Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Atinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Atinka

  1. Justa ja też inaczej mam niż planowałam - i jak to mówią: chłop jak planował to się w gacie zesrał ;)
  2. Kurczę tak piszecie o rozszerzaniu diety a ja wielce sobie postanowiłam, że do piątego miesiąca włącznie będę ogryzka karmić tylko moim mlekiem.. a teraz coraz bardziej się łamię i kusi mnie żeby mu podać słoiczek.. Ikrupcia - fajny ten przepis - ale ja to chyba na słoiczkach pojadę bo ze mnie leniuch jak ta lala ;) Mój na 3 miesiące miał 5 900 - jak dla mnie to nie jest za dużo ale pediatra powiedziała że waży jak mały smok :P
  3. Hejka laski :) Bezu kochana nie smutaj się - będzie lepiej. To jest jak na paraboli - teraz dołek a za chwilę z górki - sama się o tym przekonałam :) Ela spoko też tak miałam a teraz np spał super - następna nocka na pewno będzie git! Mój dzisiaj mnie zaskoczył - zasnął o 21 a obudził się o 3 a potem dopiero o 8! Nie wiem czy nie jest jeszcze za mały na takie długie spanie - może jestem nienormalna ale zastanawiam się czy go nie budzić? co myślicie? A w ogóle to kręgosłup mnie tak napieprza że jak wstaję do karmienia po spaniu na płasko to nie umiem się podnieść :( przypuszczam że to przez moje karmienie - mogę być stawiana za wzór antykarmienia - zgarbiona i zamiast dziecko do cyca to cyc do dziecka :P
  4. Jadzia ja też się łapię na tym, że jak mały za długo śpi to nie wiem co robić. Tak to narzekam że nie mam na nic czasu a tak to się nudzę.. To chyba dlatego że człowiek jest teraz lepiej zorganizowany i szybciej wszystko robi :)
  5. Ja ciieee ale dajecie czadu z postami - ledwo nadążąm ;) Magdusia biedaku - dobrze że temperatura spadła - jak śpi to na pewno już wszystko ok :) Ka.fetka - też przeżyłaś swoje - najważniejsze że malutki się nie odwodnił. Oby szybciutko doszedł do siebie i kupki były dobre. Mój malutki przekochany - zasnął o 20.30 i spał do 1!! potem do 5 a potem prawie do 9!! Normalnie go uwielbiam :)
  6. Hejka dziewczyny :) Jadzia kochana - na pewno będzie lepiej - czasami też mam takie dni że tylko wyć - najgorzej właśnie jak mały w nocy nie śpi - a jak człowiek wymęczony to nerwowy - jesteś bardzo dzielna! Bal- Aguś kochana trzymam kciuki! Ja jako człowiek z trzema nerkami trzymam kciuki potrójnie! Oczywiście najlepiej będzie jak malutka będzie miała 2 nereczki ale jak będą 3 to też nie ma bidy! od przybytku głowa nie boli. Mi wykryli te 3 nerki jak miałam chyba z 8 lat - miałam refluks moczu z pęcherza do moczowodów, byłam w szpitalu cewnikowana i bach! okazało się że są 3 nerki - i w ogóle mi to nie przeszkadza :) Oaniao - hihi dobre z tą kupką :) A propos smoka - mój za Chiny ludowe nie chce go ssać - raz nam się udało go nakarmić butelką moim mlekiem ale drugi raz był taki ryk że czym prędzej wywalałam cycka - też się boję co to będzie jak wrócę do pracy - trzeba będzie chyba cierpliwie uczyć go butli... Ela dzięki za wsparcie - faktycznie prawie nie bolało - ale i tak wierciłam się na fotelu i kręciłam głową - mój lekarz śmiał się ze mnie i mówił że pierwszy raz widzi żeby ktoś tak reagował :P dobrze że cały czas mnie zagadywał - jakoś to poszło - dzisiaj już w ogóle jest super - tylko ta woda ze mnie leci..
  7. A ja kawę uwielbiam i piję bezkofeinową - smak ten sam tyle że nie pobudza.
  8. Hejka dziewczyny :) Magdusia - super że mała sama zasypia. Mój ogryzek na szczęście zasypia prawie od początku sam - czasami przy karuzelce, czasami na bujaczku - wtedy zapodaję mu szum morza :P U mnie z wózkiem też katorga - 3 piętro bez windy ale jakoś na raty noszę wózek - najpierw stelaż, potem gondola z małym :) Już mam ręce jak mały pudzian :P My dzisiaj po usg bioderek - juhuuu wszystko super - już go nie musimy szeroko pieluchować - w końcu ma taką fajną dupeczkę a nie wielki garniec hihi. Za chwilę lecę na zamrażanie nadżerki i boję się jak nie wiem :( podobno to nie boli ale ja i tak zzieleniała ze strachu :( Zawsze mi się coś musi przypałętać :(
  9. Ela ja mojego zawsze podnoszę do odbicia -chyba że mi zaśnie - ale on i tak się wtedy rozbudza bo go to męczy. I mimo że jest odbity - nawet kilka razy to ulewa mi jak ta lala -czasami mam wrażenie że ulał wszystko co zjadł :( fakt faktem nie codziennie mi tak mocno ulewa ale są dni że już ręce nad nim załamuję - mówiłam o tym pediatrze ale ona zawsze mi powtarza że to normalne. Podobno zanika ulewanie około 6 miesiąca życia.
