tuethe

A ja juz dokonczylam fasolke po bretonsku, teraz sobie pyka na piecu a zaraz biore sie za uszka;) Cos chrypke mam:/ i głowa mnie boli... pewnie przez ta popapraana pogode.

Kaaat chba najlepiej bedzie jak bedziesz jak najwiecej leżeć... Biedactwo.

Uciekłyście wszystkie;) Wkońcu to już nie normalna godzina;P Dobranoc dziewczyny:*

Gula jestem tego pewna,ze tak bedzie;) Oby Ci się troche życie uspokoiło bo pamiętaj masz o siebie dbać!! Suelen czyzbys penetrowała lodówke?:P

Ja też marcówka to owocnego sprawdzania ;) A ja ostatnio byłam na usg w 18tyg i 5 dniu i Mała ważyła 305 g. Ciekawe ile teraz.

Gula napewno wszystko dobrze z Maleństwem! Teraz dużo odpoczywaj i myśl o samych przyjemnościach! Zastanawiałąm sie czy dzisiaj tu zawitasz:) Gula wiem, wiem... wygramy w totka albo znajdziemy fortune na ulicy;P

a za co mialam sie obrazic?:) Manika kolorowych snów;)

Andzia zawołaj Męża i powiedz,ze chcesz isc spac bo jestes zmeczona. Napewno to zrozumie i powie kolegom,ze na dzis koniec. A ja przy Was biustu to tak jakbym nie miała;P

Ja tez marcówka ja chodze spac około północy a zasypiam 2-3, jestem nienormalna?:) Dziewczyny stresuje sie coraz bardziej tym wszystkim, czy zdaze kupic to co potrzeba, czy czegos nie zapomne a o samym porodzie juz nie wspomne... az mi sie rece trzesą na samą myśl... Jutro musze zadzwonic do szkoły rodzenia bo jechac autobusem mi się nie chce...

żyrafki górą;P

Jus spij dobrze;) Dobranoc;) Manka nie obrazaj sie na Męża, On to robi dla Was;)

hehe Manka dobre;) Chyba zadnej z Nas to nie grozi;)

Jus ja tez strasznie nie lubie prezerwatyw, Mąż zresztą też... Myśle,że nie powinno nic się stać jak nie będzie się przesadzac;)

Suelen to dobrze,ze świnka nie zarazi niczym Natanielka;) Sonka to Mąż napewno mega szcześliwy. Mój też ostatnio dostał, jeszcze wymyślił ponczochy, obcasy i myślałam,ze będzie skakał z radości,hehe. Fajnie to musiało Sonka brzmiec dobrze,ze sobie poradził;)

Jestem jestem masz racje, hehe;) Suelen ja to wiem ale zawsze chciałoby sie coś wiecej mieć aby lepiej życ. Jakoś damy rade;) Suelen co się stało Twojej śwince?;> dobrze pamietam? Manika spryciara;) jednak Maż Cię przechytrzył z tym zamowienien ale moze zle kupi? za małę albo za duże, tego sie trzymaj;) Ale wymyśliłam sobie robote na jutro... bracik przyzniosl pełno pieczarek to stwierdziłam,ze zrobie juz uszka z kapusta i grzybami na wigilie do barszczu. teraz zrobie i zamroze i jedno mniej bedzie do zrobienia...

Dzieki dziewczyny. Wiem,ze pieniadze to nie wszystko ale chciałabym móc wszystko kupic Naszej Malutkiej. Tak sie ciesze,ze jeszcze troche i Julka bedzie z Nami. Wtedy temu facetowi pokaże,że można cieszyć się z życia takim jakim jest a nie że mu nigdy nic nie pasuje i wiecznie chaje robil:/ Zuzka tu jest przepis http://margarytka-kulinarnie.blog.onet.pl/Murzynek-serowy,2,ID150572874,n . Manika jesli lekarz powiedział,ze nie am czym sie martwic to tak jest. Nie czytaj takich rzeczy...

Suelen można farbować włosy ale musi być farba na której pisze,ze kobiety w ciazy mogą jej użyć;) Andzia fajne te rzeczy;) Ja dzisiaj bylam pytac w sklepie o ceny spodni ciażowych i zawału prawie dostałam, oszaleli! Jak tak czytam o waszych wypłatach to az mi sie smutno robi. Położyłam sie na łózku i zaczełam płakać a Mąż nie wiedział co mi sie dzieje, wkońcu zasnełam i przed chwilą wstałam.

