DziadekJacek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez DziadekJacek
-
ABS__zredukują Ci do jakiego wymiaru? Ma sens pozostanie? A gdzie Ty w ogóle harujesz moja droga? I jak dietka? Przewlokłam Potwora po lasach i dolinach:D prawie 3 godziny hasaliśmy, on padł, a ja ledwo żyję...czuję niestety mój nadbagaż:P...ale już niedługo nastąpi "eksplozja" i znowu będę sarenką, a nie przyciężkawą klępą :D:D:D:D:D A lody włoskie jakie pyszne jadłam po drodze.....
-
Siemanko wszystkim:D ABS___:P:P:P:P:P:P ależ nie...:P chciałam się tylko podzielić jadłem, jak dobrzy ludzie mają w zwyczaju:D Dzisiaj nie będę Cię denerwować kulinarnie Do2do___weź mi nie pisz o takich procederach w szkołach, bo ja osobiście pozamykałabym połowę, a 90% ciała postawiłabym pod murem (poza Majką) i dalej nie pisze, bo mnie szlag trafia jak sobie o tym pomyślę...swoją drogą niektórzy rodzice też mają w dupie co się dzieje z ich dziećmi w szkołach Dla mnie cały ten masowy system pt Edukacja szkolna to paranoja, masówka i brednia na kółkach A na panią od wf-u to osobiście poczekałabym z kijem po lekcjach:D (wiem...to niewychowawcze) Co za młotki przyjmują takie kreatury do szkół...kto im daje dyplomy...gdzie oni te dyplomy robią!!!!!!! Donia__ ile waży Twój mały? i jak z kręczem? chodzicie na jakieś zabiegi, czy sama masujesz? kiedy to się zaczęło? Dla reszty... Dlaczego jak jak już zacznę pochłaniać winogrona to nie mogę przestać? :(
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misiaczkowa__u mnie w domu są 2 psy:D i jeśli ma się dom, względnie duże mieszkanie i czas dla zwierzaków to to jest niesamowita sprawa. Psy uwielbiają małego i cierpliwie znoszą jego "tortury":P, chociaż uczymy skubańca od początku, że nie wolno robić im krzywdy, no i jasna nigdy nie zostawiamy go samego z drabami, bo to jednak zwierzęta i nigdy do końca nie wiadomo co im do łbów wpadnie:D Ale o zbawiennym wpływie przebywania dziecka ze zwierzętami na jego rozwój emocjonalny nie będę się rozpisywać, bo to rzecz oczywista. Konkludując...:D gratuluję nowego domownika:) -
Boże wszechmogący!!!! Wiem, że tylko kretynki chwalą swoje potrawy, ale chyba jestem kretynką, bo ten gulasz jest.....bosssssssski:D:D:D:D:D ABS___ już jedzie! Dobra....bije mi trochę, ale czyż to nie urocze??:P
-
Dodam, iż mięso duszę w piwie i coli:O Taki kaprysik...
