pijanapowietrzem

wiezo tu niczego nie mozna byc pewnym,to matrix

jak to mawiaja uczen przerosl mistrza:D

ja nie mialam ocoty calowac sie z dziewczyna:D(tak,tak,bede ci to wypomniala do konca zycia):D

juz sie zmeczylam,ide zaraz spac...

ta zostaniecie wybrane przez konsumentow doskonalosciami 2010:D

to wtedy musialabys nic nie mec pod spodem:D

zdrobie ci zdjecie i zostaniesz gwiazda super expresu:D

w sumie nie lubie dzwieku paznokci szorujacych po tablicy...

moj ojciec naprawiajac gniazdko w domu,spalil korki i zostalismy bez pradu jakies 2-3 godziny:D takze moj tatus jest wybitny:D

a dzis u nas huczalo w kaloryferach:D myslalam,ze z domu uciekne,nie dalo sie tego dzwieku wytrzymac

Kosnsternacjo nie musisz klamac,my jestesmy tolerancyjni,wiemy ze potrzebujesz tylko troche wiecej jedzenia niz inni:P

nienawidze jak u mnie robia jakis remont,nie dosc,ze wszedzie syf to jeszcze trwa to tygodniami,to efekt jest zadziwiajacy-przerazajacy:D

w sumie przypomiala mi sie historia o moim kuzynie(tylko dlatego,ze dzis do nas wpadl),na jego urodziny wszyscy pojechali na morze,no i chlopak sie upil,odprowadzaja go do auta i widzi jakies dziewczyny,no i krzyczy ale by gdybym jej kopala w dupala dal,to by wyleciala na kosmos:D,pozniej zatrzymuja sie na stacji benzynowej,on widzi jakis karkow(faceci grubsi niz wyzszi) zaczyna krzyczec,ej ty grubasie,oni kieruja sie ku samochodowi a ten krzyczy,a kopala w dupa nie chcecie??:D pozniej mijaja auto policji,a moj brat zeby sie uspokoil,bo jeszcze nas zatrzymaja,a on,nie boj sie mam na na nich sposob,sypne im 20 zl ale w drobnych,by dluzej zbierali,damy im kopala w dupala i uciekniemy:D

glodna jestem:( a nie chce juz nic jesc

wiezo,a ty dlaczego nie wychodzilas z domu?

czesc misiaczki

hej,no nie ma to jak 10 dzieciakow przed wejsciem o drzwi krzyczacych o cuekierki,trocho to dziwne,podchodzi pod wtarrgnecie,bo nie mielismy dyni wystawionej,ciekawe co by sie stalo jakby moj pies pogryzl ktoras z tych osob:P

no wlasnie,chyba tak zrobie,macie buziaka:* ide sie kapac,dobranoc dziewuszki...

tak sobie mysle,ze jutro odwiedze cmentarz a 1 dam sobie spokoj...

pa Niedziel...

pewnego dnia poszlismy na zakupy z mama i moj brat kupil sobie pistolet na kulki,to ja z nim przez nasze okno strzelalismy do przechodzacych ludzi...

ja strasznie przezywalam smierc moich swinek morskich(mialam ich 3 i kazda nazwalam Kacperek,na czesc poprzednika i mojego ulubionego bohatera animowanego owych lat)

gdyby to czytala moja kuzynka to juz bys nie zyl,kiedys siedzimy przy grilu i moj sasiad chcial zabic komara,a ona,nie zabijaj go,my sie patrzymy jak na wariatke,a ona,ze to tylko biedny komarek,bla bla( a ma 26 lat)

ty,ty mordero!!!

pamietam jak zabom,karaluchom i dzdzownica robilam pogrzeby,nawet krzyze z patyczkow wykonalam