Get-Ur-freak-on

Ty sie smiejesz, a ja bym sie dala zabic za tego loda wczoraj! :D Jak juz sama sie ogarnelam , to slep zamkneli :(

Justynka jak pozytywnie! :) Super. Ja sie zbuntowalam dzisiaj z obiadem. Poprosilam mojego , zeby kupil kurczaka i loda Solero dla mnie :) a on wrocil z napojem energetycznym dla siebie. Monida, Mika kiedy lecicie do lekarza? Bigosik, ile Ci sie @ spoznia? Czytalam o przypadkach, ze owulacja sie po prostu przesunela i dlatego czesto testy nie wychodza w dniu spodziewanej miesiaczki. Mi sie prawdopodobnie tez przesunela wtedy, bo z usg termin porodu mam o 4 dni wczesniej. Moj nastepny skan dopiero 5 kwietnia :(

A co do wynikow to dzisiaj tez przyszly poczta. Pobierali mi krew i nie bedzie amnio, przeziernosc 1.9 w 12 tyg i 6 dniu , ryzyko jest 1:12929, wiec male. W ogole wtedy, po tym usg, dostalam takie streszczenie ze zdjeciami i tak jest napisane,ze niezydentyfikowano mojego prawego jajnika. Zobaczylam to dopiero w domu. O co w tym chodzi?

I rozumiem to jak najbardziej, ze skoro czlowiek decyduje sie na dziecko, nie znaczy, ze musi od razu pragnac calej gromadki. Ja chcialam blizniaki, ale dlatego, ze chce, zeby to byla moja jedyna ciaza. A jak jest jedno, to planuje, zeby to sie nie zmienilo. I tak juz bedzie mialo rodzenstwo. Chce Mice pokazac, zeby sie cieszyla , zamiast zamartwiac, bo tak naprawde jeszcze nic nie wiadomo. A nawet jesli okazaloby sie, ze jest to ciaza mnoga to wierze, ze po pierwszym szoku bardzo by sie cieszyla , a w to, ze dalaby sobie rade to nie watpie. Z tego co przeczytalam ( nie wiem na ile jest to wiarygodnie, bo nigdy na szczescie nie musialam sie tym interesowac) jet 10 % na to, ze bo takim leczeniu bedzie miala blizniaki i 1% na to, ze beda to trojaczki. Wiadomo, ze wszystko sie moze zdarzyc, jednak poki co bylabym dobrej mysli :)

Strach jak najbardziej, ale to jest juz wpisane w ryzyko.

Rownie dobrze moze byc jedno dzieciatko, wiec naprawde sie nie stresuj i badz dobrej mysli. Poczekaj na usg i wtedy sie wszystko wyjasni :)

Mika kochanie -postaram sie byc jak najbardziej delikatna w tym co powiem. Uwazam, ze nie powinnas sie stresowac ani zamartwiac z powodu ewentualnej ciazy mnogiej,bylas leczona, udalo Ci sie zajsc i to dosc predko i tylko to sie liczy. Ja mialam straszna nadzieje na blizniaki, jest jedno i za nie dziekuje Bogu. Ania napisala jakis czas temu, ze nie wyobraza sobie, ze mogloby byc inaczej (ona ma dwa malenstwa). Poza tym takie dzieciaczki chowa sie razem i moze byc ciezej, choc niekoniecznie musi. Za to ile radosci :) Wydaje mi sie, ze pomaranczowa miala na mysli to co ja, tylko troche za ostro sie wyrazila. Udalo sie i to jest najwazniejsze. Przytulam.

