tuethe

Kasia z tabletami Ci nie pomoge... Macie racje,ze jesli się myśli ciągle o ciaży to nic a jak się odpusci to będzie;) Kurna zjadłam śniadanie a pół godizny pozniej musialam leciec do łazienki:(

Kasia a to wam prezerwatywa zrobiłą psikusa. My się nigdy nie zabezpieczalismy, tak jak u Ciebie mój wyskakiwał wtedy kiedy musiał:P

Witajcie:) Ja o 2 patrzałam jeszcze na coś w tv, ale na co to nie wiem:p Puszek moze boli Cię ta głowa ze stresu? przez tego patafiana szefa??:( Dzisiaj już mnie nie boli a przynajmniej w danej chwili:) Tyle dobrze bo bym oszalała... My z Mężem staraliśmy się ok 10 miesięcy. Tak jak juz pisałam gdy M dostał pozwolenie od Ojca to w tym samym miesiacu się udało:P Kat przykro mi,że straciłas Mame. Jednak Ona na zawsze będzie w Twojej pamięci. Sonka baw sie dobrze:) Szybki numerek z rana? Dobre:) A ja mam focha na Męża od rana...

Oj tak... choc ja zawsze staralam sie myc glowe przed pojsciem spac:P Ja nie pamiętam kiedy spałam o 22.. Dawno temu to było, moze jeszcze jak do szkoły chodziła i nie uczyłąm sie po nocy;) Tez zmykam, M już spi a ja popatrze jeszcze troche na wiadomosci i moze zasne. kolorowych snów;) do poźniej dziewczynki:)

Najważnejsza jest rodzina,którą stworzyłyśmy;) mnie tez co jakis czas boli głowa i to tak,ze z bólu wytrzymac nie umie. łzy same wyskakuja.

Tysia nie mysl juz o tym. Szkoda nerwów. Suelen no racja, nasz Puszek:) Myślałam,ze bedzie przed północą a jest prawie 1. Fajne jaja;)

Suelen mi Was wszystkich brakuje jak sie nie odzywacie... Wczoraj była taka cisza,że myślałam,że już oszaleje. Wiadomo,ze im wiecej pisze z ktoras z Was tym powstaje jakas "więź",ze tak to nazwe:)

tez taka bylam ale to sie skończylo gdy M mi uświadomił,ze jestem im potrzebna az nie skończymy szkoły i faktycznie tak było. było minęło, teraz każdy ma swoje zycie. Staram sie każdego dnia aby Mąż był szczęsliwy i niczego nie załował. Wiadomo,ze raz jest lepiej a raz gorzej ale mamy siebie i ze wszystkim sobie poradzimy:) Gdy urodzę Julke to będę najszczęśliwsza żoną i matką na świecie i nikomu nie dam ich skrzywdzic.

dziękuje. Kochane jestescie:*

Tysia i dobrze robisz:) Ja miałam takie sytuacje z "przyjaciolkami" ze szkoda gadac. Skonczylo sie na tym,ze ponad rok z nimi nie gadalam, teraz kontakt sie poprawil ale nigdy nie bedzie tak samo... Mam Męza,lada moment dziecko i to jest najwazniejsze:)

ładna dziewucha;) Najważniejsze jest umieć wybaczyc, czasem jest to trudne ale nie mozna do końca życia być w niezgodzie z tak bliskimi osobami. Suelen ja tez jak znikasz gdzies na cały dzien to mi Ciebie tu brakuje, hihi;)

Ja jakbym Was nie znalazła to bym oszalała. tego jestem pewna. Może czasem macie już mnie dosc-wcale bym sie nie zdziwiła- ale jestem Wam bardzo wdzieczna,ze moge tutaj pisac. Suelen zdjęcie się nie otwiera. Przykro mi z powodu tego,że nie dogadujesz się z Mamą i że nawet nie byla na Twoim ślubie, przykre.

Tysia mam tak samo. Raz na ruski rok,ktos sobie o mnie przypomni. Wiesz co? mam to gdzies:) teraz jestem sobie z Julcia jak Męża nie ma:) Gula śpij dobrze;) wystarczy Ci wrażeń jak na jeden dzien:)

tez mam taka nadzieje;)

ważne jest sparcie matki w okresie dojrzewania. Ja z moja zaczelam normalnie gadac po slubie...

Sonka tak samo myślałam, hehe. Ale mamy dzisiaj temat..

Fonia ja zawsze udawałam takie niewiniątko:D ale jak wkońcu przyznałam sie 2 przyjaciółkom to były w szoku bo myślałam,zę bedę z nas ostatnia a byłam pierwsza, hihi;) Ale zrobiłam to z moim pierwszym i ostatnim chłopakiem czyli moim Mężem:)

Fonia chlopaki tylko rozmawiaja o tym z kumplami... tak mi sie wydaje.

fonia nic z tych rzeczy choc napewno nie jedni rodzice by tak zrobili. Twój Syn ma wspaniała Mame;) 14 lat to faktycznie troche szybko ale teraz to jest hmm normalne, niestety.

Napisałabym " wypijmy kieliszek za nas" ale nie wypada dlatego napisze " wypijmy szklanke soku za nas" kochane kobitki:)

Fonia o kurna! Od Jego mamy sie dowiedziałas? faktycznie musialas sie poczuc jakby ktoś cię rąbnął... a co Twój Syn na to,ze wiesz? Gula napewno poczuję się z tym lepiej jak wezmiesz ją na zakupy;)

Fonia jestes wyrozumiałą Mamą. Ile Twój syn ma lat? pewnie juz pisałaś ale wiesz ja mam skleroze... Gula Suelen dobrze radzi. Ja bym nie wiedziała c mam zrobić jakby córka teraz do mnie przyszła z taką wiadomoscia..

Dziewczyny nie chciałam napisac tego pytania bo myślałam,że się ośmiesze, hihi;) Szybko dzieciaki Wam rosną;) Gula ja z nikim o tym nie gadałam... sama o wszystkim musialam sie dowiedziec.

Przyzwyczai się;) Zresztą nie ma wyboru... Dobrze, postaram się nie przejmowac.

Fonia bardzo fajne te pianki:) Gula Twoja Mama może zrobić sobie spacer po parku a nie do sklepu... Ja mojemu zrobiłam kolacje... poturlalam się do kuchni...