Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lutówka 2010

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lutówka 2010

  1. Pestusia ;):D U nas to będzie tak że póki co łóżeczko wezmę do naszej sypialni( michał też spał z nami jak był malutki) ale pokój chce już wyszykować bo i tak pomalować trzeba zanim meble kupimy a meble musimy kupić żebym miała gdzie trzymać ubranka małego, jego rzeczy, zabawki inne szpargały.Więc jak mam kupować meble i szykować ten pokój to już wolę zrobić to tak aby było na przyszłość :) Sofy do spania dla dorosłych tam juz nie ma bo M sprzedał więc łóżko kupimy sosnowe z materacem, takie jak ma Michał, będzie miał malutki na przyszłość a póki co gdyby mąz nie mógł spać czy coś by się działo to zawsze będzie to łóżko awaryjne :) co do brokułów to nie mam pomysłu ale zawsze można trochę popakować w woreczki i zamrozić:) będzie na zimę ;)
  2. pościel już mam upatrzoną, spodobał mi się kolor taki zgaszony niebieski no i wzór jest ok do naszego pokoju http://allegro.pl/feretti-5-czesci-ocean-ten-zestaw-zachwyca-i1306387322.html Pestusiu robimy oddzielny pokój, Misiek ma swój, choć już mi sie nie podoba i też chcę go przemalować ale to w innym terminie bo tam dużo zabawek, mebli, gratów więc i roboty więcej a w tym drugim nic nie ma ( M sprzedał meble) i pokój stoi pusty wiec mało roboty z malowaniem:)
  3. Mrówkaniu ja też dzisiaj oglądałam Beckersa ale nie znalazłam odpowiedniego koloru, w końcu poszłam na dział duluxa i tam mieli dużo takich paseczków z wzornikami, które można sobie wziąc do domu albo wyjść na dwór i pooglądać, więc wziełam kilka tych pasków z odcieniami które mnie interesowały i poszłam zobaczyć w świetle dziennym.No i ten odcień który kupiłam spodobał mi się najbardziej:) to jest taka jasna oliwka ale przełamana jakby szaro-beżowym....jak M pomaluje i wyschnie to zrobię fotkę i pokażę :) póki co z mebli mamy łózeczko do tego pokoju i jedną sosnową komodę.W Ikei chcę kupić komodę Hemnes , tylko że białą ( nie wiem czemu wyskakuje ciemna) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50067168 i do tego regał http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90176274 albo taki podobny tylko z szafką zamykaną na dole. Dokupię jeszcze pólkę i jakiś dywanik,może w granatowo- białe pasy.Dodatki mam znad morza i chciałabym żeby pokoik był lekko w marynarskim stylu, mam stateczek, czapkę kapitańską, zegar w kształcie koła ratunkowego, termometr w kształcie kotwicy itp Musze dokupić pościel dla dzidziusia i jeszcze rozglądam się za fajną lampką :) a co z tego wyjdzie to zobaczymy..... Obiad mam gotowy, jeszcze odkurzyć i pranie powiesić.
  4. Pestusiu przytulam na pocieszenie powiem ci że mój też umie tak cudownie zareagować :O czasem chcę mu się wyżalić, coś powiedzieć co mi leży na sercu a ten zamiast wysłuchać i później przytulić nawet nic nie mówiąc to jak wypali jakimś tekstem że aż mi łzy w oczach stoją.Ach ci faceci.....:( inny gatunek i nic się na to nie poradzi ;);) Ja miałam cesarkę w znieczuleniu ogólnym, po 3 krotnych próbach wkłucia się w kręgosłup:O sama poprosiłam o uśpienie, teraz od razu powiem że nie chce tego kłucia podpajęczynówkowego tylko narkozę.
