DziadekJacek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez DziadekJacek
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem, trochę podczytuję, ale nie mam czasu:P Napiszę wieczorkiem -
ABS___ja też jestem nadal nie w temacie, ale o serach z Tobą to mogę zawsze:D:D:D:D:D:D (bo ja też uwielbiam...) A słyszałaś o winkach bezalkoholowych?
-
Ale o so chodzi? Tija__nie daj się przepędzić!!! Nie wiem o co chodzi z Pimach, nie wiem co to za atak przypuściła Donia, ale Ty to nie Pimach. Jesteś sobą i przepędzać się nie dasz! A jeśli dasz to ja również dopadnę Cię w swoim czasie i tak złoję dupsko, że popamiętasz:D:D:D:D:D A pamiętaj, że mój stary jest komandosem i nie wyobrażasz sobie do jakiego sprzętu szpiegowskiego ma dojścia!!! Nic się przed nim (czytaj: przede mną:P) nie ukryje:P:P:P:P I PROSZĘ JUŻ PRZESTAĆ SMUTKOWAĆ, BO MNIE SZLAG TRAFI I WSZYSTKICH POZABIJAM, A JA NERWOWA JAKOŚ JESTEM:P:P:P:P:P:P
-
Cudnie___Ale wredota to niemal pieszczotliwie:D:D:D:D:D:D Jezusie....te Twoje dzieciaki to musiały mieć musztrę w domu:P:P:P:P:P Ale facet też "skażony" rozkazami:P:P:P Mój też. Moimi:P Tija___nie obrażaj się, Cudnie wali z grubej rury, ale przynajmniej widzisz, że nadal masz siłę walczyć. Ja wiem, że depresja to okropna choroba i łatwo się każdemu mówi "weź się w garść", kiedy człowiekowi nie chce się oddychać. Wiem Jednak jak widać tli się ogień jeszcze:D Nie jesteś od nikogo gorsza i pamiętaj o tym. I zacznij w to w końcu wierzyć!!!
-
A w dupie ich mam!!!! rodzinkę mam na myśli...:P Banda popaprańców, ten (brat) idiota, a tamta (szwagierka) kretynka i tyle. I tylko tej nowej było mi żal, bo idiota chyba jej nie powiedział, że będzie jego ex, w dodatku wyjąca...no kurwa...masakra! Piękne jej święta zgotował, myślę, że jeśli jest mądra to rzuci go w cholerę:P:P:P Tijka__nadwaga może być zmorą, ale chyba gołą dupą trzeba Cię przeciągnąć po żwirze!!!! Pogięło Cię? Nie mów przy K, że się pewnie Ciebie wstydzi!!! Choćbyś ważyła 150kg to jesteś królową i tak masz się czuć! Nie zawsze warto mówić najbliższym o wszystkim co nas dręczy, od tego masz forum! A jedzenie musisz pokochać na nowo, bo inaczej wpędzisz się w chorobę, ale np zakochaj się w "trawach" jak to mój mąż określa sałatki:D:D:D (pewnie i tak je jesz). Nie myśl ciągle o K i o tym co się stało, przestań o tym rozmawiać, przynajmniej z nim, bo to bez sensu. NIE ZAWSZE WARTO ROZMAWIAĆ!!! To jest kurwa przereklamowana pseudopsychologiczna bzdura, która prowadzi do wypaczenia znaczenia słów. Mówisz "kocham Cię" tak często, że zamienia się ono w "cześć", a to nie tak ma być. Znaczenie słów to podstawa, no chyba, że mieszkasz z debilem, a zapewne tak nie jest. Głowa do góry!!!!! DO2do___Może jeszcze los zgotuje wam niespodziankę:P nigdy nic nie wiadomo. Jesteś ogrodniczym guru ABS___jak zwykle i Cudnie___Pyrolka wredota:P przytul czasem małpo:D:D:D
