Laddy

hahaha..ale przeziębienie u facetów niektorych ..to jak conajmniej malaria i cholera razem wzięte....czyli spotykamy sie jutro tam gdzie najciemniej,,,tylko nie mow nikomu..bo gotowi przybec i dopingując rozpraszac;)

ufff..czyli nie wszytsko stracone..:)

wiesz jak kobiete pocieszyc;).czylli pod pierzyne wskakuj...łykaj aspiryne..mysl o mnie gorąco i namiętnie..a rano zwarty i gotowy czekaj ...;)

bogus a skad...miałam na mysli czerwienienie przy wspominaniu ostrej jazdy..hahahha;) ale jak zachorowałws..to i nici z gwałtu..a miejsce juz wymysliłam;)

dobre d.upasowanie..to jest to..;) musze cos ja z tym zrobic..bo powodow do czerwienienia brak..:)

hahaha..moze bez szzcegółów ..bo i mnie slizgawka dopadnie..nie ma to jak trafi swoj na swego..wtedy nie ma czasu na nude..;)

hej Zaniedbana,,,opowiadaj..brzmi ciekawie;)

i godzinke dluzej pospimy;)

ja tez konzce kawke...i zabiaram sie do pracy..bo zaległosci mam.;) papa

ale max sie ozywił jak temat wełnianych majciochow sie pojawił...;) ach te upoodbania

widzisz bel@...i juz wszystko ustalone:)

ja tez nosze niewielkie..bo nie mam co tam ukrywac;)

bel;@..nie szukaj dziury w całym...hahahha..tyko ukrywaj;)

bella...długie buty..na plecach ciepłe futerko...i spodniczkaa.;) musisz wyprobowac..ja nie marznę..nie mowimy tu o mrozach 30st..

hahaha.oxana..a potem mowisz ..kochanie zamknij oczka..i chowasz w tym czasie majtki do torebki..;)

Bell@..ja mowie ze jak w nogi i cycki ciepło..to i w spodnicy sie nie zmarznie;).to wszytsko kwstia pozostałych elementów;)

kobietka kusicielska i niedostepna...a facet niech sie postara aby ja zdobyc..a nie ..ze podajemy wszytsko na talerzu a ten nie jest godny..bo sie przejadł ..hahaha

własnie oxana..dla samej siebie byc kuszącą..bo jak nie teraaz to kiedy?;)

ja sama dla siebie uberam sie w szpilki spodniczke i ponczochy;) bo kto wie kogo po drodze spotkam

wiatr go przeleciał na 100%..i zaarz bedzie nosem pociągał;) czy to znaczy ze bedzie pociągający?..

bogus..pewnie cie wczoraj przewiało;)

fajna mieszanka:)

czesc kropeczka;)

hej bell@..widzisz oni sie tak poswięcili..a my nie doceniamy.....oxana..ja wczoraj cały dzien smiałąm sie do siebie..mam nadzieje ze nikt mnie nie podejzewał o jakąs chorobe..hahahah

napewn byłoby wesoło;) i zanim nie stac na Bahama..to mozna i pod drzewem lezec..cos dzisiaj wszyscy pracują w ciszy