Renixxx
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Renixxx
-
oj Avila każdy czasem ma gorsze dni, ale mila ma rację porozmawiaj o bolączkach i spróbujcie sobie wszystko wyjaśnic, bo pretensje i marudzenia mogą rosnąć i wtedy sama miłość nie wystarczy. No właśnie hanka jak drogi welon. Moja koleżanka z pracy kupiła sobie na swój ślub za 700zł hiszpańska koronka itd, piękny, długaśny ale jak dla mnie stanowczo za drogi.
-
tak to moje gg
-
ja się za bardzo na forach nie znam, więc może powiecie mi jak tutaj coś się wysyła? przecież nie widać naszych maili? Liczę na szybkie poinstruowanie mnie w tej kwestii, abym nie odstawała od Was?
-
Wpierw malować, a potem czesać jakoś dziwnie wg mnie. Bo przecież wiadomo, że będzie Ci myć głowę, gdzieś pocieknie woda i makijaż może być naruszony. Chyba że umyje głowę, przygotuje bazę np nakręci wałki, wtedy dopiero pomaluje i dokończy fryzurkę.
-
mila7 kiedy odbierzesz to czekamy na zdjęcia;)
-
mila7 kiedy odbierzesz to czekamy na zdjęcia;)
-
Troszku mnie tu znowu nie było ale widzę, że nie mam czego żałować. Ja jeszcze ani fryziera ani kosmetycznie nie mam zamówionej, zamierzam to w lutym zrobić i chyba pójdę śladem nikusiaczka001 o tej samej godzince ślub i tez mam blisko i w sumie fryzier i kosmetyczka w jendym miejscu.
-
niestety na ich stronce nie ma moich obrączek, sama Pani mówiła, że to nowy model. super, że z samochodem załatwiliście rabat, to obie jesteśmy 400 do przodu;)
-
Avila- tak byłam na targach w stolicy, i popieram bez szału, zadowolona jestem co prawda z kupna obrączek, ale spodziewałam się czegoś innego, a tu tylko bombardowanie ulotkami.
-
hej kobietki byłam dziś na targach, w sumei nic specjalnego, sukienki takie sobie, może ze 2 mi się podobały, reszta takie jakieś smutnae ciężke, zakryte. Ulotkami byłam bombardowana, 80% z nich to usługi fotograficzne. Plus taki że byliśmy od 10 dzieki temu, że jeszcze mało ludzi było, to swobodnie mogłam połazic po stoiskach z obrączkami i pomiezyć, i nawet na jeden wzór się zdecydowaliśmy, i dali nam zniżkę 20%. Zamówiliśmy i dzięki temu jakieś 400zł jesteśmy do przodu;) A i fajne było stoisko z gadżetami na panieński i kawalerski wieczór;)
-
hanka nie przejmuj się Regresem, chce się wypowiedziec niech się wypowiada, a my nie musimy przejmować się jego/jej opinią, ważne że to co robimy to nam się podoba. U mnie podziekowań rodziców nie będzie, bo mój nie ma, a ja mam tylko mamę.
-
mila jestem tego samego zdania, te wszelkie zboczone zabawy są beznadziejne, i żenujące, u mnie na pewno takich nie będzie
-
Co do zabaw to liczę na twóczość zespołu, w ferie się z nimi spotkam i obgadam tą sprawę co proponują, jak coś mi się nie spodoba to wykreślę. A sama dawno nie byłam na weselu to nie wiem, kiedyś się zbierało na wózek(jeśli nadal to jest to ja z tego zrezygnuję), zabawy z balonikiem itd W maju mam wesele u znajomych to możę coś podejrzę;) A co do pierwszej piosenki to wybrałam Beate Bartelik "Sen na pogodne dni" stara pioseneczka, ale mająca coś w sobie.