  5. Marigo ja jestem całe życie na diecie więc troszkę się na tym znam ;);) oczywiście Dranica na pewno lepiej ci doradzi:) ja mam sporo konsultacji z mamą więc mniej więcej wiem co jesć zeby było ok:) w tej chwili mam dietę cukrzycową ale to jest taka dieta która dostarcza wszystkich potrzebnych składników a eliminuje te które powodują wyrzut insuliny, czyli gwałtownie podnoszą poziom cukru we krwi, co nie jest zdrowe. Także do minimum ogranicz ( ja mam do zera) wszystkie wyroby z białej mąki, czyli bułki, chleb, tosty, pierogi, kopytka, makaron itp a zastąp je mąką żytnią, czyli chleb z czystej mąki żytniej, tak samo makaron itp nie jedz słodyczy, winogron i bananów a zastąp je jabłkami, czy cytrusami.Nalezy jeść duzo warzyw (oprócz fasoli, kukurydzy i gotowanej marchwi, surową można) a tak poza tym to ja jem dużo mięsa duszonego lub pieczonego, ryb, nabiału (ser biały, twarożki, troszkę sera żółtego,jogurty naturalne itp) całe michy surówek, sporo kabanosów, wędlin itp da się żyć bo głodna nie jestem wcale a musze przyznać że czuję sie o wiele lepiej i troszkę chudnę :D no dobra kochane, kawa wypita więc lecę odkurzać i gotować a potem do pracy...
  6. Marigo czemu nie dla ciebie? ja chciałam teflonowe i takie żeby odpiąć rączkę i myć w zmywarce :) mama je ma więc u niej podpatrzyłam i zrobiłam zamówienie u męża ;) ja moją cesarkę zaplanuję z mamą, myślę ze jeśli wszystko będzie ok to jakoś w pierwszej połowie lutego, może 14-go :D:D
  7. Jestem z powrotem :) farba kupiona, dulux z mieszalnika wziełam bo gotowych nie było takich jak chciałam.A czy ładnie będzie to zobaczymy jutro :) skosy chce pomalować na biało a na reszte ścian wzięłam odcień gooserry fool 5, to jest taki bardzo leciutko oliwkowy lekko zszarzały... przyszły moje garnuszki ingenio, już je umyłam i zaraz będę gotować obiadek :D dzisiaj duszone fileciki z udek kurczaka ( moim zdaniem lepsze niż cycki) do tego pieczarki duszone z papryką, kasza pęczak i surówka :) co do porodu to ja miałam pierwszą cesarkę, ponieważ sączyły mi się wody a akcji porodowej zero i teraz rozmawiałam z mamą bo też chcę mieć cc, byłam zadowolona, szybko mi się szew zagoił a w szpitalu na drugi dzień śmigałam po korytarzu:) także ja wspominam bardzo dobrze :D
  8. Witam się z samego rana Marzka dobrze że tak podchodzisz do tej sytuacji, na pewno wsystko będzie dobrze a ty odpoczniesz sobie w szpitalu.Trzymaj się nam jeszcze w dwupaku :) Jadę niedługo odwieźć Michałka a potem po farbę bo jutro święto i M obiecał że pomaluje pokoik dla maluszka :) TP:17 luty 2010
  9. Kornelka aż mi się śmiać chce z twojego męża :D żeby buty zdejmować to jak muzułmanie przed wejściem do meczetu :D:D:D a myślalam ze mój ma świra na punkcie samochodów ale muszę mu zwrócić honor ;);) ja się samochodami nie zajmuje, on myje, sprząta, jeżdzi naprawiać, płaci przeglądy itp zbieram się do pracy
  10. U mnie święta też zawsze są bardzo rodzinne, spotykamy sie wszyscy na wigilii u moich rodziców a pierwszy i drugi dzień swiąt organizują mojej mamy brat i albo siostra męża albo brat męża.a na wcześniejszą wigilię jeżdzimy też do męza babci, choć w tym roku to nie wiem czy się wdrapie na 4 piętro ;);) z prezentami od kilku lat robimy tak że, robimy składkę na każdą rodzinę czyli rodzice, dziadkowie i to starsze pokolenie daje troszkę wiecej np 400zł a my młodsi, moja siostra z mężem itd np po 250 zł potem dzielimy tą sumę na kazdą rodzinę i kupujemy za to prezenty.Przeważnie kupuję dla wszystkich ja z mamą, no i preferowane są zamówienia czyli można sobie wybrać prezent :D
  11. Pestusiu musisz wejść z ustawienia allegro, potem "płacę z allegro" potem konfiguracja konta i tam potwierdzić swój numer konta, coś tam jeszcze poustawiać i wtedy będzie ci to działać.
  12. Marigo ale masz zalatany dzień.ja tez mam kupę zajęć wiec wiem co to znaczy, ale staraj sie wszytsko robić wolno i spokojnie, nie biegaj tak;) fajny ten sprzęt bo wielofunkcyjny:) ja nie kupuję już nic z tych rzeczy, krzesełko do karmienia mam też na płozach,cos ala huśtawka plus lezaczek fisher price wiec starczy tych gadżetów.
