadzam odnośnie placenty. Nawet fryzjerka powiedziała mi ostatnio, że w życiu nie widziała, że komuś TYLE nowych włosów rosło:D:D:D Moje kudły są niemal jak kiedyś, z tym, że już się nie kręcą:O A teraz mam inny problem:O Owszem, nie "wylatają":P za to garściami wyrywa mi je Franek:O Jak nie urok to sraczka:O Odnośnie skórki na siusiakach....my od początku b. delikatnie odchylaliśmy, choć podobno teraz pediatrzy odradzają takie poczynania.

KAWA!!!

No jak tam laleczki?;) Nikt nie leje kawy ciepłym strumieniem?:D Asiapaoczywiście, że Cię pamiętam! Wyobrażam sobie jak jesteś zmęczona:O Więc kochana...:D Ja powiem tak. łatwiej nie będzie, przynajmniej przez kolejne kilkanaście miesięcy, zanim dzieci zaczną się bawić same ze sobą, a Ty wtedy wyrwiesz te kilka minut dla siebie. Niestety, ale musisz wprwadzić rządy twardej ręki:D w stosunku do odwiedzających i ustawić maluchy do pionu:P. To jest wykonalne, żeby Brzdące spały w nocy, nie domagały się ciąglego noszenia itd. Najwyżej przez jakiś czas rodzina i przyjaciele nie będę Cię lubić:D:D:D Trudno się mówi, jak będziesz miała święty spokój to znajdziesz sobie nowych! Odzywaj się częściej!

Ja też nigdzie nie znalazłam tych puszek:O TNKS tłumacz się! Bo będziesz nam wszystkim to w paczkach rozsyłać:D:D:D

do2do porażasz mnie swoją kuchenną kreatywnościa:D A nie mówiłam, że boskie? Ja jeszcze próbowałam z sezamem, prażonymi pestkami słonecznika albo dyni. Boskie:D Kicia i jak tam nasza Żaba???

Bombastyczna zuch dziewczyna!!!

Franek raczej O jablko walczy:D Matko, jakie to dziecko jest żarłoczne...ale mam niezły patent, otóż Bronek jadł jabłko, oczywiście w całości;), z lodówki. Franek chwycił go za rękę i wpakował sobie to jablo do paszczy. Tak się skubany przyssał, o puszczeniu mowy nie było, Bronek w ryk, bo to JEGO JABŁKO, a Franula zachwycona, bo raz, że zimne i dziąsełka szczęśliwe:D, a druga, że przecież pyszne...Więc odgryzł sobie kawałek tymi mini ząbkami...matko co ja się namordowałam, żeby mu to wyciągnąć. Darł się, nie chciał puścić, a koniec mnie użarł:O Ale jabłko zdobyłam;)

hmmm....poza bimbrem?;););) Aga...mnie się wydaje, że te plastry spełniają głównie funkcję chłodzącą, nie wiem....też są ważne, ale nie działają przeciwbólowo. ibum polecam.

TNKS pomysł kapitalny!!! ale ja też wino konsumuję metodą "jak popadnie"...poza tymi w plastikowych butelkach:D:D:D Vila tak, daję pień, ale też malutko, bo to jednak brokuł wciaż i może powodować wzdęcia.

No co jest z Wami baby??? 2 runda!

Waneska ciacho miało być dla mnie:P

Pocahontas no coś Ty...sadzę co popadnie, jak wyrośnie to cieszę się jak dziecko, ale częściej nie wyrasta, bo albo jakaś chłolera mi to zeżre pod ziemią, albo psy tuż nad:D:D:D Ale zielnik robię w tym roku ogromny! I cynie!!! i Nasturcje! Tak;) ciotka ja też jakoś nie lapię klimatów pani MAsłowskiej. Poza tym ile można jechać na jednej pozie? Czytałam kiedyś kawałek jej bloga...nic nowego.

No wstawajcie już imprezowiczki:D:D:D:D:D Pocahontas dla mnie bez cukru:P Waneska może jakieś ciacho?

To może tak kawy???:D:D:D:D:D Wstawać!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Rodzina........pożal się boże...:O:O:O

Może prababka wariatka? Mega stuknięta baba....zniszczyła życie swojej córce i wnuczkom.....Mimo to dla mnie sprawa niewybaczalna!

Ja nie rozumiem jak można coś takiego zrobić własnemu dziecku:O Podłość nad podłościami!!!

Do2dowłaśnie...ja nie ukrywam ,że do diety to te ciacha mają się nijak:D:D:D A co do mamy.....to Święta kobieta...całe życie gloryfikowała dziadka....dopiero teraz takie cyrki wychodzą:O:O:O Już w naszym domu mieliśmy psa...wielkiego, mega wielkiego mieszańca owczarka niemieckiego i owczarka kaukaskiego.....dziadek chwalił się wszystkim, że taki wielki pies,taki fajny....ale jak Monster zaczął rozrabiać to pierwszy leciał do mojego taty...."oddaj go, wywieź go"...i jak tylko matka się dowiedziała....jak zjebała.....iskry leciały....JEJ DOM!! i nikt jej się nie będzie wtrącał! Wybaczyła...ja nigdy!!!!!

TNKS homo bimbrovnicus:D:D:D:D:D:D:D