-
No nareszcie!!!! Samokrytyka i kilka drobnych kroczków ku lepszemu!!! Kicia, Do2do, Tija: zaliczam semestr:P Tija___Ty gupku nie zadręczasz nas tylko siebie, bo cały czas paprzesz ten shit wyłącznie w sobie, a gówna należy się pozbywać, choćby nie wiem jak bolesne było to zatwardzenie! Wiem co mówię, przechodziłam to. Nie mówię, że było łatwo, ale da się! Zresztą nikt nie gwarantował, że będzie łatwo! I bardzo dobrze, że idziesz do lekarza! Od tego do diabła są i trzeba korzystać jak potrzeba. Ja tam uważam, że lepiej powrzeszczeć, choćby do junkersa:D i poryczeć choćby i rok, byleby zrzucić balast, którego nikt nie chce nosić w sobie, bo to niszczy każdego dnia. A szukanie winy jest bezcelowe, bo to już się stało i się nie odstanie, trzeba odciąć się od tego GRUBĄ krechą!!! Zawsze można obwiniać społeczeństwo, ale ile można siebie? Kicia___Ty masz wyróżnienie na koniec semestru, bo pierwsza złożyłaś samokrytykę Jakie szpony masz? Do2do___kurde, masz Ty łeb:D ja nie dysponuję umiejętnością zapamiętywania nazw kwiatów (jak również nazw ulic), natomiast kwieciście dokonuję ich charakterystyki..."no...takie fioletowe, malutkie":O Dzięki za cynę i czekam na jeszcze...teraz tylko spiszę sobie na karteczkę i daję do ogrodniczego: Moja szwagierka nie była głównym rozrabiaką tych świąt. Po prostu cały czas ryczała, dosłownie 24 na dobę, a widok brata z narzeczoną chyba jej nie pomagał. Ech...życie. I tak najbardziej jestem zła na Męża. Jak wróci to tak mu nakopię!!!!
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hjk33__może to Cię pocieszy:) waga podawana przez sprzęt usg ma pewną dozę błędu, nawet wypasiony na maxa aparat mojego lekarza (najlepszy w mieście) myli się do 20% faktycznej wagi i tak mój pierworodny wg ostatniego usg miał 3800g, a urodził się z wagą 3300! A moja koleżanka to już w ogóle hardcore zaliczyła, bo znowu jej córa wg usg miała ważyć 3000g a ważyła 4200:P:P:P Oczywiście pod kątem cukrzycy należy się zbadać, ale nie martw się za bardzo na zapas. Poza tym mamuśki cukrzycowe również rodzą zdrowe dzieci:D -
Jestem...żyję, ale chwilowo nie cierpię swojej rodziny i nienawidzę małżonka, za to, że zostawił mnie z nimi samą! W dupie mam takie święta:O Ostatni raz robiłam je u siebie...
