DziadekJacek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez DziadekJacek
-
Drogie panie:D Ja jeszcze nie zdecydowałam kto dostanie zaliczenie, a kogo czeka poprawka:P Więc nie spać tylko pisać proszę;)
-
bo zacznę wymieniać:P
-
Myszka__ powodzenia i nie zaharuj się tam zbytnio postaramy się jakoś trwać na posterunku, choć te leniuchy:P (wymienić z nazwy?:P) trza do pisania batem zaganiać....:P
-
Nadal śpicie???? No na litość boską wstawać już! upał upałem, ale na poranną trzeba się zmobilizować!
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bombastyczna__ na pewno pisze się podanie o urlop macierzyński...taki absurd, ale przepisy nakazują zwrócić się z uprzejmą prośbą:P Z tego co ja wiem urlop wypoczynkowy nie przepada z powodu macierzyńskiego, tak samo jak nie przepada, jeżeli w trakcie urlopu masz l4. Pracodawca musi Ci go wydać w innym terminie. Ale jak to mówią, co dwie głowy to nie jedna, więc najlepiej dopytaj u źródła w postaci kadrowej:D Aga___ podziwiam Cię, że po tych paru godzinach snu zerwałaś się do pracy...uważaj na siebie, upał nas wykańcza, a brak snu to już ostatnio gwóźdź do trumny. Lepiej w takich przypadkach sobie odpuścić i zostać w domu. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie wiem jak wasze samopoczucie, ale dość dziwnie słabo się czuję...nie wiem, może to te upaly dały się we znaki...niby dzisiaj nie ma słońca, ale mnie jest ciągle za ciepło, najchętniej powyrywałabym okna razem z futrynami:O Może za mało piję....Już sama nie wiem. Moim utrapieniem jest dość niskie ciśnienie...ale po kawie mi niedobrze, a każda zmiana pogody kończy się u mnie zamiataniem rzęsami o podłogę:O więc moja energia odeszła gdzieś w dal razem ze świeżym powietrzem i unormowanym ciśnieniem atmosferycznym.... A Franek tak niemiłosiernie mnie kopie, że to przechodzi ludzkie pojęcie... Jutro zwijam się już do Bielska -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A mój syn jak gdyby nigdy nic przespał całą noc...łącznie 12 godzin -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i stało się...pod wieczór nawiedziła nas burza i oberwanie chmury jak z filmu sf! A my akurat w samochodzie:O Natychmiast wysiadła sygnalizacja świetlna, samochody tonęły dosłownie do połowy w wodzie, połowa drug nieprzejezdna, widoczność zerowa, jakaś kretynka ot rak zatrzymała się przede mną bez ostrzeżenia i zablokowała cały pas, a ponieważ woda jakby wiadrami lała się na wóz ni cholery nie dało się jej ominąć, bo niczego nie było widać:O O tępoto Meeg___dziewczyny pewnie mają rację, nie denerwuj się proszę, choć wiem, że się łatwo mówi. lekarka musiała Cię skierować do szpitala, żeby wszystko sprawdzili, ale to nie oznacza jeszcze niczego złego. poza tym ile ona tego serducha słuchała? Minutę? Ciotka__karmi piłam masowo przy karmieniu Bronka, bo mi kazano, ponieważ pobudza laktację...dupa jaś i małgosia:O Prawie mi się żaby zalęgły od tego gówienka, a pokarmu jak było mało tak pozostało:P Lech free zajeżdża mi starymi szmatami, choć fakt...odświeża. I święta racja co do zawartości alkoholu tam gdzie nikt się go nie spodziewa...ja czasami robię pół łyka od męża...ale marzy mi się seider, ewentualnie martini z wodą gazowaną... Mum__nie łam się praniem i prasowaniem...Ja też w malinach:O Buziaki dla wszystkich -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helołsien :D Wawel się kłania:P Łazanka__ słów mi brak normalnie:D Jak widać na masę szaromózgową upał zdecydowanie Ci nie szkodzi, bo takie pomysły, że hej Ci się rodzą w łepetynie:D:D:D Aga15510__jestem miesiąc po gruntownym remoncie mieszkania...też ok 50m + skosy.... i gdybym teraz miała to jeszcze raz przechodzić to prawdopodobnie wzięłabym słuszny rozbieg i przypinkoliła własną głową w ścianę:O:O:O Ale jak mus to mus...rozumiem i szczerze współczujęLepiej trzymaj się od tego z daleka, bo nawet święty w obliczu konfrontacji z ekipami poszedłby siedzieć za morderstwo w afekcie:P Upał....hm...sama nie wiem...dużo piję, duzo chodzę, ale wiesz...mały:P ale też spię ile wlezie i jakoś daję radę...ta kąpiel łazanki:) nie jest taka zła, tylko może bez lodu i z letnią, chłodną wodą:D:D:D Na pocieszenie....:P Najgorsze (w sensie upału) i tak jeszcze przed nami, więc głowy do góry i nie załamujemy się -
tataratatadam:D:D:D:D:D:D I kto jest madafaka? Kto? :P Moja strona!
