

Laddy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Laddy
-
kobietki..ja juz tez lece..potem zajze do was
-
ja nie gotuje nic...jade do mcdonalda na zdrowa zywnosc..:P moze mają pasztecianego hamburgera..:D
-
..racja...jak nie pasuje to nie czytaj...a jak pasuje to pij kawe i nie pierrr...:D..a czy na tematy czy nie..to nasza sprawa..:P
-
Kropeczka..motylowa dieta cuda zdziałąc potrafi:D..
-
ostatnio taki tu zastoj panował..ze az strach..:D a to wszytskie na dietach były...i dlatrgo zadnej widac nie było..:P
-
Oxa..włąsnie masz racje...tez tak mysle..i smutki mnie nie nachodza wogole...ale u nas dzis optymistyczne klimaty panują..:D Devill..zapach sliczny po prostu..mozna sie zakochac :P
-
Kropeczka...optymizmem wieje bardzo..:D tak 3maj..to nic ze powoli..wazne ze do przodu
-
w koncu konkretny zlo t czarownic..:D dawno takiego nie było..(_)? Devill kawka dla ciebie....juz pisa am..ale napisze raz jeszcze..twoj k.miał racje..odzywka pachnie obłędnie..:D
-
Kropeczka...czy recepta na takie powodzenie jest puszczenie wszytskiego wolno...i nie zabiaganie o nic..? a wtedy dzieję sie same fajne rzeczy?..bo mnie to ciekawi bardzo
-
hej Kropeczka...dawno Cie nie było
-
wije strasznie...do tego leje deszcz i zima spływa z prędkoscią swiatła co mnie cieszy bardzo..bo do wiosny coraz blizej..:D u Ciebie pewnie juz dawno sniegu nie ma
-
hej Oxa..ja chętnie wypije...włąsnie wrociłam ze sklepu...i o mało głowy mi nie urwało...:D
-
takze Bogus do zobaczenia w szafie..i miłego wekendu nam zycze..:D.. a ja lece sie stroic..co by w chwili Twego przybycia w tzw. rosole nie byc..:P..
-
widzisz...Bogus...smiech to zdrowie..takze bedziesz mi słuzył długo i skutecznie.. :D..to jestesmy umowieni...szafa 6/9..pamietaj:P
-
..jak to zgasnac? nie ma takiej opcji!!!..bede zmuszona wspomoc ogien jakims suplementem..i bedziesz jak nowy i nie ruszany:P..cos na kształt cnotliwego młodzienca
-
Bogdanie Wolski...niczym sie nie wspomagaj..jak juz opadniesz z sił..to zamkniemy interes (w szafie)..:D..w koncu pewnie uciekniesz ode mnie z krzykiem i drzwami...ale coz...i to bede musiałą przezyc..i to nie 1szy raz..:P
-
pewnie sie zmartwisz...ale ja Cie bardzo zadko bede tam chowac..bo bedziesz mi na gwałt potrzebny:p
-
poswięce sie dla tej przyjazni i szpilki poukładam...to bedziesz miał 2m..mysle ze sie zmiescisz..:D
-
Bogus..podejzewam ze masz napęd jądrowy..:Pczyli sama natura..ale czy zechcesz mieszkac u mnie w szafie?:D...i to nie z powodu mojej niegoscinnosci...raczej ze względu na to ze "czego oczy nie widza...itd..;)
-
teraz przyjazn to towar bardzo deficytowy...takze trzeba jakos sobie radzic..a jaka forme przybierze..to sie okaze jeszcze:P
-
oj tam....tak delikatnie wspomagana przyjazn..:P...co by potem na bateriach nie zbankrutowac..
-
hej Bogus...my tu o przyjazni rozmawiamy:D..jak widac
-
pa.Oxa..innym razem dokonczymy watek frienda :D
-
ja mam nadzieje,..ze w koncu przestanie mnie lękac..:D..ale moze i latem na skorze od banana w poslizg wpasc lub wyjsc jak zabłocki na mydle..:P..a z tym przyjacielem..to najlepiej by było w sklepie kilku wyprobowac..i najlepszego zabrac do szafy..:D ale u mnie na prowincji nie ma tak wulgarnego sklepu..to droga pocztowa mi zostaje..:P
-
...Oxa..moze by se tak prezent na walentynki zrobic?: D...dobrze ze juz monitoring Cie nie neka...moj dalej mnie noga straszy...brrrr..:P