-
No to ja, ja!!!:D Ugotowałam fasolową i gulasz z młodą kapustką na plackach ziemniaczanych. Jak zwykle ilość jak dla wojska:P Wpada któraś? ABS__tobie kurierem posłać?:D
-
Och... płatki owsiane...uwielbiam i lody, i winogrona...ale nie za dużo, bo potem ciężko mi na duszy i dupencji zresztą też:P
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jezus Maria:D nie dam rady z Wami...cały weekend głucho i cicho, a dzisiaj człowiek wyjdzie z domu na chwilę i ...masakra Mot___nareszcie odzew marnotrawna córo koteczkowa__śliczne te Twoje ciuchy, ale ja mam całą komodę i pół strychu ubrań...może jednak się skuszę Jeśli chodzi o wózek w domu...jeśli masz miejsce, ale zapewniam Cię, że to bezcelowe. Niemowlęta mają tak mocny sen, że nawet bombardowanie ich nie obudzi, Bronek zasypiał przy odkurzaczu, kosiarce do trawy, remontach u sąsiadów...a teraz królewicz jeden, wystarczy przewrócić stronę w książce, a ten już kwęka:D monisiaczek___bidulka może zadzwoń do lekarza i powiedz o tym omdleniu, a o dzisiusia nie martw się...połóż się spokojnie, zobaczysz zaraz się odezwie sylwka___wszystko to prawda co piszesz:D, a ja też złapałam bakcyla na lody (ale wyłącznie włoskie:)) i winogrona:D:D:D:D Mama__ ja mam ręczny tommy tippee, używałam tylko na początku, kiedy jest nawał pokarmu przez kilka dni po porodzie. Bałam się elektronicznego, bo piersi są wtedy piekielnie wrażliwe, a ręcznym można pewniej regulować nacisk na gruczoł. Generalnie nie znoszą laktatorów;) vilia___dokładnie tak, newborn, ale to i tak zależy od wielkości dziecka, moja sąsiadka z sali od razu zakładała córce 1, bo NB uwierały małą.Ja chyba tylko 2 opakowania zużyłam i przeszłam na 1. Klub kibica uważam oficjalnie za otwarty:D:D:D:D:D -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ej...pogoda...leje jak z cebra, a ja kombinuje jakby tu zająć czymś młodego, który od rana stoi przy drzwiach i wali po nich -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to ładnie się porobiło;) Agula i Mama___u mnie też sami kibice w domu, facet nie odchodzi od tv, bo przecież liga, a mały choć taki szkrab, cały dzień biega za piłką z kubusiem puchatkiem:D:D:D Misiaczkowa__dobrze, że jesteś, uważaj na siebie kobieto i leż sobie wygodnie. Zakupami się nie przejmuj, jeszcze masz czas, a kasa się znajdzie:) poza tym rodzina, ciotki i wujkowie...zawsze z czymś przychodzą:D Mama__Ty mi tu o szpitalu w lipcu nie gadaj, bo zobaczysz, że z łożyskiem będzie ok i do szpitala pojedziesz rodzić, a nie leżeć;) Meeg___trzymam za Ciebie kciuki...będzie dobrze, a na lekarza faktycznie lepiej od czasu do czasu wrzasnąć, bo to takie dupki momentami, że szkoda gadać! Greys___dobrze gadasz, w normalnych okolicznościach kazałabym Ci wódki polać, ale no cóż...:D:D:D:D soczku Ci dać! Fenoterol też brałam i w efekcie nie mogłam urodzić, bo skurcze miałam żałosne:O pocahontas___polarkowa faktycznie milutka, ale bawełnianą też mam, pamiętam zeszłoroczne upały sierpniowe...bez bawełny mały prawdopodobnie ugotowałby się w łóżeczku...to była masakra, okładałam go mokrymi pieluchami tetrowymi, bo nie było czym oddychać od 9 rano do 19!!! Aga15510___po pierwsze męża nie słuchaj bo się ewidentnie nie zna;) po drugie z tą aktywnością to nie zawsze tak jest...ja 5 lat jak galernik trenowałam rozmaity fitness, a w ciąży przybyło mnie o 26kg..ale fakt, położna powiedziała mi po porodzie, że rzadko widuje tak wytrzymałe baby....kondycja i forma jak najbardziej, ale kg to inna sprawa...może jeszcze argument, że potem dużo łatwiej zrzucić balast. Ale