aaaaaaq

leneczkowa mama kokarda jest piekna chyba zeby uroku nikt nie rzucił :) Iza zdjecia sa extra . A z chrzcin jakie fajne zdjecie .Mmmmmmm .Kurde a unas na chrzcinach bylo tak upalnie ze Kamil cały płynął wkosciele ledwo co zrobiłam zdjecie , zeby małego nie przegrzać . Ty pracujesz z zabiegami kosmetycznymi?:P

Iza ja to samo zaproponowałam , bo nie wiem co z cyzm sie je :P:P Ja w tytule bedzie nick bedzie o wiele łatwiej:) hmmm z tymi kolkami to ja nie wiem.Niby sa do 4 msc .Chociaz moj nie mial. Pamietam ze raz bolało gomcno brzuszko , jak podałam espumisan od razu przesłzo. Od jutraz zacznymay rehabilitacje

ufffffffffffffff Edzia odpadła :]

Doris ja teraz jak szkielet :/: Bo jestem wysoka .Myslisz ze to lepiej??? zawsze sie mowi jak scudnać jaka diete itp .A jak przytyć????????? ehhhhhhhhhhhhhh

Juz mam odpowiedz na swoje pytanie . Doris to Ty dużo nie przytylaś .Ja prawie 20 kg .I spadło po 3 tygodniach , nawet nie wiem kiedy .

ja na poczatku ciązy tylko miałam problemy ( groziło mi poroninienie) a pożniej bylo wszytsko dobrze brzucha tez dużego nie miałam . Zielona gęs pieknie w tytule wpisałaś :P Od razu wiadomo że to Wy:) A może swoje zdjecia powrzucamy??? Zawsze to pozniej wiadomo z kim sie pisze.Chociaż niektóre z Was to już wrzuciły razem z pociechami .Zaraz poszperam .....:)

do Katkaziom wszystkiego najlepszego dla Haneczki . Jaka duża niej kobietka:) meisje szcześliwej podróży A my dzisiaj dośc długo byliśmy na spacerku , nieby nie jest wietrznie ale dość zimno . Dziewczyny ja t o nie moge zczaić sie na zdjeciach czyje to dziecko , Bo jest np imie i nazwisko ale bez nicku albo bez imienia dziecka;p;p Ja swojego synka też wrzuciłam :]

Dzień dobry mamusie Zdjecia sa bombowe :] Ja tez coś pożniej dorzuce .U nas noc równiez spokojna .KAmil spał do 9 wiec my sie wyspaliśmy .A teraz zbieram sie i lecedo kościoła :) Ja też musze wymyślec co kupić dla męża na urodziny i imieniy .ale brak koncepcji

Aniu współczuje .Moj jak zasypia to na 2-2,5 godz .to ja moge coś zrobić .A pżóniej tez w sumie położe Kamila na macie to siedzi i sie bawi , zje i dalej idzie spac :) złote dziecko Wiesz po tym incydencie tez tak bordzo mocno Kamila przytulilam .Nie wyobrazam sobie życia bez niego .To moje oczko w głowie.

aniu własnie nie twierdzi ze kukurydziany .Ma mi kupicbo juz sie wkurzylam nawet na stronie bobovity szukalam i nie znalazam.Jak kupi to dam znac czy jest . A wiesz chcemieszc bomu zbrzydnie jesc cały czas ryzowy . A Nestle nie chce podawac i lezy 3 paczki :/

doris obiadek moze być zamiast mleczka a owone np pomiedzy posilkami mlecznymi . Ja daje np o 8.00 mleczko zkleikiem ( czasmi jakma faze to z butelki zje samo mleczko jak nie to łyżka z kleikiem) , 10.00 . jabłuszko , alb omus owocowy jablko z marchewka 11.30-12.00 obiad ( jarzynowa , ziemniaczki , marchewka rózżne zupki) 15.00 kleik z mleczkiem 18.00 mleczko 20.00 kleik z mleczkiem Teraz staram sie karmic co 4godziny , chyba zepłacze to po 3 ale wole wiecej mu daczjesc zeby tez odciążyć żloładeczek. Zawsze zacyznamrobić mleczko w butelce , ale on taki spryciaz ze nie chcez butli to w tedy kleik daje , bo nie ma wyjscia .

