DziadekJacek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez DziadekJacek
-
Pimach jesteś jeszcze??? czy już sobie poszłaś???
-
do2do ja chyba też zmieniłabym konowała:O Przecież Ty słonko ciągle prychasz i kichasz;) kicia i co? wiesz już coś? majka dramatyzujesz?:D:D:D pewnie nadal z Ciebie lasencja TIJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bój się Boga kobieto!!! Napisz coś!!!
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Smallgirl jeśli to ząbki to spróbuj przed snem dać odrobinę ibumu, uspokoi się i nie będzie bolalo. Jeśli to głód to napisz jak je w dzień, ile, co...może nie najada się za dnia i nadrabia nocą? -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wariatki:D:D:D Szczeniaczka z przeceny Marleya nie czytałam, nie widziałam filmu w całości, bo wiem, że nie dałabym chyba rady Widzialam fragmenty i primo: okazalo się, że J. Aniston jest niezłą aktorką, secundo na tychże fragmentach ryczałam jak stado bawołów. Zniechęcona spojrzeniami męża i równie niepochlebnymi komentarzami dotyczącymi stanu mojego umysłu, zaniechałam obejrzenia całej produkcji:O A książka mojego życia to chyba Mistrz i Małgorzata. Arcydzieło! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie róbcie tych ciach od Tymkowej;) Ja już zeżarlam ze 3 blachy:D:D:D Oczywiście najbardziej smakują te mi lekko nadpalone, ale to już taka sobie przypadłość:D:D:D Dla czytających: ja polecam wszystko Pilipiuka:D:D:D Można zejść z tego padołu ze smiechu. "100 lat samotności" arcydzieło. Thrillery skandynawskie, obojętny autor! Zakochana jestem w nich. Ja mogę czytać wyłącznie w okolicach wanny:P jeśli mnie rozumiecie, więc jak mi się uda 1 stronę na tydzień dziobnąć to sukces:O Poza tym wpienia mnie takie łapanie słów, bo ja się strasznie łatwo daję wciągnąć w fabułę, a trudno, żebym Przetakiewiczową albo kanony etyki czy filozofii w łazience "pożerala":D:D:D -
Jakiś marazm mnie ogarnia...Chyba przez tę odwilż:O Było tak pięknie, jest obrzydliwie!
-
Eh...jakoś tak chorowito i chandrowato u nas:O:O:O
-
Kawa się leje strumieniem ciepłym:D:D:D Może znajdzie się jakaś kompanka;)
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
TNKS z lodem?;) to nie byłam ja, ani moje chłopy, wiesz, na SS to my akurat mamy taki kawał, że jeżdżę tam od wielkiego dzwonu:D Bo ja jeszcze za Bielskiem kawałek, pod samiuśkimi górami prawie, więc jak nas zasypie to makabra totalna:O Wózek daje radę, ale Bronka to wyłącznie sankami, choć psikrwia nie chce na nich siedzieć He he:D:D:D Znam przypadek kiedy dwie panny całymi latami pisały na forum ze sobą, nigdy się nie spotkały, a mieszkały ....2 bloki od siebie:P:P:P -
He he:D:D:D Home sweet home:P
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tymkowa chcesz, żeby Ci facet zawału dostał?:D:D:D:D Niezła historia:P -
I co leniuchy?:P Rozumiem Kicię, bo w rozterkach ale reszta? Od jutra w całym kraju odwilż, więc nie będzie wymówek, że zasypało:D:D:D Majka skoro cały tydzień będziesz przymusowo out to powyższy apel TYM bardziej odnosi się do Ciebie!!! Mafinka???
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rany boskie....jak ja mam to wszystko nadrobić???:O ;) As ja kupuję cukinię w markecie, trudno, raz za czas nie zaszkodzi;) mięso, np. kawałek indyka gotuję teoretycznie osobno (a praktycznie raczej razem), potem wszystko do blendera. A to zestaw warzyw: ziemniak, marchew, brokuł (troszkę), pietrucha, ale natka, cukinia, Do mannej się dopiero przymierzam ,pamiętam, że kupowalam też płatki ryżowe do zupek, ale to trochę później http://www.rodzinko.pl/kuchnia-bobasa/2008-wprowadzanie-nowych-pokarmow-schematy-i-zalecenia.html http://imageshack.us/photo/my-images/403/karmionychpiersijs0.jpg/ http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/co-kiedy-w-diecie-dziecka/173-produkty-spozywcze-w-diecie-dziecka-ktore-ukonczylo-5-miesiac-zycia.html -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No...:D:D:D:D Jedna As porządna babeczka:D:D:D -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No bez przesady;) Może i nadużywam kawy...ale jest pyszna i pobudzająca:D A wy gdzie??? -
Kawa z rana jak śmietana:D Wstawać!!! Kicia rozumiem kontekst finansowy, ale z drugiej strony nie sądzę, żeby w przeciagu półtora roku sytuacja w Polsce zmieniła się na lepsze:O niestety:O teraz czy za rok....pod tym względem powrót i tak będzie bolesny, chyba, że olewasz karierę naukową i totalnie zmieniasz branżę...
