

Laddy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Laddy
-
pasztecianki 3mają sie razem..:D
-
Devill..dobrze ze zadziałało trochę na odległosc:D
-
jak nic...uprzejmosci wymieniamy:p
-
Mały..;)
-
witaj Oxa..wieczorowa porą..;)
-
hej Inka :D
-
przytulam Devill..;) smutki Cie dopadły?
-
mi by wystarczyło wyskoczyc na imprezke..od razu po wyjsciu z łózka. rano.:D..jestem wtedy do nikogo nie podobna;)
-
Zielona...zamaskowac sie bez maski..to tzreba miec talent :D
-
mi się marzy Bal Maskowy..nigdy nie wiadomo kto pod maską sie kryje...:D
-
macie jakies plany Sylwestrowe? mnie czeka łozko szampan i ksiazka ..raczej :p..ostatnio na balu byłam..ale moj nawet jak musi to nie tanczy..to tylko d..pka zesztywniała od siedzenia..
-
czas najwyzszy na latexowe wdzianka sie przerzucic..wtedy nie tak łątwo o dziure w całym :D
-
guma pękła..?.musi Cie jakis krawiec na warsztat wziąc...i poprawek dokonac;)
-
troche umiaru zachowaj...bo potem juz barani korzuch sie nie dopnie na brzuszku..:p...mowie ci to z doswiadczenia..;)
-
dobrze ze wrociłas..bo myslałam ze rozpaczasz w samotnosci..;)
-
dzieki Devill..ja tu kiedys ponczochy wklejałam..ale nikt sie nie uczepił..;)
-
devill..nie kupiłam włąsnie..bo tam są i maski z jedwabiem..i balsamy..i odzywki..i w koncu nie wiem ktory to ma byc:p
-
Bogus ..co ja bym bez ciebie zrobiła..;)
-
(_)?..kawa.....prostownicy!!!!
-
Oxa..tu nie ma co płakac...za trudne z nas zawodniczki..hahahah..oni na łątwizną poszli..:p
-
witaj OXA..trzeba byo nas telepatycznie wzywac na pomoc..;)..widzisz...chwile cie nie było..a tu max serwera zawiesza z wielbicielkami..;p
-
cholera..to az tak gwałtownie biły się o Maxa..? i co on biedny pocznie jak sie wszytskie zakochaja i zaczną śpiewac pod balkonem..?..pewnie tu sie zjawi z płaczem i pytaniem.." kto mnie tak urządził.."
-
dzien dobry..a co tu dzis taka grzecznosc zapanowała..?czyzby Max swoja propozycją towarzystwo spłoszył..?:p
-
żeby mi sie tylko rosoł nie rozlał..bo slizgawka gotowa bedzie..;)
-
ja egzamin z chemii..zdawałam pod wpływem Martini..czuc był na całą sale..ale poszło super..tylko pytali czy we mnie jakies reakcje chemiczne zachodza..hahahh..do dzis mam sentyment do tego winka..;)