Laddy

witaj dohc..:)..oxana ..a nie mogła to byc Polska i złota ta jesien..:)?..i na kafe jakis spokój panuje

hej Oxana..u Ciebie tez juz ciemno..? normalnie wi8eczory bez konca ostatnio...

u mnie pogoda łózkowo butelkowa..;)

pracuj..pracuj..:) tez biore sie za swoje obowiazki.

X..lezysz jeszcze?..;)..bo mam oczy szeroko zamknięte;)..1..2...3...jetes juz zdrow..teraz moja kolej na terapie..czekam..

ręce mam zajete..sms pisze...zrobimy masaz ustami...i nie pytaj ktorymi..hahhaha...bo juz Cie znam.

pani doktor w białym ..kusym wdzianku. dekolt...wystająca koronka od ponczoch..szpilki...i spojzenie chorego. mowiące wszytsko..oooo...chyba następuje u niego jakas reakcja..widoczna..gołym okiem..

X..spoko..mozemy zacząc od konca..69..to ciekawa kombinacja..:) cyfr

x.. numerek? ..zawsze 1szy..:)

X....poprawa delikatna jest....ale do perfekcji daleko..poproszę o ciąg dalszy..tylko mi nie mow ze limity na ten rok wyczerpane

X..terapia jest na gwałt potrzebna...takze kłade sie na kozetce..i nie rusze sie z niej zanim moj stan nie ulegnie poprawie

nago i w kasku?...to byscie mnie wystroili,,,mooze jeszcze chociaz szpilki jakies,..

dzien dobry lwie..wiesz..byłam w Dolinie Rospudy...i chyba drzewo mi spadło na głowe..niby to takie ekologiczne...a boli..ratunku potrzebuje

dzien dob ry...u mnie słonca nie ma..za to leje deszcz

hej X,,,witam...:)

kropeczka..bedzie dobrze...mysle tak jak Devil..;)

ja pije winko...i dobrze ze mam z kim pogadac..:)

kropeczka 3mam kciuki..sam mowilas o cierpliowsci..nie trac nadziei..:) silna babka z Ciebie..

kropeczko..jesli maja skrzydła...to lataja...:)

hahhaha...wariatko..silne masz motyle...nie poddaja sie..

kropeczka..jak motyle umieraja..najpierw nie dowierzasz..potem buntujesz sie przeci8w temu...itd..

Kropeczka...pare etapow przed Toba..

ja jestem..:)

spoko..chyba zostalam tylko ja..:)tez z win em

pa Bell@..spij dobrze