

Laddy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Laddy
-
oxa..ja tam lubie ostre doznania...ale musza byc one połaczone z zaufaniem..zeby se przy okazji krzywdy nie zrobic..wiecz co mam na mysli.:p..a gdybys sie nie ubrała..to sasiad zabawił by sie przy okazji w 1000 pytan...bo na 1 ze wzg na twoje wdzianko by sie nie skonczyło:D
-
oxa..moze bol sprawia ci rozkosz..i stąd to samobiczowanie..;)..a mysli podniecających w głowie nie brak..cholera..jaki dzis teamt ciekawy..chyba do obiadu bede w majtkach smiagc..:D
-
%%%..sprawijają..ze sie smieje i odkrywam..to co głęboko ukryte..chyba nigdy nie płąkałam..albo nie pamietam..:D
-
Bella ..po %% to podobno nie zdrada..i na wyjezdzie to nie zdrada..:D
-
ja tez dzielic sie nie lubie..ma byc moj...a jak chce z innymi takze sie zabawiac...to droga wolna i koniec znajomosci..nie lubie byc jednym z zamienników..i chocby byłoby mi najciięzej..to koncze definitywnie
-
x..ja to chyba mam pecha..ze tacy tak daleko od syberii mieszkają..
-
Bella..:D X ma rower i pelerynkę..Oxa mi mowiła..:D
-
Bella...to diabelskie szalenstwa..pokusy..zabawianie sie ogniem i zapałkami..chodzenie po kruchy lodzie..itp..:p
-
ja ewentualnie...wzneicajac cos czego nie ma..mogłabym sie poczuc jak np dziura w desce...a to nic miłego...i dlatgo nic z tym nie robie
-
nawet jak pojde do piekłą..to bedzie tam mnostwo znajomych..:D i zrobimy cos na diabła..:P
-
oxa..swieta prawda...:)nie wiem czy wiesz jak to jest..ale trafiłąs w sedno
-
Bella...a ja włąsnie swojemu..:D bym sie bała
-
X..włąsnie jaks tak wyszło..ze latałam sobie w majtakach...i mysłąma ze to siostra do mnie idzie...a to zjawił sie xsiądz..z pytaniem.."czekacie na mnie"//moja mina mowiła wszytsko..jego zresztą tez..:D ale nie uciekał
-
ja przyznaje sie bez bicia..ze nawet do głowy mi to nie przyszło...gdyz między nami nie ma iskrzenia..i po cholere $$ wydawac..:D ale komu innemu to od razu bym dodała..:P
-
a ja se jeszcze poswiece...O..chyba ze xsiądz do mnie przyjdzie..znow mnie zaskoczy...:D albo ja jego
-
X..sam sobie bedziesz polerował..? jak to tak.>? :D
-
na walentynki mu kup Bella..:D wiesz jak sie ucieszy
-
a zardzewiało...?
-
X..jeszcze pytasz?:P wyskakuj ..jak ostatnio tam w krzakach..:D
-
mała czarna i bez cukru...bo słodyczą naturalną jestem obdarzona..:D..oxa..ja juz o swieceniu tym i owym nie chciałam wspominac..:P..ale skoro i Ty taka sama..to we 2 razniej neglizem błyskac
-
zdąrzyłam na kawke..? jestem ciut nie poczesana ale moze nie zauwazycie..:D
-
Oxa..do jutra
-
oxa...wariat to tylko człowiek cierpiący na dużą niezaleznosc intelektualna..:D..a jak trafi swoj na swego..to dogadają sie bez słow..;) witaj NN
-
całe szczescie ze nie wszytsko jest na sprzedarz.chociaz swoja cene ma.:) a niebawem spodziewaj sie przesyłki z pasza...bo jak sam to zjem..to zmotyleję do reszty..:D..
-
pojde chyba do sklepu ogrodniczego....moze jest odzywka na motyle...i przesle ci meilem..:)