to zostaw sobie na potem, nawet się nie obejrzysz... vilia__patrz wyżej może się spotkamy na wspólnej interwencji Greepeace;) sylwka__ zaglądaj częściej aga___ mam nadzieję, że impreza się udała Wikula___ grzeczna dziewczynka, tak trzymaj, a wszystko będzie dobrze:) Ja sama chyba muszę się przeprosić z luteinką, bo Bronek mnie wykańcza i zaczyna mi się zbyt często stawiać brzuszek. Bo albo wyrywa mi się na ręce, albo muszę z nim chodzić cały czas...a potem ledwo żyję, ale jak to mądrze Olinka napisała....weź tu wytłumacz takiemu, że mama musi poleżeć i nie będziemy się bawić, przytulać, albo spacerować...życie kochane Dobra...bo przeginam z tymi elaboratami, ale piszecie tak dużo, że ledwo już ogarniam buziaki dla wszystkich brzuszków Wiecie co? Zaczynam sobie powoli uświadamiać, że to tak naprawdę zaledwie kilka tygodni i zaczniemy te nasze brzuszki rozpakowywać i dopiero wtedy będzie się na naszym forum działo:D:D:D:D:D Już widzę te opisy porodów, te zachwyty nad każdą kruszyną....może sobie jakiś prywatny blog założymy czy co? Bo np ja te wszystkie cuda chciałabym obejrzeć na zdjęciach!!! Może to nie taki zły pomysł? -
Majka___ pozytywnie pogięta przy sobocie:D:D:D ale przyznaj, że przy drugiej już liczyłaś posty;) A ja owszem, trenowałam chodzenie z pierworodnym, na spacerku, a teraz leje i do dupy jest:O Za to awaria mojego autka okazała się pierdołą i już działa sobie:D Donia__ja cię przepraszam ,ale nie doczytałam pytania o Poznań...ze Śląska jam ci:) A co do porodu to mnie nie denerwuj historiami o 2 godzinnym rodzeniu, bo ja pierwszego rodziłam prawie 20 godzin, umierałam z bólu i uwierz mi nigdy tego nie zapomnę:O:O:O Ale...podobno wszystko co wartościowe rodzi się w bólach:D:D:D:D:D:D:D
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczynywszystkie Was przytulam ,tak wirtualnie Głowy do góry Wiem, jakie to stresujące, te wszystkie bóle, skrócone szyjki, kłucie, plamki na serduchach...ale musimy być dobrej myśli, bo tylko optymizm może nam i naszym bobasom pomóc! Ja w poprzedniej ciąży od 25 tygodnia jechałam na fenoterolu, a to się bierze w naprawdę poważnych przypadkach...i dojechałam do 39 tygodnia. Wszystko będzie dobrze Olinka___kochana moja, ile w tym co mówisz racji, bo jak odmówić dziecku spaceru, zabawy, wzięcia na ręce...łatwo się mówi lekarzom. Podobnie jak u Ciebie, mnie też trzeba by położyć siłą do szpitala, żeby efekt leżenia uzyskać:D Ech...nie ma lekko. -
Mafinka___a robiłaś to cudo na winie? smakuje?
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Meeg__może lepiej zasuwaj do lekarza i powiedz o tych skurczach, bo jak są bolesne i tyle trwają to trochę niepokojące jest! I nie łaź bez potrzeby, domownicy doskonale sami sobie dadzą radę! Wymaz robi się dokładnie w takim celu, o którym pisałaś: wykluczenie infekcji zagrażającej dziecku. Tym się nie stresuj. Bierzesz nospę? Daj znać co załatwiłaś -
Mafinka___ a paliłam, bo ja z tych co to lubią...i kurde ciągnie mnie trochę bardzo:D Do2do___rany boskie, toż to jakaś impra na 50 osób chyba, tyle żarełka;) A w wiadomej sprawie:D:D:D walcz, walcz dzielnie, ale jak poczujesz, że masz już dechy to nie i walcz, poddaj się i płyń słodko razem z tymi przemiłymi procentami:P:P:P Zazdroszczę!!! Cudnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
ABS___u Ciebie prażonko, u mnie nawilżanie:D:D:D chyba mi samochód pokropiło od środka, bo wczoraj zapomniałam zamknąć szyby, a tak jakby deszcz sobie padał w nocy:O no cóż...niech żyje wrodzona zaradność! Może pójdę sobie na spacer?
