DziadekJacek

1Kicia___;) u mnie 35!Ale siedzę w cieniu i jakoś dajemy radę:D A jeszcze dzisiaj czeka mnie podróż samochodem...tak ze 100km musimy machnąć z Młodym, ale dopiero wieczorkiem to damy radę:D Oznajmiam, że pochłonęłam caly kosz czereśni. Cały! Sama! Było bosko, ale chyba mi co nieco rozerwie na drobne kawałki:D:D:D

Meeg__ szatanie:P trzymaj nerwy na wodzy i nie daj się teściowej:D jeszcze dziecko się wkurzy i to dopiero będzie...:D:D:D natalak__ciekawy temat faktycznie, nie wiedziałam ,że po korekcie, laserowej jak się domyślam wada może postępować od nowa:O Sama mam trochę mniej, ale na tyle dużo, że bez okularów ani rusz, ani w prawo ani w lewo:P Mama___ jak ja Ci zazdroszczę plaży Rybka__gratuluję wózka!

Meeg__ nie, ale za to prawdopodobnie próbuje się wydostać żebrami:D:D:D Tak więc mój małżonek zaryzykował teorię, że to nie żadne dziecko tylko zalążek kolejnej części filmu "Obcy"

Witam, witam i o zdrowie pytam:D:D:D Ale się zleciało bab na poranną kawę, normalnie nie mam tyle foteli w ogrodzie, żeby to towarzystwo jakoś upchnąć...trudno, któraś z Was albo musi stać z kubkiem, albo pogodzić się z bezpośrednim kontaktem swojej szanownej doopencji z trawą:D:D:D Ale kawy powinno starczyć dla wszystkich:P ABS___ nie mam czasu na leżenie i tycie bo mój szanowny małżonek wyjechał, a syn ma w głębokim poważaniu fakt, że matka jest w 7 miesiącu ciąży i domaga się ciągłej aktywności fizycznej:D:D:D Za to jak ja śpię...:) jak stado niedźwiedzi! Tija, Kicia, Myszka, Mycha, Majka, Cudnie__ Donia__ jak Witold?

Pochontas___ dla córki wielkie a dla Ciebie dużo spokoju u cierpliwości...bądź dobrej myśli wszystko będzie dobrze. Widzę, że w domu miałaś niezłą masakrę teksańską piłą łańcuchową Z teściową ok? To musiał być niezły hardcore skoro trzeba ją było zawieść do szpitala pod tlen:O Ale teść chciał dobrze.A że mężczyznom z dobrymi chęciami zazwyczaj wychodzi "jak zwykle" to już inna para kaloszy...ważne, że najbardziej ucierpiała kuchnia:) A z tą Twoją wagą to jaja sobie z koleżanek robisz:D:D:D Kobieta, która ma prawie 180cm wzrostu nie powinna konuskom mówić, że waży najwięcej:D:D:D:D Budźcie się baby

Mama mnie pociesza, że drugi poród to powinna być bajka...:P Ale co ma mi powiedzieć?;););) No cóż kobitki...jedno nie ulega wątpliwości, że jakoś, czyli tak czy siak te nasze robaczki sprowadzić na świat trzeba:D:D:D Tylko tak mnie wpienia, że ktoś mi mówi jak ma się to stać:O A ja chciałabym mieć wybór...Jasne, że w pełni świadomy, ale jednak wybór. Dlaczego w innych krajach się da a tutaj nie?

kurde...jak ja mam pisać, Franek uniemożliwia mi trzymanie laptopa na brzuchu, bo odstawia tańce, hulanki i swawole, a ja mam mieć teraz rest time, a nie rozpaczliwą sesję łapania komputera bezlitośnie kopanego przez "messiego":D Mój żołądek okazuje trochę litości i nawet udało mi się coś zjeść, ale przyznam, że dawno takiej słabości nie czułam:O Co do pieluch...też spróbuję Dady;) Dla Bronka kupuję od jakiegoś czasu pieluchy w Auchan , z "ptakiem" czyli ich marka własna i przyznam, że jestem zadowolona, choć zdarza się, że przeciekają. Natomiast, co ważne, dla dziecka w tym wieku właśnie takie są optymalne, bo mały zaczyna odczuwać dyskomfort związany z ich zawartością i sygnalizuje powoli chęć skorzystania;) Pediatra mi to poleciła i faktycznie...zaczyna działać:D Poza tym zgadzam, się, że co pupa to obyczaj i trzeba zastosować metod prób i błędów:P Zrobiłam dziś postęp w przygotowaniach wyprawki dla Franciszka. Postęp ów polega na przeniesieniu części ciuchów naszych do nowej szafy...następny etap to wyprowadzka ciuchów Bronka z komody do starej szafy i ....la grande finale:P:P:P:P:P:P starganie ze strychu, wypranie, wyprasowanie i umiejscowienie w owej komodzie ubranek Franka...:P Nie wiem jak ja się z tym wyrobię:)

A ja chcę żeby mnie pocięli:D:D:D:D Mogę nawet błagać Ostatecznie będę błagać męża, żeby mnie pociął w wannie....:P, bo ktoś to przecież potem musi posprzątać:D:D:D A tak poważnie...TAK, MARZĘ O CESARCE!!!

