Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nitula

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nitula

  1. kas_luk ale normalnie brzuszki robilas czy jakies inne cwiczenia?? To moje drugie cc bylo i brzuch nie jest moze za wielki (choc mnie wydje sie ogromny oczywiscie) ale i tak chcialabym jakos juz dojsc do lepszej formy :) Ale nei wiem czy np Body space.... Moze z tym wstrzymam sie do wizyty kontrolnej u lekarza a poki co brzuszki.... oj jak ja tego nie cierpie... ze tez nie ma innego sposobu :) Dzieki za odpowiedz :0
  2. Czesc szczególnie do mam po porodzie przez cc... mam pytanie. Mialam cesarkę prawie miesiąc temu. Wróciłam juz do kg sprzed ciąży - resztą z wagą sprzed ciąży wychodzilam ze szpitala - ale nadal mam brzuch którego chcialabtm sie pozbyć. I teraz moje pytanie... Kiedy po cc zaczęłyscie ćwiczyć?? I czy znacie jakieś cwiczenia które można robić?? Cwiczen dla lasek po porodzie fizjologicznym jest duzo ale nie jestem pewna czy wszystkie moge robic i czy juz... Doradzicie cos :)
  3. Mnie mierzyli miednicę w pierwszej ciąży przy przyjęciu na oddział. Nic się nie martw galvanize... Wszystko będzie dobrze :) Wesołych Świąt wszystkim świeżym i niedoszłym mamom życzę :)
  4. Anetaaa Gratulacje :) Życzę żebyś do Swiąt doszła całkiem do siebie :)
  5. Murzynek, Ja rodzilam 3 lata temu przez 12 godzin silami natury (potem skonczylo sie cesarka) i polozna byla caly czas wlasciwie. Ja na lozku lezalam a obok mnie byla caly czas studentka/praktykantka a polozna obok na swoim stanowisku - przy biurku. Ale przychodzila nie rzadziej niz co 10 minut a moze i czesciej i wszystko monitorowala. Nic nie placilam i uwazam ze nie trzeba bo nie zostawi cie samej. Ale jesli placac masz czuc sie pewniej, to moze warto sie zastanowic. Mnie w kazdym razie jej częstsza obecnosc do szczescia nie byla potrzebna, a czulam sie komfortowo i bezpiecznie wiedzac ze jest obok - widziala ja z lozka. Teraz (dwa tygodnie temu) mialam cesarke od razu wiec polozna nie byla przy porodzie. Ale cale reszta - opieka po, opieka nad dzieckiem byla ok. Nie mialysmy robionego usg bo wychodzialam w sobote. Ale w czwartek jechalam na zdjecie szwoow po cesarce wiec umowlam sie z dr Guzikowskim (tylko on robi usg) na wizyte (platna - 80 zl) i przy okazji zalatwilam dwie rzeczy. troche bylam zla ze wychodzac w weekend do domu nie mam tego co laski wychodzace w tygodniu - usg - ale na zdrowiu dziecka nie chce oszczedzac, wiec zaplacilam bo wiedzialam (pamietalam z poprzedniego porodu) ze dr Guzikowski rzetelnie podchodzi do sprawy. Poza tym zapytalam go o zoltaczke, witaminy itd.
  6. Donia, A kiedy rodzilas?? Bo moze lezalysmy razem w zeszlym tygodniu... Ale dla mnie szpital i opieka ok... :) Pozdrawiam wszytskie czekajace mamy :)
  7. Lenka ważyła 3540 g i mierzyła 58 cm wiec całkiem sporawa jak na mnie :) Cesarka trawala z pol godziny - bylam pierwsza z rana. Od wtorku jak bylam w szpitalu nie moglam juz nic jesc (od wieczora) i az do piatku rano kiedy to dostalam platki z mlekiem goracym - ochyda!! Po cesarce na sale - pelno ludzi wiec wrocilam na przedporodowa i az do czwartku rano lezalam plackiem - to podbno tak jest przy znieczuleniu cesarkowym. W czwartek wstalam - nadal mialam jakies dziwne skoki cisnienia ale czulam sie obolala natomiast ogolnie ok. Pielegniarki super, przychodza pytaja czy cos