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry:D:D:D: Jak aura? u mnie wreszcie trochę chmur;P i świeżości... Naoglądałam się wczoraj Ojca Chrzestnego i...całą noc śniły mi się zabójstwa, morderstwa ze szczególnym okrucieństwem :D, jakieś ucieczki, zemsty, groby...no masakra!!! Jestem wykończona:O Dobrze, że obaj synkowie grzeczni od rana... A jak wasze pociechy? Meldować się! -
Dzień dobry, dzień dobry:D:D:D A u mnie od rana zachmurzone niebo, można trochę odetchnąć po ostatnich upałach:) Majka__ właśnie na kolano, a konkretnie na stawy kolanowe podobno dobre są ...chrząstki:O:O:O takie ze zwierzęcia jakiegoś, a jak masz opory chrząstkowe to można zakupić gotowe specyfiki w aptece. Kicia___ czyli wrzucą Cię na bieżnię i będą mierzyć wydolność oddechową, poziom tkanki i takie tam? Czy to od razu jakieś zajęcia? Przed pierwszym młodym chodziłam ponad 5 lat na rozmaite zajęcia fitness...codziennie, 5 razy w tygodniu!!! uzależniłam się tak mocno, że po jednym dniu bez machania bolał mnie każdy mięsień:O Boże...jak ja to kochałam A że po zajęciach jarałam jak smoczyca i nie unikałam napojów z procentami to inna rzecz;););) do2do__ no...:)a która to okrągła rocznica męża? no i co tam pichcisz na imprezę?i ile tej wódencji?:D ABS___ Dla reszty na dzień dobry:D
-
Kruszyna to była niesamowita ABS__ ejże kochana, same tu jesteśmy no to mnie dopadło apogeum wpienienia najchętniej rzuciłabym się komuś do gardła i nawet może to być Bronek, bo pierdoła taka z niego po szczepieniu, że hej:O
-
ABS___ widzę, że wszystko na Twojej szanownej głowie;) Grunt, że temat załatwiony. Ja już po:D Młody jakoś przeżył, darł się wprawdzie jak opętany, ale zaledwie 10 sekund:D A przed nami było dziecię ledwo co narodzone, chyba miało tydzień, ważyło 2400g, zresztą z ciężką żółtaczką:O Tak go wypuścili ze szpitala Lekarze powinni iść jako pierwsi pod mur ale co ja tam wiem... Piszcie coś baby...
-
ABS___bo ja mam okropne wahania nastroju, w jednej chwili kocham wszystko i wszystkich (nigdy mi się to nie zdarza, bo ja raczej nie przepadam za swoim gatunkiem) a już za chwilę bez wahania podjęłabym decyzję o natychmiastowej eksterminacji całej populacji, no może poza kilkoma osobnikami:D:D:D:D Nic na to nie poradzę, tak mam i tyle. A c do wycieczki to masz jakiś plan na Kraków? Bo faktycznie rowerem wszędzie blisko, ale to zależy co chcesz oglądać i gdzie dojechać. Samochód odradzam, ja znam dość dobrze K i szlag mnie trafia kiedy mam się przemieszczać o pewnych godzinach po mieście wozem. Za to są tramwaje...ale w nich jest tłok i śmierdzi....:O Widzisz jak ja dziś marudzę??? Zaraz lecę do szczepienia z młodym, a kurwde nienawidzę tej przychodni, tych pielęgniar i lekarza Zawsze po mam ochotę wyjarać pół paczki fajek, a nie mogę:( Może któraś za mnie? Choć małego dymka??? Do2do___chyba należy mi się pochwała za ganianie z brzuchem i łopatą po ogrodzie????? Przekopałam chyba całe 20 arów! Co by tu upiec? Co by tu ugotować? Chyba palma mi odbija, jeżeli ktoś się solidaryzuje to oczekuję jakichś oznak:D:D:D:D:D:P Piszta! Kicia___może tak jakieś szczegóły pobytu w K? Rozpuść palce i walnij mały elaboracik! Dobra...zbieram się...nara