Szarlotka a Ty znasz juz plec? Jak nie to juz tuz tuz :) Mam przeczucie, ze u Ciebie bedzie synek :)

Czesc Dziewuszki :) Ja podczas calej ciazy zwymiotowalam z 5 razy. Ostatni raz wczoraj. Nie mam juz na szczescie tak, ze zle sie czuje caly czas, tak jak mialo to miejsce wczesniej. Co do piersi, to nie mam zadnej siatki zylek. Nie bola mnie nic a nic i sie w ogole nie powiekszyly. Wydaje mi sie, ze to tez jest sprawa indywidualna. Moja kolezanka juz w 7 tygodniu nie miescila sie w staniki. Szarlotka- niedlugo poznasz plec :))))))) Co tam u Ani?

Przede wszystkim gratulacje dla Miki :**** Jednak ze mnie wrozbitka doskonala :) Boze dziewczyny.... Tego nie da sie porownac z niczym innym. Moja dzidzia wyglada juz jak czlowieczek malutki.... Zaczelam strasznie plakac na tym Usg , nie moglam sie opanowac. Niesamowita chwila... Mam zdjecia , to jest najpiekniejsze dziecko, jakie kiedykolwiek widzialam.

W piatek :)

Bardzo rozczulajace jest to co napisalas Magda :) Bylo wiadomo, ze wszystko bedzie dobrze:) Az Ci zazdroszcze, bo ja nawet serduszka nie slyszalam jeszcze , ale jeszcze tylko 3 dni i ja bede plakac ze szczescia :)

Tak. P prostu stwierdzily, ze nie chca wiedziec, chca urodzic dziecko takim jakie bedzie bez wzgledu na cokolwiek. Czlowiek roznie reaguje, kiedy sie dowiaduje, ze nosi chore dziecko, one nie chcialy byc w te sytuacji i uznaly, ze wezma co Bog da. Podziwiam je bardzo.

Tez jestem dobrej mysli, obawy zostaja jednak mimo wszystko. Wiele moich kolezanek w ogole odmowilo tego badania.

Pierwsze Usg i pomiar przeziernosci karkowej.

Zaglosowalam na Adasia :D

Nie wiem czy to poronienie. Nigdy nie slyszalam o czarnych uplawach. Z pewnoscia nie czekalabym do wizyty. Zadzwon do lekarza przynajmniej. Wydaje mi sie, ze nie powinno sie czegos takiego lekcewazyc.

Ile czasu doladnie sie starasz Mika?

Mika to plamienie implantacyjne wystepuje mniej wiecej 7 dni po owulacji, ale wcale go miec nie musisz. Jest wiele kobiet, ktoe w ogole tego nie doswiadczyly, takze glowa do gory :)

Magda ja Ci powtarzam to juz po raz setny! :) Mdlosci nie musza byc regularne, wiec przestan sie schizowac :) Poza tym dzien sie jeszcze nie skonczyl, wiec bardzo mozliwe, ze jeszcze przyjda. Ja wczoraj rozmawialam z moim jak wrocil z pracy i ledwo co zdazylam dobiec do lazienki , tak mnie zemdlilo.

Buuuuuuuu :( Jutro mielismy miec malego, ale ma ospe wietrzna, korej ja nigdy nie przechodzilam, wiec wole nie ryzykowac. A tak si juz cieszylam , ze go zobacze :(

Hahahaha - no oby :D W ogole moj sie mnie pyta, dlaczego ja sie tak ciesze do tego laptopa. Opowiedzialam mu o naszym temacie i o tym , ze kolejnej z nas sie udalo. On sie zapytal gdzie ja jestem, w sensie, ktore posty sa moje (biedaczek i tak nic nie rozumie). Jak mu pokazalam, to skomentowal , ze mam debilny pseudonim i usiadl do swojego komputera :D hahaha

Wszystko bedzie szczesliwie :) Cale 9 miesiecy kazdej z nas :) Juz zaczyna mi sie wieczorna bezdusznosc, ktorej nienawidze. Oddycham jak jakis parowoz ;)

Fakt, faktem jest jeszcze jedna , ktora mam na mysli :)

Mika Tobie tez sie niedlugo uda :) Tak samo jak pozostalym dziewczynom :)