aniu u ciebie widze ze tez historie po których ciarki przechodza.A tej dziewczyny 22 letniej żal niesamowity:( Dlaczego musza być ludzie pokarani tak przez los???? Moj Kamilek tez jest bardzo chciany .Ja juz chciałma przed slubem al emoj mąż kategorycznie nie .No i w sumie2 msc po udało nam sie .A mowia ze ci co bardzo chca mieć dzieci to niemoga .Alecoś w tym jest . Aniu czy ty znalazłaś leik kukurydziany z Bobovity??? Bo juz mnie szlak trafia .Moja siostra twierdzi ze jest a ja nigdzi enie moge kupic:[ nerw mnie juz traca . Bonie mozna mieszac firm a z nestle jest . Doris my tylko Kleik podajemy Doris 100 lat dla Michałka

do KatkaZiom tak tez wywnioskowąłam z tego conapisalaś .A to ja ucze starsze klasy obecnie gimnazjum:) Ty poczatkujaca??? Mysle ze teraz bedzie przyrost naturalny , juz jest ... wiec bedzie praca:)

do meisje a ja własnie nie wiem czy bede używała ten kombinezon bo uwierz mi on naprawde jest gorocy .Chyba ze beda mrozy-30 ;p;p ( to wtedy nie wyjde na spacer) najlepiej idz do sklepu i dotknij , zobacz co to jest ( to dosłownie owieczka)

di Katkaziom .Czy ja dobrze zrozumiałam jesteś nauczycielka???

do meisje8 ja z takiej owieczki mam kombinezon dla KAmilka na sroga zime:] A to co podeslalaś to bylo do wózka jak kupowałam ale wolałam zamiast tego wziasc nosidelko .

doris u Was tak nie musi być .Napisalam zeby jakby co ( oczywiscie odpukac ) wiedziały co robić :) Ja nie miałam tego typu problemowwiec niestety nie pomoge. Glowa do góry

aha patusiowa ja tez kupilam miesko ale królika .Ale co ci powiem miesko możesz podać tylko 2 razy w tygodniu .:) dla tak malej kruszynki :)

patusiowa na kurczaku chyba nie można gotowac dla dziecka .Tylko na indyku i cielecinie :> Tak mi sie przynajmniej wydaje . Leneczkowa a ja jakoś szybko wprowadzałam nowosci .Wstrzymalam sie tylko z kasza i kleikiem .Bo nie chce zeby moj synuś byl obtłuszczony . Bo one wartosci odzywczych nie maja tylko dajasytośc .A tak szybko wszystko poszlo i jest dobrze.A z tym bananem to różnie jest moja kuzynka podaje z jablkiem taki mix i tez jej dzidzia pieknie je i nic nie ma . Patusiowa to ty mlodziutka .W wieku mojej mlodszej siostry jestes:O

do izka wlkp ze słoiczka jabłko jest inne niż takie kupione i zblendowane sama spróbuj .Moj nie zatolerował , poprostu przelknal i zaczelo mu to wracac i taki efekt .Postanowilam ze poczekam przynajmniej do 7 msc .Iza wiele mam robi sama pokarmy ( bo to taniej i niby zdrowiej) i niech robi..:) do mamanatalki ja nie gotowałam tylko zblendowałam to samo zrobilam z marchewka najpierw ugotowałam a pózniej zblendowałam a mimo wszystko zwymiotował .Mysle ze poprostu mu coś nie pasuje . Po kupionej marchwi w supermarkecie dostal wysypke a jak wzielam marchewke od rodziców z dziąłki to oddał .Mimo wszytsko pozostane na sloiczkach .Mam dośćwrazen na chwileobecna. Moja pediatra pokazała mi jak zachowywac sie w takiej sytucji : Dziecko siediz na kolanach plecami donaszego brzucha , pochylamy je do przodu a rekami uciskamy po żebrami . A moj synuś dziś jadł zupke jarzynowa:) Dziewcyzny podajecie juz biszkopty????/

A wtedy dziewczyny co pisałam o uczuleniu to jestem pewna ze to banan.Bodziś dostał cały słoiczek zupki jarzynowej i jest bialutki wszystko ok .Wiecna pewno banan. A moj Kamilek wcina chrupki , zaczał biszkopty podjadac , a tak sie umaże ze ho ho :)

