DziadekJacek

Jak to Dziadek Jacek mawiał...Życie jest średnie, ani dobre ani złe...wspinasz się w górę, żeby znaleźć się na dnie:(

Czytam właśnie, że Maciej Zembaty zmarł..."ojciec" Dziadka Jacka:(:(:( Będzie Franek:D:D:D

Będzie Franek:D:D:D

A co relacji z nocy poślubnej:P Mychy...ja pamiętam, że nam to chciało się jak cholera:D i sił też jakoś nie brakowało:D:D:D Będzie Franek:D:D:D

Ty nam tu Majka nie ściemniaj!!! W wakacje czasu nie ma:P Oceny wystawiłaś? sprawdziany poprawiłaś? przepytałaś ostatnich gamoni leserów? To teraz do roboty i pisz tutaj:D:D:D Bo jak nie to będę Cię uwodzić:P na pokuszenie wypiekami własnymi i przemysłowymi jeśli trza będzie:D:D:D Będzie Franek:D:D:D

Mama__ja miałam wszystko z tommee tippee, laktator ręczny też...tak jakos wyszło:D nie widzę specjalnych powodów do narzekania na ten sprzęt...chociaż co do laktatorów to mam mieszane uczucia:O:O:O natury egzystencjonalno estetycznej :P, ale przydaje się przynajmniej na początku przy nawale pokarmu.

Sylwka_takie bóle to normalka, ja też to mam, a że macica się awanturuje to inna rzecz:P w końcu w porównaniu do stanu wyjściowego powiększa się ok 1000 razy. ma prawo świrować:D:D:D

Kicia__ no to podziwiam za tolerancję na ból:P Chociaż z tego co pamiętam, po konsumpcji napojów wyskokowych, choćby się waliło i paliło, choćby topór tkwił w czaszce i jego ostrze rozcinało mi mózgownicę przez długie godziny, to za chiuja pana piwa bym nie raczyła spożyć:D:D:D:D:D bo bym umarła w męczarniach z obrzydzenia:O Ciasto gotowe. Jak ktoś chce to się spieszyć bo zaraz nie będzie!!! To znaczy będzie, ale wyłącznie w formie mglistego wspomnienia:P

Koteczkowa___ ja tam wolę się nie poddawać masażom Kochania, bo to się zawsze kończy "rozrabianiem":P Ale wiem co przeżywasz:O

A tak swoją drogą to dobrze, że o lakierze wspomniałyście, bo ja akurat tego bym nie wiedziała:O Nogi mam zawsze, ręce rzadko kiedy, bo nic mnie tak nie osłabia jak widok odpryśnięć, a że ja lubię ciemne kolory więc wiecie jak to jest;) A co do czopów, wycieków i upławów...Wszystko co piszecie to racja, ale ja chyba jakaś dziwna jestem:P bo ani mi czop nie wylazł, ani mi wody nie odeszły....tylko kłucie jak na menstruację nie dawało mi spokoju i dla jego świętego:P pojechaliśmy do szpitala, a tam....:O rozwarcie na 6:D:D:D

Mot__;) ponawiam próbę... Ale kończę z długimi postami, bo potem i tak kończy się to jak wczoraj:P A gdzieżeś Ty to koleżanko właziła, a właściwie wkładziła:P? Na szyndzielnię czy ki diabeł gdzie Cię wywiozło? Poza tym odrobinka wytrzęsienia doopencji jeszcze nikomu nie zaszkodziła:D:D:D Villa___ ejże...fajny ten wózek i dość rozsądny cenowo! A kolor taki jak na stronce? Udręczonym bólem pleców, stawów itd..... przytulańce!!! Już niedługo się to zakończy:D:D:D

Cześć królewny:D:D:D Mycha___ i jak było? dałaś radę? pewnie, że dałaś;) Teraz odpadnie Ci stresowanko i odpoczniesz sobie wreszcie:D Z szanownym małżonkiem oczywiście:D:D:D Do2do___ a piankę to jak uzytkowałaś, bo nie doczytałam chyba:D Surf, windsurf, diving czy jakieś insze cholerstwo?? Majka___ średnia wpisów już lepsza, ale jak się ma wakacje to proszę trochę podnieść poprzeczką:P Serum___latorośle Twoje dorosłe już są:) i doskonale sobie dadzą radę. Bogu dziękować, że córce się chce, bo znam takie co przy mamusi do późnej starości warują:O:O:O A o syna się nie martw...suma zawodów miłosnych prędzej czy później wychodzi na dobre każdemu:P I każdej zresztą też...poza tym nie za młody on jeszcze na żeniaczkę? A może ja przewrażliwiona jestem, bo doświadczenia mojego brata zwichrowały mi psyche:O Kicia__Ty już też na wakacjach? Bo nie wiem jak to W Stepie Szerokim bywa...Chyba, że jakieś kursy masz... ABS___ Wo bist du?????? Tija___jak wyżej... Resztę zostawiam z pozdrowieństwami