  13. u mnie póki co mały kopie jak szalony :D Ja nie mam karty kredytowej a też płacę poprzez "płacę z allegro" i wtedy sprzedawca ma od razu pewność że towar jest zapłacony, przez co szybciej go wysyła.Trzeba tylko sobie ustawić taką opcję.
  14. Prasowanie skończone, na szczęście :D Dyduś gratuluję zdrowego, dużego chłopczyka :) Balbua masz rację, najważniejsze jest to co między tobą a Lubym a reszta ułoży sie pomimo wszystko, będzie dobrze! Co do mikołaja to też już myślę co kupować bo na pewno nie zamierzam latać po sklepach, tylko zamówię na allegro.Dla Michałka kupimy samochodzić Rajdek i puzzle, bo on uwielbia układać :) mam jeszcze dwóch chrześniaków i dla nich nie mam pomysłu ale zapytam siostrę i szwagierkę, może mi coś podpowiedzą. wcinam kisiel wiśniowy :)
  15. Tosiaku ten leżaczek to taki jak my mamy:) Pestusiu o takie coś jest fajne bo można z tego pózniej zrobić leżaczek i dziecko może nadal korzystać.a sama huśtawka do 9 kg to będzie tylko na moment więc jak już to lepiej zainwestować w taki wielofunkcyjny sprzęt :) idę trochę poprasować
  16. moim zdaniem te huśtawki starczają na bardzo krótko a ceny mają dość wysokie więc warto sie zastanowić nad zakupem.mam na myśli takie coś http://allegro.pl/fisher-price-hustawka-lezaczek-las-tropikalny-i1309202605.html
  17. Tosiak na pewno nie musisz mieć leżaczka od pierwsze dnia ;) tak naprawdę to tylko cyc i pieluchy sa niezbędne, no i ubranka ;) Ja uważam że leżaczek jest w miarę potrzebny, choć oczywiście można sie bez niego obejść.U nas sprawdził sie gdy szłam sie wykąpać a mały sobie leżał obok wanny albo w kuchni gdy coś robiłam to brałam go ze sobą :) Marzka to podobnie jak u was, też był wirus i też mega kaszel.Co dajesz Maksiowi, polecam ci te tabl Acc mini:) ide coś zjeść i chyba wezmę sie za to prasowanie a nie chce mi sie jak cholera ;)
  18. Jestem z powrotem ;) Michał w przedszkolu, drobne zakupy zrobione, dwie suszarki prania posegregowałam, kuchnię z lekka ogarnęłam i czeka mnie fuuuuuuuuuuura prasowania :(:( a potem o 13 jadę do pracy. co do skurczów to ja do tej pory nie mam, choć u mnie dopiero 27 tydzień. Marzka jak Maks dzisiaj?
  19. chyba dzisiaj pierwsza się przywitam i lecę wybierać się do przedszkola :)
  20. Marigo jasne jest o tyle że ta właścicielka wypowiedziała mieszkanie więc opcja z wynajęciem kawalerki odpada.Balbua nie wiem jakie są te powody że nie chcecie pójsć mieszkać do twojej kawalerki ale w sumie szkoda bo to też nie byłoby złe wyjście.... Marzka zdrówka dla Maksa Michał też miał wirusa i tymi specyfikami co pisałam szybko go zwalczyliśmy. Teraz już śpi a my odpoczywamy:)
  21. Balbua kochana przytulam cię mocno co za idioci, żeby wpaść do kobiety w ciąży i z wrzaskiem wypowiedzieć mieszkanie wyobrażam sobie jak jest Ci przykro i źle ale staraj się być spokojna, już w sumie byłaś pogodzona z taką decyzją więc może to i lepiej że macie tą alternatywe mieszkania z mamą.Zawsze to bliska ci osoba, na pewno ci pomoże przy maluszku, będziesz miała z kim pogadać itp a pół roku szybko zleci. My po ślubie mieszkaliśmy w domu u moich rodziców,żeby móc budować dom, dopiero jak Michał miał niecałe półtora roku to sie wprowadziliśmy do siebie. Marigo ciśnienie 170 to naprawdę sporo za wysokie jest, wiem bo zawsze mierze ciśnienie cięzarnym pacjentkom i mama mi zawsze powtarza że jeśli któraś z pań ma powyżej 140 to mam jej to od razu sygnalizować. Byliśmy z Miśkiem w bibliotece i mamy nowe książeczki do czytania:) potem poszłam do mamy a tam była siostra ze swoim synkiem w wieku Michała.to co oni wyprawiają jak sie widzą to ludzkie pojęcie przechodzi :P:D
