gula_

Suelen oni są porąbani powinni się cieszyć że będą mieli wnuka i uszanować waszą decyzję co do imienia.Czy twój mąż jest jedynakiem ?

Suelen przestań się nimi przejmować jak im się imię które wybraliście nie podoba to niech się wypchają to jest wasze dziecko i wasza decyzja jakie będzie miało imię.A jak twój mąż będzie tam szedł to ty lepiej zostań w domu bo po cholerę masz się denerwować.

Suelen przecież już masz wybrane imię ?

Ja jeszcze jestem :)

To ja jestem lepsza zakupiłam pampersy od 3-6kg :-P A u mnie w rossmanie są pampersy za tą sama cenę co u ciebie tuethe :)

Ja muszę urodzić mniejsze dziecko bo pampersy mam tylko do 6kg :)

To może niezbyt miły temat ale coś w tym musi być że jedni odchodzą aby zrobić miejsce drugim.Piszę tak ponieważ w zeszłym roku w lutym zmarł mój teść a ja zaszłam w czerwcu. Ale fonia dobrze że teraz mama jest z tobą i masz ja na oku .

Fonia29 mam nadzieje że nie mówisz o tym temacie :) http://www.mamazone.pl/artykuly/mamy-glos/newsy/2011/w-polsce-urodzil-sie-noworodek-o-wadze-prawie-65-kg.aspx Ja chyba wole drobniejsze skarby ....

Tuethe dowiem się przy porodzie ,zresztą on też bo będzie ze mną :) Suelen mojego M rodzina też potrafiła mi dopiec i czasem płakałam przez nich ,i też czasem miałam wrażenie że stoi po ich stronie ,ale z czasem to się zmieniało ponieważ mąż dojrzał do tego że ma własną rodzinę i to z nią spędzi resztę życia.Staramy się spotykać tylko przy urodzinach itp.nie mówię o dzieciach bo jeśli maja ochotę to mogą z babcią spotykać się kiedy chcą. Fonia29 a jak u ciebie wszystko już jakoś spokojnie? Ja też marcówka to trzymamy wzajemnie kciuki :)

A ja mam niebieski kocyk i komplecik niebieski z tygryskiem :-P

Ja też marcówka to jesteśmy już w trzy co liczymy na pomyłkę :) Zostało mi jeszcze 51 dni i się dowiem na 100% :) Ale wiecie chyba maleństwo w moim brzuszku obraziło się na tatę bo mnie kopie , a jak tata przykłada rękę to cicho siedzi.M mówi wtedy ...no tak córy mnie kopały a tu pewnie mami synek siedzi i ma mnie w nosie hi hi:)

Ja mężuś wygrzeje on tylko narzeka że mu zaczęłam chrapać w nocy ale co ja mam zrobić jak mam nos zapchany i ciężko mi się oddycha . Ale czytałam że Andzia znów czytała o pomyłkach płci :-P Wiecie już bym chciała tak jak wy rozłożyć łóżeczko ale mój M twierdzi że wszystko zdążymy ,a my jeszcze jesteśmy daleko w polu z przemeblowaniem w sypialni :( Ten katar mnie dobija nie mam smaku dziś miałam rosół na obiad i córa była moim smakoszem czy trzeba przyprawić czy nie katastrofa.

Tuethe troszkę tak ale spoko nadal im nie marudzę :-P Byłam troszkę na powietrzu bo poszłam z dzieckiem do dziadka na cmentarz zapalić znicz.A teraz kaszel mnie męczy i psikanie aż cały brzuch mnie boli :( A moja rodzinka zamiast mnie tu żałować i troszku rozpieszczać to oglądają w telewizji Avatara wrrr :-P

A wy znów o jedzeniu :-P

Cześć ja tylko na chwile chciałam powiedzieć że jeszcze się kulam.Lecz mnie choroba rozłożyła mam katar i brak głosu ale część rodziny zadowolona bo cicho siedzę i nie marudzę :-P ,ale na szczęście gorączki brak.Tuethe a ty proszę uważaj na siebie, zresztą wszystkie proszę uważajcie, lepiej niech maluszki jeszcze posiedzą w naszych brzuszkach przynajmniej do 37tc :)Postaram się jeszcze dziś wpaść i coś napisać buziole :)

Dziewczyny ja idę spać źle się czuje ...do jutra .

Mi ogólnie zawsze leci krew jak jestem osłabiona . Ale problemy z krwotokami mam od urodzenia bo byłam wcześniakiem urodzonym 2,5 m-ca szybciej.I nawet robili mi jako niemowlakowi jakieś wypalanie czy coś takiego aby zapobiec tym krwotokom bo się dusiłam. A od 4 lat mam też problemy z potasem jak mi za szybko spadnie to mdleje jakaś taka niedorobiona jestem :)

A ja jestem w łóżku chyba mnie przeziębienie złapało boli mnie gardło i głowa jak by tego było mało zaczęła mi lecieć krew z nosa i mąż natychmiast kazał mi kłaść się .Przyniósł mi laptopa i powiedział że mogę troszkę poklikać z wami ale mam ładnie leżeć i się wygrzewać :)

Też tak myślę ....a raczej tak chcę myśleć czyli pozytywnie . Muszę was teraz opuścić bo córa ma jakiś rysunek zrobić na kompie i przesłać pani więc do zobaczenia później :)

Tuethe to nie jesteś sama ja też kiepsko w tym miesiącu z kasą :( I mój M poinformował mnie że chyba będzie pracował tylko do końca miesiąca bo niby kryzys i umowy dalej nie będą podpisywali, ale to ponoć w przyszłym tygodniu mają podjąć decyzje co dalej ,więc kiepsko to widzę :(

Boli mnie gardło ale nie wiem ( haribo )czy my możemy jakieś tabletki do ssania wrrr :(

ilosiaaa to duże zakupy zrobił :) Mojego i tuethe męża pewnie by baby zgniotły :-P

Ilosiaaa to twój mąż był wczoraj na tej wyprzedaży ? Jeśli tak to co udało mu się kupić ?

Ale muszę wam coś opowiedzieć ....poszłam dziś po kiełbasę do sosu i pani w mięsnym (taka młoda laseczka ) mówi do mnie pani to na porodówkę już powinna jechać a nie tu kiełbase kupować.Już mnie wkurzyła ale odpowiedziałam że mam jeszcze czas i wszystko w swoim czasie a ona do mnie tak ...niech się pani nie boi bo widzę w pani oczach strach ,raz dwa i urodzi pani a ból jest do przeżycia bo ona już jest po jednym porodzie więc wie... Już chciałam jej coś powiedzieć że to już mój trzeci poród i coś wiem na ten temat i lepiej niech mi poda tą kiełbasę bo mnie szlak trafi ( oczywiście tak sobie pomyślałam) ale nic powiedziałam że domyślam się że do przeżycia :-P A jakby tego było mało poszłam do apteki po tabletki do ssania na gardło bo córcie boli i pytam grzecznie panią czy są jakieś dla dzieci tabletki do ssania w promocji a ona a co to znaczy w promocji chce pani te tabletki czy nie.Jak się wnerwiłam spytałam czy wie jaki napis widnieje przed jej apteką a ona bo co ? Więc jej przeczytałam duży szyld jak dla ułomnych " U nas leki kupisz w promocyjnych cenach " i drugi napis " Leki tanie na każdą kieszeń " A ona mnie się pyta co to znaczy w promocji no jasna ch......... Ale się rozpisałam :):):)

Witam :) Tak wczoraj pisałyście o spagetti że dziś było u mnie :)