Laddy

o nie...ciotka jest tylko moja ..bo mam na nia papier:D a wam moge rowera pozyczyc...i na Vegas sie kierujcie....:D tylko nie wiem ..załozyc siodełko...czy tez wolicie bez?:P

nie z nami te numery wilku:D..szczescia na nowej drodze zycia z zombii..:D w kolejce to tu stac nie bedziemy:P....noo..a ja ciotka to tez sie dzuielic nie bede...ona tylko moja:D i mam juz bileta do Vega$$

slanesh..:D nie trac nadziei..ja mam szybki rower...takze nie bedziesz zaniedany:D a jak mi dętka pęknie...to cie w srodek wezmiemy:D

nooo..dajcie spokoj..o tej porze? gryzienie w ramie...to po 23ej:d teraz co najwyzej mozesz rzadac innego zaINTERESOWANIA:D

oxa..czy chcesz by me serce krwawiło..??pirat jak to pirat ..wszytskie członki sztuczne bo mu rekin odgryzł:D a ja wszytsko mam na miejscu...:D zamnkij oczy...zaraz ci pokaze:P zielona...nie pytaj..tylko gryz:D

troche romantyzmu byc musi:D ..a mysliwy jak ci z głowy przejdzie pietro nizej..i spowoduje poruszenie..to znak...ze na polowanie czas wyruszyc:P..moze by tak do kołka łowieckiego sie zapisac??:P

a na koniec..nim go wilk ukarze...mysliwy poszedł do ciotki...i z okrzykiem."zdejmij majtki ..bedziemy sie całowac"..przeleciał ja tak...jak jeszcze nikt tego nie zrobił przed nim...:D no chyba ze wojek...ale jemu nikt nie dorowna...nawet czajnik przy nim sie nie spali:P

Slanesh..mysliwy by czesto wracał po wiecej i wiecej....moze wogole by nie dawał wilkowi spokoju:D

oxa..badz ty sexi ciotka...bo wilk 2 ogonowy...starczy nam:D..a jak nie ten..to inny...mało to wilkow na swiecie::P..ja nawet o wilku morkim słyszałam:D

wilku...u nas nie bedzie wpadek:D ..cholera...a to wilk ma 2 ogony:P...zeby tylko potem na odpowoedniego sie rzuciła..:Dale wracając do scenki...mysliwy na sama mysll...ze wilk taki biedny i bezbronny..i tak w oczy patrzy z przerazeniem..odczuł w okolicach stringow nagłą potrzebę...zaskpokojenia swych pragnien..:D..i nie baczac na protesty wilka..wykorzysta go z premedytacją..i zostawi bez sił...by wrocic gdy znow go najdzie ochota>:D..uroczo...prawda?:)

wiedziałam:D ..no to niech bedzie zona..ale zeby tak od razu dac sie jej złapac?:D..bajka musi troche potrwac..musimy nad przebiegłoscią popracowac w duecie..:D

oxa..czy dzis znowu ogladałąs fotki Mirki 2008:D..szalona kobieto

oxa...mozesz tez byc mama kapturka..:D

ryzyko ma cudny smak..:D do czasu...ale .. ..to moze zeby scen drastycznych nie było to nie zjadaj babci..:D..to wez wino od kapturka ..przeciez babcia i bez niego zakręcona,,:D..i poczekaj na mnie za krzakiem...a potem zobaczymy czy mnie przekonasz..zebym ci nic złego nie zrobiła:D

oj...ale pamietasz co mysliwy w wilkiem zrobił:D...kochsz chyba ryzyko jak mi ta role proponujesz...ale coz..nie odmowie..bo bedzie Ci przykro:D..a kto wie w ktorym kierunku pojdzie bajka..gdy kobieta jest łowcą:P

hej...D ja wogole jestem bez kapturka...czy to znaczy ze z innej bajki..?p Eha...masz tu słonka troche:)..i nie martw sie..wszytsko mija..nawet chmury

to i ja moze powiem buenos dias..:D a co tam...mozna zaczac dzien po hiszpansku:p

..a ja wełnianym szalikiem owinac z całej siły:D a ty uciekasz...:p

oj....dzis sikałam chyba z poł godziny...teraz walne piwko..i mozemy zabawe rozpocząc:D

no to monologa walniesz...:D jak nas juz nie bedzie:p

widzisz:p licho nie śpi:D

a skąd...my wogole nie spimy:Dczuwamy

proroczego snu Eha..:D

eha...towary.to albo z dolnej połki..albo z przeceny:D na ktorego sie skusisz?:P

vegas czeka ..kusi..nęci...oxa musimy poleciec...nic tu po nas...:D a panowie ..jesli juz..to pewnie gdzies w nogach lęza...gdzie ich miejsce:p