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I przy okazji łyknęło mi się nową stronkę -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale w sumie jakie to ma kurde znaczenie:D Ważne żeby bejbi było zdrowe!!! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Matko kochana....pod koniec ciąży:P aż się boję:D:D:D ale oki o ile reszta na to przystanie. Z drugiej strony wpisanie aktualnej wagi mogłoby ułatwić niektórym "łakomczuchom" życie, albo też uspokoić te, które myślą, że przytyły za dużo. Moja znajoma chwaliła się wszystkim dokoła, że w ciąży przytyła tylko 3 kg, ale co z tego jeżeli przed ciążą była dość spora, i po ciąży nic się nie zmieniło. A znana mi rekordzistka straciła ciążowe 32kg!!! w ciągu 3 miesięcy!!! i zostało jej tak...jest szczuplejsza niż niejedna 20latka. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Właśnie...odnośnie zwolnienia to sama zastanawiam się jak ja przeszłam pierwszą ciążę, bez rocznego dziecka, remontu, castoram i innych lirojów:P, mogłam sobie leżeć i nic nie robić, a nie miałam czasu na nic, a teraz jakoś czytam książki jak oszalała, dosłownie jedna za drugą, jakoś wyrabiam z Bronkiem:D, sprzątam po remoncie (ciągle) i ...daję radę! Zwolnienie zwolnieniem, lekarz wcisnął mi je na siłę, ale ja i tak nie potrafię na dupie usiedzieć! No nie da się i już:) Już widzę jakim narwańcem będzie ten nasz Franek:P:P:P Jak u Was z badaniami? Typu morfologia i mocz, czy lekarz każe wam je robić co 4 tygodnie? Bo mi tak. Pełną opcję i zastanawiam się, czy tylko on jest taki nadgorliwy czy to norma. No i czekam na imiona Waszych maluszków:D Jeśli możecie to może wpisujmy je do tabelki? :D chciałam też zaproponować wpisanie do tabelki wagi wyjściowej i obecnej, ale nie wiem czy któraś na to pójdzie:P Buziaki:D -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misiaczkowa__odnośnie lipcówek...menda to mało powiedzianeludzie mają wyjątkowo posrane we łbach Co do szyjki do super, co do cukrzycy to...będzie dobrze, to częsta dolegliwość zaciążonych, niestety, a jak sobie przypomnę picie glukozy...brrrrrrr.....do tej pory mnie trzepie, a w drugiej ciaży dopiero mnie to czeka!!!FFFFuuujjjjj:D Moje dziecko kopie jak szalone, normalnie widzę jak jak mi brzuchem wywija:P:P:P A co to dopiero będzie...:P:P:P -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:) Widzę, że wszystkie panie w dobrym nastroju po świętach:D Jagódka__ tak trzymaj kobieto, wypoczynek i spokój i wszystko będzie dobrze Ja już nie wiem z tymi kilosami..."poza" ciążami:P jestem raczej patyczakiem, za to w ciążach jak wieloryb...hmm...ale doświadczenia z pierwszej uspokajają mnie odnośnie zrzucania wagi, więc absolutnie się nie przejmuję...tylko czasem mi "ciężko":D:D:D Pozdrawiam -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak tam mamuśki? Objedzone po świątecznych biesiadach?:D ja ledwo się ruszam:) -
Kobity...ja zwariuje i pójdę siedzieć Reszta potem! Rozwód chyba
-
A ja pierwsza:D Życzę wszystkim paniom słonecznych i upalnych Świąt Wielkanocnych, masy przysmaków według uznania, tych stałych i płynnych:P, chwili wytchnienia, może zadumy jeśli komuś potrzeba i spokoju, bo jego nigdy za wiele Mój wredny mąż poza domem:( Chyba się rozwiodę...Podobno do trzech razy sztuka:)
-
DO2do___czyli jakie??? Te o których wcześniej pisałaś? Podpowiadaj!
-
Kicia__ sorry, ale takiemu "znajomemu" wyrwałabym łeb z płucami, palant jeden Niezły masz sajgon, tylko współczuć:( Do2do__czyli jednak lotnisko:D Ja rozmyślam właśnie nad ułożeniem donic na tarasie przed domem. Jest zadaszony i spory, ale też posiadam tam meble ogrodowe i muszę tak to zaplanować, coby się przejść dało między wszystkimi gratami.A co do kwiatów...to apetyt rośnie w miarę jedzenia:P Nigdy nie wiem kiedy przestać znosić nowe, potem nie mam gdzie ich upychać i tak w kółeczko:P Natomiast balkon zostawiam samemu sobie, włazi na niego wisteria, zostawiłam też jedno donicę z zaślazem czerwonym...starczy chyba... A jak sobie pomyślę o plewieniu ogrodu....:O:O:O:O:O:O już mi słabo! Reszta haruje przy sernikach i jajach:D Buziaki
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sabinka87___Witaj w gronie mateczek:D Jagódka___jeszcze jedna uwaga do skurczy...uwierz mi, między skurczami, które odczuwamy jako stawianie się brzucha, a tymi finalnymi, porodowymi, naprawdę różnica jest taka, że nie ma cienia szansy żebyś je pomyliła:D:D:D Natomiast bardzo częste stawianie się brzuszka oznacza nadmierną pracę macicy i wtedy trzeba interweniować jak najszybciej, bo faktycznie szyjka może się nadmiernie skrócić i tym samym mamy możliwość przedwczesnego porodu. Sama takie miałam, więc wiem co mówię. Pamiętaj, że spokój jest Twoim największym sprzymierzeńcą. U mnie dzisiaj w słońcu 36C. Mały prawie goły raczkuje po trawie, tylko kapelusik widać zza krzaków I pomyśleć, że to kwiecień:D:D:D -
Dzień dobry laseczki Zagonione? Ja okropnie, a jeszcze tyle roboty... ABS__Piękne karteczki do2do__daj znać czy przeżyłaś walki na wózki w sklepie Reszta? Halo halo???