-
Uleczko dopisz mnie do tych dat :27 sierpnień;) Ja tez nie wiem co z sukienką na poprawiny jakieś pierwsze zamysły mam i jak nic nie znajdę to sobie uszyję, bo chcę aby to była taka co jeszcze gdzieś w przyszłości założę. choć w szafie tez trochę się wala, no ale na swoim muszę mieć nowiusią;) A ja mam zespół, po znajomości, w sumei to datę ślubu dopasowaywałam do nich, bo sa extra i chcili u mnie grać;)
-
Dziewczyny tak szybko te forum ruszyła, że nie nadążam czytać:( Ale postaram się wypowiedzieć na poruszne teamty. Otóż jeśli chodzi o stannik silikonowy to musi być rzeczywiście dobrze dobrany, moja koleżanka źle dobrała i niestety nie wiem czy za ciasny czy coś innego ale po zdjęciu stannika piękł ją biust i troche sobie go odparzyła, od tamtego wesela nie nosi go. Może latego, że latem, ja nie potrafię tego wytłumaczyć. Co do innych biustonoszy to ja oficialnie niby miałam 70C, żyłam w tej świadomości od kilkunastu lat. Potrzebowałam bardotki, bo mam suknie bez ramiączek, i niestety nigdy żadna bardotka nie utrzymała mego biustu, ale kolezanka poleciła mi sklep ze specjalnymi rozmiarami. Przez przypadek na taki sklep trafiłam, tam Pani fachowiec od dobierania, pomierzyła mnie i okaząło się, że mam rozmiar 60G, nawet nie wiedziałam, że są takie rozmiary!!! Bardotkę dobrała mi , ale w celu sprawdzenia czy dobra, kupiłam najpierw czarną i założyłam pod sukienkę na sylwka i okaząło się że rewelacja, przy pląsach cała noc, nie zsuwał się, mówię Wam rewelacja. Także mogę polecić. A co do kosztu 120zł. Co do rodzinki przyszłego, to ja mam problem z jego siostra jak kolezanka powyżej. księżniczkę struga i ciągle się obraża, normalnie najchętniej bym się wyprowadziła. Olewam sobie ją, ale jeszcze rok muszę ją oglądać:( Ale ogólnie dla moich znajomych gra słodziutką, milutką wspaniała moją koleżankę, a nią nie jest. Obłuda to jej drugie imię.
-
znaczy się autko znajomego przystroję a nie jego samego; D
-
pewnie szkoda kasy, wydać parę stówek, aby na godzinkę wypożyczyc autko, a znajomego przystroję i na całą noc będzie do dyspozyji
-
no właśnie ja raczej też rozejrzę sie po znajomych, coś sie znajdzie i chyba dlatego tym tak bardzo się nie przejmuję
-
Super autka do ślubu, ja nadal nie wiem czym będę jechać, jakoś nie ma do tego głowy. Zawsze coś się znajdzie.
-
a co do tych butów to koszmar ja trafiam albo na szpic, albo na gigantyczny obsac, a chce max 5cm bo i tak jestem wysoka.
-
mila jak podobają Ci się hiszpańskie to akurat w Twoim mieście Wrocku jest fajny sklep, sama miałam z niego zamówić piękne i rozsądne cenowo welony szczególnie te hiszpańskie. Ale aktualnie kwiat wolę, bo pasuje mi do rozpuszczonych. oto stronka z tymi welonami: http://welony.decorisus.pl/
-
mila - śliczne buty, proste, klasyczne, zaokrąglony czubek i super fajny malutki obcasik. Właśnie czegos podobnego szukam,ale jakoś same w szpic widzę, że stopa wygląda na big. A co do welonu to u mnie raczej odpada, bo ja zamierzam iść albo w rozpuszczonych Lub lekko podkręconych z delikatnym kwiatem lub stroikiem za uchem, i nie miałabym gdzie przypiąć welonu. POza tym mam suknię w stylu hiszpańskim, całą koronkową dlatego minimalizuje dodatki, aby nie było przepychu.
-
gdyby się tak słuchało wszystkich rad, to zgłupieć można byłoby..... Niedawno oznajmiłam przyjaciółce, że jednak zdecydowałm się na kwiatek we włosach a nie welon, to mowię Wam, ile to ja się nasłuchałam o tradycji i przestrogach, że też ludziom się chce wierzyć w te głupoty mila pochal się butkami....
-
uleczka ja nie wierzę w zabobony;-) będzie co ma być.
-
To mój przyszły też taki, narazie podjełam dwie próby nauki i miałam dość po 20 minutach. Raz nawet coś tam załapał, nawet udało mu się mnie obrócić, ale po 5 minutach przerwy znowu jakbym od zera zaczynała go uczyć. Mam u koleżanki wesele w maju to zamierzam wtedy poćwiczyć, karze mu sobie wyobrazić, że to jakby nasze, niech zobaczy i się wczuwa. A co do przygotowac jestemna etapie poszukiwania butów, ale jakoś nic mi się do końca nie podoba. Teraz sobie ubzdurałam, że skoro mam latem, więc muszą to być czułenka z odkrytym palcem. Stawiam sobie za cel do konca lutego cos kupić.