  10. Ja też bardzo się cieszę że "stare" dziewczyny tu zostały - szczególnie Magdusia i Luczija :) jeszcze mi tu Ewusi na stałe brakuje i Arhen...
  11. Witam dziewczyny :) Ela - super że była kupka :) My dzisiaj z mężem pojechaliśmy na groby a mały został z babcią. I biedna babcia musiała aż go umyć - taka produkcja poszła do pieluchy ;) Widzę, że wspominacie ciążę... ech - w ciąży być to jednak super rzecz - wszyscy się pytają jak się czujesz i można jeść ile wlezie ;) Dla mnie ta ciąża była wymodlona i wyczekana.. Z jednym smutnym akcentem - to była ciążą bliźniacza ale niestety nie utrzymały się oba dzidziolki :( na szczęście Franek się ostał - mój dzielny, marudzący ogryzek :)
  12. Bezu kochana mój też dzisiaj w dzień prawie nie śpi - nie wiem - może to ta pogoda? Jakiś taki rozkojarzony i marudny - normalnie kilka razy w ciągu dnia śpi a dzisiaj mało co... Teraz leży na macie i o dziwo nie marudzi to mam chwilkę na kafe ;)
  13. Hejka :) Ela kupka na pewno przyjdzie - już chyba taka uroda tych naszych dzieciaczków. Magdusiu piszesz że wzywałaś lekarza - to tak w ogóle można? u nas to chyba nie raczyłby przyjechać :( do nich trzeba chodzić
  14. Hejka dziewczyny :) U mnie nocka nawet oki - mały spał jak aniołeczek - nie ma to jak porządna kupa przed snem :P Ela, Bezu -to my towarzyszki niedoli z tymi nieszczęsnymi kupkami :P Magduś - uważaj tam jak będziecie jeździć bo pewnie już ruch okropny. Ja też byłam już dzisiaj na cmentarzu u taty u ludzi cała masa.
  15. Cukróweczko próbowałam ale tylko bączka sobie puści i to wszystko :P więc dalej czekam na kupalka :P Hihi a Twój mąż zamiast skorzystać że cyc na wierzchu to każe Ci go chować :P
  16. Magdusia mój też robi coraz rzadziej kupki - dzisiaj już 4 dzień leci bez kupki - to znaczy była ale malutka - taki kleksik - dziwne to bo przecież mówiono mi że na cycu to powinien się wypróżniać bez problemu. Ja już się też poważnie zastanawiam nad czopkiem - dać czy nie dać dać czy nie dać... chyba taka już jego uroda - śmiejemy się z mężem że dobry synuś, oszczędza na pamperkach :P
  17. Hejka dziewczyny :) kurde wiedziałam że przechwalę tego oscypka - zasnął fajnie o 20.30. Potem biedaczek około 23 mi się zakrztusił i zapłakał to go utuliłam i poszedł w kimę. A o 00.30 pobudka i do drugiej szalał - jeszcze mu się tak nie zdarzyło - oczywiście banan od ucha do ucha ale ja starałam się mu dawać ignora :P
  18. Nie martw się kochana - jeszcze trochę i zaczniemy wprowadzać nowe pokarmy to dziecka będą spały jak susły :) Dobrej nocki :)
  19. Cukrówko ja odpukać mam w miarę ok - Franek zasypia około 20,21 i śpi gdzieś do 2,3 potem kolejna pobudka 5,6 i potem 8. Czasami się obudzi jeszcze około 22,23 :) Oczywiście są noce że budzi się częściej ale to rzadko - ogólnie kochane dziecko po mamusi :P żeby tylko nie zapeszyć tfu tfu :P
  20. Niuniek :) Mój oscypek marudził po cycku w łóżeczku. Pomyślałam - niech se marudzi. Ale jęczał i jęczał to go siup do cyca - ćmokta, ćmokta i spogląda mi w oczy. Ja nie wytrzymałam i się uśmiechnęłam a on banany mi zaczął strzelać :) i tak zawsze się w głos śmieję. Na szczęście już padł - chociaż nie wiem na jak długo :)
×