Laddy

mam zamiar na zakupy wyruszyc..i autko odsniezac trzeba..a wszytskie wyglądają tak samo dzisiaj..od rejestracji chyba zacznę..coby sąsiadowi przez przypadek tej przyjemnosci nie odebrac..:D

moge dorzucic troche snieznego puchu..;)cały dzien u mnie pada

to co..??? kawka?;)

..i ja bezszelestnie oddalam sie na swoim sprzęcie....zbiorka na popołodniowa kawke..;)

Devilll..to by sie zgadzał...bo jak miałam 1 rok..to byłam czarodziejka..:D..ale ze mnie stara pupa.?.:D..hahhaha

oxa..dzieki tobie uwierzyłam ze ...co jak co..ale na pocieszycielke strapionych sie nadaje..:D..to kiedy ten casting do "mam talent":p?

oxa...Bogus wczoraj tez osmarkany latał..a to znak ze ktos go pociieszył..:D a ja go o lenistwo podejzewała:p

oxa..to nie tak...ty jestes młoda..tylko ja długo w wozku lezałam..:D..(chyba ją pocieszyłam):D

ja chyba podczas tego..jeszcze w wozku lezałam..bo cos nie pamietam:D..albo elektrycznosc do mnie nie dotarła:D..ale bardzo fajne

Max...byłby naszym konserwatorem mioteł..zeby nam nie skrzypiały podczas szybowania:D..i miałby 3 naraz..ale miotły...:p

Oxa..plan dobry..:D..ale mozliwe jest ze małzonkowie szybko by sie od nas wyprowadzili...hahahha..3 czarownice w jednym domu..zeden facet tego nie wytrzyma..no chyba ze Max..:D

Oxa..Devill...kropeczka....ze nas tak po swiecie rozrzuciło..bysmy urządziły wspolne sprzątanie..picie kawki..a mąz Oxy...by nam firanki wieszał..:D..przyjemne z pozytecznym by było

znam to Oxa..wspieram Cie duchowo w czarach..a kysz razy 2..:) ide troche po sniegu posacerowac..:D..3majcie sie

Oxa..:D..moze monitoring tak na ciebie wpływa..;)

Bogus..lenistwo twoje nie zna granic..to moze przed wyjscem z domu..napachaj w nos papieru..chyba ze i na to nie masz ochty:p

Bogus..ja chyba nie pamietam zeby mi sie kiedy cos ciagneło..no chyba ze na cos czekałam z utęsnieniem..to tylko wtedy..:D

Erotyczna..wilk na widok ponczoszek pewnie nie o jedzeniu by myslał i czerwonego kapturka by porzucił..:D..bo blado by wypadł w porownaniu...na mnie juz czas.....Dobrej nocki...:)

chyba po drwa do lasu poszła...zeby jej tylko zły wilk nie zjadł:D

pewnie ci przypadał rola podtrzymywacza domowego ogniska..:)

to krotka noc przed toba..;)..ja mam pobudke ok 8 ale i tak mi to cięzko idzie

ja jeszcze chwile tu posiedze..i w łózko padnę...;)..Erotyczna tez juz uciekłąs..?

i nie na lasce dynamitu,,,bo bedzie wybuchowo,..:D..czyli rozchodzimy sie grzecznie do łozeczek..?..i do jutra..?

łapcie mandarynki..rzucam wam..O O O ..o tej porze parowki schowajcie na dno szafy..bo oponki zimowe narosną..:D

Oxa...to kołko wzajemnej adoracji...takze bedziemy 3mac kciuki..aby smakosz sie pojawił niespodziewanie i porwał cie na swym koniu..patatajjj....//:D

Oxa,..ale kto wie...moze jak pasztet w ponczochy wskoczy..to i zachwyci sie nim jakis zbok kulinarny...jak nie my same..:D..nie tracmy nadziei..