tuethe

obraziłyście sie o tą babke?:(

Nawet jakby marudził to nie ma wyboru;) Byliśmy moment u Tesciów. Dałam im troche babki i wcieli odrazu, heh;)

Ewka ja też mam cieżkie myślenie więc się nie martw;):D Jestem okropna ale zrobiłam zdjęcie,żeby Wam pokazac jak mi wyszła .... http://img40.imageshack.us/i/dsc0129zv.jpg/ :)

Ewka dobre! Aż się uśmiałam;) Babka piaskowa :)

Fajne te kojce dla bliźniaków:) Babka wyciągnięta :D

Ja już sama nie wiem kiedy mam kupic. Czy teraz beda tańsze a w przyszłym roku już droższe, nie wiem. My z fotelikiem nie bedziem mieli problemu bo auto duże a dziecko pierwsze;)

Sonka ja też nie lubie się prosić ale teraz bym takiego czegoś nie robiła. Jednak wiem,ze Ty i tak to zrobisz dlatego proszę Cię uważaj na siebie i nie rób wszystkiego naraz

Sonka ja też nie lubie się prosić ale jakbym była w takij sytuacji jak Ty to bym tego nie zrobiła. Jednak wiem,ze i tak to zrobisz dlatego proszę uważaj i nie rob wszystkiego naraz

Ja też marcówka idz jutro do lekarza nawet jak beda tylko troche spuchniętte! Jeśli w 1 ciąży miałaś zatrucie ciążowe i od tego się zaczeło to lepiej dmuchać na zimne choc mam nadzieje,że to nic poważnego!:)

Myśle nad tym gtx-em;) Mąż musi jeszcze wyrazic swoją opinie ale mi się bardzo podoba;) Babka w piecu:)

Ja też marcówka obecuje,że po babeczce połoze się do łóżka i dupy nie rusze aż Mąż nie będzie chciał kolacji;)

Suelen mi facet też mówił w sklepie,żebyśmy wpłacili sobie 100 zł na wózek bo nie wie ile czasu będzie ta promocja więc po świętach myśle,że pójdziemy tam;) Ja też marcówka jkoś tak zachciało mi się coś upiec... ta babka piaskowa to raz dwa, skladniki już kupiłam;)

albo i nie... może babke piaskową... kurna sama już nie wiem;P Wali mi już dziewczyny;/

Manika dzięki za informacje;) Sonka naprawde oszalałas! Nie dosć,że ledwo chodzisz to będziesz sama elpic dziury! ZAbic to mało! Puszek ja łóżeczka nie mam, gdzieś w lutym kupimy. Zrobie takie cos http://mojekucharzenie.blox.pl/2009/04/Zawijane-drozdzowki-z-makiem.html ale zamiast maku dam dzem;)

To daje Ci dzisiaj popalić;) Moja się wypieła przed chwilą... chyba znów coś upieke jak patrze na te przepisy tylko co? :)

a moj M zjadł 15 klusek-jak nigdy- i cały sos pieczarkowy! Dobrze,ze podjadałam gotując bo bym obeszła sie smakiem:P Jednak jak mu smakowało to musiałam mu dać wszystko;)

Sonka Ty chcesz malowac sciany? Chyba zartujesz http://mojekucharzenie.blox.pl/html az slinka cieknie jak te przepisy ogladam

tak jak misie? hehe;) Wtedy byś nie cieszyła się z kopniaczków, brzuszka;) oglądam na tlc salon sukien ślubnych... kurna! tyle kasiory wydaja na suknie w tej ameryce aż głowa boli a większość to takie fuj:P

Ilosiaa to leż i nie męcz brzucha. Mi sie teraz Jula strasznie napieła bo w kuchni troche postałam... Ja rosołu nie lubie ale buraczki bym zjadła, takie roboty Teściowej a do tego kluski i kotlecik mmm;)

tez dobry pomysł;) nawet bym wieczorem to zrobiła ale nie mam blaszek na mufinki:P To mi biszkopt wychodzi. Raz jak upiekłam i odstawiłam,żeby ostygł bo chciałam cos tam dalej robic z nim to mi Ojciec go zjadł...hehe

Ja się przyznam,że jeszcze nigdy mufinek nie robiłam;) Zrobiłas z jakimś nadzieniem? ja zjadłam troche leczo mam nadzieje,ze mi nie zaszkodzi;)

Zuzka dasz rade;) Może zacznij sobie powoli cos kupować,żeby na końcu kupić te najdrozsze rzeczy;)

Chyba,ze tak. No cóż... wiek robi swoje. Miejmy nadzieje,że my takie nie będziemy. MOja nawet się nie zainteresowała tym,że bede miała dziecko. Widzi,że brzuch mi rośnie, nawet nie zapyta jak sie czuje tylko,że mam sie pośpieszyc z gotowaniem. Obiad gotowy tzn kluski tylko ugotowac jak Mężowi zachce sie jeść bo mi powiedział,że odrazu po pracy jeść nie będzie.

Dopóki M nie był moim Meżem to cały czas się wadziłam z rodzicami a teraz już z nimi normalnie moge pogadać. A Babcia się nie przejmuj. Moja jest tak zmierzła i robi wszystkim na złosc,że mnie cholera bierze jak jestem sama i gotuje a ona już o 14 łazi i marudzi,że mam sie pospieszyć bo glodna jest a Mama mi powiedziła,ze mam gotować tak,żeby obiad był dopiero po 15 jak wszyscy z pracy wracają.

Nie lubi tego co Mama dziś gotuje czyli zupa ogórkowa i leczo. Zreszta leczo za tłuste a musi tłustego unikać choc gniazka chciał,zebym mu zrobiła;) a na Mame tzn Teściową to by słowa złego nie powiedział, zawsze sobie dogadują i potem sie gonią po domu ze szmatą do jaj, wariaty;) Zresztą to jest ukochany i jedyny Zięć więc dba o Niego;) Jak pracowałam to robiła mu obiadki, kolacje a tu cos słodkiego mu przyniosła a to coś kupiła i Tata sie wściekał,że bardziej dba o Ziecia niż o niego;) A jak mieszkalismy z rodzicami Męża to Teść wolał jak ja cos ugotowałam,hihi więc Tesciowa kuchnie mi oddawała albo gotowałyśmy razem i bylo zawsze przy tym pełno śmiechu;)