pomoc, lekarze na obchodzie ok - ale obchod trwa pol minuty na sale - wszystko ok, jak sie czujemy?? ok, to super :) Koniec wizyty. W trzeciej dobie wyszlam. Panie z noworodkow przychodza pytaja czy pomoc przystawic, czy karmie i czy chce, czy maja dokarmic. na poczatku mialam malo pokarmu wiec na noc bralam od nich butelke zeby Mala Lena spala - nie bylo problemu. Teraz mam juz duzo pokarmu wiec na razie sztuczne odstawilam, mimo ze mam kupione. Dziewczyna co miala cesarke zaraz po mnie wychodzila w tym dniu co ja, wiec chyba standard. Ja tam rodzilam wczesniej (3 lata temu) wiec wiedziala czego sie spodziewac. Nie wypuszczaja dzieci z duzo zoltaczka i robia badania wtedy na pewno bo przez chwile mialam na sali laske ktora jeden dzien dluzej zatrzymali wlasnie ze wzgledu na zoltaczke dzidziusia. Ale jak widza ze jest tylko troche zolty to wypuszczja - tak jak mnie. Ja juz w ciazy raczej nie bede ale na pewno polecalabym ten szpital gdyby ktos pytal. Choc nie mam porownania z iinym. Ale chocby to ze sale sa dwu a nie piecioosobowe (taka miala moja siostra w Instytucie Matki i dziecka w Warszawie i bez lazienki w pokoju) i z lazienka w kazdym pokoju, opieka dobra - na pewno nie gorsza niz w innych szpitalach a moze lepsza - to wszystko wplywa na to ze polecilabym to miejsce do rodzenia. Trzymam kciuki za wszystkie zblizajace sie do terminu mamy :)
  8. czesc dziewczyny, Od soboty jestem w domu z Mala Lenka. W srode rano mialam cc i w sobote nas wypuscili. Mala miala lekkie zarzulcenie ale na tyle male ze moglysmy isc do domu. Badan na bilirubine nie miala ale uznalam ze nia ma potrzeby. USG bioderek tez niestety nie miala bo wychodzilysmy w sobote a w weekendy nie robia :( Ale mamy isc na powtorne (w tym przypadku pierwsze) za 4-6 tygodni, a moze nawet wczesniej sie na jakies zdecydujemy. Sam porod ok - cc wiec sie nie nameczylam. Nadal mnie troche boli brzuch i ciezko mi sie pousza ale jest ok. Mala spokojan i duzo spi wiec mam czas na odpoczynek. Za to starsza coreczka (3,5 roku) wyraznie nie moze sie odnalezc w sytuacji i jest zagubiona. Chce byc ze mna caly czas i niby otwarcie nie jest zazdrosna ale taka bardziej zagubiona. Zal mi jej i staram sie ze wszystkich sil b nie czula sie zaniedbana. Co do samego porodu i opieki po. 24 od cc musialam lezec wiec nawet nie karmilam piersia ale Lena spala caly czas. Na noc ja wzieli i dokarmili. Rano studentki pomogly mi sie umyc i doprowadzic do w miare ludzkiego wygladu. Wszyscy byi pomocni i mili na opieke narzekac nie moge. Wrocilo moje dziecko z przedszkola wiec ide sie przywitac :)
  9. Ide dzis do szpitala i jutro rano cesarka. Trzymajcie kciuki a o wrazeniach opowiem po powrocie czyli pewnie w przyszlym tygodniu :) Pozdrawiam...
  10. hej Anetaaaaa, Ja nie kupilam żadnego smoczka. Moje pierwsze dziecko miało wszystkie możeliwe rodzaje, z każda koncówka i z każdej mozliwej firmy i pluło na odległość od [ierwszej próby wsadzenia go do buzi. Dlatego teraz spróbowąlam nie kupowac na poczatek nic a najwyzej potem się dokupi. W każdym razie moja pierwsza córka nigdy nie uzywała i daliśmy radę :)
  11. Hej Laski grudniowe (głównie :) ), Byłam wczoraj u dr Wieczorka i jednak silami natury nie urodzę i 8 grudnia mam cesarkę. Ale jestem w tym dniu druga w zaplanowanych cesarkach. Czy może któras z was jest pierwsza albo ma na ten sam dzien wyznaczona cesarkę??