  22. Kornelinka u nas na szczęscie te panie są miłe i grzecznie mówią o co chodzi ale te co siedzą gdzieś wyżej w tych biurach ciągle się czegoś doszukują i wysyłają te pisma. Ale ja gdybym miała taką sytuację jak u Ciebie to nawet chwili bym się nie zastanawiała tylko pojechała tam po wyjaśnienia,przecież oni nie mogą wypłacać ci pieniędzy tak jak im się podoba tylko na podstawie druku Z-3 który wypełnił Twój pracodawca a tam wpisał wszystkie twoje wynagrodzenia z 12 ostatnich miesięcy i na tej podstawie Zus wypłaca pieniądze za zwolnienie.Nie odpuszczaj tego tylko pojedź do nich i to wyjasnij, bo oni muszą ci wypłacić resztę twojego wynagrodzenia. Ja w poprzedniej ciązy, gdy byłam pierwszy raz na zwolnieniu też nie miałam żadnych problemów, dostarczałam pracodawcy zwolnienia,a potem miałam wypłacane pieniądze a teraz jest inaczej ;);)
  23. Kornelinka nie moga płacić ci z połowy etatu jeśli masz cały.Weź ze sobą umowe o pracę i przejedz sie do nich bo tak być nie może. Pestusiu ja mam normalną umowę i pracę z pracodawcą , na czas nieokreślony i na pełny etat.Z tym że odkąd poszłam z Michałem na zwolnienie to do tej pory nie pracowałam dlatego że potem po porodzie miałam url.macierzyński a potem 3 lata wychowawczego i teraz 01, wrzesnia skończył mi się wychowawczy a że w ciązy jestem od maja to znowu poszłam na zwolnienie od 1 września.Moją szefową jest moja znajoma i sąsiadka więc nie chcę jej robić kłopotów, bo ma kupę biznesów i różnych spraw na głowie więc sama jeżdzę i to załatwiam. Ona z mojego powodu nie miała żadnych kosztów a ja do 3 roku życia byłam z Michałkiem w domu ( tylko dodatkowo pracując u mamy) Teraz Zus ma obowiązek wypłacać mi pieniądze za zwolnienie na którym przebywam ale wiecznie coś im nie tak, a to żle coś napisane przez księgową, a to coś szefowa zapmniała dopisać i tak cały czas.Więc oni w sumie nie czepiają się mnie tylko tych papierów od pracodawcy ale ja to załatwiam bo nie chcę szefowej tym obciążać. Dzisiaj byłam i w zakładzie pracy i u księgowej, i umowę o pracę wziełam ze sobą i to wszystko złożyłam w Zusie.Mam nadzieję że w końcu pieniądze przeleją:) NIe odpuszczę tego bo takie jest moje prawo i dlaczego mam zrezygnować z pieniędzy które mi się należą....
  24. Mrówkaniu ja jak jem tylko to co wolno to mam wynik 80-100 a jak wypiję kawę ze sporą ilością mleka do tego coś ze skrobią np budyń itp to skacze mi 120-135.Ale najwazniejsze to nie przekraczać normy. A ciśnienie na szczęście mam ok, tzn 110/80:) leków żadnych nie biorę i mam nadzieję że już tak będzie do końca.
  25. Po dwóch jabłkach i kawie z mlekiem mam 121 :D czyli jest ok :) Mrówkaniu a ty mierzysz sobie cukier po jedzeniu? jeśli tak to jakie masz wyniki po czymś słodkim czy jakimś owocu? Ja mam najgorszy problem z chrzestnymi bo nie wiem kogo mam wybrać.U Michała problemu nie było, chrzestną jest moja siostra a chrzestnym szwagier od strony męża a teraz myślalam o męża bracie ale on żyje bez ślubu i ma dwoje dzieci więc ciężka sprawa a na chrzestną to już w ogóle nie wiem.Może zaproponuje mojej siostrze ciotecznej... Marzka a opórcz gorączki jakie Maksiu ma objawy?
×