Leila__dzięki za info Happy__ja już też odczuwam dyskomfort w widzeniu:P Podobno to przez hormony, ale i tak wybieram się do okulisty, żeby sprawdził co i jak...może nawet załapię się na CC?:D Chociaż i tak te dziady w szpitalach nie chcą robić CC, pomimo wskazań! Jasne, niech baba lepiej straci wzrok, albo niech jej serce wysiądzie...po co fatygować chirurga

Myszka dostanie buziaka na dzień dobry, ale reszta po doopach

Jeszcze coś udało mi się dopaść w rossmanie kilka produktów z serii Biały Jeleń:) mydła, żel pod prysznic i do higieny intymnej... Jeśli zobaczycie gdzieś płyn do prania lub coś innego to proszę dajcie znać, bo jestem zakochana w tej serii i nie zamierzam używać niczego innego

Zgubimy, zgubimy...:D:D:D Mnie za pierwszym razem zajęło to 2 miesiące...masakra tyle kilosów zgubić w tak krótkim czasie:O...ale to jednak trochę inny balast;) A ja mam chyba nawrót porannych nudności:O Jest mi niedobrze, nie mogę patrzeć nawet na jedzenie, boli mnie głowa, jest mi słabo...Masakra! Piję od rana gorzką herbatę...boję się wziąć dziecko na ręce, bo co jeśli upadnę? Za to pogoda dziś piękna Buziaki dla wszystkich Co się dzieje z Jagódką????

Witam:) Zanosi się na dość ładny dzień...wczoraj porażka:O Czuję się fatalnie...poranne nudności mi wracają czy co:O:O:O Tija__ja też nie narzekam na opaleniznę, choć mam taką w ciapki, bo rozbierać się za bardzo nie mogę Ale od czego mamy balsamy opalające:D Weź ty się babo nie martw na zapas odstawianiem prochów tylko ciesz się ich działaniem:D Może nawet nie poczujesz , jak już je odrzucisz;) kicia___ OFF!!! Albo inne cholerstwo na komary pierony:):):) Fenistil, altacet, ewentualnie ocet polecam na teraz jak już za późno:P Reszta dostanie w końcu po doopach

No to ja przoduję w przyroście wagowym:O wzrost:165 waga przed: 53 29tydzień: 69 miazga:O

W życiu nie nadrobię tych stron:O:O:O Ale za to mam coś na poprawę humoru...pogoda przecież jest boska...: Czego nauczyła mnie mama? Nauczyła mnie oczekiwania... "Poczekaj tylko, aż ojciec wróci!" Nauczyła mnie otrzymywania... "Dostaniesz, jak tylko wrócimy do domu!" Nauczyła mnie logiki... "Jak spadniesz z tej huśtawki i skręcisz sobie kark, to nie pojedziesz ze mną do miasta." Nauczyła mnie indywidualizmu... "Gdyby wszyscy skakali z mostu, to ty też byś skoczył?" Nauczyła mnie zasad zdrowego odżywiania... "JEDZ!" Nauczyła mnie, jak SZYBKO wykształcić sobie zainteresowania... "Nudzisz się? Zaraz ci znajdę zajęcie!" Nauczyła mnie, jak wybrać właściwego partnera na resztę życia... "Tego kwiatu to pół światu." A co najważniejsze... ...odkryła przede mną tajemnicę mojego istnienia: "Ja cię wydałam na ten świat i ja mogę pomóc ci się z nim rozstać!"

Dziewczyny:O:O:O Masakra...napisałam chyba post na 3 strony....i właśnie mi go wcięło[wsciekly} Jestem tak wpieprzona, że idę komuś obić ryja...:D o...widzę męża...to lecę! jutro jak się odobrażę na ten kafeteryjny chłam to podejmę kolejną próbę odpisania....:(:(:(:( Odpisałam wszystkim!!!! Życie jest niesprawiedliwe i nie nagradza skrupulatnie nadgorliwych

Rybka__taki na podczerwień do ucha lub czoła:) Szybko odczytuje temp, jest wygodny to najważniejsze:DPoza tym....do mnie dopiero dyszcz lezie, jak na razie mam słońce i trochę chmur... Syn mój Bronisław dzisiaj oficjalnie pierwszy raz rozwalił sobie był kolano:D Jak zwykle w przypadku bólu wył 5 sekund i natychmiast zapomniał:D Ale mnie to bolało dużo dłużej...:O

o ranyrety:D:D:D:D:D:D Dziabnęłam sobie przypadkowo nową stronkę:P Moja radość nie zna granic;)

Kicia___bo Ty masz skrzywienie zawodowe:D taki fachidiot jak mawiała moja babcia:D:D:D:D:D:D:D

