DziadekJacek

ogłaszam bojkot tych pieprzonych euro2012 Jestem wrogiem tej imprezy. Linków, które właśnie otrzymałam nie zamieszczę, bo każda wrażliwa osoba przeżyje wstrząs oglądając jak Ukraińcy "czyszczą" z psów swoje ulice.

To ja do kawy dokładam ciastka owsiane. Właśnie wyrwałam, dosłownie wyrwałam je z piekarnika:O nie wiem co to za przepis:D Wyglądają jak efekty choroby popromiennej i nie mają ŻADNEGO kształtu, za to smakują.....mhhmmmmm;) Pycha! Muszę pokombinować proporcjami i dopracować ten przepis. Pada... Pada... Pada... Pada... Zaraz mnie zasypie I będę zasypana na amen!

Tak, rozumiem, znowu wszystkie zasypane:P ABS rozumiem, że dzieciaki już z Tobą? Do2do zazdroszczę łyżew...uwielbiam!!! kicia jakoś mnie Twoje wątpliwości nie zadziwiły;) Ech...ten kraj Za Górami Za Lasami:D:D:D A tak poważnie...rok nie wyrok, może warto się zastanowić?

Ja polecam blender Brauna...bo taki mam i jest ok:D Monisiaczek nie stresuj się ilością wywaru, jeśli będziesz go miała za dużo po ugotowaniu, wylej trochę dziada. A jak za mało zawsze możesz dolać przegotowanej wody i wtedy zblendować.

Kontynuując dywagacje nosidełko czy chusta....:P Zrobi ktoś kawy? :D

Baby y babeczki kawa gorąca już nalewana;) wstawać!

Majka ja mam zaspy po pachy:O:O:O Sąsiad nie jest dostępny cały dzień, więc łopatą też trzeba pomachać, ale od jutra już KS się tym zajmuje:P Poza tym psy tak mi pomagały, że niech je drzwi ścisną:O Pimach a co to jest "idealny partner" to coś takiego istnieje??? Dawaj adres:P

Waneska dobrze gada! Greys koniec z szlajaniem się "bele gdzie":D:D:D:D Masz się codziennie meldować:P

Matko...Serum wszystko bym dała, żeby wziąć tego kociaka, ale nie dam rady do 2 dzieciaków, 3 walniętych psów i faceta;) dołączyć opiekę nad kociakiem:( Jeszcze nie... Trzymam za poszukiwania domu dla tego Cuda kciuki!!!

Grays może byś tak wróciła do nas na stałe???:D:D:D:D Pomożemy Ci zwalczyć demony i czarne myśli;)

Taaa...wszystkie zasypało

Greys kochana, to zrozumiałe, że Cię dołują najczarniejsze myśli, ale nie daj się im! Ciężko się czeka na takie badanie, wiem, sama miałam kiedyś usuwaną torbiel z piersi...co się strachu najadłam to moje. Masz całkowitą rację co do badania piersi!!! Jakiś pech Cię dopadł chyba na początku roku, ale jest takie powiedzenie....dobrego złe początki;) i jestem przekonana, że jest o Tobie Małego ściskaj mocno, biedak się nacierpiał, swoją drogą SMOK z niego A cafekretynkami się nie przejmuj;) Już dawno oduczyłam się brania udziału w dyskusjach,bo odnoszę wrażenie, że paniusie (niektóre) mają wyłącznie jeden kontrargument: "a Ty jesteś dziwką i koorvą właśnie":D:D:D Z głupkami nie gadamy i tyle! buźka!!!

He, he:D:D:D Dobre...jakaś pozostałość po Margaricie albo Krwawej Mary? Guzik się znam na drinach, bo ja już to wino i szampan wchodzą w grę...ale tam chyba nawalone pomodori występują:P Sąsiada zagryzęodśnieżył owszem, ale zaspy mam teraz na 2 metry miejscami

U Ciebie też??? Matulu...ani chybi koniec świata w oczekiwaniu;) Na szczęście sąsiada mam z odśnieżarką, hobbysta chyba, bo sam się pyta czy może:D:D:D Więc...niech sobie pada:P Dobra...ja lecę po drewno do kominka, bo zimno, że hej.