Suelen a nad jakim kolorem myślisz?

Orunia zycze udanego rozkazywania z "wyrka" i czekamy na zdjecie fototapety;) Zuzka ja bym sie cieszyła jakbym miala 1300 na umowie, ja mam 680:/ zapierdalał** jak normalny pracownik a gnida dała mi umowe na pół etatu i tyle mi z tego przyszło:/ On ma kasiury w ci** i nie obchodzi go inny człowiek ino zeby jak najwiecej do swojej kieszeni wepchac, grrrr! Suelen zazdroszcze Ci,ze na l4 wychodzisz lepiej bo ja mam 2 razy a nawet 3 mniej kasy:/ taki cwaniak kurna z tego szefa, kase dostawalam po kazdym dniu pracy i wychodzilo mi to na miesaic nawet 1800 zl a teraz na l4 nie policzyli mi z ostatnich miesiecy bo jak? jakby do zusu to wyszlo to by niezle kary placil i dostaje 400 zl. Mam dosc tego faceta i tej pracy. Pewnie juz Was tym przynudzam ale nie mam komu pomarudzic na ten temat;/ Głowa mnie napiernicza;/ Ciesze się,że przynajmniej Mężowi spodnie pasują i się podobaja...

Mzebr ciesze sie,ze wyskoczyłas z koleżanką do pubu;) Człowiekowi odrazu lepiej prawda?;) Suelen szalejesz z tymi włosami, nie obcinałaś ich czasem jakieś 2 tyg temu?;) Teraz pasemka, nono, masz sie potem pochwalić;P Ilosiaaa mi sie 3kołowce nie podobaja, jakos mi sie wydaje,ze mi dziecko wyleci z tego bo te kółka nie utrzymia... Zuzka z tym amcierzynskim to nie wiem jak licza.. ja za kase za l4 tez niby mialam miec policzone z ilus ostatnich miesiacy a jak mi policzyli? to co mam na umowie minus podatki i dostaje 430zl a na macierzynskim tak samo dostane... kpina:/ Orunia Twoj wpis przeczytam pozniej bo lece z mama do sklepu;)

Nie mogę takich rzeczy robić bo Mąż ma nadal diete a dla samej siebie tego nie zrobie bo by mu przykro było,ze ja takie dobre rzeczy jem a On musi gotowane wcinać dlatego jem z Mężem to co On musi. A zjadłabym kotleta w cieście naleśnikowym ale poczekam aż M będzie mógl troche jedzenie zmienić;)

ja kurka wlasnie nie spisałam tego przepisu Andzi a szukac mi się nie chce;P Suelen napisz mi go kiedys jak będzie Ci sie chciało;) Ja mialam isc dzisiaj wózki pooglądac ale za długo myślałam co kupic Mężowi i już mi sie potem nie chciało;P Jeszcze mam isc z Mamą do sklepu a już mi się nie chce... Suelen! zjadłam batonika;P musiałam sie dosłodzić;)

Wróciłam;) Kupiłam Mężusiowi spodnie;) a sobie mandarynki i jabłka;) Tuniki fajne ale szkoda by mi było tyle kasy wydac... Zuzka na Twoim miejscu poszlabym na l4, nie mozesz sie teraz denerwowac praca a tym bardziej tyle godzin w niej byc! Ewka Ty juz to wszystko masz? kurna to ja przy Tobie nic nie mam ;P Sonak przepis fajny ale niestety ja takich rzeczy nei moge robic jak narazie;) Przynajmniej Suelen wie co zrobi na obiad;)

jeszcze ojciec musiał mnie wkurzyc;/ Powiedział mi,zebym poszła do sklepu po cos słodkiego a ja,ze ide na miasto zaraz tylko cos zjem to on mi na to,ze mam obiad gotowac a nie po miescie lazic;/ Normalnie szlak mnie trafi, niech se sam ugotuje jak juz w domu jest;/ ja ich kucharka kurna nie jestem;/ grrrrrrr! Ide coś Mezowi kupić, moze wtedy mi się humor poprawi.

To młody i tak się psuje, szkoda;( My naszego kupiliśmy w styczniu, jechalismy ok 5h w jedna strone i bylismy ciekawi czy nas nie zrobili w bambuko mówiac,ze podwozie jest całe wymienione-na szczescie na przegladzie sie okazało,ze wszystko jest nowe i moglismy sie cieszyc naszym nowym nabytkiem;) A wszyscy sasiedzi patrzeli bo juz 3 auta pod domem stały,hehe;)