Zacznę od tego że to wydarzyło sie jak zaczynałam wprowadzac posiłki .Jak Kamilek był mały to rzecz jasna bałam sie mu sama gotować i robić własne posiłki tym bardziej ze to moje pierwsze wymarzone , wypatrzone dziecko wiec zaczeliśmy od słoiczków , kilka paczuszek dostalismy to je dostawał Kamilek a pózniej kilka sama kupilam i do tego czasu wszystko było ok .Ale wiadomo jak starsze osoby patrza na słoiczki ze powinnam sama gotowac itp ( oczywiście nie mam do nikogo pretensji , to po czesci był tez mój wybór) ale posłuchałam . Ugotowałam dla Kamila marchewke i ja zblendowalam to zwymiotował ( mimo ze wczesniej juz 2 tygodnie dostawal ze słoika i było wszystko ok) wiec juz takiej marchewi nie dawałam .A wszystko zaczęło sie od jabłka( wczesniej jadłjuz tez ok 3 tygodni) dostał zblendowane jabłuszko - pierwsza łyżeczka pokrzywił sie , druga tez ze taki nie wyrazny a przy trzeciej zaczał bielec , usta robia sie sine i zoczu leca mu łży .Boże co ja wtedy przeżyłąm ( mąż był w pracy , a ja sama w domu ) moja pierwsza myśl ze zaraz sie udusi a ja nie wiem co mam robć , cała sie trzesłam nie wiele myslac złapałam Kamila szybko przwróciłam go brzuchem na siebie i zaczełam stukać w plecy , po pewnym czasie wszystko na mnie zwymiotował i dopiero wtedy poczułam jego oddech .To wszystko działo sie tak szybko , ja cała w nerwach ale jak juz zaczał nabierac kolorków odetchnełam .Wtedy tak sie popłakałam ze wszystko dobrze sie skonczylo , ale trzesy mi sie jeszcze rece dobre dwie godziny . Pózniej jak dla męza opowiadałam to mu tez łzy sie w oczach zakreciły.A nigdy nie widziałam go płaczacego . Pytałam pediatry czym to mogło być spowodowane ( to powiedziala ze być może jak dla niego sa to za ostre smaki , kazała podawac słoiczki ) i jak narazie tego sie trzymam .Bo strachu sobie niezlenapedziłam . adodam że: Sasiadka moja w bloku obok miała córke msc , zachłysneła sie zaczeła sie dusic nie wiedziała co ma robić zadzwonila po pogotowie , zanim przyjechało dziecko zmarło .:( To bylo 2 tygodnie temu:(

do jagodka. wiem wiem , mysle juz nad zmiana ,bo i nie wygodnie mu. Wy drugie dziecko planowaliście??? nie jestem wscipska tylko tak sobie mysle , hmmm jak siedziec w pieluchach to za jednym zamachem , a jak czekac dłuższy okres to nigdy z tych pieluch nie wydziemy:] .Taksobie mysle ze dwójka to dobre rozwiązanie.Jedno nie bedzie rozpieszczone i drugie bedzie miało z kimsie bawić:)

jagodka 2.06 :) Ale wiesz co Tobie powiem .Jak bylismy na rehabilitacji byla masa małych dzieci .Widze ze obok nas siedzi kobieta z bardzo szczupła i drobna dziewczynka , pomyslalam ze ma może ze 6 msc ale nie pozniej patrze ta dziewczynka sama główke trzyma i mama ja posadzila to z pewnoscia nie ma 6 msc . A pozniej ja postawila .Nie wytrzymalam i pytam ja ile jej córka ma a ona domnie ze 14 msc .Wyobraz sobie moje zdziwienie .Zeby nie to ze sama zrobila 3 kroczki w zyciu nie dałabymjej ze ma ponad rok. Mamy sie dziwily ze moj kamil ma 5msc a taki duży , on jest tez dłuhi jak na swoj wiek

we wtorek byl ważony 9900 g:) Mi tez sie wydawał ze jest duzy ale jak popatrzylam na wasze dzieciaczki to chyba nie az tak .:)