

Laddy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Laddy
-
cholera,...ten swiat zwierzat...to dopiery wyuzdany..:D a tu wiosna idzie a wszystko w ukryciu siedzi:P
-
to ja ci moge sukienke uszyc...i juz zawsze troche zamaskujesz wszelkie oponki zimowe..:D i interes bedzie na wierzchu
-
Kocie...no wiesz..co..? zeby tak inetresowac sie interesami...i to konskimi...?...chyba marzec uderzył ci do głowy...:D
-
dobrze Oxa..ze pwoiedziałąs...to oczy zakryje...bo jeszcze rzuci mi sie w oczy koci interes...:D
-
zapodaj kocie kawke...ale cos ty znowu taki kompletnie...pomaranczowy..?:P
-
włąsnie..włąsnie...bo ja tu na złotą ryble czekam..:D..a zyczen mam całą liste..niektore to takie po 23ej..:P
-
ufff...bo juz myslałam ze po tej pedropauce..kawy więcej nie wypijemy..:D
-
kawy..? to i ja chce...:D hej Oxa..:) dzis juz Cie nie bede straszyc..ok..( przynajmniej narazie..)
-
jak to złota...to ja zamawiam jednego okaza..:D
-
uff..o mało oxy nie spłoszyłam..:D a co ja moge jej zrobic..tym Pedrowym interesem..:D?...zartowałam..:P do jutra
-
Oxa..nie lekaj sie...:D mialam na mysli porachunki ..znaczy wiesz...porzadek musi byc..:D
-
ja moge byc ojcem...ktos musi spodnie nosic..:P na noc bede w kiecke wskakiwac..i te mafijne poruchanki..hahaha
-
oxa...juz widziałam tez te swinskie klimaty..:D..a to za wczesna pora na takie hardcory..:p Devill..a co tam u ciebie,,? kot sie okocił..czy jak..? mow..bo umieram z niecierpliwosci....z oxana mozemy zostac ojcem chrzestnym..jakby co..:D
-
chodz Oxa..stworzymy zgrany 3kąt.:D.a facetow tam nie brakuje...moze cisut siwina ich pokryła..ale jak głowa siwieje...to hahahhaha..:P
-
melise...? jaką melise...? czyzbym trafiła...po chwili nieobecnosci ..do klubu seniora..?..fajne tu były porane rytuały...czyzby wszyscy cos kecili na boku?:D
-
Dobranoc X... co jak co..ale happy end..na gwałt musi byc..:P Devill..moj monitoring ..odpuscił ...i nie wnika ..za bardzo..:)
-
...skoro odczuwasz takie nagłe pragnienie..małego..szorowania...:D to nie wypada cie zatrzymywac...cusz....siła wyzsza...:P
-
X...nie lękaj sie..nie zostawie cie przed otarzem...bo musi byc happy end...jakiego jeszcze w zadnym serialu na kafe nie było.:D
-
JoU...poszła myc swoje organy...z tego co pamietam..:D
-
spoko X...kupuj pierscionek z brylantem(moze byc sztuczny) i tak sie nie znam...i formułki na pamiec sie wyucz..zeby pomyłki nie zrobic...a 9 1/2 tygodnie...bedzie ..oczywiscie w noc poslubną..:D..fajnie to sobie wymysliłam..co..?:D
-
no nic,....moze dojedziesz....nim wiek emerttalny osiagne...i swoj uwodzicielski urok strace:D
-
wiem...wiem...ale tak sie upewniam...co by na lodzie nie zostac:D
-
no ja mam nadzieje ..ze nie krecisz z facetami na boku..gdy ja czekam cierpliwie,...a teraz mnie pociesz...mrraaauuuuu
-
X..to ci jakiegos małego interesa dali..:D ale n ie zwracaj uwagi...tylko pisz tu namietnie..:D
-
X..dlaczegoz byłes tak okrotny i ma osobe zwodziłes..nie baczac na ze ja w kiecce samej i szpilkach..na rondzie stacjonuje..obiecuj poprawe