Laddy

joł Devil..;) temat nudny jak d.upa Maryny...a sie zjawiaja..chyba je to jednak kręci..:D

dzien dobry saam..;) [_}> kawa dla ciebie... oxa...> to 4U

..bez sensu byłoby ciagle sie powtarzac....a kawa dobra jest...w dobrym towarzystwie..:D..krytykowac jest komu...a wypowiedzi na temat to tez nie widac...:p

to zamiast po Martini...to na bagno pojde..:D w czerwcu..zeby tylko mnie nie odurzyło zbytnio...moze jakiegos towarzysza wezme..:D

Bella:)

u mnie wprawdze nie ma jakichs szczegolnych gor...ale sa bagna..:D a chodzenie po nich wciaga:)

strojcie sie kobiety....bo max tusz...tusz:D ja zostane rozkudłana...bo to w przeciwnym keirunku i tak

Bella...mamy tu masazyste zawodowego...takze i masaz sie znajdzie..:) a w tak swietnym towarzystwie...to nie bedziesz miała czasu dogorywac..:D ales wymysliła...chyba to pzresilenie wiosenne..:D

hej Max...a ja myslałam ze to zapach wiosny...:D a to testosteron...

Bella..:D z tym marcowaniem to musimy sie spieszyc...bo juz tylko tydzien został...a potem 1szy kwietnia..czyli łobiecanki cacanki...a głupiemu..itd...:D nie dawaj sie depresji...przychodz na kawe..połozymy Cie na kozetkę..:D (zartowałam oczywiscie z tym kładzeniem...)

witaj Bella..kawa paruje...takze w dobrym momencie sie zjawiłas..:) jak tam...? wiosna przyszła...?

Witkacy...:D ty jak cos wynajdziesz...to az sie odechciewa pocałowywac ciagle tych ropuchow..:D

ja o nich to nawet nie przestaje myslec..:p...a co do nocy..to rzeczywiscie nie widze sensu aby była do czegos potrzebna..:D Devill..dzieki za fast kawke..:)

nie spi juz od 5..i musze kawą sie wspomagac ostro..:D a z tym czasem...to go ostatnio mało..i doba za krotka sie robi...:D ale chyba czas zmieniamy w wekend....i noc bedzie krotsza...w koncu...;)

pijecie zieloną kawe...czy cos w tym klimacie..?:D..skoro to juz wiosna...

oj..to taki spacerowicz z niego..?:D biore go ..i nie oddam dopuki wskazowka sie nie cofnie...:D

tez kiedys biegałam..ale potem przerwe zrobiłam..i tak do dzisiaj..ja mam..ale o kondycje dbam..aby nie zesztywniec za wszesnie..:D szukam dobrego sposobu na zgubienie np 5kg..wtedy by było idelanie...:D

hej ;) miły pomaranczowy

to i ja poprosze cos dobrego..bo mi w głowie sie ciut kręci...:D moze jakas niedotleniona jestem..czy co..?:P

taaak...ze szczescia...np jak zmieniam koło w autku...a on mi klucz poda...:D..to az oko mi łzami zachodzi...:D:D

nudą wieje...? skad ja to znam...:D..ale płakac nie zamierzam...o nieeee...:p

no wiesz co Oxa...hahahhaa...dopiero doczytałam...:D i chciałam z gratulacjami przybiec...ale ze daleko..to tak na odległosc musze...:P moje gratulacje z powodu bujnego zycia erotycznego..:D:D

no co za cholerstwo...niby piekny i kolorowy...a spowodowac moze niewciekawe emocje..bede go karmic codziennie sałata...to spakuje walizke pewnie...:D

z tego co pamietam...to pare lat temu wszytskie wytłukłam..:D chyba ze został jakis jeden z turbo napędem...i tyle hałąsu robi..ale zjem troche...:)

chwilami wydaje mi sie ze...moze i pikantne klimaty...nie uratują tego oto organizmu z zapasci...:D ale probowac mozna..zanim sie rozgadam...musze sniadanie zjesc..bo burczeniem zagłusze wszytsko...:D