Kawa!!! Gorrąca, a przyda się taki napój, bo zima za oknem, że hej! Tak wczoraj nawiało, napadało, wyzamiatało, że "białość" widziałam za oknem przez godzinę. Ewentualnie herbata:P

Wstawać!!! Kawa albo herbata, bo wystygnie;) Tymkowadziękuję za przepis:D

A ja tam nie żałuje, że nie z Warszawy

No to chyba guten nacht;) dziewoje...

A żurek może być? Domowy! :) Ja nie czuję się szpuchą;):( Niby mało ważę, ale wyglądam okropnie i nie podobam się sobie:O:O:O Chyba hormony szaleją...A jak sobie jeszcze tak patrzę na KP, a przystojniak z niego, że ho ho! to jeszcze mi gorzej:O I moja szafa....pustki, bida i nędza, dno i 3 metry mułu:O:O:O

Ja Ci dam za tydzień!!! Pisać mi tu, bo każdy wpis na wagę złota, a Majka kazała mi pilnować obejścia:D:D:D

As80nalewam! Nasz pediatra też mnie zaskoczył tym mięchem tak wcześnie. O glutenie też nic nie wspominał, więc nie wychylam się. Zacznę po pół roczku. Podobnie jak z jajkiem, tzn. żółtkiem. A Franka tak urobiłam śliwką i sokami, że grzecznie CODZIENNIE robi koopencję! Agajabi ja akurat dodaję do mleka kleik wyłącznie, a do zupy CZASAMI kleik kukurydziany. Kaszek nie podawałam, nie podaję i chyba podziękuję, bo mi troszkę nie pasują te "kolorki" w środku;)

Hmmm...też by mi się przydała jakaś "odgórna" rewolucja kolorystyczna:D:D:D Pimach jak ja tę hołotę (psiarnię;)) wywalam na ogrody to się chłolery tak drą po 10 minutach, że sąsiadom mury pękają:O Poza tym ja je z łóżka eksmituję CODZIENNIE. I co z tego, jak kompletnie nie mam zbieżności czynności:P z facetem przebrzydłym i potomkami? A pójdę sobie spać do altany sama, a oni niech się tam gnieżdżą:D:D:D Kota sobie jakiegoś przygarnę:P

AgaJabino coś Ty, okres nie ma wpływu na pokarm...może to faktycznie ten Kubuś, gdzieś już czytałam, że te Kubusie potrafią właśnie podobne hece wyczyniać, i że one wcale takie dobre nie są. Ale ja też lubię od czasu do czasu. Są prawie jak drugie danie:D:D:D Takie gęste!

Dzień dobry:D Rybka to my jakoś podobnie te zupy maluszkom majstrujemy;) Z tym, że ja już z mięchem, czasem też daję trochę brokuła, ale nie kwiaty, tylko kawałek pnia? nogi? jak się to nazywa?:D:D:D Bo sobie wymyśliłam, że od tego wzdęć nie będzie;) I nie ma! Może któraś się kawy napije? Tymkowa jak już się pogodzisz z chłopem to ktoś mi tutaj obiecał przepis na ciastka owsiane!!! Rodzina mi się już od tygodnia ślini, a ja co?

No to może po kawce? Jeszcze coś tam w ekspresie mam:) Ten berneńczyk, Patton nota bene (hmmm...ciekawe skąd to imię ja chciałam Anton...od Weberna) niby taka malizna, a waży chyba ze 25kg...przecież jak mi ta kulka włazi na plecy to życie mi w tempie ekspresowym przed oczyma przebiega:O oczywiście dzieciaki zachwycone:D:D:D do2do bardzo współczuję i wspieram wirtualnie, jak mogę