-
kurcze...do2do tak piszesz o tej Białce...też bym pojechała do ciotki na kilka dni, ale dzwoniła, że mój najdroższy brat właśnie tam zawitał..o dziwo SAM:OA podobno Zakopane przepiękne!
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ale on tak sam! Ja nie stosowałam żadnych podchodów i manipulacji, bo po pierwsze nie mam sily kombinować:P, a po drugie nie chce mi się i podobnie jak Ciotka mam tendencję do "robienia samej szybciej i lepiej":O Niestety...I trochę mnie to zaczęło poniewierać:D:D:D Więc się zlitował i wyszedł z inicjatywą:D:D:D Ludzki Pan:D:D:D:D:D -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ciotka masz rację z tym rytmem...a mój Książę ostatnio zakomunikował, że życzy sobie przejąć kilka domowych obowiązków, mam zdecydować które i mam planować wyłącznie DLA SIEBIE jeden dzień tygodnia...taki bez dzieciaków, pieluch itp.itd Więc to chyba trafiona sztuka?;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dłużej już nie czekam!!! KAAAAWAAAAAA!!!:P Porzucić mi smutki, smuteczki, olać troski, faceci jacy byli tacy będą;), a dzieckom trza dać jeść i żyć nadal:D, a i może nasi panowie zwabieni zapachem kawy i tostów łaskawie zaszczycą nas swoją obecnością:D:D:D -
To ja też poproszę. U mnie sypie...tak dla odmiany:O
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Parę groszy ode mnie...po urodzeniu pierwszego dziecka była sielanka...krótko...Fakt, pracę ma przekichaną, ale nawet dni wolne wyglądały tak ,że wstawał o 5 rano i wracal o 19. A jak już był to ja jak najszybciej pakowałam siebie i Brona i jechałam byle gdzie, do rodziców, do przyjaciółki i potrafiłam tam siedzieć całymi dniami. Spotykaliśmy się tylko na sen:O Rozwaliło mnie jak kiedyś powiedział do syna podczas kąpieli..."aleś Ty chłopie urósł" tak jakby widział go raz w miesiącu!!! Nie wytrzymałam...zażądałam rozmowy i zaznaczyłam, że nie mam już siły udawać, że wszystko jest ok tak jak jest. Przyjechał PRZERAŻONY!!! Wyrzygałam (sorki) mu wszystko w twarz, on mi też swoje wykrzyczał...na początku wydawało mi się, że to niewiele dało, ale...krok po kroku...bałam się jak to będzie przy Franku, ale nie ma czego porównywać..na szczęście! Ciągle słyszę, że nic mu nie mówię, że nie chcę dzielić z nim obowiązków i trosk, że wszystko biorę na siebie, a on chce uczestniczyć! Więc może to nasz dialog z facetami jest felerny:O:O:O Mówimy do siebie, ale nic nie rozumiemy.... Rozwód jest ostatecznością, oznacza, że absolutnie NIC już nie zostało, co warto ratować...wiem, bo sama jestem po jednym:O i już nie dopuszczę do drugiego:P -
Do2do ostępy to były straszliwe, bo to moja wiocha:O ciemno i straszno, a ja z chłopakami na pokładzie...dlaczego one ZAWSZE wpadają pod koła? kiedyś widziałam jak potrącony kot dosłownie wyleciał w powietrze, mimo to jakimś cudem zebrał się z jezdni i gdzieś poleciał:O pewnie niezbyt daleko
-
Boże...co za dzień:O Na koniec potrąciłam królika...udało mi się skubańca wyminąć, a ten hycnął i wpadł mi pod koło! W lusterku widziałam, że uciekł z jezdni, ale to nic nie znaczy, bo zwierze w szoku zawsze ucieknie, a potem skona w krzakach...Chyba muszę się znietrzeźwić, albo nie wiem co:O:O:O
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
TNKS ja Cię proszę kobieto, daj sobie jeszcze, właściwie Wam trochę czasu! Ja wiem, że łatwo się mówi, Wasz "etap" faktycznie wygląda nieciekawie, ale może macie jeszcze szansę! I nie tylko jako rodzice, ale jako małżeństwo! Bo dlaczego tak się dzieje? Z tego co tu czytam to każda za nas, prawie każda, ma teraz "dół", może to hormony, choć wiem, że nimi nie wszystko można usprawiedliwić. Nasi faceci mogą się czuć nieco zagubieni tym, że warczymy, jesteśmy mega zmęczone i niechętne:O zajmujemy się dziećmi, a nie nimi...Nie wiem...I nie rycz, tylko pisz! Pomożemy! A w każdym razie ja pomogę