Dobra...teraz już autentycznie krew mnie zalewa 3 raz zeżarło mi posta!!!!!!!!!!!! Idę się obrazić na cholerną kafeterię:O:O:O A Was pozdrawiam i wysyłam buziaki

Tęskniłyście?:P bombastyczna_mam nadzieję, że u Ciebie oki, rozumiem Twoje zdenerwowanie, ale co do tych osłabionych naczyń krwionośnych to 100% prawdy. Pewnie, że skonsultuj z lekarzem ,ale nie martw się za bardzo. Meeg___wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wszystkim gratuluję zakupów wózków, nosidełek itp itd;) Ja mam wrażenie, że Franciszek biega w brzuchu:O Bronek chyba nie był taki narwany,,,normalnie cały brzuch mi lata:D:D:D Napiszę potem coś więcej, bo znowu gdzieś mnie mąż goni

Mama__a to ci zuchy rodzeństwo:D:D:D Mnie pani doktor w szpitalu informowała odnośnie pielęgnacji dziecka tak: kąpać w oilatum, ale nie codziennie, gdyż noworodki mają ochronną warstwę na skórze i głupotą jest zmywanie jej, smarować codziennie najlepiej oliwą, nie omijać żadnego zakamarka, fałdki itp:P NIE WOLNO DOPUŚCIĆ DO PRZESUSZENIA SKÓRY, a do pupy alantan, ja początkowo stosowałam krem apteczny:P Bevita, ale był fatalny:O przeszłam na sudokrem, jest ok, choć lekarka ostrzegała mnie, że w przypadku chłopców trzeba bardzo z nim uważać i broń Boże nie smarować genitaliów! Bo to najprostsza droga do kłopotów z układem moczowym i zapaleniami rozmaitymi. Ja smarowałam trochę i gitara:D:D:D Ale oczywiście nie wiedziałam i teraz w ogóle go nie stosuję, bo dziecko mi się nie odparza ever.

O właśnie....któraś coś przetwarza? Kisi? Pasteryzuje? Czekam na pomysły:D

Tija__ nareszcie jakiś uśmiech u Ciebie I fajnie, że poszłaś do pracy, nie ma to jak harówka do ścięcia bialek:D:D:D Od razu czlowiekowi lepiej na duszy:P Tylko jak Ty teraz z tymi kulami dasz radę??? Masz cały etat? Mąż siedzi z małym w domu? Jak już dojdziesz do siebie to napisz coś więcej Serum__ witaj back again:D:D:D Dobrze, że jesteś, a o smutkach jak przyjdzie czas to i też się pogada W kuchnie nie mam ani centymetra wolnego blatu, stołu i tym podobnych powierzchni:P Wszystko w ogórkach, truskawkach w rozmaitych postaciach:D:D:D A to dopiero początek sezonu na przetwory...aż się boję;)

Bombastyczna_ oj jak ja znam ten ból dekoracyjno remontowy:O Na szczęście mam to za sobą, zresztą w pewnym momencie poddałam się i zdałam nap mojego Połowica, który jest mądralą jakich mało i to on wszystko wybierał, o kolorów ścian po kafelki w łazience. Moje pomysły były boleśnie:P torpedowane:D I tak teraz wszystko mam biale i czarne. Tylko drzwi mam w sosnie Rustykalnie do bólu:D:D:D żeby nie powiedzieć PRZAŚNIE:D:D:D Tylko po cholerę za każdym razem pytał się mnie "co myślisz?" skoro ja nawet nie nadążałam z otworzeniem ust w celu wiadomym, a on już oznajmiał, że "no coś ty..bez sensu";) Co do emoliantów to ja trochę żałowałam, że nie stosowałam ich wcześniej, bo jakby nie patrzeć wystarczy sama nasza cudowna woda...efekt mega przesuszenia murowany:O A te "oliwki" to nie wiem z czego i jak są robione:O Posmaruje się czlowiek takim J&J czy innym i za kilka minut skora sucha jak pieprz:O Nawet oliwie z oliwek ciężko zaufać:O, bo połowa dostępnych na rynku to produkt oliwopodobny:O:O:O Aaa....jeszcze coś:P pojechałam do sklepu i nie wiem jak to się stało, ale znowu mam pełną kuchnię truskawek:D:D:D I robota głupiego, w kółko to samo: D:D:D Porobię chyba jakieś soki albo musy...dla dzieciaków akurat na zimowe smutki