  12. jak wejdziesz na to skierowanie to sa chyba 3 albo 4 pkt z ktorych tylko jeden musi zaznaczyc. Mnie zawsze lekarz zaznaczal ze nieprawidlowy obraz usg bo pod reszte nie podchodzilam a do tego nie ma sie jak przyczepic. Ale ty znasz swoja lekarke lepiej to wiesz na czym stoisz :) Niemniej jednak i tka to mnie niz tam gdzie sie pytalas :) Powodzenia :)
  13. z tego co pamiętam to kosztuje 200 zł plus może za płytkę. ja nie brałam płytki więc nie wiem ale na pewno nie będzie to 290 :) Co nie znaczy że jest mało... :)
  14. Ancia...Katowice Jasne że na Łubinowej wykonują takie badanie ale szczerze polecam żebys je zrobiła w prywatnej klinice ProVita w Katowicach (http://www.klinikanieplodnosci.pl). Maja tam taki sam sprzet, a mozesz sobie ze strony pobrac druk, który jak ci lekarz prowadzacy ciaze wypisze, pozwoli na to, zeby badanie bylo bezplatene - tzn koszt przerzucany jest na NFZ. ja tam robilam wszystkie trzy badania w ciazy (w pierwszej tez) i bylam bardzo zadowolona. Maja sprzet do 4d ale nie pamiatam czy robia takie ujecia. Jednak 3d/4d to tylko dla ciebie efekt a nic nie wnosi do badania. A cala reszta super. badanie trwa ok 30 minut. można nagrac na plytke. Zreszta najlepiej zadzwonic i zapytac o wszystko. Ale z czystym sumieniem moge polecic. Ja 3/4d mam na kazdej wizycie wiec mi nie zalezalo, a na zaoszczedzeniu 200 zl bardziej :)
  15. Laski mam takie szybkie pytanie do tych co juz po (gratulacje Maja!!!). Czy sączyly się wam wody płodowe i na ile przed poorodem się zaczeło?? Ja w pierwszej ciąży tego nie miałam a teraz wydaje mi się że tak. Przy pierwszej ciąży odeszły mi dopiero na sali porodowej i to tez nie od razu. A nie chcę siać paniki więc pytam doswiadczone swieże mamy :)
  16. Laski mam pytanie. Zaczełam 38 tydzien. Siedzę w domu z chorym dzieckiem - Maja ma zapalenie gardła, a ja od niej złapałam chyba jakieś paskudztwo. MNie gardło nie boli ale za to wszystkie kości i mięśnie i mam lekki stan podgorączkowy. A do lekarza idę dopiero 2.12. Macie pomysły co moge sobię zaaplikować?? Na razie wzięłam APAP ale tez nie chcę przesadzac z ilością. Dzieki za wszelkie rady :)
  17. Hej, Moja Maja w lipcu skończyła 3 lata i właściwie od początku ubieralismy ja w second handach. Ja niestety nie nadaje sie na szukanie w takich miejscach, ale moja tesciowa (Z kATOWIC) jest znacznie cierpliwsza i kupuje mi tam dla Małej wszystko. Nie wiem do którego miejsca ona chodzi, ale co tydzień dostaje od iej tyle ciuchów ze mam problem ze zmieszczeniem ich do szaf. z REKA NA SERCU JA PRZEZ 3 lata kupilam Mai moze 20 szt ubranek - wliczajac w to buty bo te kupuje nowe. Cala reszte mam od tesciowej. Nie zawsze wszystko mi sie podoba ale ze mam takie ogromne ilosci wszystkiego nie mam brakow to spokojnie moge jej nie ubierac w to co mi nie pasuje. Ale wiekszosc jest naprawde super. Od kolezanek z Katowic iem ze chwala sobie second hand na Ligocie kolo dworca PKP i byl jeszcze jakis podobno super na Tysiacleciu ale go musieli zamknac a nie bylo wiadomo gdzie go przeniosa. Chyba za duzo nie pomoglam ale chcialam napisac ze warto dzieci ubierac w takich miejscach. Kiedys pewnie nie beda chcialy ale poki sa male mozna sporo zaoszczesdzic a te ciuchy i tak na bardzo krotko starczaja :)
  18. ja jestem na grudzien, ale wg terminu tak w polowie. Chyba zeby cesarka byla to tak 8-9 grudnia. Boje sie, nie jestem gotowa, w domu nic nie przygotowane a ja jakos za nic sie nie moge zabrac. O tym czy bedzie cc czy sn zdecydujemy na nastepnej wizycie na przelomie listopada/grudnia. I powiem szczerze ze nawet nie wiem co bym wolala. Przy pierwszym dziecku po 12h skonczylo sie cesarka wiec gdyby tak mialo byc i teraz wolalabym od razu cesarke. Ale jak sie potoczy tym razem nie mam pewnosci. Oj, jakas taka niezdecydowana jestem ze az sama mnie to wkurza :)