-
Ja też tęsknię za mężem:( ... chyba zanosi się na mega burzysko, bo naprawdę nie ma czym oddychać:O A kraków jak Kraków...:D Starsze kobiety nadal w upał chodzą w golfach i grubych swetrach (jak Boga kocham...w żadnym innym mieście tego nie widziałam), Wisła śmierdzi na kilometr...:D Żyć nie umierać:P No i tabuny turystów i innych zorganizowanych wycieczek...Ma to jednak swój urok, choć po kilku latach od wyjazdu z K wiem, że działa na mnie tylko przez kilka dni:) Dajecie radę z tym upałem? Kicia ile masz na termometrze?
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mama___ jak zwykle masz we wszystkim rację:) Ja też nie chcę nowego wątku, bo przyzwyczailam się do tego Więc nic tylko kontynuować! A tak na marginesie...to co Ty kobieto robisz na nogach o 1.30 w nocy? Spać masz matka, a nie serfować po necie:D:D:D Reszta wstała? -
uważam na siebie:) tylko ja nie potrafię usiedzieć za dlugo...ot co;) ale dzisiaj powolutku i spokojnie:P Kicia___a czemu? co to za dół?
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Olinka___:D:D:D:D dobre...ale znam ten ból...wprawdzie mąż mnie przeszkolił w temacie pielęgnacji sprzętu Małego, ale gasi mnie na maxa widok jego uśmiechniętej od ucha do ucha facjaty kiedy zajmuję się higieną jego pindolka. No umówmy się:D, tego rodzaju uśmiechu matki na buziach synów oglądać nie powinny:) Ledwo to rok skończyło, a już jaja sobie z robi:P -
Majka_a zadyszka byla? :P Fajny pomysł na ruch! /osobiście mam w zwyczaju katować się w samotności...mój mąż twierdzi, że to bez sensu, bo tylko zespołowa aktywność rozwija myślenie i rywalizacja dodaje skrzydeł. A ja kocham to zapomnienie na bieżni np...biegnę i biegnę i mam wszystkich gdzieś:P:P:P Poza tym już się chyba pani uczycielka chwaliłaś szkoleniem:D Uważaj na część pozamerytoryczną:P:P:P bo wtedy różne gupoty gupie mogą się przydarzyć:D Kicia__ja miałam taki ciąg, że jeden dzień przestoju to była istna gehenna...bolały mnie mięśnie, nie mogłam spać...ale fakt...trwało to z rok około...piękne to były czasy...pozostała mi po nich sentymentalna tkliwość fitnessowa i podejście do wyzwań typu "ja nie dam rady? Ja?" i choćby chiuj na chiuju stawał:P...nie poddaję się...może dlatego dzisiaj mam odciski do łokci:P:O Upał piekielny w Krakowie...koszmar! Ale jutro czekają nowe wyzwania. Tym razem obstawiam stanowiska zacienione. WYŁĄCZNIE:D:D:D
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Olinka___ ucałuj mocno Frania:( Biedaczysko:( I nie martw się!!! Ja wiem, że się łatwo mówi, mnie skóra cierpnie i serce pęka kiedy Bronek się wywali i kolano obedrze, a co dopiero Ty masz powiedzieć...Lekarze jednak to w większości idioci Jak można tak zaniedbać temat i nie poinformować w jaki sposób pielęgnować rany po zabiegu??? Pamiętaj, że Franciszek to żywa torpeda Będzie dobrze -
Zgadnijcie gdzie jestem:D:D:D W KRAKOWIE!!! Mam chwilowe wakacje, choć po pierwszym dniu padam na ryj...upał jak 100 diabłów i jak zwykle śmierdzi, poza tym zapomniałam się na plantach i chcąc nakarmić dziecko bułką ściągnęłam na nas zmasowany atak gołębi:P No cóż...odwykłam od bezczelności tych paskud:D kicia__uzależnisz się zobaczysz:D ale zazdroszczę Ci takiego nałogu! Moja dzidzia waży już 1200g i ma klasyczne ułożenie pośladkowe:D, ale jest piękna i zdrowa! Mam nadzieję, że choć trochę popada...bo oszalejemy...
