Laddy

ja uwielbiam noteboki..takze moge kilku lekcji udzielic..jak trzeba...:P..tak po znajomosci

hej kobietkki;) Skorpion;)

no wiesz co...ja tu na rondzie juz obcasy zdeptalam..a ty takie rzeczy robisz..?:P

no mow..ze oczy wypatrzyłęs...z tęsknoty usychałes...itp..:D

hej X..ja jestem...i co Ty na to..?:P

..i ja oddalam sie bezszelestnie...:)

hej Zielona..;) ja tam wole lwy..koty i inne futrzaki...:D miauuuu...i mrrrrau

hahahha...kot rozszyfrwał...:D

na byczka...to pewnie jakies klimaty z rogami...:D..p-rzyprawianie...lub posiadanie..:P

..znaczy,,,ze o reke mnie prosisz..futrzna istoto..:D co bys mnie tylko w maliny nie wyprowadził..:P..ale nic to...zaryzykuje....moze jasnosc na mnie spłynie...czy cos w tym stylu..:D

..jak kot jest czarny w dzien..to znaczy ze jest noc...czy zbładzilam..?..i przewodnika potrzebuje..?:D

to chyba na dobrej drodze jestem..jak dziury w dziurze szukam..:D kocie..gratulacje...dojzałęs...skoro koloru innego nabrałęs..:p

//post postem..kocie..ale aby to nie byly lody o sledziowym aromacie....:D ..takie jakies mnie skojazenie naszło

...no...polewa obowiazkowa...ale bez kłakow...:D

zimnych ostudzic..a goracego na lody zabrac...:D..Devill...tak tez leciało..Nie?:D

nie zapominajcie ze było tez...ubranych rozebrac..:D chyba ze cos pokręciŁAM..:D

Devill..ledwie przebrnełam przez te kocie futra..kichając co minute...bo kałczek w gardle drapał..:D..aaaapsik!!!

Dawno mnie tu nie było...a tu jakies kocie zgroamdzenie ..chyba..:D ale w koncu to marzec...to nie ma co sie dziwic..;P..takze odsuncie kocie kupry...to sie przysąde na chwile..:) Devil

udanego dystansu...pa:)

dystans chroni przed rozczarowniem...czasami..:D..ale za to nie przeszkadza zostac mile zaskoczoną..:D:D

..no dobra..drapnę cię..ale drapaczka na kijku....zawsze to bezpieczniej i z dysnansem bez zbytnuch poufałosci:D...jak nie spodoba sie..to pewnie odejdziesz na obrazonych łapach:P i włąsniej nogi uzyjesz

zapomnialam o twej kociej przewrotnosci...wybrednie niewybredny..:D (_)? pij kawe z mlekiem...bo z tego co widze...to masz szron na wąsach..i drzy ci futro..z zimna..(chyba)..:P

Kocie ...nie rozpaczaj...:D chwilowy przestój zdarza sie czasami..a zaraz moze jakas pani sie znajdzie..i kawe futrzakowi zapoda..:P bo ty chyba niewybredny jestes..i od kazdej wezmiesz chetnie..

czestuje sie Sprittt...chyba jeszcze kot ogona w niej nie moczył:D

wiedziałam ze cie w koncu namowie:)