Łazanka__ nie wiedziałam, że Twój syn to taki dorosły facet:D Gratulacje!!! Co do kosmetyków to ja wypróbowałam i polecam rękami i nogami EMOLIUM! Cud mazidła to są, trochę tańsze od Oilatum i jak zauważyłam na Bronku, skuteczniejsze. Młodemu przypałętało się coś niby ATS, skaza białkowa, okropna wysypka, ryk dziecka, bo swędzi...:O Katastrofa. Nic nie pomagało, nawet kapiele w krochmalu robionym samodzielnie każdego dnia:O:O:O, maści ze sterydami i Bóg wie co jeszcze:O A jak kupiłam Emolium...jak ręką odjął, cały syf poszedł w niepamięć. A jak był zupełnie maleńki to smarowałam oliwką, bo takie małe to nie kąpie się codziennie...a nawilżać trzeba. Ale teraz na pewno będę stosować emolium. Buźka

Zdajecie sobie sprawę, że ja od rana o suchym pysku:O Zrobi mi ktoś tę herbatę czy nie???

Jestem Tylko okrutniem zmachana, bo wczoraj cały dzień latalam za truskawkami, potem je zaprawiałam, skończyłam o 23, w międzyczasie moje dziecko zasnęło pod ścianą:D:D:D Ale mam dżemów i kompotów, że ho ho:D:D:D ja już w ogóle nie patrzę na siebie kategoriami oczekującej ciężarowki:P, nie mam na to czasu! W sierpniu wyskoczę tylko urodzić i wracam do zajęć:D:D:D Czasem coś mnie tam pogniecie, nogi uparcie traktuję solą (metoda zbawienna), natomiast młody kopie jak diabli dzisiaj chyba jego głowę widzialam pod żebrami...zabolało kurde! Bronek nam się tak rozlatał, że trudno za nim nadążyć...matko, ile takie dziecko ma energii...:O Olinka__ Ty wiesz:D:D:D Master&commander jesteś! Mama__ Mum__ witojcie kumo :D A w ogóle to tyle piszecie, że masakra....:O A rozstępami się nie przejmujcie, bo jak wszystko wróci do normy po porodzie, to naprawdę mogą stać się totalnie niewidoczne. Buziaki dla wszystkich

Czy ja się mylę, czy od dzisiaj są wakacje? Strzałeczka wszystkim:) Kawy nie chcę, bo mi po niej niedobrze, ale herbatę chętnie przyjmę w dużym kubku. Bez cukru i gorzka. Małe ciacho do tego akurat się nada:D:D:D Albo bez ciacha, bo ja wybredna kulinarnie jestem i jeszcze komuś przykrość sprawię. Wystarczy herbata No chyba, że Mycha ma jeszcze lody:D

Kurde Majka___ 10km....super!:D Właśnie to jest najpiękniejsze w sporcie i zajęciach około sportowych.. że można zabiegać, zachodzić, zasapać kłopoty..choć na chwilę. A co do A i T to mam chwilowy przesyt:D:D:D Tak myślę do jutra:P

No jakże ja się cieszę, że wreszcie coś drga na forum:D:D:D Mama to chyba Twoja zasługa:P Tylko nie zgub się gdzieś za szybko, bo np. Donia to naobiecywała i gdzieś przepadła;) TYLKO NIE PRZESADZAĆ ZE WSPOMINKAMI, BO JA NI W ZĄB NIE W TEMACIE I ZAGUBIONA SIĘ CZUJĘ:P:P:P:P Kicia__ wracaj już z tych stepów szerokich, bo w depresję popadniesz przez to dziwaczne zwierzchnictwo:O Tija__ 100 lat nie daj się facetowi wpieniać...zawsze możesz mu wpierniczyć no i serdeczne gratulacje z powodu szczęśliwie utraconych 4 zbędnych:D Do2do___kwiat]na jednej z ostatnich imprez na których mogłam pić (potem zaczęły się cięże, jedna po drugiej:D) degustowałam właśnie martini z wódką...około 3 drinka podobno zamaszyście konwersowałam ze ścianą, a potem padłam:D A co do młodego...:O chyba całą drużynę barcelony urodzę niechybnie:O Dla reszty buziaki i całusy.

Matka___dżizas...Ty chcesz 300 stron nadrobić??? Z tego co kojarzę dojszłaś :P do 180. Ja nawet nie próbowałam, ale się z towarzychem nie znałam wcześniej, więc poniekąd nie widziałam sensu:P ABS___ ależ ja Ci zazdroszczę MO!!!!!! Mnie chyba koniem trzeba by tam wywlec, a zawsze pomstuję na leni górali i mega leni turystów co to biednym zwierzętom życie zatruwają (no chyba, że ktoś jest chory, albo w podeszłym wieku...ale norma to 1 koń i prawie 20 osób na pace). Ależ mnie Ci goorale dżaźnią