Bombastyczna__ masz 100% racji szz Białym Jeleniem, też się naczytałam, ale dopiero ostatnio udało mi się namierzyć w sklepie całą serie tych produktów...do prania, do mycia siebie i nie koniecznie siebie (garnki, talerze itp. itd) Mają doskonałe opinie! Spróbuję koniecznie! A co do napastowania M to masz 200%. Ja się zastanawiam kiedy zawiadomi policję:P albo inne organy ścigania tudzież telefony zaufania, ale co ja mogę...Jestem gruba jak beka, ale rzadko kiedy czuję się tak kobieca:) misiaczkowa___dokładnie, tańsze nie znaczy gorsze:) zaraz lecę do biedronki! I ja też humanistka:D Chociaż analitycznie też kombinuję, bo protoplaści oboje ścisłowcy:D:D:D ciotka_julia__jaka afera? ja nic nie wiem, na szczęście raczej nie oglądam TV, chyba, że jakiś film wieczorem:D Na szczęście mam dokładnie takie od chłopa!A truskawki trochę jeszcze nie do końca słodkie, ale to już prawie to!

Bombastyczna__ masz 100% racji szz Białym Jeleniem, też się naczytałam, ale dopiero ostatnio udało mi się namierzyć w sklepie całą serie tych produktów...do prania, do mycia siebie i nie koniecznie siebie (garnki, talerze itp. itd) Mają doskonałe opinie! Spróbuję koniecznie! A co do napastowania M to masz 200%. Ja się zastanawiam kiedy zawiadomi policję:P albo inne organy ścigania tudzież telefony zaufania, ale co ja mogę...Jestem gruba jak beka, ale rzadko kiedy czuję się tak kobieca:) misiaczkowa___dokładnie, tańsze nie znaczy gorsze:) zaraz l

Kicia___ja nicht ferchszteje za młoda jestem, że tak sobie pozwolę nadmienić, szkolnictwo nie objęło mnie czułą edukacją języka sąsiadów zza Buga i dalej:P A tak w ogóle to dzień dobry i może po kawce? Tija__pijesz jeszcze z nami kawę? Czy totalne olańsko robisz?

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xs l/index_19069.htm

Dobra...spróbujmy to ogarnąć;) Truskawki u mnie po 9zł, ale pyszne i umówmy się...w czerwcu to się dopiero zacznie, a w tym roku mam co nadrabiać, bo w zeszłym tak się akurat złożyło, że karmiłam:O:O:O Ogórki...zaprawiłam 4 słoje małosolnych na zwykłym koperku...ciekawe co z tego wyjdzie:P Ale ja tak kocham ogórki...w tym roku chyba z 50 słoi, bo w zeszłym w okolicach pażdxiernika było ZERO. To tak abstrahując od ciąż i tym podobnych:D Misiaczkowa__ pierwsze słyszę o takich historiach z wózkiem:O To co ja mam powiedzieć, skoro codziennie wychodzę kilka kilometrów z Młodym? poza tym jesteś wyspaną szczęściarą, ja miałam dziś "budzenie" jakoś po 6...młody wyspał się i oznajmił koniec nocy:D Aga_jabi__ to chyba norma, że nasza aktywność usypia dzieci w brzuchach, a jak już możemy rozpocząć zaczyna się jazda bez trzymanki:P aga15510__ luz siostro:P dziecko masz po prostu nisko...niekoniecznie musi to skutkować skracaniem się szyjki...poza tym pomyśl jak mało czasu zostało już do wyklucia:D:D:D Jak ja sobie o tym pomyślę...ogarnia mnie lekka panika;) łazanka__ Bogu dzięki Bronek nie pamięta procesu karmienia i nie mam takich problemów...uff...ja chyba nie przepadam za karmieniem piersią, ale no cóż...jak trza to trza:P A z tą nerą to uważaj...cholerstwo jedno się akurat teraz przyczepiło Mama__ popieram decyzję odnośnie sterylizatora i podgrzewacza:) Ja mojego nie użyłam ani raz! Stoi teraz grat i zaśmieca mi widok:D:D:D Ja od początku używam mikrofali i jakoś mój syn żyje i ma się dobrze...mikro doskonale też nadaje się do sterylizacji butelek....co przyznam robiłam raz na ruski rok:O Chyba wyrodna ze mnie matka:D A czereśnie już lada chwila, bo mam odmianę majową:):):) olinka___ szatan nie kogut:D:D:D:D:D dawno mnie tak nic nie ubawiło:D:D:D uważaj na siebie diable jeden, bo jak tak dalej pójdzie to jeszcze urodzisz przy tablicy:P i odzywaj się jakoś częściej!!! To rozkaz! Dobrze, że Cię dokładnie przebadali, bo skoro nadal latasz po wsi z brzuchem to trzeba Cię kontrolować:D Misiaczkowa___jeszcze raz buziak za info o promocjach w biedronie...podobno ich pieluchy są jednymi z najlepszych! Kto by się spodziewał... Cała reszta otrzymuje wielki buziak i miłego dnia

Ciotuchna miało być!!! Jak w Potopie:D:D:D