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry wszystkim mamuśkom:D Po pierwsze: Mama8327tylko inna strefa czasowa Cię tłumaczy:P Dlaczego ty nie śpisz o blisko 3 nad ranem? Jagódka...wiem, że się łatwo mówi, ale przede wszystkim USPOKÓJ się w miarę możliwości, jeżeli to pomoże to faktycznie zadzwoń sobie do innego lekarza i zapytaj co robić w takiej sytuacji, ale wiem co mówię, nerwy są bardzo niewskazane...Dla pocieszenia...u mnie też kiedyś coś takiego białego, dziwnego nie chciało odpaść:P, ale odpadło i nic się nie działo...Czop faktycznie jest zabarwiony krwią, więc to raczej nie to. Musisz bardzo na siebie uważać (miękka szyjka), jeśli trzeba to leż plackiem, tylko nie zapomnij oddychaćTeraz będzie już tylko lepiejPamiętaj, że spokojna mama to zdrowa mama, a jeśli coś dolega to trzeba jak najszybciej rozwiać wątpliwości, bo one potrafią zamienić życie w małe piekiełko. Wszystko co tu piszemy to tylko słowa, ale jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki Kochane...spojenie nadal nie boli!!! chyba zalecam każdej obolałej spacer A teraz do roboty -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale tu ruch:D:D:D Ciężko nadążyć z czytaniem między sprzątaniem i gotowaniem, a co dopiero z pisaniem:P Ja przyłączam się do grona z dużym brzuchem, jakoś tak nagle mi wyskoczył imam problem, bo nadal spodnie ciążowe są za duże i lecą mi z pupy, a zwykłe...nie dopinają się po prostu:) Chyba przerzucę się na spódnice... Mój na ostatnim widzeniu przyjął pozycję "na nurka", klasycznie głową w dół, z podkurczonymi nogami. Kolejny raz podnoszę temat spojenia...ten wczorajszy spacer" męczarnia" chyba coś jednak rozruszał, bo po dzisiejszym 3 godzinnym włóczeniu się po sklepach, absolutnie nic a nic mnie nie boli! Może to jednak faktycznie trzeba trochę rozchodzić? Dopadł mnie natomiast potężny katar sienny...pierwszy raz w życiu! Nos mam jak kartofel, kicham na potęgę, ale tylko na spacerach i przy otwartych oknach w samochodzie podczas jazdy:D:D:D i płaczę cały czas:O Jak nie rybka to pipka, ot co! Upały? Jak będzie trzeba to się schowam i jakoś przetrwam:D Witam nowe koleżanki:D Reszta...buziaki -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ej Mamuśki! A jakie macie pomysły na imiona dla swoich pociech? Może się mylę, ale chyba tylko mojego Franka kojarzę -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
DziadekJacek odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przepraszam....sierpniowa mama!!!ale z pewnością też szczęśliwa