  19. Ja tez gratuluje świeżo upieczonym mamusiom :) Teraz zyczę duzo cierpliwości :) I tez mam dzis wizytę - lekarz ma zdecydowac czy bedę rodzić naturalnie czy przez cc. Sama nie wiem co bym wolala, ale boję się każdej opcji.... teoretycznie mam jeszcze rózny miesiąc do porodu ale mam nadzieje, że uda się wcześniej zeby na Święta dzidzia miała choć 2 tygodnie albo więcej. Poza tym juz mi się jie chce być w ciąży:) I chyba opadł mi brzuch - nie widzę tego ale mam zdecydowanie rzadziej zgagi :) Hurra :)
  20. A ja od dwóch tygodni jestem na L4 w domu i mam depresję że nie chodzę do pracy. Maja w przedszkolu i ja nie mogę sobie znależć miejsca w domu. Sprzatam, czytam i się obijam, ale jakos mi tak nieswojo. Gdyby nie to że do pracy mam ponad 40 km (pracuję koło Łubinowej :) a mieszkam w Gliwicach) to pewnie bym jezdzila nawet na L4 do pracy, tak na kilka godzin, żeby czuc się potrzebna. Podziwiam laski które mogą "tylko" wychowywac dzieci nie pracując zawodowo. Z jednej strony wiem ze coś nam pracujacym mamom ucieka, ale z drugiej strony brak kontaktu z ludzmi by mnie chyba dobil... :) w kazdym razie ja rodzac w polowie grudnia mam zamiar wrocic do pracy od wrzesnia 2011 by jeszcze z dziecmi pojechac na wakacje. Z pierwszym bylam w domu 7 miesiecy, teraz bede prawie 9 i chyba wystarczy. Byle tylko ta sama opiekunka zgodzila sie zajac moim drugim dzieckiem to bedzie ok :)
  21. hej, Ja konczę 35 tydzien i test na glukoze mam dawno za soba, ale nadal wspominam to jako najgorszeadanie w ciąży. Przy pierwszej ciąży wymitowalam tylko raz - właśnie po zrobieniu tego testu. Teraz udało mi się powstrzymać, ale to głównie dzięki radom koleżanek by dodać do tego napoju bogów połowę cytryny. Smak jest nieco lepszy ale bez rewelacji. W kazdym razie polecam gorąco mimo wszystko tym które są jeszcze przed tym wspaniałym testem. Pytalam i lekarza i pan w laboratorium i cytrynę można dodać bez obaw że wynik bedzie zafalszowany :) Jeszcze mam parę tygodni do porodu a juz mam dośc - w noc nie spię, odsypiam w dzien i potem kolejna bezsenna noc przede mną. Sikam nadal raz na godzinę w nocy, w dzien też, chodzenie po schodach mnie wykancza a o zgagach nie wspominajac. I jestem przeazona jak poradze sobie z dwojka dzieci - na razie kompletna abstakcja :) Mimo ze moja coreczka ma 3,5 roku to jest taka rozpieszczona i wymaga tyle naszej uwagi ze obawiam sie ze bedzie ciezko.... Ale i tak juz bym chciała nasze drugie malenstwo przytulic, pocalowac i trzymac w ramionach :)
  22. betta1 - miłej zabawy na weselu i potem szybkiego i bezbolsnego porodu.... (choć nie do końca w takie wierzę :) )
  23. Lena - ja pościel kupowałam na allegro. Duzy wybór zarówno z wzorkami jak i bez. A co do jakości też ok :) i ceny sensowne :) Powodzenia :)
  24. Rozmawiałam luźno z Wieczorkiem i powiedział że standardowo narkozy się nie stosuje bo nie jest najzdrowsza ani dla dziecka ani dla mnie. Ale w niektórych wypadkach trzeba i ja chyba byłam takim przypadkiem. Wcześniej byłam na zo, na nim rozcięli mi brzuch i nagle trzeba było dac dodatkowe znieczulenie które szybko zadziala - może dlatego miałam. Ale takjak pisałam wcześniej - powiedział mi że jesli nie chcę być do końca świadoma co się dzieje to dadzą mi środki uspokajające i nie będę wiedziała co i jak. Trochę ci zazdroszczę, bo mimo że cesarka nie jest moim marzenie, to jednak zaplanowana daje taki komfort psychiczny. Nie denerwuj się niczym - zaraz potem jak zobaczysz dzidzię, to o wszystkim zapomnisz i cały stres przejdzie. Ja będe rodzić drugie i też bede panikowac :)
  25. Jesienna mama ty już w czwartek rodzisz?? To opisz potem co i jak. Byłam wczoraj na wizycie u Wieczorka i powiedział że przy następnej w 36 tygodniu (za trzy tygodnie) zdecydujemy jak bedziemy rodzić. I szczerze ci powiem że odradził mi pełną narkozę, że niby może zaszkodzic dziecku. A ja powiedziałam że dla mnie była idealna bo nic nie wiedziałam co sie dzieje, to powiedział, że przy podpajęczynówkowym znieczuleniu można mi podac środki uspokajające i tez nie będę za bardzo świadoma co się dzieje a bedzie bezpieczniejsze dla nas obu. Ale może niepotrzebnie ci to pisze, bo ci tylko mieszam. Ja w kazdym razie nadal chciałabym ogólna narkozę, ale zdam się na lekarza.
×