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co za piekielny upał:O:O:O Moje stopy apelują o urlop:P Mały prawie mi się zagotował w autobusie, a teraz smacznie sobie śpi:D:D:D Wracając do tematu wizyty u lekarza...pogadaliśmy sobie jak nigdy, chyba z godzinę u niego siedziałam na samych plotach o porodach, o nie do końca zaniechanych praktykach szpitalnych pt wypychanie dziecka na siłę poprzez ucisk na brzuch...podobno głośny był przypadek lekarza, który w ten sposób uśmiercił dziecko, a potem w wyniku nagonki medialnej popełnił samobójstwo:O Ciotka Julia__ jakoś zapomniałam o Starowiślnej:D może jutro tam dotrę. Dzisiaj zabawiłam w Galerii Krakowskiej na lodach Grycana i małych zakupach w Almie...kocham ten sklep normalnie Tak sobie spacerowałam dzisiaj i załamałam się oglądając maleńkie dzieci w wózeczkach...dokładnie rzecz biorąc załamałam ręce nad ich bezmózgimi mamusiami Same pindy w bluzeczkach na ramiączkach krótkich spodenkach, a te niemowlęta nie dość, że w gondolach, to jeszcze w kaftanikach, śpiochach, skarpetkach i czapeczkach i pod kocykami!!! A przecież przegrzanie dziecka jest daleko bardziej niebezpieczne niż wychłodzenie! Że też ludzie nie myślą za grosz...:O Zupełnie zapomniałam o termometrze z lidla:O... -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mum__ przytulam Cię mocno...no i...przecież i tak wiesz, że będzie dobrzeJa to wiem, a podobno mądra jestem (podobno, bo ja w to szczerze wątpię:P) Chociaż czy przejawem intelektu jest spacer w 7 miesiącu ciąży w upał jak szlag :O chyba z 5 km zrobiłam...w nutach na koturnach 10cm:D:D: A co!!! Tak ...:D Ale przynajmniej robię przerwy:D Ej...dziewczyny, mam tyle do napisania, a nie mam czasu, a po powrocie n bank zapomnę:) Wczoraj byłam u mojego najukochańszego doktorka:D pisalam wam ,że go kocham:D:D:D? Mały ma 1200g, ułożony klasycznie pośladkowo:P Lekarz namawia mnie na cc, bo ja za pierwszym razem to vacum zaliczyłam...i są podstawy, bo ja przeć chyba nie umiem;) Dobra...cdn...bo maly mi tu wyje padalec jeden:D Olinka___daj se wreszcie luz babo jedna:D:D:D -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja już z Krakowa Dojechaliśmy wczoraj o 21. Mały całą drogę przekimał i nawet bez specjalnych awantur gładko zasnął...hmm..dziwne..nowe miejsce, dla niego nowe otoczenie, ludzi też nie zna...włóczykij mi rośnie. Zaraz lecę nad Wisłę...tyle rzeczy chcę mu pokazać. Oki...muszę na raty... do zaś -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Majka__ ja daję kołderkę i tetrę...na upały idealne, a na chłodniejsze dni mam śpiworek. Śpiworek do wózka oczywiście. -
ABS__:) bo ja się poświęcam dla sprawy...kurcze, tak krótko można się cieszyć truskawkami i czereśniami...tym bardziej, że te ostatnie z własnego drzewa pochodzą:P Zagryzam:P wargi i pochłaniam
-
Hmmm...Mycha;) bo ja się w tańcu nie...:P i nie ma żartów z ciężarnymi na ogół:D:D:D Zastanawiam się teraz na truskawkami, ale boję się, że nastąpi eksplozja...taka doopna eksplozja Boże...jak ja kocham maj...to najpiękniejszy miesiąc w roku i wizualnie i konsumpcyjnie Właśnie znalazłam na grządce pierwsze poziomki:D kradzione sadzonki i proszę jak ładnie się odwdzięczyły:D
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bo ja się czasem zastanawiam na kogo są szyte te ciążowe ciuchy, bo albo najmniejszy rozmiar i to tylko pod koniec ciąży, albo nie ma sensu kupować i bo i tak z dupy lecą....a góra jak namioty. Kto powiedział, że baba w ciąży ma wyglądać jak obła kulka bez kształtów? Meeg__ pamiętaj, że to Twój ślub...nie teściowej i się nie daj! ___ Mot__ pisałaś, że mamę masz na Wyspiańskiego? Szczęściara:O:O:O:P Co do opadania brzucha...podobno opada raczej pod sam koniec ciąży, nawet na kilka dni przed porodem, ale czy to norma...to nie wiem. Ja mam brzuchol prawie na czole i ledwo mogę złapać oddech...i ta mleczarnia spokojnie spoczywająca na Franciszku...chyba sobie jakieś podpórki zamontuję:O