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć brzuszki A ja się tak smaruję i smaruję parafiną i skórę mam jak dupcia niemowlaczka za 3zł zresztą ale nie pomyślałam, że słońcem to kiepskie połączenie, więc ramiona i dekolt mam spalone:O bez opalania tylko od łażenia na słońcu!!! Mama__ tylko w ekstazie nie przesadź ze spacerkami:D ale cieszę się, że możesz wychodzić...faktycznie taka piękna pogoda, grzech w domu siedzieć. A co do tabelki to mnie termin porodu ktoś przełożył na .....wrzesień:D Poratujesz? __aga__ u każdej kobiety poród jest inny, ale farta miała twoja kuzynka! JA niestety już wiem czym się je poród naturalny 18 godzinny, więc dlatego panikuję i boję się normalnie...Nie zawsze warto wiedzieć:( olinka___niezły sajgon musisz mieć z chłopakami w domu:D:D:D:D Uważaj na siebie pracusiu! Buziaki dla wszystkich -
Donia___ ciuszki dla Franka czekają na strychu, myślę, że na początku lipca się z nimi przeproszę:P Teraz walczę z Bronkiem, starszym potworem, któremu uaktywnił się charakter potworka Postanowiliśmy w końcu zwracać się do syna pierwszym imieniem, żeby nie robić mu wody z mózgu, na drugie ma Władysław i tak do tej pory jakoś się przyjęło się do niego zwracać Nawet nie wiem się to wzięło...pewnie mąż zaczął, bo jego stary jest Władek Mój młody też był aniołkiem do tej pory...jadł, spał, nie chorował, nie miał kolek...ideał:P:P:P A teraz wariuje, rozrabia, demoluje, śpi i je za 10!!! Aż się boję co będzie jak drugi się urodzi:O:O:O A co do mleka i karmienia...osobiście uważam, że trzymanie dziecka przy cycku jest przereklamowane i nie wiedzę w tym nic magicznego i z ulgą odstawiłam małego i w nosie mam inne mamuśki wrzeszczące o egoizmie. Każda matka robi to co uważa za słuszne...poza tym młody i tak ciągle był głodny, więc decyzja właściwie zrodziła się sama:D:D:D:D:D:D:D ABS,Do2do___ Kicia____jak tam na obczyźnie? Zabiegana? Cudnie___dałaś się przepędzić czy co? Gdzie ty łazisz Pyro jedna? Tija___jak u Ciebie? Majka, Mycha, Myszka___ Serum___ tak się zastanawiam, czy Ty jeszcze dychasz? Pogoda piękna....miłego dnia, no chyba, że ktoś chce kawy???
-
Jest tu ktoś chętny na popołudniową białą ewentualnie z kawałkiem ciasta własnej roboty? No nie gadajcie, że tak strasznie się wszystkie odchudzacie:D:D:D:D:D:D
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Matko:D Baby, jak wy nawijacie i jak tu człowiek ma nadążyć??? :P Ale może teraz coś się zmieni, bo nareszcie mam nowy, własny, malutki komputer, który waży tyle co nic i wszędzie mogę go zabrać:D:D:D Jagoda___ja też miałam takie chluśnięcia;) i faktycznie była to infekcja, trza podać pimafucin, jeżeli swędzi można smarować taką maścią bez recepty Ziaji na C....zapomniałam, jak trzeba sprawdzę. Ale trzeba to opanować, bo ciąża to wymarzony stan dla rozwoju wszelkiego rodzaju cholerstw, a w konsekwencji chorób, które mogą zagrozić dziecku. A tak w ogóle to dla Ciebie Mum___ mama__ Misiaczkowa__ Meeg___tylko spokojnie, kobiety rodzą zdrowe dzieci nawet w 30 tygodniu, wiadomo, że im dłużej tym lepiej, bo chodzi o płuca, ale spokojnie...dasz radę pocahontas___współczuję Ci stresu i zmartwień, tak jak dziewczyny piszą też sobie nie wyobrażam pozostawienie dziecka w szpitalu samego, a mąż pewnie martwi się o Twoje nerwy, a konsekwencji o dziecko Będzie dobrze... Olinka__gdzie łazisz?? Dostałam od koleżanki bardzo dobre witaminy omega med pregna, dla ciężarówek i karmiących...podobno są rewelacyjne i stymulują rozwój mózgu dziecka....zobaczymy:D