tuethe

Puszek widze,że zdecydowałaś sie na 3 kołowy... Moja Mała zaczeła sie wypinać jak M wrócil z pracy i się z nią nie przywitał... Jak pogłaskał, dał buzi i porozmawiał z Nią to się uspokoiła;) Ewka to dobrze,że sąsiadce się obróciło w ostatnim momencie choć bidulka musiała mieć niezłego stracha jak nie czuła nóg... ale jestem zła...

no widzisz Ewka;) czytałam,że dziecko ma czas na odwrócenie się w dobrą pozycje do 36 tyg. A mnie cos dzisiaj pod prawa piersia boli i nie wiem o co chodzi.. ubrałam już sportowy stanik:/

http://img340.imageshack.us/i/dsc0007pn.jpg/ niestety niespodzianki co jest w środku Wam nie pokaże bo mi akumulatorek w aparacie padł...

Puszku wydaje mi się,że powinnaś iśc do jakiegoś urzędu dowiedzieć się o zasiłek. Pokazałam M ten filmik z odśnieżaniem... tak mu się spodobał,ze dodał do ulubionych:)

Ciasteczka wyciagnięte:D ale pachnie kakaem w kuchni;) Troche za dużo mi się go sypło ale myśle,że będzie dobre:) ale ktoś miał pomysl z tym chodnikiem. Ja bym to olała i poszła przez ten śnieg:P

będzie dobrze:*

Suelen nie martw sie... napewno lekarz przedyskutuje z Tobą wyniki badan. Kiedy masz isc na kontrole?

to nie wiedziałam... ale głupia jestem:D

Ilosia na vivie leci ta piosenka rihany co lubisz:P

Suelen to masz faktycznie podwyzszony cukier i to tak dosc:( ja ide w poniedziałek to zrobic. Az sie boje... juz od jakiegos czasu nie zajadam sie slodyczami jak kiedys, wiecej owocow jem. Ja cały czas zmieniam programy muzyczne bo puszczaja piosenki co mi się nie podobaja:P

Sonka ja kupuje 2. U mnie w szpitalu leży się 72 h po porodzie czyli 3 dni.

A myślałam,ze już sałatke robisz... a to psikus;)

ja mam nadzieje,że będę miała tyle pokarmu,że wykarmie Julke piersią. Ciasteczka czekają na wsadzenie ich do piekarnika:) Suelen jak sałatka?

Puszek jak to nie podpisze? Musi podpisac! czy to polska czy nie to kobiety w ciaży maja swoje prawa! co za bydlak... mama pomaga mi z wyrobieniem ciasta bo ja juz nie daje rady...

Ja tez marcówka z tych 3 imiona najbardziej podoba mi się Grześ;) ja sałatki mało kiedy robie więc przepisów nie mam ale napewno dziewczyny napisza tu pełno przepisów;) Ewka zapomniał podetrzec tyłek? ale aparat:P zakupki zrobione. Do skelpu mam moment a bym sie wywaliła bo tak ślisko;/ dobrze,ze nie poszłam na miasto

Idzie może któras z Was do sklepu?:P Normalnie nie chce mi sie tyłka ruszyc.

Moje jedzenie mleka z płatkami zawsze zle sie skonczyło wiec nawet na to nie patrze:P Teraz sobie uświadomiłam,ze te "kieszonkowe" co dostałam musze wydać na witaminy bo została mi ostatnia tabletka:( Może Orla się zlituje i coś wkońcu napisze

Ewka chciałabyś chciała:P

Ilosiaa ja codziennie mam nadzieje,że Orlla wkońcu sie odezwie... starsznie długo już nic nie pisze. Mója kochana psinka przyszła sie poprzytulać:)

Suelen Ty będziesz miała sałatke a ja bede miała ciasteczka:P

Suelen to jest farba bez amoniaku. Jednak nie chce mi sie strasznie tych włosów farbowac. Wygrało siedzenie w domu i upieczenie ciasteczek:D tylko musze i tak isc do sklepu po białą czekolade... Ważne,że Natanielek sobie teraz rośnie i rośnie i Mamusi sprawia dużo przyjemności:) a Sałatke tez bym zjadła... ale nie chce mi sie robic:P

Ja na wszystkie Wiktorie mówie Wikusie bo tak mi się podoba:) Mój brat chyba urosnie o pare cm jak mu powiem,ze kilka dziewczyn upiecze jego rogaliki:P Ja się zastanawiam czy isc na miasto i przy okazji wejsc do Tesciowej i zafarbowac Jej wlosy czy isc do kuchni i upiec jakeis ciasteczka Mężowi. Jak pójde na miasto a potem do Tesciow to M sie wscieknie bo śnieg cały czas sypie i jest ślisko a blisko nie mam. Tylko co ja mu na obiad zrobie?

Suelen to Natanielek to faktycznie taki Mały cud dla Was. Musiałaś dużo przejsc ale wazne,że już w marcu Malutki będzie z Wami:) My już przed slubem cywilnym zaczeliśmy się starac ale co miesiac kolejne rozczarowanie aż wkońcu stwierdziłam,że nie będę o tym tyle myślec i bum;) Tesc składajac życzenia M przed kosciołem w maju powiedział,ze teraz możemy już o dziecko się starac. M się smieje,ze musiał dostać pozwolenie od taty,żebym zaszla:) Suelen widocznie te dziewczyny nie są przygotowane na dziecko albo sama nie wiem... ja jakbym musiala to bym chodziła w jednych spodniach i koszulce byleby Julcia wszystko miała.

Suelen chyba każda z Nas ma tak,że woli kupić coś dla dziecka niż dla siebie. Mam też jeszcze taki kupon do sklepu i musiałabym się isc spytac co moge za to zabrac bo na wózek tego nie wykorzystalismy a to jest 150 zl;) Ciesze sie,ze dzisiaj już dobrze sie czujesz. Wiktoria to ładne imie- moja kuzynka tak nazwała córeczke;) Wcinam pierniki,ktore polozylam wczoraj M na talerzyku ale ich nie zjadł bo mi się przyznał,że nie lubi. A odkad Go znam to nigdy mi tego nie powiedział.

Suelen jak sie dzisiaj czujesz?